Witajcie!
Dziś kilka słów o małych świeczkach Kringle Candle. Kupiłam
je dlatego, że miałam już trochę dość kruszących się wosków YC. Początkowo nosiłam się z zamiarem zakupu dużej świecy o
zapachu gorącej czekolady, jednak trochę szkoda mi było na nią kasy i na
początek postanowiłam wypróbować parę małych świeczek. Wybrałam:
- Gorąca czekolada Daylight - Głęboki, bogaty aromat gorących ziaren kakaowca z nutą słodyczy. Perfekcyjna mieszanka rozgrzewająca w zimowe wieczory, wydajność 12. To zdecydowanie najładniejszy i najbardziej aromatyczny zapach, który wybrałam, choć też nie rzuca mnie na kolana. Rzeczywiście pachnie jak gorąca czekolada z lekko kwaśną nutą, choć np. według mojego taty pachnie trochę jak kawa. Być może kupię ten zapach kolejny raz.
- Królewskie czereśnie Daylight – Kwaśno-słodki smak królewskich czereśni utrwalony w świecy. Poczuj królewską równowagę tych wspaniałych owoców. Na sucho dość słodki i nieco syntetyczny. Po zapaleniu zapach jest dziwny i nie przypomina mi czereśni, niestety gdy wypaliło się pół świecy odpadł knot i nie da się już go podpalić, więc albo będę coś kombinować albo spalę tę świeczkę w kominku jak wosk.
- Brzoskwinia Single Tea Light - Zapach nieodparcie soczysty i realistyczny jak brzoskwinie świeżo zerwane z drzewa. Wspaniała pamiątka słonecznego lata. No nie bardzo, na sucho pachnie jak szampon brzoskwiniowy, a po za paleniu nic kompletnie nie czuję! Koleżanka doradziła mi, żeby spalić go w kominku jak wosk i tak też zrobiłam – wtedy powraca zapach brzoskwiniowego szamponu do włosów;) Ale nie jestem z tego zadowolona, dlatego, że nie po to kupiłam świeczkę, żeby ją łamać i palić w kominku. Chciałam żeby po prostu świeczka była świeczką!
- Mango Single Tea Light - Uchwycona esencja owoców tropikalnych. Cudowny zapach mango, cytrysów i nutką miodowej słodyczy. Ten zapach jest zgodny z opisem, jest egzotyczny, dość realistyczny i bardzo mi się podoba zarówno na sucho jak i po odpaleniu.
Jeśli chodzi o kwestie techniczne dziwnie to zabrzmi, ale świece Kringle Candle są wyjątkowo gładkie i przyjemne w dotyku;)
Taka jest zatem moja opinia z Kringle Candle, potraktujcie
to z lekkim przymrużeniem oka, ponieważ wybór zapachu to kwestia bardzo indywidualna i
np. nieraz znajomi zachwycali się jakimś woskiem YC przykładem może być Soft
Blanket, a dla mnie jest on wręcz koszmarny i nie do przeżycia;) Tak więc każdy
musi sam ocenić.
Koszt świeczek typu tea light to 5zł (czas palenia 6h),
natomiast daylight kosztuje 13zl (czas palenia 12h).
A jakie jest Wasze zdanie o Kringle Candle?
Macie swoje ulubione zapachy?
Na koniec wyniki długo oczekiwane wyniki rozdania!
Było bardzo dużo zgłoszeń dlatego liczenie zajęło mi mnóstwo czasu, ale jednocześnie cieszy mnie tak duże zainteresowanie rozdaniem!
Nagroda trafia do: Mango Mania!
(Proszę o wiadomość z adresem do wysyłki secretaddiction86@gmail.com).
Pozostałym bardzo serdecznie dziękuję za udział i życzę szczęścia podczas kolejnego rozdania, które na pewno będzie:)
Oczywiście tak jak już wspominałam w regulaminie osoby które cofną polubienia/obserwacje nie będą brane pod uwagę przy kolejnych rozdaniach i konkursach.
Kringle Candle zdeklasują niebawem YC, zapach czekolada musi być piękny :)
OdpowiedzUsuńczekolada to mój faworyt, ale z tego co wiem nie każdy lubi takie zapachy:D no i mango:)
UsuńJa bardzo lubię, nawet wiosną :))
UsuńGorąca czekolada Daylight - to brzmi bardzo zachęcająco
OdpowiedzUsuńczekoladka bardzo mi pasuje:)
UsuńUwielbiam Kringle Candle Peony! Mam wosk i świecę, są piękne :) Watercolors i Petals in water też są godne polecenia :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie ma gdzie powąchać na żywo:(
UsuńNiestety, u nas Kringli nie uświadczysz :(
UsuńGratuluję Mango Mania :)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńA jak intensywność zapachów, poza brzoskwinią, której nie czuć? ;)
OdpowiedzUsuńnajbardziej intensywna jest czekolada, a potem mango, czereśnie średnio intensywne, choć jak np zapytałam mamę o zdanie to stwierdziła, że mocny i ją dusi..
Usuńuwilebiam swieczki ale tych jeszcze nie testowałąm :)
OdpowiedzUsuńLubię Kringle Candle:) Szkoda tylko, że woski są tak duże - wolałabym mieć o dwa połowę mniejsze zapachy niż jeden duży... Ale nie można mieć wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńMnie też ta wielkość nie do końca odpowiada, dlatego, że mam dość wrażliwy nos i lubię dać małą ilość do kominka:) Z tego powodu wybrałam świece, a nie woski;) Z drugiej strony miło, że woski nie kruszą się tak jak YC.
Usuńpierwszy raz je widzę :)
OdpowiedzUsuńWow!!Ale super się prezentują a opis tych zapachów jest bajeczny:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wspólnej obserwacji:)
buziaki;)
swieczek nie znam ale goráca czekolada musi byc oblédna :))))
OdpowiedzUsuńGratulacje! ;)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie zapachem gorącej czekolady :)
OdpowiedzUsuńnie używałam, ale już zapachy mnie przyciągają
OdpowiedzUsuńPierwszy raz czytam o tych woskach, nie wiedziałam o ich istnieniu :D
OdpowiedzUsuńNie znam tych wosków - chyba są zdecydowanie mniej popularne niż YC.
OdpowiedzUsuńMango Mania - Gratki :)
Tak YC zdecydowanie bardziej znane:)
UsuńNie znam, ale jeśli zapach faktycznie czuć w powietrzu to już są godne uwagi. YC były pierwszymi, które faktycznie czułam po kilku wcześniejszych bublach, które pachniały tylko w opakowaniu. Jeśli więc jest konkurencja to świetnie.
OdpowiedzUsuńNo tylko brzoskwini nie czuć;/
UsuńKuszą mnie te woski, ale póki co YC mi się jeszcze nie znudziły, w sumie niewiele ich mam :)
OdpowiedzUsuńGratulacje dla zwyciężczyni :)
Mnie to już woski za bardzo nie kuszą, świec jakoś przyjemniej się używa:)
UsuńKringle jeszcze nie używałam :) Mam zapas YC, więc może w następnej kolejności po nie sięgnę :)
OdpowiedzUsuńGorąca czekolada brzmi bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ;)
Do tej pory odpalałam tylko YC, Kringle Candle nie ukrywam, że mam ochotę poznać:) dziękuję za wygraną w rozdaniu oraz dziewczyną, które mi złożyły gratulacje:)
OdpowiedzUsuńdołączam się do gratulacji :)
UsuńMam duuużo świeczek, ale raczej inwestuję w zwykłe podgrzewacze, bo są tanie i można je dostać w pięknych zapachach, a dodatkowo tworzą ładny klimat ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
Gratuluję wygranej :D
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze świec z tej firmy. Na razie mam zapas z YC :)
nie miałam jeszcze nigdy :) gratulacje ;)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tej czekolady :)
OdpowiedzUsuńswoją droga zaraz sobie zrobię <3
i gratulacje! :)
nie miałam jeszcze żadnego z nich
OdpowiedzUsuńgratulacje :)
Nie miałam jeszcze Kringle Candle. Zaciekawiłaś mnie nimi.
OdpowiedzUsuńJestem chyba jedyną blogerką, która nie poznała się jeszcze z bliska z YC, nie mówiąć tu o Krindle Candle :D
OdpowiedzUsuńZnów się nie udało, lecz gratuluję Mango Mani :)!
Trzeba to nadrobić:D
UsuńMango chyba najchętniej bym zapaliła u siebie :)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze sporo Yankee Candle do zużycia, ale te,które pokazujesz wyglądają bardzo zachęcająco, szczególnie czekolada:)
OdpowiedzUsuńWydają się ciekawą alternatywą YC :) Pozdrawiam i zapraszam na rozdanie KLIK
OdpowiedzUsuńRzadko używam zapachowych świeczek, a z tymi jeszcze nigdy się nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńMyślę, że polubiłabym się z brzoskwinią :D.
Gratulacje dla zwyciężczyni :).
Tylko jej praktycznie nie czuć ;)
UsuńNie miałam jeszcze Krindle Candle ;p ja używam ciągle wosków Yankee Candle ;p
OdpowiedzUsuńkurcZe nie znam tych wosków, ale z chęcią bym je poznała:)
OdpowiedzUsuńWyglądają jak błyszczyki do ust, ;))
OdpowiedzUsuńGratki Mango Mania ;*
Nie miałam przyjemności poznać kringle ale to kwestia czasu...woski też nie dla mnie ...szał mnie ogarnia jak to to się kruszy ;)
OdpowiedzUsuńOpakowania mają uroczę, ale jakoś specjalnie mnie nie kuszą (na szczęście dla mojego portfela). Nawet woski YC mimo, że bardzo polubiłam, to jednak nie mam parcia żeby kupić od razu milion zapachów;P
OdpowiedzUsuńPS. Gratulacje dla zwycięzcy:)
Ja miliona zapachów nawet bym nie chciała bo co ja z tym zrobię?:D wosków YC miałam może z 10, z czego niewiele mnie zachwyciło...
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńZapach gorącej czekolady musi być piękny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
tych nie znam, woski uwielbiam, muszę sobie zamówić :)
OdpowiedzUsuńSoft Blanket też jak dla mnie jest obrzydliwy :P Osobiście bardzo lubię YC, a Kringle Candle miałam tylko wosk jagodowy, który bardzo mi się spodobał. Mam ochotę właśnie na mango i gorącą czekoladę ;)
OdpowiedzUsuńJa musiałam bardzo długo wietrzyć po soft blanket, dałam tylko kawałeczek wosku, a zapach był tak intensywny i obrzydliwy, że rozniósł się po całym mieszkaniu. Nigdy więcej:D
Usuńgratuluje wygranej:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w odwiedziny
http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
Kringle Candle - pierwsze słyszymy...
OdpowiedzUsuńgratulujemy wygranej, nagroda super!!
Kocham owocowe kosmetykii! :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
No tylko świeca to raczej nie kosmetyk;)
UsuńMiałam już sporo Kringle, ale z Twoich tylko Czekoladkę, która jest bardzo przyjemna i otulająca :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej Mango!
Nie miałam jeszcze tych świeczek, ale muszę koniecznie wypróbować. Tylko takie zapachowe świecki to jednak wolę zimą niż latem.
OdpowiedzUsuńDo lata to jeszcze daleko:)
UsuńJeszcze nie znam Kringle, ale wkrótce to nadrobię, najbardziej zaciekawił mnie zapach Mango Single Tea Light :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńŚwieczek tych nie miałam, ale teraz już mniej palę, coraz cieplej jest.... ;)
Nieznane mi są te świeczki, ja jakiś czas temu zainwestowałam w świeczkę w Biedronce:D W bardzo ładnej kwadratowej "szklaneczce", więc później ją jeszcze wykorzystam :) Zapach jest tak intensywny, że gdy wracam do domu po całym dniu to czuję go w całym pokoju, piękny :)
OdpowiedzUsuńO biedronkowych czytałam pozytywne opinie, więc może wypróbuję:)
UsuńMyślę, że ta czekolada przypadła by mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńBardzo kuszą mnie te woski, ale nie spotkałam ich stacjonarnie, a już przekroczyłam mój miesięczny budżet na zakupy online ;p Ale wersję królewskie czereśnie dodałam do mojej chcielisty :D
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej. :) Tych świeczek jeszcze nie miałam. :))
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tych świec, ale już samo opakowanie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńJuż pod koniec sierpnia zapraszam do nowego sklepu Kraina Zapachów przy ulicy Pomorskiej 94 w Łodzi. Oferujemy produkty Kringle Candle, Yankee Candle, kosmetyki Organique i Bomb Cosmetics https://www.facebook.com/krainazapchow?ref_type=bookmark
OdpowiedzUsuń