piątek, 25 lipca 2014

Moja letnia pielęgnacja twarzy;)

Cześć Dziewczyny!
Dziś chciałabym przedstawić czego aktualnie używam do pielęgnacji mojej skóry twarzy. Niektóre produkty już dobrze znam i są kontynuacją, a innych zaczęłam używać w lipcu;)


Oczyszczanie
Tutaj dwa produkty micel Garniera, o którym pisałam ostatnio (recenzja), po prostu świetny oraz żel Tymiankowy Sylveco. Żelu używam od niedawna. Dobrze oczyszcza, po jego użyciu skóra jest gładka. Mam nadzieję, że krzywdy mi nie zrobi;) Do demakijażu oczu używam tradycyjnie płynu dwufazowego YR (recenzja). Jest dla mnie tak dobry, że zawsze mam parę opakowań w zapasie.

Kremy czyli to co lubię najbardziej.

Pharmaceris S SPF 30 jest pierwszym kremem z filtrem, który mnie nie drażni. Przede wszystkim jest lekki, dobrze się wchłania, pielęgnuje (nie trzeba używać dodatkowo kremu nawilżającego), nie bieli (nie ma nic gorszego dla mnie niż kosmetyk, który bieli, naprawdę nie jest mi z takimi do twarzy). Kremu używam od maja, choć nie zawsze codziennie i jest dla mnie niemal idealny. Byłby idealny gdyby miał dodatkowo właściwości matujące. Mimo tego jestem zadowolona i szczerze polecam.
Yver Rocher Hydra Vegetal koncentrat nawilżający – ma dwa minusy, pierwszy to dziwny zapach (musiałam się do niego przyzwyczaić), nie jest to woń, która mi odpowiada. Drugi minus to cena regularna 72 zł, ale to łatwo obejść gdyż w sklepie internetowym YR non stop są wielkie promocje. Ja zakupiłam 2 w cenie 1;) A teraz zalety. Koncentrat ma lekką, typowo „serumową” konsystencję (w przeciwieństwie do serum Dermedic, którego używałam poprzednio). Nadaje się zarówno solo jak i pod krem (doskonale współpracuje z moimi kremami). Szybko się wchłania i dobrze nawilża. Jestem z niego bardzo zadowolona, ale z ostateczną opinią poczekam do momentu gdy zobaczę denko.
Bioderma Sensibio Light – ten krem nie jest dla mnie żadną nowością. Kupuję go zawsze wtedy, gdy nie mam pomysłu na nowy krem bo wiem, że jest on łagodny i na pewno mi nie zaszkodzi. Jest lekki, bezzapachowy, szybko się wchłania i dobrze nawilża. Na pewno zagości u mnie jeszcze nie raz.

Produkty uzupełniające

Organique serum kozie mleko i lychee – tego produktu używam od niedawna, głównie po opalaniu. Produkt również jest lekki i szybko się wchłania pozostawiając skórę ukojoną i wygładzoną. Niestety nie odpowiada mi jego zapach (mam nadzieję, że przywyknę) wyczuwam w nim głównie mleko, a nie jest to moja ulubiona nuta zapachowa;) Opakowanie zawiera 100ml produktu, możemy go stosować zarówno na twarz jak i na ciało. Ja stosuję je również jako maseczkę na twarz. Wcześniej stosowałam też Immuno Serum z Organique i również byłam zadowolona (recenzja).
Uriage woda termalna – (recenzja). Nie jest to produkt pierwszej potrzeby, ale warto go mieć zwłaszcza latem podczas upałów. Aktualnie posiadam najmniejsze, poręczne opakowanie, które mogę wszędzie ze sobą zabrać. Woda termalna Uriage ładnie odświeża i koi moją twarz.
Garnier kojący tonik witaminowy – jest bezzapachowy (właśnie takie produkty preferuję do twarzy), choć na początku miałam wrażenie, że czuję jakiś zapach. Kupiłam go w Biedronce za jedyne 9,90;) Dobrze spełnia swoja funkcję, odświeża tonizuje i nie podrażnia (nie zawiera alkoholu).

Produkt pod oczy


Yves Rocher Hydra Vegetal żel pod oczy usuwający opuchliznę – ma żelową konsystencję, wchłania się natychmiast, nie powoduje u mnie łzawienia. Mam wrażenie, że moje cienie lekko się zmniejszyły, ale być może to lato tak na mnie wpływa. Używam troszkę ponad miesiąc, więc na razie jeszcze za krótko na pełną opinię.

Dodatkowo używam maseczek
Przez ostatnie dwa miesiące używałam np. maski nawadniającej Dermedic, która niestety spisała się średnio. Zdenkowałam i już chyba do niej nie wrócę.
O wiele lepiej spisują się u mnie piankowe maski Organique. Posiadam wersję arbuz i melon, która pachnie przepięknie i ładnie nawilża (recenzja) oraz wersję z białą i zieloną herbatą, która oczyszcza, odświeża oraz nawilża (używam jej teraz często).
Mam jeszcze maseczkę z Avonu Planet Spa oraz Etre Belle z Shinyboxa – jak dotąd obie nie uczyniły na mojej skórze efektu wow.
Ostatnio używałam też maseczki w saszetce Futuris 30+, którą otrzymałam od Tołpy. Muszę przyznać, że ta maseczka przypadła mi do gustu. Ładnie pachnie i dobrze nawilża. Za to maseczka z Serii Face Provivo nie zachwyciła mnie.

To już wszystko, choć możliwe, że coś pominęłam:)

A jak wygląda Wasza letnia pielęgnacja?

66 komentarzy:

  1. Widzę moje dwa ulubieńce micel z Garniera i wodę z Uriage

    OdpowiedzUsuń
  2. Woda Uriage to także mój ulubieniec na lato :) Poza tym wielbię tymiankowy żel z Sylveco :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam żadnego z tych koesmtyków

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na recenzję tego zelu pod oczy z YR :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również nie używam żadnego z tych kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zaciekawił mnie ten żel tymiankowy, pierwszy raz widzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawa jestem tego żelu pod oczy, nie miałam jeszcze żadnego produktu tej firmy. :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. twarzyczka powinna być Ci wdzięczna za taką pielęgnację :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawi mnie Yves Rocher Hydra Vegetal żel pod oczy usuwający opuchliznę. ; )

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie jestem zadowolona, mam nadzieje, że nie zrobi mi kuku;)

      Usuń
  10. Z tego wszystkiego miałam tylko zel tymiankowy : )

    OdpowiedzUsuń
  11. kule... jak tak czytam, to powinnam się zabrać za swoją twarz. Ostatnio chyba trochę zaniedbałam :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam żadnego z tych kosmetyków, ale zaciekawił mnie żel pod oczy z YR :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Niektóre produkty są mi znane ;]

    OdpowiedzUsuń
  14. mam ochotę wypróbować ten micelek z Garniera ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Z tych produktów miałam tylko micel z Garniera :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Piankowe maski z Organique mnie nęcą, ale na razie wszystkie saszetkowe chce zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja rzadko tych saszetkowych używam bo często o nich zapominam;)

      Usuń
    2. właśnie też zapominałam, a teraz się ich trochę uzbierało :)

      Usuń
  17. Micela Garniera również obecnie używam regularnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Przemyślana i ciekawa pielęgnacja :) Kurcze, kusi mnie ten micel z Garniera :D dokończę resztki moich dwóch miceli i go kupię :D

    OdpowiedzUsuń
  19. A będzie recenzja rumiankowego żelu do twarzy Sylveco? :) Ciekawi mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tymiankowego:) będzie napewno jak doczeka się swojej kolejki:D

      Usuń
  20. Ciekawi mnie ten żel z Sylveco.

    OdpowiedzUsuń
  21. Krem Sensibio Light długo był i moim ulubieńcem:) Ostatnio jednak straciłam głowę dla jego młodszego brata Sensibio Tolerance+ (polecam!). Szkoda, że zapach serum Organique nie przypadł Ci do gustu:( Ja go lubię. Ostatnio dałam się nim posmarować siostrze jak u mnie była i była tym zapachem zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No myślę, że mogę być w tym odosobniona (z resztą ja jestem wybredna jeśli chodzi o zapachy:D) bo większości osób się on podoba;)
      A ten nowy krem Biodermy napewno kupię następnym razem:)

      Usuń
  22. tak uriage latem obowiązkowo, płyn z garniera testuję

    OdpowiedzUsuń
  23. Zaciekawił mnie żel pod oczy, wyczekuję recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
  24. No i co ? No i nic nie maiłam :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Znamy krem Bioderma i również go lubimy, fajnie nawilżał.
    Pharmaceris w wersji spf30 też znamy i też nam pasował.

    OdpowiedzUsuń
  26. Właśnie rozpoczęłam testy produktów Sylveco zobaczymy jak się sprawdzą
    Wodę Uriage lubię

    OdpowiedzUsuń
  27. U mnie oczyszczanie, nawilżanie, odświeżanie. I chyba najbardziej lubię właśnie odświeżanie i wszelkiego rodzaju mgiełki :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten koncentrat YR bardzo mnie zaciekawił :). Będę szukać promocji :D

    OdpowiedzUsuń
  29. moja letnia pielęgnacja w sumie nie wiele się różni od pozostałych miesięcy w roku :) jedyne co to jestem bardziej skupiona na ochronie przeciwsłonecznej :) filtr 50 na twarz już od kwietnia/maja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie z tą ochroną słoneczną bywa różnie choć wiem, że się powinno używać..

      Usuń
  30. Żel pod oczy YR mnie zaciekawił, testuj i daj koniecznie znać jak się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie miałam żadnego z przedstawionych przez Ciebie produktów, ale mam ochotę na żel myjący z Sylveco. Jak tylko skończę żele, których aktualnie używam to na pewno się w niego zaopatrzę. /P.

    OdpowiedzUsuń
  32. ja szczerze mówiąc to mało zmieniam w pielęgnacji jeśli chodzi o pory roku oprócz kremów :P

    OdpowiedzUsuń
  33. krem z Biodermy muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Sporo fajnych kosmetyków , niestety połowy z nich nie znam.
    Ale super zrecenzowałaś - więc może się skuszę na nie kiedyś :p

    OdpowiedzUsuń
  35. żel do mycia twarzy wygląda zachęcająco :) właśnie zaczęłam używać płynu micelarnego z Garniera i jak na razie jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Sporo chyba tego. Ja mam chyba mniej, tak mi się w każdym razie wydaje. Musiałabym zebrać wszystko do kupy i porównać :D hihi

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eee policz dobrze:D tak się wydaje dopóki się nie sprawdzi :D hihi

      Usuń
  37. Ten Płyn Micelarny kusi mnie już od jakiegoś czasu, na razie czekam aż skończy mi się mój obecny :)

    OdpowiedzUsuń
  38. O a ja jeszcze nie używałam żadnego przedstawionego przez Ciebie produktu, ale czaję się na micel z Garniera, bo podoba mi się ta pękata buteleczka xD

    OdpowiedzUsuń
  39. chyba wreszcie zdecyduję się na ten micel z Garniera:)

    OdpowiedzUsuń
  40. Muszę wreszcie wypróbować ten micel z Garniera:) A żel do twarzy z Sylveco uwielbiam, ale miałam wersję rumiankową:)

    OdpowiedzUsuń
  41. Sylveco bardzo mnie kusi, a ten płyn micelarny z garniera muszę kupić i spróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Żelu z Sylveco sama bym wypróbowała no i żałuję, że osoatnio nie skuisłam sie na promo w Superpharmie na micelka z Garniera ;)

    OdpowiedzUsuń
  43. Micel z Garniera jest super :).

    OdpowiedzUsuń
  44. sporo produktów z Twojej pielęgnacji znam i lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. U mnie podobnie :) Zawsze jest jakiś micel, woda termalna, coś do mycia, krem na dzień i na noc, pod oczy i aktualnie teraz jeszcze używam serum nawilżającego :) Zaciekawiły mnie te kosmetyki z YR serum i żel. Kiedyś ich kremy do twarzy mi w ogóle nie pasowały, po prawie każdym miałam kaszkę na buzi:( A żel YR jak z nawilżaniem? A jako żel nie masz uczucia ściągnięcia po aplikacji? Bo jestem ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem szczerze, że nie miałam przekonania do kosmetyków do twarzy z YR, ale w końcu spróbowałam i jestem póki co zadowolona zarówno z żelu jak i koncentratu (mam nadzieję, że nie wysypie mnie po dłuższym stosowaniu). Są to produkty typowo lekkie, odpowiednie na lato. Jednak każda skóra reaguje inaczej, więc może być różnie. A Sylveco na razie używam krótko, nie mam uczucia ściągnięcia czy wysuszenia, ale jako takiego nawilżenia nie odczuwam (bardziej wygładzenie). Zapach ma dziwny bo pachnie jak syrop:D Zobaczymy co będzie dalej;)

      Usuń
    2. A chodziło Ci o żel pod oczy:D ale jestem zakręcona:/ u mnie nawilża wystarczająco i nie odczuwam dyskomfortu (nie mam bardzo suchej skory pod oczami).

      Usuń
  46. Płyn micelarny i tonik witaminowy Garniera uwielbiam :) żel Sylveco jest na liście moich zakupów :) a krem Biodermy chętnie wypróbuje przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Właśnie zaczęłam tymiankowy, bo rumiankowy Sylveco skończyłam :) Uriage muszę w końcu kupić, obecnie mam Iwostin wodę :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Hmmm... sięgam pamięcią i ....stwierdzam, że wszystko jest mi obce ;)

    OdpowiedzUsuń
  49. Serum Organique mnie zaciekawiło. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...