Cześć Dziewczyny!
Podczas prezentacji ostatnich marcowych zakupów, napisałam: "Cóż, na pewno w kwietniu będzie inaczej"! Czy było? Oj nie było! A to wszystko przez wszędobylskie promocje i moją słabą silną wolę. Ostatnio zapowiedziałam odwyk i już go złamałam dokupując jeszcze dwa kolory lakierów Candy Shop. Kupiłam je z prostej przyczyny, są coraz bardziej popularne i potem może już ich nie być. Teraz już będę się trzymać twardo!:)
Przedstawiam Wam moje grzeszki:
1. Paletka Benefit do the bright thing - deal roku! Oczywiście, że jej nie potrzebowałam, ale bardzo spodobała mi się wizualnie, na prawdę cieszy oko;) Pieseł z kwejka na pewno by rzekł paletka taka piękna wow:D Kupiłam ją na Truskawie, za jedyne 60zł z wysyłką (a cena w Sephorze 145zł). Pozbyłam się tylko rozświetlacza High Beam (którego nie lubię) tym samym obniżając jeszcze bardziej cenę paletki;) Z całego zestawu najbardziej lubię róż. Napiszę o niej osobny post:)
2. Pierwsze skromne zakupy z Rossmana - naiwna myślałam, że na tym się skończy;)
-
- John Frieda szampon do włosów blond - miałam już szampon do włosów blond z tej firmy, ale nieco inny. Byłam zadowolona, zobaczymy jak ten się spisze.
- Calypso - dostałam kiedyś taką gąbeczkę gratis, świetnie się sprawdza do zmywania masek z glinki.
- Liliputz -pianka do mycia ciała truskawkowa. Zapach nieco syntetyczny, ale ogólnie jestem zadowolona.
- Lakier Lovely Rio nr 1 - pisałam o nim tutaj. Zmywanie było bardzo ciężkie, musiałam podważać lakier patyczkiem;)
3. Zakupy z okazji nocy zakupów w Manufakturze. Poszłam głównie po to, żeby pomóc znajomej w zakupie, ale nie obyło się bez zakupów dla mnie. Wybrałam Rossman i Organique. Z ubrań kupiłam tylko koszulkę z Garfieldem do spania;)
- Tonik oczarowy - to już moje drugie opakowanie, idealnie dopasowany do mojej cery i bezzapachowy:) Możecie przeczytać o nim tutaj.
- Garnier płyn micelarny - nie jestem fanką miceli, ale ten jest zaskakująco dobry.
- Nivea balsam pod prysznic - gratis.
- Organique rękawiczki - jak wiecie kremu używam tylko na noc, więc czasem używam go więcej i zakładam rękawiczki.
- Organique peeling Nasturcja i Granat - uwielbiam ich peelingi, na razie mam jeszcze w użyciu jabłko&rabarbar więc będzie musiał trochę poczekać.
- Pianki do mycia ciała - pomarańczowa (moja ulubiona) i kolonialna o nieco męskim, ale przyjemnym zapachu.
4. Stylowe zakupy - jakże nie skorzystać? Wybrałam się znów do Organique i do Stenders. Z marką Stenders nie miałam wcześniej do czynienia, ale czytałam sporo pozytywnych opinii o ich produktach. Organique ostatnio rozpieszcza, w ciągu 30dni były aż 3 akcje rabatowe (nie licząc promocji na konkretne produkty).
Organique -20%
- Balsam do ciała Jabłko&Rabarar - mam już peeling z tej linii i bardzo mi odpowiada.
- Kula do kąpieli - jako gratis. Uzyskałam już piątą gratisową kulę, o zgrozo... Chciałam kokos, ale przez pomyłkę wzięłam magnolię. Nie jest to mój ulubiony zapach, ale już zużyłam z siostrą na pół, więc po krzyku;)
- Woski - do końca kwietnia trwa promocja przy zakupie dwóch wosków trzeci otrzymujemy za 1grosz (jeden kosztuje 5,90 i waży 14g). Wybrałam trzy owocowe zapachy, najmocniej pachnie graperfruit. Chyba najbardziej podoba mi się ten żółty. Napiszę o nich za jakiś czas.
Stenders -25 i -30%.
- Kula do kąpieli malina i jeżyna - jeszcze nie używałam.
- Mleko do kąpieli kokos i wanilia - całkiem przyjemny zapach, miło się popluskać w mleku. Szkoda tylko, że nie zauważyłam nawilżenia.
- Suflet do mycia ciała żurawina - uwielbiam nietypowe produkty do mycia, ten zawiera jeszcze drobinki, które delikatnie peelingują ciało.
- Miętowy balsam z masłem shea - kilka dni przed zakupem czytałam o nim recenzję, zaintrygował mnie nietypowy zapach. Dlatego zdecydowałam się na zakup. Używam na stopy i nogi, super nawilża. Podoba mi się o wiele bardziej niż balsam z masłem shea Organique. Jedyny minus tej firmy to dość krótkie terminy ważności (np. 3miesiące po otwarciu) oraz ceny regularne, które nie należą do najniższych.
5. Rossmann po raz drugi oraz zakup ze sklepu estyl.pl
- Lovely Snow Dust - miałam tylko biały, a ten akurat kosztował 2zł w promocji więc przygarnęłam.
- Trzy lakiery Wibo Candy Shop. Początkowo kupiłam tylko lakier nr 1 (pokazywałam tutaj),ale dokupiłam jeszcze dwa odcienie w obawie, że potem mi wykupią.
- Nivea hydro care - pomadki nivea mam w swoich zbiorach zawsze. Jesienią i zimą używam wersji ciemnoniebieskiej, a na wiosnę/lato rezerwuję lżejszą hydro care.
- Kerastase olejek elixir ultime - mam czysty olej arganowy i kokosowy oraz inne podobne produkty. Jednak zawsze chciałam mieć coś z Kerastase i w końcu spełniłam swoje dzikie żądze. Świetnie wygładza i nabłyszcza włosy, jednak zapach mi się nie podoba. Zawiera silikony, ale moje włosy na nie dobrze reagują, więc stosuję bez obaw.
Teraz mogę już na spokojnie kontynuować odwyk:) Ktoś jeszcze ma odwyk?;)
Jak tam Wasze zdobycze?
Zakupy tak świetne, że aż brak słów :D <3
OdpowiedzUsuńoj tak brak słów na moją głupotę:D
UsuńTeż tak pomyślałam o sobie w stoisku autoryzowanym Yankee Candle... uwielbiam woski....
Usuńwow zakupy udane widać;) same wspaniałości;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne rzeczy :) paletka jest świetna <3 myślałam, że one są droższe :D
OdpowiedzUsuńbo są, ale na truskawie była promocja
UsuńU Ciebie zawsze coś nowego co widzę pierwszy raz:)
OdpowiedzUsuńa to ciekawe
UsuńŚwietny ten zestaw Benefit :)
OdpowiedzUsuńheheheh cieszę się, że nie tylko ja uległam pokusom zakupowym :-p
OdpowiedzUsuńzaśliniłam się na widok tych cudeniek z Organique -szczególnie peeling nasturcja&granat mnie nęci i przywołuje
uwielbiam gąbeczki Calypso też używam ich do zmywania maseczek
peelingi mają super
Usuń...Super zakupy! ;D...
OdpowiedzUsuńoho hoo poszloo sie w ciag zakupowy ;-) ciekawa jestem stendersa bo jeszcze nic od nich nie mialam :-)
OdpowiedzUsuńte suflety podobno cudo, ja jeszcze nie otworzyłam.
UsuńJa to się odwyków już nawet nie podejmuję. Niech będzie co ma być ;)
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście bardzo dobrze Cię rozumiem, a zakupy w pełni usprawiedliwione :)))
Nie ma to jak zrozumienie.
UsuńSuper łowy :) zwłaszcza te z organique i truskawki ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy, paletka Benefit prezentuje się świetnie, do tego w niezłej cenie ja upolowałaś:) Przyjemnego używania:)
OdpowiedzUsuńw cenie regularnej pewnie bym się nie skusiła, a tak żal było nie brać.
Usuńpaletka cudowna i to za taką cenę
OdpowiedzUsuńZakupy bardzo, bardzo udane, nie wiadomo na co patrzeć :)
OdpowiedzUsuńpaletka rzeczywiście cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńJa mam odwyk! Szczególnie kosmetyczny , bo moje zakupy były tak samo bogate jak Twoje ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję paletki Benefit, dobry deal :)
Widziałam;) teraz trzeba się ogarnąć
UsuńAch Ty szalona! ;) Paletka super, też zamówiłam ale (az wstyd przyznać) nawet nie pamiętam jaką - już miesiąc czekam ;)
OdpowiedzUsuńTak żaluję, że więcej nie potestowałam z Organique - kupiłam tylko pudry, sole i kule do kąpieli :(
Może następnym razem. Teraz coraz częściej są promocje w Organique. Podobno ma być też sklep internetowy.
UsuńAż miesiąc czekasz na paletkę? Z truskawy? Moja przyszła po 3 dniach.
Zaszalałaś :) ładne kolory lakieru Wibo :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne rzeczy. :)
OdpowiedzUsuńale to fajne :) doskonałe na prezent pozdrawiam i zapraszam do siebie radoksofficial.blogspot.com XD
OdpowiedzUsuńWstyd przyznać, że wszystko dla siebie
UsuńImponujące zakupy :)) zazdroszczę Benefit! ale faktycznie deal roku!
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę
UsuńZakupy sa swietne a najlepsze pudeleczko oczywiscie: ) ja mam plan oszczedzania I od 2 miesiecy sie go trzymam ;)
OdpowiedzUsuńNo to zazdroszczę wytrwałości!
UsuńOj kusisz tymi nabytkami z Organique :D Stenders znam jedynie na podstawie kul do kąpieli, ale jestem zachwycona :D
OdpowiedzUsuńOrganique polecam, większość ich produktów mi odpowiada. Właśnie jestem ciekawa jak ta kula.
UsuńAleż nowości ! Czekam na recenzję Garniera ! Chciałam go kupić, ale stwierdziłam że jest za wielki a nic o nim nie wiem ;D i w razie by się nie sprawdził to szkoda by było ;D więc czekam ;D I jestem ciekawa tych pianek do mycia !! :D
OdpowiedzUsuńO piance pisałam tutaj http://secretaddiction86.blogspot.com/2014/01/organique-pianka-do-mycia-ciaa-grecka.html?m=0 ale te dwa zapachy bardziej mi pasują. Garnier jak na razie bardzo fajny, oczu nim nie zmywam, ale zmywam twarz i swietnie sobie radzi.
Usuńdość spore te zakupy :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy i dużo ich. Chciałabym kiedyś wypróbować kosmetyki Benefitu, ale studencka kieszeń mi na to nie pozwala :D.
OdpowiedzUsuńTrzeba polować na okazje;) na truskawie się opłacało:)
UsuńŚwietne zakupy :) Ta paletka Benefit szczególnie mnie zainteresowała, ale tu jest tyle dobroci że nie wiadomo na czym zawiesić oko! :D
OdpowiedzUsuńNo i też zamierzam twardo ograniczyć zakupy, więc jesteśmy dwie w boju :D
UsuńBędziemy się wspierać;)
UsuńZazdroszcze tego zestawu z benefitu:)
OdpowiedzUsuńMoze jeszcze będzie w promocji
Usuńja ostatnio szaleje jakos z zakupami :D
OdpowiedzUsuńo jejku.... poszalałaś - ja po takich zakupach bym miała przymusowy odwyk związany z pustkami w portfelu :D oby CI wszystko służyło - paletka cudowna :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie dlatego odwyk..
UsuńPaletkę Benefit to ja też chcę :D Świetne zakupy ;)
OdpowiedzUsuńBox z Benefit jest świetny :-) Widziałam go na Truskawie i chciałam kliknąć, ale jednak się powstrzymałam ;-)
OdpowiedzUsuńJa chyba z tydzień się powstrzymywałam aż w końcu kliknęłam...
UsuńWidzę że również w kwietniu zaszalałaś jak i ja ;) same dobrocie :) baaardzo dużo produktów o których chciałabym co nie co poczytać;)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś Kochana ;) ale bardzo ciekawe kosmetyki sobie sprawiłaś :)miłego używania :)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś! Super zakupy! :D
OdpowiedzUsuńU mnie DIY z wydmuszkami. Zapraszam :)
Aż mam ochotę na zakupy.... Fajne rzeczy:)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy bardzo mi się podobają rzeczy,które kupiłaś,szczególnie te lakiery do paznokci mają cudowny kolor ;)
OdpowiedzUsuńdołączam do grona obserwujących ;)
ciekawe zakupy - paletka kusi oczy ;)
OdpowiedzUsuńAle cudowności! Do Organique muszę się wybrać po te woski :D
OdpowiedzUsuńpaletka cudo! o stenders nie słyszałam, ale organique bardzoo lubię ;)
OdpowiedzUsuńja ze stenders też mam dopiero pierwszy raz do czynienia
Usuńspore zakupy :) paletka bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńO ja Cię :D
OdpowiedzUsuńAle zakupy! Masakryczna ilość.
Paletka bardzo mi się podoba.
Coraz częściej myślę o zakupach na truskawie, chociaż tak naprawdę to nic mi nie potrzeba.
ja się długo wzbraniałam, ale w końcu uległam. Trzeba przyznać, że sposób zamawiania tam jest niesamowicie łatwy, a wysyłka jest realizowana ekspresowo:) no i czasem można upolować coś w super cenie.
UsuńSpore zakupy, ale te z Organique bardzo mnie zainteresowały:) Daj znać, jak spisuję się produkty:))
OdpowiedzUsuńNo i oczywiście szamponu John Frieda też jestem ciekawa:D
Z Organique miałam już tonik i pianki oraz peelingi choć inne zapachy, więc powinno być ok. Ciekawa jestem czy sprawdzi się u mnie balsam z rabarbarem;)
UsuńTroszkeś poszalała, nie powiem:DDD Ale Organique sama bym przygarnęła:P Właśnie kończy mi się tonik oczarowy od nich i muszę przyznać, że bardzo się z nim polubiłam, na pewno kupię ponownie:)
OdpowiedzUsuńNo niestety, ale to prawda tonik oczarowy jest bardzo przyjemny;)
UsuńJaki koszt rękawiczek? ;)
OdpowiedzUsuńcena podstawowa to 9,90, ja kupiłam jeszcze te -20%
UsuńFantastyczne zakupy, Kochana!
OdpowiedzUsuńNic, tylko podziwiać!
Świetna ta paletka z Benefit - jest tam mój ulubiony tusz :-) I cena także super!
Ale cuda...
OdpowiedzUsuńKaś
Paletka Benefit to rzeczywiście niezły deal! Wspaniałe zakupy!
OdpowiedzUsuńoj dużo dużo wspaniałości widzę :)
OdpowiedzUsuńWow, niesamowite zakupy :D. Ostatnio zajrzałam do sklepu Organique w Manufakturze, ale nie zdecydowałam się na nic :).
OdpowiedzUsuńNa nocy wyprzedaży niestety nie byłam :(.
Ja się niestety zawsze na coś skuszę tam;)
UsuńTeż ostatnio kupiłam ten lakier Snow Dust w promo za niecałe 3 zł :D
OdpowiedzUsuńświetne zakupy, a lakiery wszystkie bym brała ;)
OdpowiedzUsuńUdane zakupy:)
OdpowiedzUsuńO, masz ten balsam pod prysznic w tubce:). Ja mam.na razie 2 candy shop, a na brokaty Lovely na razie się nie zdecydowałam - zmywanie mnie przeraża;)
OdpowiedzUsuńTak ucieszył mnie nawet jako gratis:) miałam też duża wersję niedawno tylko inny rodzaj. Ze zmywaniem tego piasku rio jest spory problem, z snow dust jest lepiej.
UsuńPodziel się tymi zakupami :) zadroszczę :)
OdpowiedzUsuńMoze będzie jakieś rozdanie za jakiś czas:)
UsuńBardzo udane zakupy. Paletka Benefit też by mnie skusiła i kosmetyki Organique
OdpowiedzUsuńFajne zakupy:) Nic dziwnego że się złamałaś, sama pewnie też bym nie pozostała obojętna przy takich obniżkach:)
OdpowiedzUsuńZłamałam się tylko jeśli chodzi o dwa lakiery bo wcześniejsze zakupy były jeszcze przed odwykiem;)
UsuńAle nowości! Same dobroci!
OdpowiedzUsuńo rany, ale masz nowości! :) będzie co używać :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego szamponu do włosów blond, będzie może recenzja? :)
Tak napiszę też o szamponie jak poużywam:)
UsuńNiezłe zakupy:) Ja również skusiłam się na baranka do koszyczka w tym roku:)
OdpowiedzUsuńPaletka to faktycznie deal roku :D Czekam na post o niej,bo wygląda ciekawie :) Nie wiem tylko co myśleć o lakierach Candy Shop bo mają śliczne kolory, ale nie lubię za bardzo matowych piasków.
OdpowiedzUsuńJak nie lubisz to chyba nie ma co się zmuszać. Ja właściwie w ogóle nie lubię matowych lakierów, ale te mnie podkusiły jak zobaczyłam na blogach;)
Usuńojaaaaa ;) ale dużo tego;) super
OdpowiedzUsuńthx bardzo;)
ps. zachęcam do follow facebooka;) jeśli masz ochotę
Ale 'skromnie' ;D
OdpowiedzUsuńDaj znać co z tym John Frieda, zawsze mam kupić to do blondu a i tak kończy się na regenerującej :)
Też się zastanawiałam nad seria regenerującą, polecasz?
UsuńChetnie przygarnęłabym coś z Organique :)
OdpowiedzUsuńTakich zakupów zazdroszczę! Oj zazdroszczę! Szczególnie pozycji z Organique! Ja nie mam u siebie sklepu stacjonarnego i bardzo cierpię z tego powodu...
OdpowiedzUsuńPaleta od Benefit to faktycznie mega okazja! :) Zakupy ciekawe, wiele wspaniałych kosmetyków, teraz nic tylko się smarować i pachnieć :P Miałam tą kulę do kąpieli z Organique, pachnie delikatnie aczkolwiek ładnie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie:) ta kula nie jest moją ulubioną, wolę guawę i malinę, ale nie była zła:)
Usuńzaszlałaś :D pozazdrościć :D
OdpowiedzUsuńwspomniałaś o obserwacji:) ja już czekam na rewanż :*
ppinkmustache.blogspot.com
ciekawe łupy :)
OdpowiedzUsuńja dzisiaj w rossmanie upolowałam kaszki dla mojego szkaraba i obiadki :D:P
i dla siebie kremik
Wesołych Świat i zapraszam do mnie :)
Ja sobie czasem kupuje te deserki dla dzieci i wtedy pani pyta czy mam kartę Rossnę:D
Usuń
OdpowiedzUsuńświetne! :)
dopiero zaczynam przygodę z blogowaniem, zaobserwowalam, liczę na rewanż :)
http://naataldziii.blogspot.com
Wspaniałe zakupy, zazdroszczę tego Organique. :)
OdpowiedzUsuńUdane zakupy. Bardzo lubię te organiczne gąbki z rosmanna, są świetne!
OdpowiedzUsuńwesołych świąt <3
http://delavie-paula.blogspot.com
Zakupów w Organique zazdroszcze Ci bardzo, w Stenders zdecydowanie mniej
OdpowiedzUsuńIle nowości! :D Benefitu żal byłoby nie wziąć za taką cenę :PP Wibo Candy Shop chętnie bym przygarnęła tak samo jak produkty Organique ;))
OdpowiedzUsuńNie dało rady nie kupić;)
UsuńNo muszę powiedzieć, że zaszalałaś:) Paletka wygląda genialnie i w takiej cenie faktycznie żal byłoby nie wziąć, więc jesteś rozgrzeszona:) Organique też na mnie działa bardzo pobudzająco, najchętniej wykupiłabym od razu pół sklepu;P Zastanawiałam się właśnie nad tym tonikiem oczarowym, ale może następnym razem:)
OdpowiedzUsuńTonik oczarowy jest fajny do cery mieszanej:) ja miałam też ten z serii basic, który jest bardziej nawilżajacy, ale oczarowy bardziej mi odpowiada i jest tańszy;)
UsuńSzaaaaaloooona :) Deal Benefitkowy świetny! Grzech by był nie kliknąć :D
OdpowiedzUsuńOrganique mniam! Widzę, że polubiłaś się z piankami do mycia :) Peelingi też kocham! Jabłko i rabarbar przepyszne :)
Mam chęc wypróbować coś ze Stenders, bo nigdy nic nie miałam :)
No grzech, też tak myślę;) jabłko&rabarbar jest super, takie hmm kwaśne, jak je zużyje to zacznę właśnie tą nasturcję i granat;) Pianka pomarańczowa najlepsza! Organique zawsze czyści moje kieszenie:D Ze Stenders właśnie mam pierwszy raz do czynienia. Podobno te suflety do ciała to hit;) niedługo otworzę to się przekonam:)
UsuńZ nasturcji i granatu mam żel i mleczko do ciała. Ale trzymam je na lato :)
UsuńPianka pomarańczowa była też moją ulubioną :D
Suflet brzmi świetnie! Kocham suflety z Organique! :)
Z Organique jeszcze sufletu nie miałam, ale moze kiedyś kupię arbuz i melon:) a te suflety ze Stenders to są takie do mycia ciała:) będę testować!:)
UsuńAaaaaaa, to z kolei brzmi intrygująco :D samo jednak słowo 'suflet' działa na mnie mocno zachęcająco :D
UsuńCo to jest truskawa? bo też chcę taką paletkę:):)
OdpowiedzUsuńhttp://pl.strawberrynet.com/m/mmain.aspx?langBox=pl niestety paletki są już wykupione, ponieważ oferta była na prawdę świetna. Ale warto tam zaglądać bo bywają podobne świetne promocje.
UsuńCzekam na wpis o woskach. Jestem ibardzo ciekawa jak się spisują.
OdpowiedzUsuńO rany, na takie zestaw z Benefit sama bym się skusiła!! Mega cena :D
OdpowiedzUsuńposzalałaś :D poproszę o zbliżenie na BENEróż <3
OdpowiedzUsuńBędzie cały wpis o paletce, mam nadzieje, że uda mi się uchwycić kolor tego różu. Podobno można go używać na całą twarz, ale ja używam tylko jako delikatnego różu:)
UsuńJejku! Tyle dobroci! ;) Całe szczęście, że ja nie poszłam na tą 'Noc zakupów w Manufakturze', bo chyba bym zbankrutowała! ;p
OdpowiedzUsuńZnakomite produkty....Deal Benefitkowy-super!
OdpowiedzUsuńprodukty Organique oblédne <3 <3
A micel z Garniera tez chcé-u nas go nie ma, muszé w maju z PL przywiesc :)
Zakupy udane ;D
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję ;))
http://kikaa-blog.blogspot.com
Łoooo, ileż pyszności masz. Z tą paletką z Benefitu to faktycznie deal roku!
OdpowiedzUsuńBędzie fota koszulki;>
A to taka szara z reserved, ale coś na stronie jej nie widzę. Ona jest z działu koszulek, ale stwierdziłam, że będę sobie w niej spać;)
UsuńŚwietne zakupy! A ta paletka - jest mega! Chyba sama się skuszę na jej zakup!
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Oj tam, nie trzeba przejmować się ilością zakupów, skoro zużywa się wszystko na bieżąco, a ile radości z nowych rzeczy! :D podoba mi się ten zestaw z benefit, fajna promocja na niego była! :) Miałam kule od Stendersa, fajnie nawilżają! mam jeszcze ochotę na płyn micelarny z Garniera! :)
OdpowiedzUsuńcoś w tym jest, zużycia idą nawet nieźle, więc chociaż to;) Micel jest bardzo fajny i rzeczywiście łagodny
Usuńwow, ile zakupów! :O
OdpowiedzUsuńmatko, przepadłam! nienawidzę takich postów hihi :D
OdpowiedzUsuńOniemiałam z wrażenia i zazdrości. Faktycznie zestaw Benka to deal jak nic ;)
OdpowiedzUsuńOniemiałam z wrażenia i zazdrości. Faktycznie zestaw Benka to deal jak nic ;)
OdpowiedzUsuńNo to Benefit Ci się udał :) W takiej cenie to sama bym kliknęła :)
OdpowiedzUsuńKonkretne szaleństwo;) Benefit - super zakup!
OdpowiedzUsuńO jaaaaa Cię, ale piękne zakupy! zestaw Benefit <3, :D jeju, to na strawberry.net dorwałaś? :>
OdpowiedzUsuńNo coś Ty nie lubisz tego rozświetlacza? Ja to uwielbiam :D W ogóle, jakie cuda z Organique :D, może chcesz mnie adoptować? :D
Tak na strawberry;) ano nie lubię tego rozświetlacza, miałam kiedyś pełnowymiarowe opakowanie i się nie polubiliśmy;) on był dla mnie jakiś za jasny i źle wyglądałam umalowana nim...
UsuńHeh prawie 28 lat to moze już pora na dziecko;p
Świetne zakupy poczyniłaś, wszystko mi się podoba :) Ciekawi mnie róż Benefita, świetny ma odcień, pokażesz go w akcji? :)
OdpowiedzUsuńRóżyk jest taki delikatny, nikomu krzywdy nie zrobi:) pokaże:)
Usuńumarłam!
OdpowiedzUsuńWspaniałe zakupy, mam ochotę na paletkę Benefita i wszystko co od Organique. :)
OdpowiedzUsuńTak patrzę i patrzę i znowu nic nie mam z tych kosmetyków :(
OdpowiedzUsuń