Koniec
sierpnia zbliża się nieubłagalnie. Strasznie mnie to smuci, ponieważ nie znoszę
zimna i jesieni, ale niestety nic nie mogę na to poradzić. Dziś mam do
zaprezentowania niewielkie sierpniowe denko.
Bioderma
krem Sensibio light – któreś z kolei opakowanie, kupuję zawsze
wtedy gdy nie wiem jaki nowy krem wybrać. Zawsze jestem zadowolona.
Organique
pianka peelingująca mrożona herbata – recenzja. Mój ulubiony zapach;)
Nivea
Hydro Care – lubię jej używać w okresie wiosenno-letnim, kolejny
już raz pojawia się w denku.
Balea
żel Carambola Lambada – ładnie pachnący i tani;)
Garnier
Essentials kojący tonik witaminowy – niedrogi i całkiem
niezły.
Be
Bauty sól do kąpieli – ładnie pachnie i odświeża skórę, choć
większych właściwości pielęgnacyjnych nie zauważyłam. Od czasu do czasu można
kupić zwłaszcza w tak niskiej cenie.
Yves
Rocher nawilżająca mgiełka aloesowa – recenzja. Dobry produkt na lato, wrócę do niego za rok.
Balea
masło kakao – wszystko mi w nim odpowiada, cena,
zapach, działanie. Ubolewam, że już go nie mam (recenzja).
Balea
Balsam Mango Mambo – kupiłam go głównie dla zapachu, jednak
poziom nawilżenia również był całkiem ok. Mogę mu zarzucić wyginającą się
tubkę;)
Alverde
żel pod prysznic mięta i bergamotka – żel od dobrym składzie
i lekko chłodzących właściwościach, idealny na lato.
Facelle
chusteczki do higieny intymnej – kupuję w mini
opakowaniach, czasem się przydają;)
Balea
krem do stóp pomarańcza i mięta – kiedyś wspominałam, że
nie lubię typowych kremów do stóp, ale ten bardzo mi pasował i nawet zapach miał ładny.
Marion
ampułki z olejem arganowym – nazwałabym to raczej lekką odżywką
niż kuracją, ale z drugiej strony za 5zł nie spodziewałam się cudów;)
Jak
widać nie ma tego za wiele, chociaż tragicznie też nie jest;)
Kilka produktów z twojego denka znajduje się w mojej kosmetyczce ;)
OdpowiedzUsuńwszystkie produkty balea chętnie przygarnęłabym :) I piankę peelingującą - ją jeszcze bardziej :D
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię okropnie jesieni - najgorsza pora roku :(
No najgorsza :(
UsuńTeż nie znoszę zimna. Właśnie siedzę i grzeję się ciepłą herbatką bo w mieszkaniu ziąb ;/
OdpowiedzUsuńMasełko z Balea z chęcią bym spróbowała tak samo jak piankę Organique. Ale mam tak dużo zaplanowanych kosmetycznych wydatków, ze chyba w tym miesiącu ich nie zmieszczę :P
Dzisiaj trochę słońca, ale już ostatnio pogoda dała popis jesieni:/ Ech nie da rady kupić wszystkiego :)
UsuńNie jest źle :) Nie miałam chyba żadnego z tych produktów, tylko piankę Organique mam o innym zapachu :)
OdpowiedzUsuńee no, nie taki małe ;)
OdpowiedzUsuńniestety nie miałam żadnego z nich ale kilka bardziej wpadło mi w oko ;)
OdpowiedzUsuńWcale nie jest takie małe ;) ja też właśnie mam ochotę na ten krem pod oczy, chyba sobie go sprawię, skoro mówisz, że jest dobry :)
OdpowiedzUsuńUh, on wcale nie pod oczy ;) brawo :D
OdpowiedzUsuńBalei jestem mega ciekawa! I przekonam sie na własnej skórze za niedługo <3
OdpowiedzUsuńSole BeBeauty są dobre i nie drogie:)
OdpowiedzUsuńnie takie małe to denko ;)
OdpowiedzUsuńW soli Bebeauty lubię moczyć stopy. :))
OdpowiedzUsuńMusze kupic sobie maslo do ciala Balea :-) Duzop dobrego o nim slyszalam ^^
OdpowiedzUsuńwcale nie takie małe :)
OdpowiedzUsuńWcale nie takie małe! Trochę zużyłaś, u mnie w sumie będzie podobnie :)
OdpowiedzUsuńnie takie małe te denko, uwielbiam żele Balea :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne denko, chciałabym przetestować żele Balea :)
OdpowiedzUsuń:) robisz zakupy w mojej ulubionej drogerii!
OdpowiedzUsuń<3 visit me soon on
http://pearlinfashion.blogspot.com
Osobiście niestety nie byłam...
UsuńKrem Biodermy bardzo lubiłam, ale ostatnio przerzuciłam się na wersję Sensibio Tolerance+ i uważam, że jest jeszcze lepsza:) Spróbuj koniecznie:)
OdpowiedzUsuńTaki mam zamiar:)
UsuńJa tak spojrzałam na pierwsze zdjęcie to pomyślałam- faktycznie małe, a tu niespodzianka! Drugie zdjęcie i jest tego sporo :)
OdpowiedzUsuńZa mną dalej chodzi ta mgiełka YR, ale w tym roku patrząc na pogodę raczej już by mi nie posłużyła.
OdpowiedzUsuńNo już raczej w tym roku zbędna...
UsuńTeż mam ten Balsam Balea ale chyba poczeka do wiosny... :)
OdpowiedzUsuńŻadnego produktu nie znam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie dziś kupiłam nawilżającą mgiełkę aloesową, myślę że we wrzesień będzie ciepły ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tę pomadkę nivea. Bardzo dobrze wspominam
OdpowiedzUsuńBalea <3 :) ja zrobiłam pierwsze denko w karierze ;) Niestety za duże to ono nie jest :)
OdpowiedzUsuńKilka produktów z tego denka jest mi doskonale znanych :)
OdpowiedzUsuńBalea, ojej! <3
OdpowiedzUsuńwcale nie takie małe;))
OdpowiedzUsuńkiedyś nie kupowałam innych pomadek niż nivea, teraz kompletnie mi nie odpowiadają, za słaby efekt
OdpowiedzUsuńJa kiedyś prawie zawsze nivea bo są praktycznie bezzapachowe, ale teraz powoli przekonuję się do innych;)
UsuńNie takie małe to denko:) Gratuluję zużyć:)
OdpowiedzUsuńTonik witaminowy Garnier'a bardzo lubię :) podobnie jak chusteczki do higieny intymnej Facelle :)
OdpowiedzUsuńTonik Garniera tez go mam uzywam i uważam ze warty ceny ;)
OdpowiedzUsuńBiedronkową sól kupuję do stóp. Sensibio Biodermy lubię, na podrażnienia jest idealny :)
OdpowiedzUsuńTonik Garniera i pomadkę Nivea miałam i też polubiłam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie uświadomiłam, że chyba skasowałam sobie fotki z sierpniowym denkiem :O Uwielbiam z Balei ich żele pod prysznic i balsamy, świetnie pachną. Co do jesieni to ja lubię, ale tylko jak jest słoneczna czyli taka polska złota jesień. Zawsze mam wtedy ochotę na zmiany :D
OdpowiedzUsuńA to pech:/ Ostatnio w Polsce to właśnie taka niezbyt sympatyczna jesień, zimna i deszczowa:( Słoneczną to ja też bym lubiła... A Balea ma całkiem fajne zapachy:)
UsuńAno szkoda, że nie ma tego u nas:(
OdpowiedzUsuńpianki z Organique są świetne! Kiedyś chętnie nabędę nowe:)) Z Mariona miałam saszetkę z tej serii i stwierdziłam: żadna rewelacja...
OdpowiedzUsuńCałkiem konkretne denko :) A dzięki temu mnóstwo miejsca na nowe produkty.
OdpowiedzUsuńNic nie miałam ani nie znam z Twoich kosmetyków. Za to denko wcale nie jest takie małe. Ja uwielbiam jesień. To moja najukochańsza pora roku. Za to upału i lata nie cierpię. Też jestem skorpionem :D
OdpowiedzUsuńlubię te sole do kapieli z Biedronki ;)
OdpowiedzUsuńAż takie niewielkie to nie jest :) ja tam nawet cieszę się na nadejście jesieni :) lubię lato, ale zmienność pór roku mi się podoba i każdą lubię po trochu za coś innego :))
OdpowiedzUsuńciekawe denko-fajne produkty:)
OdpowiedzUsuńTakie całkiem pokażne denko Kochana ! mam nadzieję niebawem wybrać się do DM i uzupełnić zapasy Baleowe :)
OdpowiedzUsuńOj zazdroszczę :D
UsuńNie jest takie małe :)
OdpowiedzUsuńJa zimna też nie lubię... ale taka wczesna jesień ma swój urok. Gdy jeszcze pogoda nie zacznie się psuć
Wcale nie jest tego tak mało
OdpowiedzUsuńwzdycham do tych pianek z Organique :)
OdpowiedzUsuńBalea Mango musi cudownie pachnieć!
OdpowiedzUsuńNiezłe denko :) Ampułki Marion czekają u mnie na swoją kolej. Chętnie bym wypróbowała masło kakaowe z Balea;)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć !! Oj piankę z ORganique muszę w końcu kupić ♥
OdpowiedzUsuńDo mnie właśnie została wysłana pianka peelingująca od Organique i nie mogę się jej doczekać :) A maśło kakaowe Balea mam i niebawem zacznę używać :)
OdpowiedzUsuńNic z tego nie znam :)
OdpowiedzUsuńnawet po opakowaniach kosmetyków widać, że służyły Ci latem :) u mnie na pewno tyle zużyć nie będzie :/
OdpowiedzUsuńOpakowania takie kolorowe :D
UsuńO widzę, że tonik z Garniera i u Ciebie się skończył, ale chyba nie po miesiącu :)
OdpowiedzUsuńTrochę ponad 2:D
UsuńIleż ja bym dała żeby teraz był maj ... sól do kąpieli z BeBeauty lubię ale używam tylko do pielęgnacji stóp :)
OdpowiedzUsuńświetne denko,uwielbiam żele Balea :)
OdpowiedzUsuńBalea masło kakaowe - czaje się na nie od jakiegoś czasu, ale na razie mam za duże zapasy ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię produkty Bioderma - tego kremu nie miałam.
OdpowiedzUsuńmiałam tylko żel pod prysznic z Balea ;) Ładne deenkoo!
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem denko dość spore a i co niektóre produkty znam :)
OdpowiedzUsuńsporo tego zużyłas ;-))
OdpowiedzUsuńDużo denko! Bardzo bym chciala sprobowac zeli balea: ))
OdpowiedzUsuńA ja staram się pozytywnie nastawić na jesień. Również jej nigdy nie znosiłam, ale chyba trzeba to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńsame ciekawe produkty zużyłaś, kusi mnie ta pianka Organique:)
OdpowiedzUsuńOrganique pianka peelingująca mrożona herbata - ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńJa jesień lubię ( byle nie tą z pluchą), dla mnie każda pora roku ma swój urok :)
OdpowiedzUsuńTa mgiełka mnie zainteresowała:) chętnie bym ją wypróbowała:):)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć, miałam tę sól do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńNie przesadzaj, małe nie było :). Moje wcale nie jest większe... Czeka na publikację. Zazdroszczę wszystkich produktów Balea. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda mi się w coś zaopatrzyć :).
OdpowiedzUsuń