Witajcie!
Dziś w Łodzi temperatura może osiągnąć nawet 31 stopni co mnie bardzo cieszy, gdyż jestem stworzeniem wyjątkowo ciepłolubnym;) W takie dni naszej skórze przyda się jednak odrobina orzeźwienia. Dlatego też postanowiłam napisać kilka słów o bardzo popularnej już w blogosferze wodzie termalnej Uriage. Wodę termalną tej marki zakupiłam w styczniu i od tej pory używam jej codziennie. Przyznam, że podchodziłam do tego produktu z dystansem, gdyż wcześniej próbowałam już m.in wody Avene, Iwostin i żadna z nich nie spełniła moich oczekiwań. Zużywałam je w bólu, ponieważ w mojej ocenie nie robiły nic!
Opis producenta
Woda termalna pochodząca z alpejskich
źródeł, bogata w oligoelementy i sole mineralne (11 000mg/l),
izotoniczna, o naturalnym pH. Przebadana klinicznie, nie zawiera
konserwantów i substancji zapachowych. Polecana do codziennej
pielęgnacji (od 6 miesiąca życia), dla każdego rodzaju skóry, nawet dla
skóry bardzo wrażliwej. Poprawia kondycję skóry, zapewnia jej równowagę
fizjologiczną, łagodzi podrażnienia i nawilża skórę.
Dzięki unikalnemu składowi preparat przynosi ulgę w wypadku: zaczerwienień, podrażnień typu pieluszkowe zapalenie skóry, podrażnienia słoneczne, zapalenia skóry po goleniu itp.
Sposób użycia: (Uwaga! inaczej, niż w przypadku innych wód termalnych)
Rozpylić na skórę, pozostawić do wyschnięcia, nie wycierać.
Skład: SO4 - 2862 mg/l, CI - 3500 mg/l, HCO3 - 390 mg/l, K - 45,5 mg, Mg - 125 mg/l, Zn - 160 mikrogramów/l, Fe - 15 mikrogramów/l, Li - 2 mg/l, Al - 12 mikrog/l, Cu - 75 mikrog/l, Mn - 154 mikrog/l, Si - 42 mg/l, Ca - 600 mg/l, Na - 2360 mg/l
Dzięki unikalnemu składowi preparat przynosi ulgę w wypadku: zaczerwienień, podrażnień typu pieluszkowe zapalenie skóry, podrażnienia słoneczne, zapalenia skóry po goleniu itp.
Sposób użycia: (Uwaga! inaczej, niż w przypadku innych wód termalnych)
Rozpylić na skórę, pozostawić do wyschnięcia, nie wycierać.
Skład: SO4 - 2862 mg/l, CI - 3500 mg/l, HCO3 - 390 mg/l, K - 45,5 mg, Mg - 125 mg/l, Zn - 160 mikrogramów/l, Fe - 15 mikrogramów/l, Li - 2 mg/l, Al - 12 mikrog/l, Cu - 75 mikrog/l, Mn - 154 mikrog/l, Si - 42 mg/l, Ca - 600 mg/l, Na - 2360 mg/l
Moja opinia
Opakowanie
Dostępne są trzy pojemności 50, 150 i 300ml. Opakowanie jest typowe dla wód termalnych, wygodne z atomizerem. Design opakowania mi się podoba głównie ze względu na niebieskie elementy;)
Działanie
Nie będę rozwodzić się nad konsystencją, ponieważ wiadomo jaką konsystencję może mieć woda;) Woda jest według mnie niemal bezzapachowa, wyczuwam jedynie nutkę czegoś słonego. Warto wspomnieć, iż woda termalna Uriage jest izotoniczna, więc po użyciu nie wymaga osuszenia, można ją spokojnie pozostawić aż do całkowitego wchłonięcia. W przypadku innych tego typu produktów konieczne jest osuszanie, gdyż w przeciwnym wypadku osiągniemy efekt odwrotny od zamierzonego czyli wysuszenie zamiast nawilżenia. Wody termalnej najczęściej używam rano i wieczorem. Rano po oczyszczeniu twarzy w celu obudzenia się, a następnie nakładam krem. Wieczorem zaś po demakijażu i dokładnym oczyszczeniu twarzy. Niekiedy używam jej też w ciągu dnia, zwłaszcza podczas upałów - dla odświeżenia i orzeźwienia cery. Używam jej również gdy stosuję maseczki z glinki w celu niedopuszczenia do zaschnięcia glinki na twarzy;) Spryskuję nią też jajko Ebelin przed jego użyciem. Podobno można jej też używać w ciągu dnia dla utrwalenia i odświeżenia makijażu, ale nie próbowałam. Jak widać zastosowań jest całkiem sporo. Efekt jaki osiągam to przede wszystkim nawilżona, odświeżona i ukojona cera, choć oczywiście woda ta nie zastąpi kremu. Podsumowując jest to pierwsza woda termalna, z której jestem zadowolona. Nie jest to produkt pierwszej potrzeby, ale uważam, że warto go mieć.
Wydajność
Muszę przyznać, że zaopatrzyłam się niemal od razu w dwa opakowania 150ml i 50ml zupełnie jednak niepotrzebnie. Od stycznia używam pierwszego opakowania 150ml codziennie i nadal go nie zużyłam. Myślałam, że opakowanie wystarczy na 2-3 miesiące, a tu taka niespodzianka.
Cena jest zależna od apteki i waha się w granicach 14 do nawet ok 40zł za 150ml. Warto więc poszukać apteki, w której produkt ten kupimy najtaniej.
nie znam produktu
OdpowiedzUsuńtez mam ta wodę :) mam tylko wrażenie, że z moim rozpylacze,m coś jest nie tak, bo zdecydowanie więcej wody i w większych kroplach a tak na wprost praktycznie nic:( i nie wiem czy to wszystkie tak maja czy ja trafiłam na jakieś felerne opakowanie
OdpowiedzUsuńA to pewnie trafiłaś na felerne opakowanie, kiedyś tak miałam właśnie z wodą Iwostin. Wtedy nawet do nich napisałam i odpisali, że była wadliwa partia opakowań.
Usuńno tak właśnie myślałam :P zawsze przez to muszę ustawiać wylot z rozpylacza bokiem do twarzy i wtedy czuje, że coś faktycznie na mnie leci ;) ale już z drugiej strony woda leci w powietrze :( na szczęście kupiłam ją na promocji w Super Pharm za 9,99 zł, ale może dlatego była przeceniona?
UsuńTo by było perfidnie;) Choć moje felerne opakowanie Iwostinu rownież pochodziło z SP:D
Usuńużywam jej od dawna i bardzo ją lubię, jest to dla mnie nr 1 jeśli chodzi o wody termalne ;)
OdpowiedzUsuńW przyszłości planuje jej zakup:-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię :) stosuję od niedawna
OdpowiedzUsuńOjj gapa ze mnie bo jak zaszłam do Super Pharmu po nią to już jej nie było ! Ostatecznie mam z innej firmy i też jestem zadowolona ! :)
OdpowiedzUsuńA to dobrze:) ja niestety z innych firm nie byłam zadowolona.
UsuńNie miałam tego produktu nigdy :P
OdpowiedzUsuńMuszę się zaopatrzyć w jakąś wodę termalną, bo moja z Avene się skończyła ;)
OdpowiedzUsuńjuż od dłuższego czasu się na nią czaję! przy najblizszej okazji musze ja kupic ;)
OdpowiedzUsuńrozbieżność w cenach jest ogromna. mieszkam na wsi i w moich aptekach szaleją z cenami. miałam wody termalne la roche posay i vichy, ale nie widziałam, żeby jakoś działały, podobno uriage jest najlepszą wodą termalną. na pewno kiedyś ją wypróbuję. ja swoje pędzle spryskuję hydrolatami i używam je też do glinek.
OdpowiedzUsuńJa z kolei hydrolatów jeszcze nie miałam, ale słyszałam o nich wiele dobrego. Z tymi cenami to naprawdę przesada;)
Usuńmam właśnie zamiar ją kupić :) na lato trzeba mieć coś takiego ;)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam wody termalnej ale możze warto się skusić na nadchodzące lato :)
OdpowiedzUsuńDużo o niej czytałam, ale jeszcze nie miałam. Może kiedyś ją wypróbuję, bo z tego co piszesz jest bardzo, bardzo wydajna.
OdpowiedzUsuńWłaśnie ciekawa jestem czy uda mi się ją żuzyc do końca czerwca:)
UsuńZachęciłaś mnie do zakupu! :)
OdpowiedzUsuńJa już widzę w Łodzi 34 stopnie :D dla mnie trochę za ciepło już.
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy tej wody ale za 14 zł bardzo chętnie bym ją wypróbowała :).
ja lubię upały, chyba, że np. mam dużo do załatwiania na mieście to wtedy już niekoniecznie;)
Usuńnie znam produktu, ale bardzo mnie zaciekawił
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tej wody, może kiedys, ale jak nawilża i nie trzeba osuszać, to chętnie wypróbuję. :) W tej chwili mam mgiełkę Pat&Rub i L'Occitane, na razie je używam. :)
OdpowiedzUsuńtamte by mi pewnie nie pasowały ze względu na zapach, choć podejrzewam, że działanie mają dobre.
Usuńuwielbiam wody termalne,tą widzę pierwszy raz
OdpowiedzUsuńa to dziwne bo jest chyba najpopularniejsza na blogach;)
UsuńJa od dłuższego czasu sama robię wodę termalną ;]
OdpowiedzUsuńza zawsze mam dziwną niechęć do tego co wyprodukuję sama:D
UsuńNice review!!!
OdpowiedzUsuńI follow you beautiful blog. I hope you will follow me back and I will wait for you in my blog www.fashionadictas.blogspot.com
Besos, desde España, Marcela♥
Znam i jestem bardzo zadowolona, zwłaszcza jak na zewnątrz robi się ciepło :)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie miałam, jak zużyję moją ulubioną Caramance, może zdecyduję się przetestować Uriage.
OdpowiedzUsuńja używam teraz częściej
OdpowiedzUsuńzwłaszcza teraz - nawet wkładam
ja do lodówki a później spryskuję ciało
i twarz;)
...Nie mialam nigdy wody termalnej :D ale bardzo mnie ona ciekawi...
OdpowiedzUsuńSpróbuj tej bo inne są niedobre hihi
UsuńDużo słyszałam o wodach termalnych ale jeszcze żadnej nie miałam :( Może w tym roku jakąś kupię i możliwe, że wlaśnie tą;p
OdpowiedzUsuńWarto spróbować;) ja niespotkałam się jeszcze z negatywną opinią o niej;)
UsuńStosuję od niedawna zawsze pod krem nawilżający i jestem zachwycona bo w tym duecie poprawiła mi stan skóry. Muszę wypróbować ją na pędzle :).
OdpowiedzUsuńKupiłam ją ostatnio i zobaczymy jak się sprawdzi bo na razie stosuję tą z Avene ;))
OdpowiedzUsuńJak dla mnie jest to produkt pierwszej potrzeby ;)
OdpowiedzUsuńNie wyobrażam sobie, żeby miało jej zabraknąć przy mojej porannej lub wieczornej pielęgnacji.
Najlepsza!
Dla mnie nie jest to rzecz absolutnie niezbędna, ale bardzo przydatna i przyjemna w użyciu, no i rzeczywiście najlepsza:)
UsuńJeszcze nigdy nie miałam wody termalnej, ale nie kusi mnie zbytnio :)
OdpowiedzUsuńTakże ją recenzowałam. Jest świetna i niezastąpiona w takie dni jak dzisiaj :)
OdpowiedzUsuńbardzo ją lubię ;)
OdpowiedzUsuńCzęsto kupuję ją w Super-Pharm, genialna jest!:)
OdpowiedzUsuńDo tej pory uzywalam Avene teraz ma Ła Roche
OdpowiedzUsuńsłyszałam wiele dobrego o tej wodzie termalnej, ale nie miałam jeszcze okazji jej wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMam i powiem szczerze, że ją polubiłam ;) Faktycznie koszmarnie dziś gorąco, w domu mam saunę :P
OdpowiedzUsuńJa się już opaliłam całkiem nieźle;)
UsuńMoja ulubiona woda termalna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To jest mój ulubiony produkt na lato :) Podczas upalnych dni, wkładam ją na noc do lodówki, a rano mam gwarantowane orzeźwienie :)
OdpowiedzUsuńMiałam już kilka wód termalnych ale tej jeszcze nigdy, muszę w końcu i ją wypróbować.
OdpowiedzUsuńW takie upały doceniam zalety wód termalnych. Jeszcze rok temu nie była mi potrzebna, ale odkąd ją mam to wspaniałe odświeżenie ^^
OdpowiedzUsuńCzłowiek szybko się przyzwyczaja do dobrego;)
Usuńo tak, zdecydowanie :)
UsuńMasz rację, woda Uriage jest niesamowicie wydajna. Dla mnie tez nie jest produktem pierwszej potrzeby, ale nieraz milo po nią sięgnąć. U mnie raz nic nie robi, a czasem naprawdę koi skórę ;)
OdpowiedzUsuńmyślę ją właśnie zakupić na nadchodzące upały :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu ją zakupić, bo przyda mi się na pewno :)
OdpowiedzUsuńMam i uwielbiam:) Właśnie jedzie do mnie paczuszka z dwiema butlami: 300 ml do domu i 50 ml do torebki:) Cieszę się, że u Ciebie również się sprawdziła:)
OdpowiedzUsuńOj to Ci starczy na dłuuuugo!
UsuńJak do tej pory używałam jedynie wody termalnej Avene i nie byłam zadowolona, ale może ta okazałaby się dla mnie lepsza ;)
OdpowiedzUsuńJa z Avene się długo męczyłam:/ nie robiła nic:/
UsuńKoniecznie muszę sobie ją kupić ;d
OdpowiedzUsuńMiałam wodę termalną Vichy i jakoś mnie nie zachwyciła :) Zwykła woda w atomizerze spisuje się dla mnie najlepiej, no i jest tańsza ;)
OdpowiedzUsuńMi żadna nie pasowała, dopiero ta:)
UsuńMam wode termalna z Avene, uzywam, ale drugi raz nie kupie, taki kosmetyk nie do konca potrzebny
OdpowiedzUsuńJa z Avene się męczyłam, ta jest bez porównania;)
UsuńMam i faktycznie działa super..nawet przekonuję się do tego psik - na początku jakoś mi to przeszkadzało bo marszyłam się jak dzika małpka :D
OdpowiedzUsuńTeż na początku dziwnie się z tym czułam hihi może dlatego, że była zima;)
Usuńubiegłaś mnie :) również szykuję post o wodzie termalnej :) dla mnie to totalne odkrycie ;)
OdpowiedzUsuńnigdy nie miałam takiej wody :) ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że kiedyś na pewno się skuszę
OdpowiedzUsuńtym bardziej, że nigdy wcześniej nie miałam okazji używać żadnej wody termalnej.
Miałam sobie ja kupić w zeszłym roku, zapomniałam. Miałam w tym, ale nie musiałam, bo dostałam :D Mam nadzieję, że załapię się na jakieś upały w te wakacje i ją odpowiednio wykorzystam :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za odpowiednie wykorzystanie hihi:)
Usuńnigdy nie używałam wody termalnej
OdpowiedzUsuńMusze się w nią zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale muszę ją kupić :-)
OdpowiedzUsuńDo tej pory stosowałam tylko wodę termalną z Vichy i to latem dla odświeżenia. Przyznaję, że ta mnie również zainteresowała i z chęcią ją poznam.
OdpowiedzUsuńWłaśnie w tym tygodniu będę robiła zamówienie w aptece GEMINI tam jest 3 złote droższa ale kupię bo już mi upały doskwierają a dla orzeźwienia warto coś mieć :)
OdpowiedzUsuńO apteka Gemini to moja ulubiona, najczęściej jest najtańsza:) Dzisiaj właśnie tam zamawialam, choć akurat nie wodę:)
UsuńMiałam wersję 50ml tej wody, bardzo ją polubiłam i teraz na lato na pewno kupię dużą butlę. Trzeba się tylko do Super-Pharm wybrać :)
OdpowiedzUsuńKupiłam niedawno w promocji i jestem bardzo zadowolona, choć to moja pierwsza woda termalna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńAkurat jej używam :)
OdpowiedzUsuńnie odczuwałam nigdy posiadania wody termalnej, a nawet nie miałam okazji żadnej testować, ale w sumie - czemu by jakiejś nie posiadać :) fakt - opakowanie śliczne :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio w proporcji w Aptece kupiłam wody Vichy za cenę 33zł. Mam ja 1,5 tygodnia i jakoś nie wiem czy działa czy nie. Może powinnam ją osuszać po aplikacji?
OdpowiedzUsuńA może byś zrobiła posta o wodach z różnych firm? :)
W przypadku Vichy chyba trzeba osuszać (akurat jej nie miałam), wody innych firm niestety nie robiły u mnie nic :/
UsuńZnakomity artykuł. Bardzo praktyczny :) Musze wypróbować tę wodę termalna.
OdpowiedzUsuńGenialny artykulik. Polecam stosować inhalację. Świetnie leczy astmę czy kaszel.
OdpowiedzUsuń