Niedawno pisałam o balsamach na suche miejsca marki Joanna. Dziś przyszła pora na recenzję
olejku do twarzy i ciała z olejem makadamia. Dostępne są również wersje z
olejem arganowym i migdałowym. Ja jednak wybrałam olej makadamia, ponieważ już
wcześniej miałam do czynienia z zachwycającym czystym olejem makadamia marki
Organique. Miałam więc nadzieję, że olej Joanny sprawdzi się choć w połowie tak
dobrze jak tamten.
Opis
producenta
Olej makadamia świetnie
zmiękcza, odżywia i wygładza skórę, nadając jej promienny wygląd. Innowacyjna
formuła preparatu sprawia, że kosmetyk sprawdza się zarówno do pielęgnacji
twarzy, jak i ciała.
Moja
opinia
Opakowanie
Olej mieści się w prostej i
poręcznej plastikowej buteleczce o pojemności 100ml. Opakowanie nie jest zbyt
wyszukane, ale wygląda estetycznie i przypadło mi do gustu o wiele bardziej niż
opakowania balsamów na suche miejsca. Buteleczka posiada zamknięcie typu press.
Ja zawsze lekko otłuszczę opakowanie podczas używania, ale to u mnie normalne;)
Po użyciu wystarczy opłukać butelkę i problem z głowy.
Konsystencja
i zapach
Olejek jest dość rzadki, umiarkowanie
tłustawy. Trzeba mu dać trochę czasu na wchłonięcie (ok. 15-20 minut). Zapach
niestety zupełnie nie przypomina orzechowej woni znanej mi z oleju makadamia
marki Organique. Zapach oleju Joanny jest specyficzny, określiłabym go jako słodkawy;) Dość długo utrzymuje się na skórze. Na szczęście nie był
on dla mnie drażniący, ani nieprzyjemny przy stosowaniu na ciało. Odbierałam go
nawet pozytywnie. Gdybym jednak chciała go stosować na twarz prawdopodobnie by
mi przeszkadzał (jak już wiele razy wspominałam jestem wrażliwa na zapachy).
Działanie
Olej Joanny nie jest czystym
olejem. Tytułowy olej makadamia znajdziemy bowiem dopiero na piątym miejscu w
składzie. Skład nie jest powalający, jednak biorąc pod uwagę przystępną cenę
produktu (ok. 10zł) właściwie mnie to nie dziwi. Olejek możemy stosować zarówno
na twarz jak i na ciało. Jednak ja w owym czasie stosowałam już inny olejek do
twarzy, więc zdecydowałam się na stosowanie olejku wyłącznie na ciało, a
dokładnie na nogi oraz pośladki wykonując przy tym delikatny masaż;) Z
działania jestem zadowolona. Po wchłonięciu olejku skóra nabiera takiego
ładnego, zdrowego blasku. Myślę więc, że dobrze by się go stosowało również
latem kiedy to odkrywamy nieco więcej ciałka i chcemy żeby nasza skóra
prezentowała się apetycznie;) Olejek dobrze poradził sobie z nawilżeniem i
wygładzeniem mojej skłonnej do przesuszenia skóry zapewniając jej komfort przez
większość dnia. Można by się również pokusić o wypróbowanie olejku na włosach,
jednak ja nie próbowałam.
Wydajność
Olejek wystarczył mi na 3 tygodnie codziennego stosowania. To bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę to, że najczęściej balsamy i masła o dwa razy większej pojemności zużywam w podobnym tempie, a ten olejek dodatkowo non stop podbierała mi siostra.
Wydajność
Olejek wystarczył mi na 3 tygodnie codziennego stosowania. To bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę to, że najczęściej balsamy i masła o dwa razy większej pojemności zużywam w podobnym tempie, a ten olejek dodatkowo non stop podbierała mi siostra.
Czytałam już o nim parę opinii i coraz bardziej się przekonuję, że chciałabym go przetestować :P.
OdpowiedzUsuńNiezbyt lubię olejki, za długo trzeba czekać aż się wchłoną ;) dobrze jednak, że w tym przypadku działanie jest tego czekania warte :)
OdpowiedzUsuńja do twarzy za bardzo nie lubię bo Evree mnie doprowadza do szału długim wchłanianiem:/ ale do ciała czy do włosów stosuję olejki dużo chętniej
UsuńKusi mnie ten olejek <3
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbuję ten olejek ale też na ciało :)
OdpowiedzUsuńMiałam migdałowy :)
OdpowiedzUsuńMoże na wiosnę albo lato wypróbuję, bo narazie muszę swoje zapasy zużyć :)
OdpowiedzUsuńJa go dodawałam do kąpieli i w takiej formie mi odpowiada :)
OdpowiedzUsuńA widzisz w ten sposób nie spróbowałam
UsuńJestem go ciekawa :)
OdpowiedzUsuńMimo, że całkiem fajnie wygląda i byłaś z niego nawet zadowolona to ja nie przepadam za "olejkami" które nie są olejkami, tzn no wiesz, wolę te czyste jak już mam używać nawet za większą cenę :)
OdpowiedzUsuńNo chyba, że chodzi o kąpiel, tam mi skład nie przeszkadza.
Ja nie świruję ze składami jak wiesz;) a to dlatego, że nieraz produkt o super składzie okazywał się dla mnie bublem;) choć tutaj muszę przyznać, że czysty olej makadamia lubię bardziej zwłaszcza ze względu na ten orzechowy zapaszek;)
UsuńSkoro fajnie nawilża to chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMam olejek macadamia z inne firmy ale jakoś nie jestem systematyczna w używaniu.
OdpowiedzUsuńProdukty Joanny nie sprawdzają się u mnie :(
OdpowiedzUsuńCzasem tak bywa;/
UsuńOlejków z Joanny jeszcze nie miałam -chętnie kiedyś wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNa twarzy u mnie się nie sprawdził, ale do ciała tak - bardzo mile go wspominam :)
OdpowiedzUsuńJa do twarzy jakoś nie spróbowałam, wolalam przeznaczyć całość na ciałko;)
UsuńNigdy nie stosowałam olejku do twarzy, zawsze mam obawę, że zapchają mi pory. Ale ogólnie przepadam za kosmetykami z Joanny, niby tania firma, ale produkty mają fajne.
OdpowiedzUsuńJa go akurat do twarzy nie próbowałam
UsuńNo właśnie może latem bym się na niego skusiła. Teraz nie chce mi się czekać długo na wchłonięcie bo wolne szybko się ubrać
OdpowiedzUsuńWygląda kusząco :)
OdpowiedzUsuńużywam do akpieli i w takiej formie lubię
OdpowiedzUsuńMyślałam, że okaże się bublem, a tu proszę :-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie jak się sprawdził, nie miałam go jeszcze:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak sprawdziłby się nakładany na twarz ;)
OdpowiedzUsuńDo włosów idealny był :)
OdpowiedzUsuńStosuję wersję migdałową tych olejków. Ostatnio dolewam go do kąpieli, maseczek, kremów:)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wypróbuję migdalowy;)
UsuńNie znam tego produktu ;]
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki chyba sobie kupię:)
OdpowiedzUsuńMam go ale jeszcze go nie używałam :)
OdpowiedzUsuńAch te zapasy;)
Usuńja jakoś nie mogę przekonac się do olejków..
OdpowiedzUsuńDo twarzy pewnie bym go nie stosowała z obawy przed zapychaniem, ale do ciała czemu nie i na włosach pewnie też bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńDo twarzy też mnie jakoś nie skusił, ale do ciała jak najbardziej;)
Usuńwydajny:)) i tani:))
OdpowiedzUsuńta seria jakoś mnie nie kusi, zdecydowanie wolę oleje w czystej postaci :)
OdpowiedzUsuńNa razie mam olejki w domu i się na kolejny nie zdecyduje, bo one mi wolno schodzą ;) ale ten może być też ciekawy :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie ma fajne, szkoda, że mało makadamii w makadamii :)
OdpowiedzUsuńMyślę że bym się z nim polubiła ;)
OdpowiedzUsuńKocham olejki, moja skóra również :) z Macadamia mam najmniejsze dośwaidczenia ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWarto na niego zwrocić uwagę, ostatnio trochę się bliżej przyjrzałam różnego typu olejkom i mam całą listę do wypróbowania :P
OdpowiedzUsuńNie próbowałam jeszcze, choć lubię wszelkie olejki:)
OdpowiedzUsuńMiałam go, ale oddałam ;p Mam jakąś awersję do olejków i jak nie muszę to nie używam :D
OdpowiedzUsuńLubimy olejki, ale z tym nie mieliśmy do czynienia.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze tych olejków, chyba sobie sprawię :)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy ten olejek i świetna recenzja
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
mam zamiar się w niego zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńLubię olejki ale bardziej naturalne, najlepiej jak będzie w składzie sam olejek bez ulepszaczy.... marula to mój wielki ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie:)
OdpowiedzUsuńJa jakoś nigdy nie mogę przekonać się do olejków do twarzy...
OdpowiedzUsuńOn jest do twarzy i ciała;) dlatego ja używałam tylko na ciało;)
UsuńCiekawy olejek. Być może kiedyś go wypróbuję. Chociaż dla mnie czas czekania aż się wchłonie trochę przydługi.
OdpowiedzUsuńNo najkrócej to nie jest, ale znam gorsze przypadki:D tak to już jest z olejkami:D
UsuńKusi mnie od dawna ;)
OdpowiedzUsuńskuszę się na niego ;-)
OdpowiedzUsuńOlejki bardzo lubie :) wiec ten pewnie by mi sie tez spodobal :)
OdpowiedzUsuńTo nie pierwsza pozytywna opinia jaką słyszę na jego temat, ale prawdę mówiąc chyba wolę zwykłe oliwki nakładane na mokre ciało :)
OdpowiedzUsuńBez bicia przyznaję, że nie zainteresowały mnie te oleje, wolę 100 % mimo wszystko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam oleje więc pewnie i na ten kiedyś się skuszę , będę go dodawać do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńMam chyba ten olejek z ShinyBox'a, trochę się mi rozlał w pudełeczku niestety. Ale też raczej go zużyję do ciała niż do twarzy :)
OdpowiedzUsuńMnie przy olejkach zniechęca czas wchłaniania, nie mam cierpliwości.
OdpowiedzUsuńLubię olejki, muszę wypróbować ten :)
OdpowiedzUsuńStrasznie długo się wchłania...
OdpowiedzUsuńJuż dawno nie miałam olejku do ciała, bo wolę balsamy lub masła, ale i tak pewnie skuszę się w przyszłości na tego typu produkt. Cieszę się, że sprawdził się ten olejek :)
OdpowiedzUsuńZ tej serii nic nie miałam, ale mam czysty olejek makadamia i jest dość fajny, ale arganowego nie pobije :)
OdpowiedzUsuń