Witajcie!
Bezbarwnych pomadek pielęgnacyjnych używam wręcz nałogowo. Inaczej ma się rzecz z pomadkami koloryzacyjnymi i błyszczykami, tych u mnie jak na lekarstwo;)
O jednej z nich mogliście przeczytać tutaj, a dziś przyszła pora na drugą pomadkę - Catrice Ultimate Lip Glow.
Pomadkę tą po raz pierwszy zobaczyłam u koleżanki. Wiedziałam, że tak na prawdę nieszczególnie mi się ona przyda, jednak sama szminka bardzo mi się podobała wizualnie, więc po jakimś czasie również ją kupiłam. Z marką Catrice nie miałam wiele do czynienia, mam tylko pomadkę oraz kamuflaż.
Opis producenta:
Pomadka o strukturze żelowej. Wzmacnia,
wyrównuje oraz nabłyszcza usta. Delikatna formuła idealnie pokrywa
wargi, nasycając je intensywnym blaskiem. Pomadka doskonale pachnie i
dokładnie się rozprowadza. Po aplikacji usta nabiorą przejrzystego,
świeżego i naturalnego wyglądu w kolorze jedynym w swoim rodzaju.
Cena: 20zł / 3g.
Cena: 20zł / 3g.
Moja opinia
Opakowanie
Srebrno-różowe z napisami, jest proste, ale estetyczne.
Konsystencja i zapach
Zapach jest delikatny, lekko słodki. Według mnie bardzo przyjemny, nie utrzymuje się na ustach. Niestety pomadka ma lekko gorzki posmak. Sztyft ma żelową konsystencję, jest różowy i przejrzysty. Przy czym jest dość twardy i czasem nieco opornie sunie po ustach.
Działanie
Pomadka delikatnie nawilża, jednak gdy stosujemy ją często pojawiają się suche skórki. Nie możemy się zatem spodziewać po niej silnych właściwości pielęgnacyjnych. Pomadka nadaje ustom ładny połysk i ściera się równomiernie.
Efekt jest zależny od tego ile warstw pomadki nałożymy oraz od tego czy nałożymy ją samodzielnie czy na pomadkę bezbarwną. Jeżeli nałożymy jej dużo możemy uzyskać intensywnie różowy kolor. Ja jednak wolę delikatny efekt więc najczęściej nakładam ją na pomadkę bezbarwną lub w małej ilości. Na zdjęciu mam nałożoną większą ilość, ale nie używam jej w ten sposób, ponieważ to dla mnie zbyt wiele;) Posiadam tą pomadkę już dość długo i mimo, że mi się podoba zużyłam niewiele. Traktuję ją bardziej jako gadżet.
Moja ocena
Lubicie takie gadżety?
Znacie tą pomadkę?
Bardzo fajnie wyglada ta pomadka :-) Ma piekny kolor i ciekawa strukture.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda. Nawet taka sama w sobie - nie tylko na ustach. Bardzo lubię produkty z Catrice - coraz bardziej przekonuje mnie do siebie ta firma.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ;)
ja chyba najbardziej lubię ją oglądać i wąchać hihi
UsuńWow, genialna ta pomadka ;) muszę się za nią rozglądnąć.
OdpowiedzUsuńnigdy nie wiedziałam takiej pomadki ;) fajny gadżet ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam te żelowa pomadki, ale nie byłam co do nich przekonana. Daje ładny, naturalny efekt, jednak są na rynku inne, które bardziej mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie jak dla mnie ten efekt jest za mocny, naturalny tylko gdy użyję jednej warstwy.
UsuńTrzeba przyznać iż wygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńAleż ona pięknie na ustach wygląda! Cudo :)
OdpowiedzUsuńnie widziałam jeszcze jej :) podoba mi się i jak tylko dorwę będzie moja :)
OdpowiedzUsuńMnie ten wygląd sztyftu skusił ;)
Usuńnaturalny efekt, lubię taki :)
OdpowiedzUsuńFajna ta pomadka :))
OdpowiedzUsuńNie widziałam jej w sklepach, przy okazji przyjrzę jej się z bliska :)
OdpowiedzUsuńJa kupiłam w drogerii Natura, powinny być też w Hebe;)
UsuńJaka cudna, już ją chcę...
OdpowiedzUsuńU mnie nie ma Hebe ani SP :(
W SP to chyba nawet nie ma, a Natury u Ciebie nie ma? Jak coś mogę pomoc w zakupie. Chyba są też w niektórych sklepach internetowych.
UsuńTrochę wygląda jak błyszczyk na ustach. Ciekawa formuła a na Twoich ustach wygląda bardzo ładnie:)
OdpowiedzUsuńNie przyjrzałam się jej z bliska jak przechodziłam koło ich stoiska, bo jakoś nie wpadła mi w oko, ale na zdjęciach wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa bym jej na pewno nie zauważyła gdyby mi koleżanka nie pokazała;) w sumie miałam nie kupować, ale skusił mnie wtedy sam wygląd tego sztyftu;)
UsuńFaktycznie wygląda nieziemsko, jakby był półprzezroczysty :D
UsuńPoleciałam na ten wygląd właśnie heh;)
UsuńNie widziałam jej jeszcze, ale bardzo ładnie prezentuje się na ustach :) Rozejrzę się za nią w Naturze ;)
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalnie wygląda! Aż muszę z ciekawości gdzieś ją pooglądać z bliska :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się na ustach :)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale z Catrice nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku. Pomadka na ustach wygląda pięknie.
OdpowiedzUsuńA tam wstyd, tyle jest w sklepach kosmetyków, że ciężko jest poznać wszystkie:D
UsuńUsta wygladaja przepieknie po uzyciu tej pomadki, ale Ty masz piekne usta i bez niej. Takie pelne i duze :-D :-D sliczne. Ta pomadka przypomina mi troszke pomadki zelowe z clarins.
OdpowiedzUsuńPełnych nie mam, ale zdjęcie wyszło dość korzystnie:D a nawet nie wiedziałam, że Clarins ma żelowe. Ja z Clarins miałam tylko taki balsam do ust w niebieskiej tubce - bardzo fajny;)
UsuńPomadka wygląda jak taka żelowa ;D hihi świetna jesT !
OdpowiedzUsuńlubię ją jedynie chwilę po zastosowaniu, niestety bardzo wyrusza mi usta. ale masz rację - fajny gadżet, szczególnie lubię patrzeć na tą jej przeźroczystość ;)
OdpowiedzUsuńU mnie początkowo nawilża, ale jak za często używam wysusza... Też najbardziej lubię na nią tylko patrzeć;)
UsuńPierwszy raz o niej słyszę :)
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/
Ojej, nie widzialam jej wczesniej. Ladnie prezentuje sie na ustach.
OdpowiedzUsuńPomadek z Catrice nie miałam, nawet nie widziałam takich żelowych w ich szafach jeszcze (ale rzadko jestem w Naturze więc może temu).
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie przekonuje :)
OdpowiedzUsuńTo prawda fajny gadżet
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! :)
OdpowiedzUsuńhaha wygląda naprawdę SMAKOWICIE i tak zabawnie!! jeśli ma jakiś owocowy zapach to bym ją zjadła!!!
OdpowiedzUsuńmoże Cię zainteresuje looknięcie na moj nowy post, jeśli Ci się spodoba będę wdzięczna za obserwację :) na tyle by się zrewanżować ! :)
pozdrawiam cieplutko z Hiszpanii
www.thegrisgirl.blogspot.com.es
super wygląda :) ja używam tylko bezbarwnych :)
OdpowiedzUsuńJa też kolorowych bardzo rzadko:)
Usuńpięknie na ustach wygląda! uwielbiam takie delikatnie zaróżowione odcienie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie podkreśla usteczka ;)
OdpowiedzUsuńWow.. świetnie wygląda, takiej żelowej, to ja jeszcze nie miałam ;P
OdpowiedzUsuńna ustach naprawdé super wygláda :)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz o czymś takim słyszę ale wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajna z chęcią się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńhttp://veneaa.blogspot.com/
Wygląda bardzo ładnie na ustach :)
OdpowiedzUsuńpomysłowy produkt, ale chyba tylko tyle :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się na ustach! Z Catrice kusi mnie kilka produktów do ust, ale na razie mam za dużo kosmetyków do wykończenia :)
OdpowiedzUsuńHm nie znam i nigdy nie słyszałam o pomadkach żelowych... może się skuszę... ;)
OdpowiedzUsuńMegi (megisplace.blogspot.com)
Hmhmh ale jakie Ty masz sexy usteczka ;)))
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda :) Nie słyszałam nigdy o takiej wersji pomadek.
OdpowiedzUsuńOjjj długo mnie kusiła ta pomadka dłuuugo:D ale nie dałam się :)
OdpowiedzUsuń