Na koncentrat
nawilżający YR skusiłam się pod koniec czerwca podczas zakupów w sklepie
internetowym, który znany jest ze świetnych promocji. Produktu zaczęłam używać
na początku lipca i wystarczył mi on aż do końca września. Jeśli jesteście
ciekawi efektów zapraszam dalej;)
Opis producenta
Koncentrat
wzbogacony o sok z klonu z Kanady, posiadający właściwości zatrzymujące wodę w
skórze - dla lepszego nawilżenia. Produkt nawilża skórę już od pierwszej
aplikacji - stanowi źródło długotrwałego nawilżenia. Dzięki koncentratowi skóra
jest pełna blasku. Składnik
aktywny: Soki roślinne z klonu i niebieskiej agawy bio: zatrzymujące wodę w skórze.
Intensywnie, dogłębnie i długotrwale nawilżają. Sok z klonu z Kanady (Quebec) i niebieska agawa z Meksyku mają właściwości zatrzymujące wodę w skórze . Składniki pochodzenia roślinnego: wyciąg z soku z klonu, wyciąg z soku agawy bio, betaina, masło karité bio, żel z aloesu bio. Dodatkowy składnik aktywny: aloes bio znany ze swoich właściwości nawilżających i łagodzących.
Intensywnie, dogłębnie i długotrwale nawilżają. Sok z klonu z Kanady (Quebec) i niebieska agawa z Meksyku mają właściwości zatrzymujące wodę w skórze . Składniki pochodzenia roślinnego: wyciąg z soku z klonu, wyciąg z soku agawy bio, betaina, masło karité bio, żel z aloesu bio. Dodatkowy składnik aktywny: aloes bio znany ze swoich właściwości nawilżających i łagodzących.
Moja opinia
Opakowanie
Bardzo
przyzwoite, z wygodną i higieniczną pompką. Było dla mnie wybawieniem bo
wcześniejszym stosowaniu produktów z pipetą (Bioliq, Dermedic). Zawiera 30ml
produktu.
Konsystencja i zapach
Koncentrat ma
konsystencję lekkiej, lejącej się emulsji. Jest bardziej "serumowy" niż Dermedic,
ale jednak do konsystencji serum trochę mu brakuje. Zapach jest według mnie niezbyt przyjemny i dziwny. Na początku
mi przeszkadzał, jednak z czasem nauczyłam się z nim żyć. Zdecydowanie nie
trafia w moje gusta.
Działanie
Koncentratu
używałam od lipca do końca września, więc w okresie kiedy moja twarz preferuje
lekkie konsystencje. Mam cerę mieszaną, produktu używałam najczęściej rano pod
krem matujący Tołpy oraz przez jakiś czas również wieczorem pod krem
nawilżający lub nakładając go na krem z kwasem migdałowym dłuższy czas po jego
całkowitym wchłonięciu tak żeby zmniejszyć ryzyko przesuszenia. Czasami
stosowałam go również samodzielnie. Po nałożeniu na twarz koncentrat lekko się
błyszczy, jednak wystarczy nałożyć na niego lekki krem matujący i problem znika
(przynajmniej w przypadku mojej cery). Produkt całkiem nieźle nawilżał
zwłaszcza gdy stosowałam go pod krem Tołpy, który nie zapewniał mi
dostatecznego uczucia nawilżenia. Koncentrat znosi uczucie ściągnięcia skóry, a
przy tym jej nie obciąża i nie zapycha, szybko się wchłania. To trochę za mało
przy cenie regularnej 72zł. Ja jednak kupiłam ten produkt w promocji 2za1 i w tej cenie jak najbardziej
jest wart zakupu (często są również promocje -50% na dowolny produkt).
Zaskoczył mnie fakt, że koncentrat wystarczył mi na tak długo. Spodziewałam
się, że wydajność będzie podobna jak w przypadku serum Dermedic czyli krótko
ponad miesiąc, a tu taka niespodzianka. Już nawet niecierpliwiłam się kiedy
dobije dna, ponieważ chciałam zacząć stosowanie Flavo C;)
Znacie
ten produkt? Zdarza Wam się ulec promocjom
w sklepie internetowym YR?
Nie miałam okazji go używać, ale poszłam do sklepu YR i wycisnęłam go sobie trochę na rękę. Zapach faktycznie jest fuj, nie wiem, czy byłabym w stanie przyzwyczaić się do takiej paskudy ;)
OdpowiedzUsuńNo ja kupiłam w ciemno, na początku było ciężko z tym zapachem:P ale jak nakładałam na to krem to zapach się w dużej mierze neutralizował:D Gdzieniegdzie czytałam, że ludziom się podoba;)
UsuńOj ogólnie lubię kosmetyki YR ale zwłąszcza pielęgnacje ciała ;)
OdpowiedzUsuńja z YR najbardziej lubię płyn dwufazowy...
UsuńMiałam przyjemność używać i miło wspominam. W moim egzemplarzu zapach był bardzo przyjemny ogórkowo-melonowy :)
OdpowiedzUsuńzapach to raczej w każdym egzemplarzu taki sam tylko różni ludzie różnie go odczuwają:)
UsuńSzkoda, że cena wysoka. Ja mam suchą skórę, ciekawe czy miałabym podobne odczucia :)
OdpowiedzUsuńCena w YR jest tylko kwestią dobrej promocji, mało kiedy kupuję tam coś w cenie regularnej:)
UsuńDla mnie zapach kosmetyku musi być ładny, szkoda że ten produkt pod tym względem nie spisał się :)
OdpowiedzUsuńNie znam , nie używałam, tak właściwie to nie używam kosmetyków z YR, hmmm... muszę to przemyśleć:))
OdpowiedzUsuńJa nie potrzebuję nawilżenia ;] więc jakoś nie specjalnie bym sięgnęła po niego ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam! I jak dla mnie zapach jest delikatny- ale przyjemny. ;) Kwestia gustu. ;)
OdpowiedzUsuńNo dokładnie, mnie akurat nieprzypadł do gustu ten zapach:/
UsuńNie znam go ale jakiś czas temu miałam na niego ochotę. Ze sklepu internetowego jeszcze nic nie zamawiałam :) ale często robimy z moją mamcią zamówienie "wysyłkowe":)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam. Obecnie mam kilka serum do twarzy więc raczej szybko go nie kupię. Ale YR ma czasem super promocje wiec może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńTego produktu jeszcze nie miałam, ale uwielbiam ich wody toaletowe :))
OdpowiedzUsuńJak zapach jest mało przyjemny to nie używałabym za Chiny. :)
OdpowiedzUsuńchętnie zapoznam się z jego testerem :)
OdpowiedzUsuńNie mam dostępu do tych kosmetyków, ale i tak drożyzna
OdpowiedzUsuńDostęp jest akurat łatwy poprzez sklep internetowy, a kody rabatowe mają co chwila. Wtedy ceny są całkiem ok;)
UsuńTrochę drogi :)
OdpowiedzUsuńHmm nie miałam okazji :-) ,a promocje oczywiście,że kusza ;-)) super recenzja, buziak
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/
Z Flavo C mam tak samo, ciągle jakiś inny kosmetyk staje mi na jego drodze. I czekam aż coś zużyję zanim kupię Flavo C
OdpowiedzUsuńJa czekałam aż wykończę to i akurat 1 października zaczęłam Flavo C:) Na razie jestem zadowolona:)
UsuńTen produkt prezentuje się ciekawie, jednak cena...
OdpowiedzUsuńmiałam odlewkę i cieszę się, że nie kupiłam w ciemno, bo szału nie robi, tym bardziej za taką cenę
OdpowiedzUsuńW cenie regularnej nie byłoby opłacalne, ale ogólnie jestem zadowolona pomijając zapach:]
UsuńChciałabym taki produkt, bo widzę, że moja cera potrzebuje nawilzenia, ale raczej poczekam na jakąś promocję :)
OdpowiedzUsuńPewnie, zwłaszcza, że bez promocji cena nie jest szczególnie korzystna.
Usuńoj nie miałam nic z pielęgnacji tej firmy.
OdpowiedzUsuńJeśli trafię na promocję to na pewno się zdecyduję na zakup :) a przynajmniej mam taki plan
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nic z tej firmy nie miałam, ale kusi mnie coraz bardziej i chyba zamówię po wypłacie :D
OdpowiedzUsuńNie znalam go wczesniej, ale chetnie bym wyprobowala :)
OdpowiedzUsuńWydajność faktycznie duża;) Ostatni kosmetyk ayves Rocher, który miałam to żel pod prysznic z zeszłorocznej świątecznej edycji i chyba muszę zobaczyc co tam sie u nich dzieje ;)
OdpowiedzUsuńHydra Vegetal bardzo lubię, lekki i ładnie nawilża :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale maseczkę nawilżającą Hydra Vegetal lubię, więc i może ten koncentrat przypadłby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńniestety jeszcze nigdy nie miałam nic z tej firmy :( i nigdy nie natrafiłam na promocje ;(
OdpowiedzUsuńNie znam Kremów od YR :)
OdpowiedzUsuńoj yves rocher ma zawsze duzo promocji i tylko wtedy kupuje produkty, takto mają za drogie :) ale tego jeszcze nie mialam :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego o nim słyszałam.Zbieram się do zakupu już bardzo długo,ale zawsze wpadnie mi coś innego :) Teraz używam serum z Gocranberry z witaminą C i kolagenem.Jestem z niego bardzo zadowolona.Następne w kolejce Flavo C :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńU mnie aktualnie właśnie Flavo C:)
UsuńMamy maskę z tej linii :)
OdpowiedzUsuńLubię kosmetyki z YR, nawet bardzo. A jeszcze bardziej ich promocje. Z tej serii mam inne produkty, ale koncentratu nie. Ciekawe jaki ja zapach bym wyczaiła?
OdpowiedzUsuńSłyszałam wiele dobrego o tej linii :)
OdpowiedzUsuńskoro tam są takie promocje to muszę zajrzeć do tego sklepu internetowego :D
OdpowiedzUsuńnie miałam i nie używałam. jedyne co z tej firmy miałam próbkę kremu nawilżającego :P
sporo dobrego słyszałam o tym produkcie ;) Chyba czas się wybrać na zakupy :)
OdpowiedzUsuńMoja skóra potrzebuje nawilżenia, więc chętnie wypróbuję ten koncentrat. Muszę tylko poczekać na promocję bo regularna cena jest dość wysoka ;)
OdpowiedzUsuńwszystkie kosmetyki tej firmy bym przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńJa w podobny sposób stosuję oleje, właśnie pod krem :) Ale ja zazwyczaj na noc bo wiadomo rano nie bardzo chcę się świecić :D
OdpowiedzUsuńCo do YR to nie przepadam :)
Ja tak stosuje wszystkie sera, koncentraty i tego typu cuda:D Pamiętam, że nie lubisz YR:)
UsuńTeż kupiłam to serum w lipcu :) Jednak jeszcze po nie nie sięgnęłam :P
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego paskudnego zapachu :P nie że lubuję się w śmierdziuszkach, ale ciężko mi go sobie wyobrazić.
OdpowiedzUsuńA sam koncentrat dość porządny się wydaje i ta wydajność!
Pozdrawiam! :)
Opinie co do zapachu są podzielone, więc może Tobie akurat by odpowiadał;)
UsuńTeż mam mieszaną cerę, więc powinien się u mnie sprawdzić :) Może na jakiejś dużej promocji się skuszę :)
OdpowiedzUsuńDla mnie za drogi. Ale z chęcią wypróbowałabym coś z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJa nie lubię ich promocji w sklepie internetowym, bo ciągle widzę to zastrzeżenie "nie obejmuje produktów oznaczonych zielonych punktem", a zawsze to one mnie interesują...
OdpowiedzUsuńTeż mnie to drażni:/
Usuńbardzo miło wspominam :) akurat zapach mi nie przeszkadzał
OdpowiedzUsuńJa to mam jakiś wyczulony nos:D
Usuńmi zapach też przeszkadzał – niby ogórkowy, świeży, a jednak z jakąś zjełczałą nutą. i to była największa wada tego serum. mam jeszcze jedną butelkę w zapasach i pewnie ją zużyję, ale nieprędko wrócę do tego produktu ponownie.
OdpowiedzUsuńNo właśnie ten zapach przedziwny jak dla mnie, spodziewałam się czegoś lepszego;)
Usuńnie znam pielęgnacji twarzy YR :)
OdpowiedzUsuńJa z hydra vegetal miałam żel -krem nawilżający i spisał się dobrze ;)
OdpowiedzUsuńNie znam zbyt dobrze kosmetyków YR. Jakiś czas temu skusiłam się na krem do rąk ale nie został moim ulubieńcem :)
OdpowiedzUsuńMi by się przydało takie porządne nawilżenie, tylko troszkę nie na moją kieszeń:(
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, chociaż rzeczywiście cena standardowa szalona...
OdpowiedzUsuńOstatnio miałam go już w koszyku podczas zakupów internetowych ale stwierdziłam, że mam za duże zapasy żeby kupować kolejny. Może innym razem :)
OdpowiedzUsuńJa mam jeszcze jeden w zapasie, ale nie wiem czy będzie mi się chciało jeszcze raz używać bo tyle nowości kusi:)
UsuńLubię takie skoncentrowane cuda, choć jak wiesz, bo wiele razy o tym pisałam, z YR nie jest mi jakoś po drodze ;)
OdpowiedzUsuńWiem:) już mi nie zostało za dużo do opisania, chyba, że znowu skusi mnie jakaś dziwna promo;)
UsuńGdybym trafiła go gdzies na promocji chętnie bym się skusiła. Chociaż może ten zapach by mnie od tego odwiódł :/
OdpowiedzUsuńMi jakoś nie po drodze z YR, ale jedno muszę przyznać - promocje mają świetne :)
OdpowiedzUsuńNo tak, szkoda, że w innych sklepach takich nie ma:)
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, na pewno kiedyś się skuszę na niego :))
OdpowiedzUsuńOjj YR ma pełno promocji :D Dlatego wolę nie patrzeć żeby nie dać się pokusom!
OdpowiedzUsuńTak, też się staram za często nie patrzeć:)
Usuńsama nie wiem, chyba go jednak nie chcę : p mimo, że na promocji ma przyjemną całkiem cenę to jednak wolę sobie inne rzeczy kupić : p
OdpowiedzUsuńTyle tego wszystkiego człowiek chce, że zawsze z czegoś trzeba zrezygnować:)
UsuńNiestety z kosmetykami YR jakoś nie jestem zbytnio zaznajomiona :) myślę jednak, że za tę cenę, a nawet cenę o -50% niższą, nie skuszę się na niego:)
OdpowiedzUsuńMNie YR zupełnie nie rusza. Miałam kiedyśk kilkanaście kosmetyó tej firmy, ale nie podbiły mojego serca.
OdpowiedzUsuńMam inne serum do twarzy owej marki - Sebo Vegetal. Jestem z niego bardzo zadowolona. Dobrze matuje skórę, nie wysusza jej, szybko się w nią wchłania :)
OdpowiedzUsuńZ YR to mnie tylko płukanka kusi ale jak słyszałam, ze by mi na kilka (4-5) razów starczyła od pani tam pracującej to stwierdziłam, ze nie mam aż tak lekkiej ręki i nie biorę :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że to zależy od długości włosów:) ja plukankę mam gdzieś od 1,5 miesiąca. Użyłam już ze 20x a nie doszłam jeszcze nawet do połowy opakowania:D więc dla mnie opłacalne. Natomiast słyszałam, że przy długich włosach potrafi wystarczyć tylko na kilka razy...
Usuń