Witajcie!
Dziś pod lupę biorę... tonik oczarowy marki Organique.
Jak już pewnie zdążyliście zauważyć produkty tej firmy to jedne z moich ulubionych jeśli chodzi o pielęgnację twarzy i ciała.
Jak już pewnie zdążyliście zauważyć produkty tej firmy to jedne z moich ulubionych jeśli chodzi o pielęgnację twarzy i ciała.
Nad zakupem tego toniku zaczęłam się zastanawiać podczas przeglądania katalogu Organique. Szukałam toniku, który nie podrażni mojej dość wrażliwej cery. W wolnej chwili wybrałam się do sklepu celem bliższego poznania tego produktu. Miałam pewne wątpliwości jednak gdy pani w sklepie Organiqe poinformowała mnie iż jest to produkt bezzapachowy bez wahania kupiłam (w pielęgnacji zdecydowanie wolę produkt bezzapachowy niż np mocno perfumowany).
Głównym składnikiem toniku jest jak sama nazwa wskazuje wyciąg z oczaru wirginijskiego, znany ze swoich właściwości antybakteryjnych, łagodzących, nawilżających, przeciwzapalnych i ściągających. Produkt polecany jest szczególnie do cery wrażliwej skłonnej do podrażnień oraz naczynkowej. Produkt można stosować nie tylko jako tonik, ale także jako mgiełkę lub aktywator maseczek i glinek.
Moja opinia
Opakowanie
Produkt otrzymujemy w butelce z tworzywa sztucznego. Butelka ta wyposażona jest w atomizer dzięki czemu korzystanie z toniku jest bardzo wygodne i higieniczne. Buteleczka zawiera 125ml produktu czyli stosunkowo niewiele w porównaniu z innymi tonikami (zwykle jest to 150-200ml).
Stosowanie
Używam go rano i wieczorem po uprzednim umyciu twarzy. Dodaję go również do maseczki z glinki białej. Można stosować go również jako mgiełkę choć ja akurat nie odczuwam takiej potrzeby.
Zapach
Ekspedientka zapewniała mnie o tym, że produkt jest bezzapachowy i faktycznie jak dla mnie nie posiada on zapachu. Jednak na stronie producenta czytamy o przyjemnym odświeżającym zapachu klik.
Wydajność
Tonik stosuję od dwóch miesięcy, zostało mi jeszcze trochę. Myślę, że ta ilość wystarczy jeszcze na ok. tydzień codziennego stosowania.
Działanie
Tonik bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Wiele tego typu produktów podrażniało moją cerę i musiałam ograniczać stosowanie do 1x dziennie lub 1x na dwa dni. W przypadku tego produktu było inaczej, absolutnie mnie nie podrażnił, a nawet zauważyłam, że koi moją cerę i zaczerwienienia oraz podrażnienia pojawiają się u mnie teraz bardzo rzadko. Skóra po zastosowaniu toniku lepiej wchłania kremy nawilżające. Tonik bardzo dobrze współgra z Immuno Serum recenzja i mam wrażenie, że te dwa produkty stosowane jednocześnie dają najlepsze rezultaty. Toniku oczarowego używam głownie do przemywania twarzy, a także raz na jakiś czas do rozrabiania glinki białej, która w połączeniu z tym tonikiem oraz olejem arganowym daje bardzo dobre rezultaty. Jestem bardzo zadowolona z tego produktu, niestety powoli zaczynam widzieć denko, więc wkrótce będę musiała zaopatrzyć się w kolejne opakowanie. Minusem jest tylko dość wysoka cena - 29zł, jednak jakość w moim przypadku rekompensuje ten wydatek.
Moja ocena:
6/6
A Wy jakie toniki polecacie?
Bardzo podoba mi się ten tonik! Świetny pomysł z tym atomizerem!
OdpowiedzUsuńNa pochwałę zasługuje fakt, że nie widzę w składzie alkoholu, co przy naturalnych produktach wcale nie jest tak oczywiste...
Mam nadzieję, że wkrótce będę miała okazję bliżej poznać produkty tej marki.
A ze swojej strony mogę polecić tonik Pharmaceris do cery wrażliwej oraz świetny tonik Pat&Rub, który niestety bardzo dużo kosztuje...
Kosmetyki Pat&Rub są rzeczywiście drogie:( ale też bardzo dobre np z ich peelingu jestem mega zadowolona:) a z Pharmaceris lubię kremy - toników jeszcze nie próbowałam:) Też bardzo mi się podoba ten pomysł z atomizerem, po zużyciu będę go mogła wykorzystać jako spryskiwać do kwiatów albo do jakiegoś innego kosmetyku:)
Usuńthx bardzo:)
OdpowiedzUsuńja jestem w niej zakochana <3
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńnie znam tego toniku, ale słyszałam chyba same dobre słowa :) a Organique uwielbiam! właśnie biorę się za serię czekoladową do ciała.. mniaaaam :D
OdpowiedzUsuńZ czekoladowej miałam peeling (mniam:D), ale masło i serum też chętnie bym przygarnęła:)
UsuńNie miałam nic z Organique, ale myślałam, że tonik będzie na bazie hydrolatu oczarowego.
OdpowiedzUsuńEkstrakt, ale dla mnie okazał się wystarczająco skuteczny, a szukałam czegoś delikatnego. Organique to w tej chwili moja ulubiona marka :)
Usuńtonik-hydrolat oczarowy zamierzam wypróbować w następnej kolejności
OdpowiedzUsuńciekawy jest:)
OdpowiedzUsuńnie znam sie z ta firma niestety :/
OdpowiedzUsuńWarto się zapoznać, ja jeszcze na żadnym ich produkcie się nie zawiodłam :)
Usuńoczar dobrze działa na moją cerę, więc z chęcią bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMoja cera też go bardzo lubi :)
Usuńbardzo chętnie bym go wypróbowała, szkoda że jeszcze nie miałam nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńSkoro taki fajny i wydajny to chyba zamowie go sobie w nowym roku :)
OdpowiedzUsuńOstatnio zrezygnowałam z toników a zastąpiłam je wodą termalną i jestem zadowolona z tej zmiany :) Na tonik raczej się nie skuszę, ale planuję kupić hydrolat oczarowy, który też u wielu dziewczyn się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMuszę rozważyć ten hydrolat - kto wie moze będzie jeszcze lepszy.
OdpowiedzUsuńChętnie bym wypróbowała, nigdy natomiast jeszcze nie miałam nic z Organique.
OdpowiedzUsuńJa też długo omijałam ten sklep:)
Usuńnie słyszałam o nim :)
OdpowiedzUsuńhttp://rozaliafashion.blogspot.com/
O tym toniku nie słyszałam wcześniej, bardzo mnie zachęciłaś swoją opinią by go poznać.
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale bardzo kusisz...
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy mi nie po drodze było z Organique, ale kilka produktów znam z blogów:) może się skuszę - ale najpierw wykończyć trzeba zapasy:)
OdpowiedzUsuńKusisz mnie, tego tonika jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńja używam hydrolatów, ale to dobrze,że się sprawdza... może sie keidys sksuze jak będe miał chicce na ta marke :P
OdpowiedzUsuńJa mam szał na tą markę :D
UsuńOOO chcę go, Mikołaju haloo, słyszysz mnie?? ;)
OdpowiedzUsuńHihi:)
UsuńHo ho ho! A byłaś grzeczna w tym roku? :D
UsuńKochana, życzę wszystkiego dobrego z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia!
OdpowiedzUsuńPS. Może sprawimy sobie prezent, obserwując się wzajemnie? :)
Buziaki, Michalina.
www.soinspiring.pl
Nie używam toników, ale nawet nie wiedziałam, że Organique ma je w ofercie. Wygląda na dobry produkt :)
OdpowiedzUsuńbrzmi swietnie;)
OdpowiedzUsuńwiesz... kusisz nas..... troszkę drogo, ale jakoś nam się tak podoba..:)
OdpowiedzUsuńNo niestety ceny w Organique nie należą do najniższych nad czym rownież ubolewam...
Usuńo ciekawa sprawa :) musze sobie wiecej o nim poczytac :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny tonik, tylko cena trochę taka nie dla mnie, zdaje mi się, ze zawyżona :)
OdpowiedzUsuńtonik wydaje się naprawdę dobry, ale jednak cenę swoją ma. Niby nie tak dużo, ale przyzwyczaiłam się do mojego toniku za 10zł ;)
OdpowiedzUsuńpolecam spróbować hydrolat oczarowy z biochemi urody! uwielbiam go więc może i Tobie się spodoba :)
OdpowiedzUsuńMoże wypróbuje :) dawno nie zamawiałam nic z BU:)
UsuńJa również teraz używam toniku oczarowego, jednak zbyt krótko żebym mogła coś o nim powiedzieć. Stosuję go zawsze rano przed nałożeniem kremu i fakt krem szybciej i lepiej się wchłania. Ja z pewnością mogę polecić tonik również firmy Organique z serii BASIC CLEANER fakt jest bardzo drogi jak na tonik ale mojej cerze przyniósł mega ulgę po nim czułam bardziej odświeżoną cerę niż po toniku oczarowym. Warto spróbować :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie kończę tonik, o którym wspominasz, super nawilża. Ja swój znalazłam w shinyboxie, jednak cena podstawowa jest wg mnie zbyt wysoka jak na tonik. Teraz jeszcze bardzo polubiłam wodę termalną Uriage:)
UsuńOstatnio zaczęłam go stosować i pierwsze wrażenie bardzo pozytywne ;)
OdpowiedzUsuń