Krem do rąk marki Douglas
zamówiłam z prostej przyczyny. Po pierwsze miałam już kiedyś miniaturkę i byłam
zadowolona, po drugie brakowało mi kilka złotych do darmowej wysyłki, a nie
lubię płacić za wysyłkę:) Krem zużyłam już dłuższy czas temu, ale dopiero teraz
doczekał się pochwały;)
Opis producenta
Balsam szybko
absorbujący dłonie. Wysokiej jakości składniki oraz przyjemna tekstura zapewnia
optymalną opiekę dla wszystkich rodzajów skóry. Ekskluzywny "Velvet Silk
Complex" sprawia, że zawarte proteiny jedwabiu długotrwale nawilżają
dłonie. Olej rzepakowy, pantenol i aloes utrzymają i stwarzają aksamitną w
dotyku skórę.
Moja opinia
Opakowanie
Krem zamknięty jest w
estetycznym różowym opakowaniu z pompką, opakowanie zawiera 100ml produktu.
Konsystencja i zapach
Konsystencja jest lekka i
przypomina lotion. Zapach jest bliżej nieokreślony, bardzo delikatny
kwiatowo-owocowy.
Działanie
Pewnie zastanawiacie się
dlaczego używałam kremu do rąk jako kremu do stóp? Przede wszystkim dlatego, że
spora część produktów przeznaczonych do pielęgnacji stóp zawiera kompozycje
zapachowe, które są dla mnie silnie drażniące (lawenda, mentol i różnorodne
zioła). Używanie kremów o takich aromatach przyprawia mnie o mdłości, dlatego
też często smaruję stopy kremem do rąk. Ten krem okazał się być idealny do tego
celu, jest lekki, szybko się wchłania, a przy tym zapach nie jest drażniący.
Krem Douglas świetnie nawilżał i wygładzał skórę moich stóp. Nawilżenie było
długotrwałe, nie musiałam ponawiać aplikacji w ciągu dnia. Nie mam jednak
bardzo zniszczonych i wysuszonych stóp dlatego nie wiem czy sprawdziłby się na
takich.
Wydajność
Krem wystarczył mi na ok. 1,5
miesiąca stosowania. Cena to obecnie 14,90zł w perfumeriach Douglas.
ja do stóp mam jakiś krem do stóp z avonu, ale prawie go nie używam :D sporadycznie, bo jakoś średnio przypadł mi do gustu ;p
OdpowiedzUsuńps. te osłonki na doniczki są cudne! :)
też je lubię:)
UsuńDobra cena :) A pompka to świetna sprawa! :)
OdpowiedzUsuńJa do stóp bardzo często używam kremu do rąk, ale "specjalny" też posiadam:)))
OdpowiedzUsuńRóżne stosuję kremy do pielęgnacji stóp, często wybieram kremy z mocznikiem.
OdpowiedzUsuńja ostatnio miałam fajny z Balei;)
Usuńja uwielbiam krem z Lirene z 30 % mocznikiem :) ale ten bym z chęcią wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńO i to jest patent :) ale na moje piety to z dodatkiem oleju arganowego ;)
OdpowiedzUsuńJa też często używam kremów do rąk do stóp :)
OdpowiedzUsuńJa też czasem używam kremu do rąk na stopy :)
OdpowiedzUsuńNie znam go ;]
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj używam balsam lub krem nawet do twarzy który mi np. nie podszedł to wykorzorzystóje go do stó:P hehehe
OdpowiedzUsuńnie próbowałam jeszcze stosować kremów przeznaczonych do rąk na stopy, z tym, że ja uwielbiam zapach mentolu czy ziół więc pewnie dlatego nie skusiłam się na taką opcję :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam mocno pachnące kosmetyki chociaż wiem, ze to osłabia czasem ich skuteczność.
OdpowiedzUsuńA ja w sumie lubię jak mi pachnie krem nawet do stóp. Ale często mi si zdarza balsamować stopy kremami do innych części ciała :D Także znam to. :)
OdpowiedzUsuńNo ja jestem dziwna:D choć zdarza mi się z zapachowych korzystać jeśli zapach jest dla mnie akceptowalny :D
UsuńGodny uwagi ;)
OdpowiedzUsuńFeet to chyba stopy czyli chyba jest to również krem do stóp :) Aktualnie używam na sytopy balsamu do suchej i szorstkiej skóry berghoff i jest najlepszym produktem jaki do tej pory używałam do pielęgnacji stóp.
OdpowiedzUsuńTa linia kosmetyków nazywa się nails hands feet, ale ten balsam teoretycznie dedykowany jest do rąk:)
UsuńTakże nie przepadam za mentolem na stopach, dobre rozwiązanie :)
OdpowiedzUsuńRównież go mam :) stoi przy łóżku i używam wieczorem na dłonie i stopy właśnie :)
OdpowiedzUsuńMa do tego idealne opakowanie;)
UsuńZazwyczaj przy balsamowaniu ciała smaruję też i stopy tym samym produktem :)
OdpowiedzUsuńTeż tak najczęściej robię, ale nieraz mam chęć na specjalny produkt :D
UsuńMam krem z Lirene "like your skin" :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie : uusi-alku-kinia.blogspot.com :)
Cena bardzo korzystna :) Ja też nie lubię płacić za wysyłkę!
OdpowiedzUsuńSkoro jest dobry to może sama go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go, ale może kiedyś :) Moje stopy są raczej mało wymagające, więc wystarcza mi jakiś zwykły w miarę dobrze nawilżający krem :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała, ale zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem:) Do stóp używam zwykle tego samego masła co do całego ciała i sprawdza się to u mnie świetnie.
OdpowiedzUsuńChyba od 2 lat już nie byłam w Douglasie więc nie widziałam nigdy tego kremu :) U mnie też czasami do smarowania stóp służą balsamy do ciała lub kremy do rąk jak akurat nie mam nic pod ręką a najdzie mnie ochota na ich wysmarowanie :)
OdpowiedzUsuńU mnie podobnie jak krem do rąk nie sprawdza się to zostaje spożytkowany jako krem do stóp :)
OdpowiedzUsuńTen akurat myślę, że do rąk też by się sprawdził:)
UsuńSpróbowałabym z ogromną chęcią :-)
OdpowiedzUsuńjuż za samo opakowanie - pompka ma u mnie ogromnego plusa:)
OdpowiedzUsuńU mnie też:)
Usuńja ostatnio używam saszetek z Efektimy
OdpowiedzUsuńMnie już krem po samym opakowaniu kusi:D
OdpowiedzUsuńsam wygląd zachwyca
OdpowiedzUsuńfajna sprawa szybko sprawnie i po bólu uniwersalnie zreszta tez ;p i drogi nie ejst :D
OdpowiedzUsuńJa już dawno nie fundowałam moim stopom zabiegów pielęgnacyjnych... :/ Muszę zajrzeć do Douglasa :)
OdpowiedzUsuńA ja jeśli używam kremu do stóp choć zdarza się to bardzo rzadko to zawsze jest to krem przeznaczony do stóp ;) nigdy nie używam do rąk w innym przeznaczeniu.
OdpowiedzUsuńRaz jak posmarowałam stopy kremem do rąk to mało się nie wywróciłam ;) Śliski był ;) Fajnie, że ten się u Ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze po posmarowaniu zakładam takie specjalne skarpetki co by mnie nie drażniło;)
UsuńJa znowu skarpetek nie lubię ;) a w jednym miejscu też mi ciężko usiedzieć :) nawet jak posmaruję stopy przed snem to różnie bywa :P
UsuńWystarczy na 5min nałożyć i zdjąć ;)
UsuńTeż nie lubię płacić za wysyłkę, zawsze wolę coś 'dobrać' :D
OdpowiedzUsuńU mnie na stópkach króluje od jakiegoś czasu P&R z serii hipo. Chyba nie mam problemu z zapachami kremów do stóp :)
Większości osób to chyba nie przeszkadza, ale Ewelina musi inaczej:) no i nie na to jak darmowa wysyłka;)
UsuńJa również pielęgnuje swoje stopy kremami do rąk :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńBardzo lubię ten krem ! mam zawsze w gabinecie, idealnie się sprawdza pod rękawiczkami, na stopy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie rzadko używam coś na stopy. Tego kremu nie znam.
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jaki ma sklad :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie mi się niestety zawieruszyło, a opakowania już dawno nie mam:(
UsuńMasz bardzo wysublimowany nos :) żartuję. Ja akurat lubię lawendę czy zioła. A zapachy w kremach do rąk nigdy mi nie przeszkadzały bo przeważnie są delikatne i szybko przestaję je czuć.
OdpowiedzUsuńJak francuski piesek haha;)
UsuńTeż nie raz zdarzało mi się używać kremów do rak do pielęgnacji stóp. Tak jak Ty nie przepadam za typowymi zapachami produktów przeznaczonych do stóp. Wolałabym, żeby były dużo bardziej świeże i owocowe :)
OdpowiedzUsuńNo to jednak nie jestem sama:) chociaż czasem pasują mi typowe kremy do stop np z balei próbowałam z serii urea oraz taki owocowy;)
UsuńNigdy nie wpadłam na pomysł, by kremu do rąk używać do stóp, a przecież to nic takiego dziwnego.. chyba muszę spróbować, zapachy będą przyjemniejsze ;D Dobrze, że się sprawdza!
OdpowiedzUsuńPolecam haha
UsuńZNam i bardzo lubie ten kremik :) nawet pisalam o nim kiedys, moje lapki sa z niego zadowolone :)
OdpowiedzUsuńChyba nawet pamiętam:)
Usuńooo nie drogi, a jak mówisz że spoko to chyba kiedyś go kupię!
OdpowiedzUsuńfajny i nawet cenowo nie taki drogi
OdpowiedzUsuńJa używam kremu z avonu i całkiem go sobie chwalę :) ale ten za taką cenę myślę, że warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty Douglasa, tego akurat nie miałam :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam się bez bicia, że moje stopy mają ze mną pod górkę :((
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje ten kremik. Może się na niego skuszę, jak będę w Douglasie.
OdpowiedzUsuńŁadna butelczyna robi wrażenie, ja na stópki na noc smaruję masłem shea i zakłądam skarpetki, wiem w te gorączki se darowałam ten zabieg, ale przeważnei taki je pielęgnuję ;)
OdpowiedzUsuńNo ja mam niestety dosyć twarde pięty :(
OdpowiedzUsuńJa też nie przepadam za typowym dla kremów do stop zapachem;)
OdpowiedzUsuńProdukt wydaje się byc fajny :) Chyba jego także muszę zakupic :D Ta buteleczka przyciąga uwagę :)
OdpowiedzUsuń