Jak już wiecie od jakiegoś czasu mam szał na kosmetyki Organique.
Immuno serum stosuję już od dwóch miesięcy, ponieważ nie byłam przekonana czy będzie dla mnie odpowiednie przy okazji zakupów poprosiłam o próbkę. Próbka wystarczyła mi na dwa tygodnie i po tym czasie uznałam, że jest to produkt godny uwagi.
Do przetestowania tego kosmetyku zachęciła mnie nazwa Immuno serum - brzmi dość niebanalnie. Po nazwie wywnioskowałam, że być może ten produkt wzmacnia naturalną barierę ochronną skóry, zielona herbata w składzie skojarzyła mi się z przeciwutleniaczem oraz działaniem rewitalizującym:)
Serum można stosować zarówno do twarzy jak i na całe ciało.
Osobiście nie widziałam potrzeby stosowania go na ciało, dlatego stosuję głównie na twarz i szyję.
Produkt nadaje się również doskonale pod maskę algową.
Producent:
"Aktywne serum do ciała łączy w sobie dobroczynne działanie dwóch herbat:
zielonej i białej oraz ekstraktu z alg Laminaria hyperborea. Preparat ma
uniwersalne zastosowanie odmładzające i rewitalizujące skórę. Zielona
herbata bogata jest w alkaloidy: kofeinę i teobrominę oraz witaminy C,
E, K i sole mineralne. Pobudza skórę, przyspiesza mikrokrążenie,
selektywnie hamuje działanie patogennych bakterii skórnych oraz chroni
przed wpływem szkodliwych czynników zewnętrznych. Biała herbata,
podobnie jak zielona, jest silnym antyutleniaczem, zmiatając wolne
rodniki chroni skórę przed starzeniem. Dostarcza skórze alkaloidów,
polifenoli i flawonoidów, w tym wzmacniającej naczynka krwionośne
rutyny. Ponadto działa przeciwzapalnie i energetyzuje skórę suchą i
zmęczoną. Wyciąg z alg Laminaria hyperborea uzupełnia dobroczynne
działanie herbat o kwas alginowy, proteiny, jod, wolne aminokwasy oraz
witaminy i mikroelementy. Eliminuje toksyny, ujędrnia i wzmacnia skórę
oraz pozostawia na niej delikatny film ochronny. Dodatek pantenolu i
alantoiny podnosi właściwości łagodzące i nawilżające preparatu. Lekkie,
doskonale wchłaniające się serum jest niezastąpionym i uniwersalnym
produktem w zabiegach SPA. Pozostawia skórę jędrną, nawilżoną oraz pełną
energii i witalności".
Moja opinia:
Opakowanie
Plastikowy słoiczek z metalowym wieczkiem z logo producenta, mieści aż 100ml produktu. Osobiście wolałabym opakowanie z pompką lub mniejszy słoiczek, korzystanie z niego było by wówczas bardziej higieniczne. Jednak znalazłam na to sposób - po prostu przekładam produkt do mniejszego opakowania. Z drugiej strony takie opakowanie ma też swoje plusy - mamy pewność, że produkt będziemy mogli zużyć do końca.
Konsystencja
Dość rzadka i lekka o zielonej barwie.
Zapach
Serum pachnie przyjemnie zieloną herbatą, zapach ten nie utrzymuje się długo na skórze zwłaszcza gdy kolejnym krokiem jest nałożenie kremu lub maski.
Wydajność
Według mnie jest bardzo wydajne, wystarczy niewielka ilość aby pokryć całą twarz. Oczywiście jeżeli chcemy używać na całe ciało wtedy wydajność znacząco maleje:)
Działanie
Serum kupiłam właściwie z ciekawości, jako urozmaicenie i wzbogacenie codziennej pielęgnacji twarzy. Myślę, że nie jest to produkt absolutnie niezbędny, ale warto co jakiś czas zrobić sobie taką dodatkową kurację przy użyciu serum zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym.
Moja cera po użyciu serum jest przyjemnie napięta, wygładzona, bardziej promienna. Warto również dodać, że produkt ten nie zapycha mojej cery i nie pozostawia tłustej warstwy. Powiedziałabym wręcz, że cera jest nawilżona, ale matowa, mniej się przetłuszcza, choć zaznaczam, że nie jestem posiadaczką cery tłustej. Serum stosowałam również pod maskę algową Bielendy i muszę przyznać, że wzmacnia ono działanie maski, poza tym po jego użyciu łatwiej możemy rozprowadzić i usunąć maskę. Polubiłam to serum.
Koszt produktu w sklepach Organique to 32,90zł za 100ml.
Moja ocena:
5/6
A czy Wy również stosujecie serum do twarzy? Jakie są Wasze ulubione?
super wygląda ten produkt zielona barwa mnie zachęca
OdpowiedzUsuńW rzeczywistości mniej intensywna, ale również uważam, że jest zachęcająca:)
Usuńobecnie używam serum z Eucerin dla cery tłustej odwodnionej i jestem bardzo zadowolona. stosuje je zaminennie z flavo c które w sumie dopiero zaczełam stosować wieć nie moge sie za bardzo na jego temat wypowiadać. Co do produktów organique to nie znam się z nimi... jeszcze :)
OdpowiedzUsuńEucerin bardzo lubię kremy:) O tym flavo też trochę słyszałam. To z organique jest takie bardzo lekkie.
UsuńBardzo fajnie prezentuje się to serum. A i cena moim zdaniem przystępna, jak na 100 ml produktu :-)
OdpowiedzUsuńObecnie nie mam dostępu do Organique, ale jak tylko będę w Polsce, to chętnie obejrzę sobie ofertę tej marki :-)
A narazie używam serum Nutriganics z The Body Shop oraz od niedawna serum z Estee Lauder.
U mnie z kolei pozamykały się sklepu The Body Shop, nie wiem dlaczego..
Usuńkurcze, jakoś mi to serum umknęło podczas wertowania oferty Organique, bo pierwszy raz widzę je na oczy (no tak, a na co mam widzieć :P haha) :) muszę mu się przyjżeć, bo lubię takie wynalazki :)
OdpowiedzUsuńMnie się niemal od razu rzuciło w oczy pewnie przez tą nazwę:D Mam jeszcze chęć na serum Endorfinowe, ale to już typowo do ciała.
Usuńszkoda, że nie widać całego składu, bo zapowiada się świetnie ;p
OdpowiedzUsuńskoro jest takie wydajne, to warto wydać te 30 zł :)
Dodałam dodatkowe zdjęcie ze składem. Nie jest on jakiś powalający, ale mi najwyraźniej służy.
UsuńJakie Shrekowate serum :-) brzmi zachęcająco, może kiedyś uda mi się je dorwać:-)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej firmy :) Ale Twoja recenzja bardzo zachęca do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i będę wpadać częściej :) Pozdrawiam :)
Dziękuje, rownież obserwuję i pozdrawiam:)
Usuńwyglądem przypomina pyszną galaretkę :)
OdpowiedzUsuńnieźle się zapowiada, chciałabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z firmy Organique. Zielona i biała herbata w nazwie brzmi zachęcająco, ale najważniejsze, że serum dobrze działa :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo długo przechodziłam obok tego sklepu obojętnie. Do czasu:D
Usuńale ładnie wygląda :) chętnie bym je wypróbowała
OdpowiedzUsuńAle przepiekna ta zielen :-D z mila checia bym go wyprobowala.
OdpowiedzUsuńSkład nawet fajniutki, chyba warto wypróbowac :)
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, w ogóle ostatnio ciekawią mnie kosmetyki Organique ale jeszcze na żaden produkt się nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz się z tym produktem spotykam :) U mnie ostatnio z pielęgnacją twarzy kiepsko i przydałoby się jakieś serum :) oryginalny kolor :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie miałam nic z Organique, choć widzę, że zaczyna ta firma podbijać blogosferę. ;-)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam:D
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy ale kiedyś na pewno sie skuszę ;) Strasznie spodobał mi się kolor tego serum ;)
OdpowiedzUsuńMiałam próbki, zakochałam się w niej i na wiosnę zakupię.Cudeńko!! Bardzo pomogło mi po uczuleniu po świecach i woskach YC, polecam ten produkt bo jest genialny :D
OdpowiedzUsuńO kurcze uczulenie na YC?
UsuńŁooo jak galaretka agrestowa ;) Świetnie to wygląda i poczułąm się skuszona ;)
OdpowiedzUsuńSerum do twarzy niestety nie używam ale z przyjemnością wypróbuję :) znam natomiast ten cudowny, najwspanialszy zapach herbaty :)
OdpowiedzUsuńPoleciłam kilku znajomym i też są zadowolone, więc jest szansa, że Ty rownież będziesz.
Usuń