Balea lotion do ciała Mango Mambo + wyniki!

Witajcie!

W sierpniu zużyłam balsam Balea o przyjemnym zapachu Mango Mambo. Spodziewałam się, że będzie ładnie pachniał, ale słabo nawilżał jednak produkt ten całkiem pozytywnie mnie zaskoczył. Ostatnio sporo u mnie recenzji balsamów, a to dlatego, że wiosną i latem zużywam ich zdecydowanie więcej:)

Opis producenta

Balsam do codziennej pielęgnacji ciała. Nawilża oraz sprawia, że skóra staje się gładka. Kompozycja zapachowa sprawia, że pachnie letnim zapachem mango. Olejki roślinne oraz gliceryna zapewniają ochronę i długotrwałe nawilżenie. Balsam należy wmasowywać okrężnymi ruchami. Przebadany dermatologicznie.

Moja opinia

Opakowanie

Balsam otrzymujemy w poręcznej pomarańczowej tubie zawierającej 200ml produktu.

Konsystencja i zapach

Konsystencja jest kremowa, ale nie tłusta. Zapach bardzo ładny, słodki, ale jednocześnie nienachlany. Utrzymuje się na skórze kilka godzin.

Działanie

Balsam okazał się świetnym rozwiązaniem w okresie wakacyjnym. Szybko się wchłaniał, pozostawiał ciało nawilżone i pięknie pachnące. Nawilżenie oczywiście nie było aż tak silne jak w przypadku intensywnie działających balsamów, ale było przyzwoite i zdecydowanie lepsze niż w przypadku lotionu Organique, o którym pisałam tutaj. Cieszę się, że miałam okazję go wypróbować.

Wyniki rozdania!

Secret Box wygrywa Anna Wilczyńska-Kos! Gratuluję i proszę o kontakt w ciągu trzech dni! Pozostałym serdecznie dziękuję i życzę powodzenia w następnej zabawie. Tym razem będzie to rozdanie z powodu specjalnej okazji, a nawet dwóch:)

Oczywiście uciekinierzy nie będą brani pod uwagę;)

Niestety właściwie tylko kilka osób odgadło produkty, które znalazły się w boxie;) Nie brałam pod uwagę odpowiedzi ogólnych i oczywistych typu coś z Organique (skoro napisałam, że będzie coś z tej marki), ani odpowiedzi typu pianka peelingująca, które padły już po tym jak wspomniałam, że pianka tam się znajdzie;)