Cześć Dziewczyny!
Na początku chwalę się moim nowym, pięknym szablonem, który wykonała dla mnie Cathy! Długo nosiłam się z zamiarem zmian, ale nie miałam dokładnej wizji. Wreszcie jednak nadeszła ta wiekopomna chwila;) Nowy wygląd utrzymany jest w niebieskiej kolorystyce, ponieważ aktualnie to jeden z moich ulubionych kolorów:)
Puder Studio Fix był jednym z pierwszych obok tuszu
(recenzja) moich zakupów z tej firmy. Nie przepadam za podkładami, zdecydowanie
bardziej wolę nałożyć na twarz sam puder lub podkład w pudrze. Z tego powodu nie zdecydowałam się
na podkład z tej serii, a właśnie na kompakt:)
Opis producenta
Studio Fix to puder i podkład w jednym, łączący dobre krycie
z łatwością aplikacji. Stworzony do używania na sucho, puder z pigmentami
tworzy matową, jedwabistą teksturę. Zawiera krzemionkę i talk, absorbujące ze
skóry serum oraz pomagające zachować gładkie, matowe wykończenie makijażu.
Talk, zmielony do mikroskopijnych rozmiarów, zapewnienia skórze piękną
teksturę, jednocześnie pozwala jej oddychać. Studio Fix to produkt trwały,
dostępny w szerokiej gamie kolorów (C - odcienie żółte, NC - odcienie
naturalne, NW - odcienie różowe). Może być aplikowany za pomocą pędzla, gąbki
lub puszka. Posiada lusterko oraz dodatkową przegródkę z gąbeczką.
Moja opinia
Opakowanie
Czarna puderniczka z lusterkiem i przegródką na gąbeczkę.
Jest typowe dla produktów Mac. Zawiera 15g produktu co według mnie jest sporą
ilością.
Konsystencja i zapach
Zapach jest dla mnie prawie niewyczuwalny co uważam za plus,
konsystencja typowo pudrowa. Puder łatwo się nabiera i nie zauważyłam, żeby się
kruszył.
Kolor
Pani w Douglasie dobrała mi i kolor NC30, który idealnie
(przynajmniej do tej pory kiedy nie jestem opalona) stapia się z moją cerą.
Brawa dla tej pani (!), ponieważ zwykle konsultantki proponują mi zbyt jasny
lub zbyt ciemny odcień. W dodatku kolor dość trudno dobrać w sztucznym świetle
perfumerii:)
Działanie
Puder nakładam za zwyczaj pędzelkiem, ponieważ nie chcę
mocnego krycia. Jeśli potrzebuję zakryć jakąś krostkę lub naczynko nakładam go
punktowo palcem;) Trzeba uważać i puder nakładać w rozsądnych ilościach. W
przeciwnym wypadku może być widoczny na twarzy. Niedawno zaczęłam go też
nakładać gąbką Ebelin i muszę przyznać, że ta metoda zdaje egzamin. Niestety
puder nie matuje na tak długo jakbym chciała (czyli cały dzień, tak jak robił
to mój poprzedni puder matujący z Yves Rocher). Dlatego też w razie potrzeby
używam bibułek matujących Wibo. Ważne jest także odpowiednie nawilżenie
twarzy przed nałożeniem pudru. Inaczej produkt może podkreślić suche skórki.
Nie zauważyłam jednak żeby mnie wysuszał, ale myślę, że w przypadku typowo suchej cery może się tak
zdarzyć. Krycie według mnie można budować od lekkiego do dość mocnego. Jednak
nie polecałabym nakładać paru warstw na całą twarz;)
Wydajność
To już kwestia indywidualna, ja używam go od stycznia i
zużycie jest widoczne na zdjęciu. Podejrzewam, że wystarczy mi na 1,5 roku.
Podsumowując jestem zadowolona, ale żałuję, że produkt sam w
sobie nie matuje odpowiednio długotrwale.
Znacie ten produkt?
Wolicie płynne podkłady czy pudry?
U mnie jednak musi być mocny mat, bo mam cerę tłustą :) Szablon śliczny!!
OdpowiedzUsuńja mam mieszaną, ale mat jest trochę za słaby.
Usuńteż potrzebuję czegoś bardziej matującego, by uniknąć niekorzystnych błyszczeń :)
OdpowiedzUsuńPodkład naprawdę ciężko dobrać w warunkach sklepowych, dobrze że Ci dobrze dobrała. :)
OdpowiedzUsuńaż byłam w szoku;)
UsuńRzadko się zdarza, ja sobie zawsze testuję na próbce z testera, za dużo to kosztuje żebym mogła nie trafić. :)
UsuńBardzo mnie zaciekawiłaś tym produktem! Z chęcią po niego sięgnę w przyszłości :))))
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie tu teraz u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńniebiesko, tak jak lubię;)
UsuńNie znam go, wydajność super :). Ja lubię pudry właśnie w takiej formie.
OdpowiedzUsuńFajny kosmetyk :) myślę, że może się na niego kiedyś skuszę :) póki co moim sercem i moją buźką zawładnęły minerały :)
OdpowiedzUsuńu mnie minerały niestety powodowały uczulenia, a szkoda bo efekt był super.
Usuńzaciekawiłaś mnie tym kosmetykiem :)
OdpowiedzUsuńWydaje się być bardzo wydajny- plus dla niego.
OdpowiedzUsuńaż przez moment zastanawiałam się czy dobrze weszłam, bardzo ładny szablon! :) :)
Dziękuję, czyli widać efekty:)
UsuńBardzo wydajny, choć wiem, że niektórym tego typu produkty wystarczają na krótko...
Chciałabym wypróbować jakikolwiek produkt z Maca, ale cena jest zabójcza i nie mam do nich dostępu w Bydgoszczy :(.
OdpowiedzUsuńW Douglasie online co jakiś czas są promocje typu noc zakupów i wtedy produkty Mac można kupić 20% taniej;)
Usuńzimą moja skóra potrzebuje podkładu, a teraz od początku maja tylko korektor (jeśli jest coś do ukrycia) i puder :) ostatnio MAC blot powder i aż sama jestem zaskoczona, że dobrze się czuję tak minimalistycznym wydaniu
OdpowiedzUsuńpiękny szablon :)
a blot dobrze matuje?
Usuńhmmm powiem Ci za tydzień ;p jak na moją przetłuszczającą się skórę jest nieźle, choć szału nie ma, ale jestem teraz nieźle przeziębiona i to już robi swoje - więc wolę go jeszcze potestować w "normalnym stanie" :))
UsuńOk ciekawa jestem czy sprawdził by się w tej kwesti lepiej:)
UsuńSzablon bardzo ładny :) Ja niestety nie miałam jeszcze żadnego produktu z tej firmy, może kiedyś...
OdpowiedzUsuńNapewno:) ja też poznałam te kosmetyki dopiero w styczniu. Wcześniej nie były dostępne w moim mieście ;)
UsuńNajbardziej chciałabym wypróbować bibułki matujące :)
OdpowiedzUsuńPolecam te Wibo, są tanie i się sprawdzają :)
UsuńJak za taką cenę matuje na krócej niż YR to jakoś mi się nie podoba. A sama wybieram w zależności od humoru i czasu, bo jak maluję się na spokojnie to używam podkładu, ale czasem się śpieszę i jedynie przypudruję strefę T i wychodzę z mieszkania straszyć ludzi :D
OdpowiedzUsuńYR matował przez cały dzień dlatego tutaj oczekiwałam tego samego, ale niestety jest trochę gorzej bo muszę użyć bibułki;)
Usuńzmiana wyglądu na plus!
OdpowiedzUsuńHmm ciekawy szkoda tylko że z tym matem średnio .
OdpowiedzUsuńNo średnio, a mam mieszaną cerę nie jakaś strasznie tlustą
Usuńlubię pudry, ten wygląda ciekawie
OdpowiedzUsuńSuper szablon :-)
OdpowiedzUsuńSzablon bardzo mi się podoba! :)) Po puder bym nie sięgnęła jednak :)
OdpowiedzUsuńRzadko używam pudru, ale ten jest ciekawy :)
OdpowiedzUsuńTen puder mnie nie kusi, ale marka owszem :D ;)
OdpowiedzUsuńMają trochę ciekawostek w swej ofercie;)
UsuńSzablon świetny, ale ja jakoś nie jestem przekonana do tego pudru ;]
OdpowiedzUsuńBardzo ładny szablon :) Podoba mi się :) a pudru niestety jeszcze miałam, ale ciekawy i wyczerpujący opis :)
OdpowiedzUsuńmoje małe kosmetyczne marzenie:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie jest na buźce pokazany :(
OdpowiedzUsuńPraktycznie w każdej recenzji od stycznia, gdzie była twarz miałam nałożony ten puder;)
Usuńa jaka jego cena? :)
OdpowiedzUsuńCena regularna 126zł
Usuńszablon bardzo mi się podoba :) mnie jakoś nie kusza kosmetyki MAC :)
OdpowiedzUsuńDobrze;) zaoszczędzisz:D
UsuńJest to jeden z produktów z mojej obecnej wish listy, a Ty jeszcze kusisz ;) Jestem jednak zaskoczona kolorem. Mam dwa korektory i NC20 jest dla mnie idealny do późnej wiosny, a NC25 na lato, a szczególnie jasnej cery nie mam. Wydawało mi się, że 30 będzie bardzo ciemny, więc chyba muszę go sprawdzić w salonie ;)
OdpowiedzUsuńJa mam średnią karnację. Myślę, że na lato będzie trochę za jasny. Co ciekawe podkład w płynie o tym
Usuńsamym numerku jest ciemniejszy niż ten w pudrze. Jak masz możliwość to pewnie sprawdź:)
Bardzo interesują mnie kosmetyki tej firmy, ale niestety nie mój przedział cenowy
OdpowiedzUsuńMnie pudry z MACa jakoś nie kuszą, ale za to podkłady - owszem :D
OdpowiedzUsuńMiałam próbki podkładów, ale mi nie pasowały...
UsuńJestem ciekawa czy mi podejdą, szczególnie kusi mnie ten do twarzy i ciała :D
UsuńNajlepiej poprosić o próbki przy okazji;) ja miałam próbki tylko tych studio fix, face&body nie miałam.
UsuńSkoro na Twojej mieszanej cerze mat nie jest taki dobry, to u mnie na bardzo tłustej tym bardziej.. No cóż, przynajmniej wiem żeby w niego nie inwestować, choć kuszą mnie produkty MAC po zachwycie korektorem Studio Finish:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie nie mam wcale wybitnie blyszczącej się cery, więc nie wiem czy sprawdził by się na tlustej. Chyba nie..
Usuńsuper ten szablon! o którym pudrze z YR mówisz?
OdpowiedzUsuńO tym (trzymał mat przez cały dzień u mnie) http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=33392
UsuńPudru nie miałam od MACa
OdpowiedzUsuńKocham go!!
OdpowiedzUsuńBuziole z Poznania :) :*
Buziaki:*:)
Usuńładny nowy szablon- bardzo czysty i przejrzysty :) Co do tego maca to tez go mam, właśnie skończyłam drugie opakowani. Używam go tyko do poprawek a więc starcza na bardzo długo w moim przypadku. Ja mam cere tłusta i po nim niestety szybko się świecę :/ Dlaego też używam jak już wspomniałam tylko do poprawek. Jest to produkt który od wielu lat noszę w tobebce. Gąbke zastepuj mi puszek z Inglota :) Wiem że można też ten puder nakładać pędzlem kabuki zwilżonym delikatnie wodą termalna- u mnei też niestety nie zdała ta metoda egzaminu, owszem twarz wyglądała pięknie przez 2 godz potem się świeciła. Zdecydowanie więc niejest to produkt dla cer tłustych ani mieszanych, raczej do normalnych i suchych. Moja najlepsza przyjaciółka nie może bez niego żyć :)
OdpowiedzUsuńWszystko było by ok gdyby matował przez cały dzień, ale moze za dużo wymagam:D
UsuńLubię MAC-a, kiedyś miałam ten puder i byłam zadowolona, może wrócę do niego?:):)
OdpowiedzUsuńCzemu nie;)
Usuńjakoś nigdy go nie miałam
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z MAC-a ale mam coraz większą ochotę coś od nich sprawdzić:)
OdpowiedzUsuńfajnie, że trafiłaś na konsultantkę, która idealnie dobrała Ci odcień :) rzadko się to zdarza ;)
OdpowiedzUsuńOj tak bardzo rzadko dlatego aż o tym wspomniałam;)
UsuńMiałam wielką ochotę na ten produkt,ale teraz się zawahałam,bo potrzebuje matu :)
OdpowiedzUsuńobserwuje i pozdrawiam
Metamorfoza w kolorze niebieskim przypadła mi do gustu ponieważ był długi okres czasu co ten kolor był moim ulubieńcem:))))
OdpowiedzUsuńwiele dobrego o nim czytałam i słyszałam jednak nie miałam jeszcze w użytku :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie teraz u Ciebie, nowy szablon jest śliczny:)
OdpowiedzUsuńU mnie przede wszystkim liczy się efekt matujący :)
OdpowiedzUsuńNa blogu jest prześlicznie :)
ciekawy puder wypróbuję:)
OdpowiedzUsuńślicznie tu teraz u ciebie
Ale pięknie tu teraz u Ciebie :) Ja niestety z Mac jeszcze nic nie miałam ;/
OdpowiedzUsuńzdecydowanie pudry! wszystkie płynne podkłady są dla mnie za ciężkie ;/
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten produkt, kiedyś już gdzieś o nim czytałam bardzo pochlebną opinię (nie wiem, czy nie u Kasi Tusk), ale ja mam problemową skórę, na której jest co zakrywać i boję się, czy by sobie poradził. Nie mniej jednak może kiedyś się skuszę, najwyżej później oddam siostrze:)
OdpowiedzUsuńKrycie akurat można uzyskać dobre, byle by nie przesadzić, gorzej z matem.
UsuńNie trafiłam jeszcze na taki puder, który by matowił na ekstremalnie długi czas ;P
OdpowiedzUsuńMi się zdarzało bo nie mam mocno przetłuszczającej się cery.
UsuńSuper masz ten szablon ;)
OdpowiedzUsuńMac-owe wodzenie na pokuszenie :) Słyszałam, nie używałam, ale prędzej czy później będziemy musieli się spotkać ;)
OdpowiedzUsuńNie stosuję takich kosmetyków - zbyt wysuszają moją cerę. Podkłady - tylko płynne, puder - jedynie ryżowy i to też nie zawsze.
OdpowiedzUsuńJa z kolei tych płynnych za bardzo nie lubię
Usuńgeneralnie używam płynnych podkładów, a dodatkowo na przedłużenie ich trwałości nakładam niewielką ilość pudru sypkiego :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie - http://czillen.blogspot.com/
Ja rzadko używam więc mi to by chyba na 5 lat wystarczył ;)
OdpowiedzUsuńśliczny ten nowy szablon:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
U mnie pudry czy też róże w kompakcie też są praktycznie niezniszczalne ;)
OdpowiedzUsuńps zostaje:)
U mnie z matem pewnie by niestety sobie nie poradził :) Bardzo podoba mi się nowa kolorystyka :D
OdpowiedzUsuńMi też<3 :D
UsuńŚwietny produkt, jednak faktycznie dla cery tłustej ma słabe matowienie ;)
OdpowiedzUsuńMoja jest mieszana, ale trochę za słabo matuje niestety
UsuńJa używam płynnego podkładu. Pudru używam czasem przeciw błyszczeniu się - bardzo jasnego w niewielkiej ilości - do wykończenia makijażu.
OdpowiedzUsuńja mam avonowski :)
OdpowiedzUsuńa u mnie coś na dzień dziecka :) Pozdrawiam
Bardzo chętnie poznalabym się z tym puderkiem ;)
OdpowiedzUsuńnie powiem, by mnie mac nie kusił, może nie puder, ale jakieś ciekawe cienie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Każdy znajdzie coś dla siebie;)
UsuńBardzo mi się teraz u Ciebie podoba - uwielbiam niebieski.
OdpowiedzUsuńCo do MACa, nie miałam żadnych jego kosmetyków, ale chętnie bym coś wypróbowała.
Póki co nie stać mnie na taką przyjemność, ale wolę podkład i ewentualnie zmatowić go pudrem ;)
OdpowiedzUsuńWcześniej używałam pudru w kamieniu, ale zwykle trafiałam na te z shimmerem, teraz miałam Bell, a a teraz czeka na użycie sypki z My Secret ;)
Ważne żeby był dopasowany do potrzeb:)
UsuńZastanawiałam się nad zakupem, ale ostatecznie stwierdziłam, że ma on dla mnie zbyt duże krycie. Mój wybór padł na Nars Light Reflecting :)
OdpowiedzUsuńJak się nałoży delikatnie pędzlem to krycie nie jest mocne:)
UsuńSłyszałam , że Mac rzadko kiedy zawodzi. Ja osobiście ma róż eyeliner i podkład z Maca . Z pudrem nie miałam jeszcze do czynienia.
OdpowiedzUsuń