Witajcie!
Tuż po świątecznym obżarstwie i odpoczynku przychodzę do Was z krótką recenzją mojego ukochanego zapachu od Yankee Candle, a jest nim Bahama Breeze:)
Samej firmy nie trzeba już chyba nikomu przedstawiać, ponieważ jest już dobrze znana.
Jest to świeca i wosk z serii Housewarmer łączące w sobie zapach mango, ananasa oraz grejpfruta.
Przyznam szczerze, że początkowo miałam opory przed woskami YC - bałam się, że zapachy okażą się dla mnie zbyt intensywne i rozboli mnie głowa. Dlatego przy okazji promocji w Organique klik najpierw zaopatrzyłam się w świecę (są łagodniejsze). Wybór niestety nie był zbyt duży, ale wiedziałam czego poszukuję (zapachu lekkiego, owocowego, przywodzącego na myśl lato), więc szybko zdecydowałam się na świecę bahama breeze. Był to strzał w dziesiątkę! Zapach jest po prostu boski, przywodzi na myśl lato i najprzyjemniejsze wspomnienia, błyskawicznie wprowadza mnie w pozytywny stan... A do tego świeca prezentuje się bardzo dobrze, ma ładny kolor, a na etykiecie plaża i drinki z palemkami:) Jest dość słodki, przełamany nutami cytrusowymi. Jeśli chodzi o świecę zapach ten jest dość delikatny. Spodobał mi się do takiego stopnia, że zamówiłam wosk, tym razem w sklepie http://www.goodies.pl:) Zapach wosku jest intensywniejszy niż zapach świecy, więc skruszam niewielką jego ilość:)
Cena świecy jest dość wysoka, ponieważ jest to koszt 40zł, natomiast cena wosku wypada dużo korzystniej - 6zł.
Bahama Breeze polecam miłośnikom lata uwielbiającym owocowe, słodkie, lekkie, a zarazem egzotyczne zapachy.
Moja ocena:
6/6.
A jakie są Wasze ulubione zapachy od YC?
A nie jest hmm łazienkowy? Bo patrząc na niego tak mi przychodzi na myśl :)
OdpowiedzUsuńHmmm dla mnie nie:D ale zależy dla kogo. Najlepiej samemu przetestować:) Z łazienkowymi kojarzą mi się takie typowo cytrynowe.
UsuńTeż mi się wygląd właśnie kojarzy z łazienką :D
Usuńabsolutnie nie jest łazienkowy, pachnie takim ananasem, może trochę melonem- jest cudny <3 mój ulubiony
UsuńNie miałam tego zapachu, ale ostatnio moja koleżanka skusiła się na wosk, więc jutro sobie go obwącham :P Za to u mnie za trzęsienie innych wosków xD
OdpowiedzUsuńMi póki co najbardziej pasuje ten i black cherry:) za to nie polubiłam się z beach flower i christmas eve;)
OdpowiedzUsuńnie miałam jeszcze żadnego wosku, ten mnie zaciekawił ;)
OdpowiedzUsuńTeż długo się opierałam;)
Usuńmusi cudownie pachnieć <3
OdpowiedzUsuńlubię różne zapachy, tęsknie za latem, pewnie by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie kusza, chyba musze je sprobowac, swietna recenzja :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze o wakacjach o dziwo nie myślę, więc pewnie wybrałabym raczej coś rozgrzewającego, świątecznego :)
OdpowiedzUsuńżurawina i mandarynka - kocham ten zapach!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam te swiece, obecnie pale Christmas cookie :3
OdpowiedzUsuńTego zapachu jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńmam ten wosk, ale jeszcze go nie paliłam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię woski YC, jednak tego nie miałam :) moim faworytem jest Merry Marshmallow :)
OdpowiedzUsuńKocham wosk, ale tego zapachu jeszcze nie widziałam. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pinkk-rainbow.blogspot.com (Jeśli lubicie rozdania, od 100 obserwatorów organizuję)
Zapach zapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńjeden z moich ulubionych zapachów <3 świeczki nigdy nie miałam i chyba ze względu na cenę pozostanę przy woskach :)
OdpowiedzUsuńWoski zdecydowanie bardziej się opłacają:)
Usuńciekawa jestem tego zapachu, przydałoby się wspomnienie lata :)
OdpowiedzUsuńTego zapachu nie miałam..ale już czuję że by mi się spodobał ;)
OdpowiedzUsuńoj pachnidelko :) ja jeszcze nie mialam :p
OdpowiedzUsuńNa ten moment wyprobowalam beachwood i jedt cudowny. Idealnie w moim stylu. Juz mysle jaki zapach wybrac w drugiej kolejnosci :)
OdpowiedzUsuń