Kremy do depilacji były w
moim przypadku jednymi z pierwszych produktów mających mi pomóc w usunięciu
zbędnego owłosienia;) Kiedy byłam nastolatką zwyczajnie „bałam się” maszynki;)
Po jakimś czasie przekonałam się jednak do maszynek, ale z powodu wrażliwej
skóry pod pachami co jakiś czas wracam do kremów i innych wynalazków. Tak oto w
czerwcu ubiegłego roku skusiłam się na krem do depilacji pod prysznic dobrze mi
już znanej marki Veet.
Opis
producenta
Krem do depilacji
pod prysznic Veet zawiera wodoodporną formułę, która pozwala na skuteczną
depilację w trakcie kąpieli pod prysznicem. Podczas kąpieli krem działa na włoski i powoli rozpuszcza się w wodzie, pozostawiając skórę miękką i pełną blasku.
Moja opinia
Opakowanie
Krem znajduje się w
wygodnej tubie o pojemności 135ml, dodatkowo otrzymujemy gąbeczkę służącą do
aplikacji oraz usuwania kremu. Wybrałam wersję przeznaczoną do skóry suchej,
ponieważ moja skóra pod pachami ma tendencję do przesuszenia i podrażnień.
Konsystencja
i zapach
Krem Veet ma białą barwę i
kremową konsystencję. Zapach w pierwszej chwili wydaje się przyjemny, jednak
już podczas aplikacji staje się nieco dziwny;) Na szczęście jest delikatny i
nie drażni mego wrażliwego nosa;)
Działanie
Krem należy nałożyć
przynajmniej na minutę przed wejściem pod prysznic, przez dwie minuty od
wejścia pod prysznic należy starać się nie kierować strumienia wody
bezpośrednio na potraktowane kremem miejsca;) Według producenta po upływie 3
max. 6 minut możemy usunąć krem przy użyciu białej strony gąbeczki. W moim
przypadku potrzebne jest co najmniej 10minut dlatego też w tytule napisałam
depilacja dla wytrwałych. Czas oczekiwania nie doskwiera mi szczególnie
ponieważ w międzyczasie myję włosy, robię peeling albo inne cuda;) Po użyciu
moja skóra nigdy nie jest podrażniona, nawet jeśli zdarzy mi się zagapić i
przedłużyć czas dwukrotnie. Produktu używałam wyłącznie na pachy, ponieważ mają
one skłonności do przesuszenia i podrażnień. Używanie kremu np. na nogi byłoby
w moim przypadku zbędne, poza tym wtedy krem nie wystarczyłby mi na zbyt długo.
Po zmyciu kremu moje pachy są gładkie i nawilżone zatem mogę stwierdzić, że w
moim przypadku produkt pomógł. Polecam go osobom, które tak jak ja od czasu do
czasu mają problemy z podrażnieniami i suchą skórą pod pachami. U pozostałych
osób (niemających tego typu problemów) produkt ten będzie zbędny, ponieważ
maszynką szybciej i taniej;) Ja jednak co jakiś czas muszę do niego wracać.
Ps. Mimo wszystko kremy to
depilacja chemiczna więc przed pierwszym pełnym zastosowaniem warto zrobić tzw.
próbę uczuleniową na niewielkim obszarze skóry. Pamiętajmy, że każda z nas jest
inna i może różnie zareagować.
Stosujecie czasem takie kremy, czy szczęśliwie nie macie wrażliwych paszek?;)
Nigdy w życiu nie stosowałam takiego wynalzku. Kiedyś depilator, teraz maszynka (nogi nadal depilator) i jest git :)
OdpowiedzUsuńNiemniej jednak chętnie bym taki kremik wypróbowała :)
ja nogi bez problemu maszynką, ale pachy mam nieraz podrażnione i wtedy sięgam po te wynalazki:D
UsuńJa kremami depiluje jedynie okolice bikini, na nogach robię to maszyną bo zupełnie mi to nie przeszkadza. Na tej firmie zawiodłam się parokrotnie i raczej już do niej nie powrócę.
OdpowiedzUsuńja tak jak napisałam tylko paszki, na nogi nie byłoby to opłacalne;)
UsuńJa raczej stronię od Veeta, bo ich ceny niekoniecznie idą w parze z jakością, kremem depiluje tylko delikatne okolice intymne :)
OdpowiedzUsuńJa go bardzo lubię, ale inaczej go stosuje tzn nie do końca pod prysznic. Raczej staram się to robić przed myciem ;) uwielbiam go i pod pachy i na nogi ;)
OdpowiedzUsuńkremy do depilacji to jakaś porażka - jeszcze nie znalazłam dobrego :/
OdpowiedzUsuńu mnie to jedyna szansa na całkowity brak podrażnień, ale niestety trzeba poświęcić trochę czasu:/
UsuńMiałam go i spisywał się naprawdę dobrze - używałam go do depilacji nóg. Jedyny minus w tym wypadku to rzeczywiście wydajność. Pewnie będę do niego wracać co jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńNa nogi to zupełnie nie opłacalne, ale tak jak ja używałam na pachy to wystarczył mi na b długo bo aż do teraz:D
UsuńBardzo lubię ten krem, szkoda, że nie jest tańszy.
OdpowiedzUsuńNigdy go nie miałam, używam maszynki, bo jestem zbyt niecierpliwa na takie specyfiki ;) a problemów z podrażnienieniami raczej nie mam :)
OdpowiedzUsuńMiałam krem z tej serii w niebiesko różowym opakowaniu. Chyba do skóry wrażliwej. Niestety ale niezbyt spełniał swoje zadanie, bo gdy trzymałam się odpowiedniego czasu nie usuwal włosków a gdy przedłużyłam czas to podrażniał skórę, a pojedyncze włoski i tak zostawały
OdpowiedzUsuńU mnie właśnie podany na opakowaniu czas jest zbyt krótki, ale na szczęście nic się nie dzieje nawet jak bardzo przedłużę;)
Usuńja używam tylko maszynek do golenia :)
OdpowiedzUsuńJa jade woskiem. Raz na 2/3 tygodnie robie prace serwisowe i jade woskiem przedramiona, paszki i lydki. Idzie szybko, sprawnie:)
OdpowiedzUsuńWosk to niestety niebardzo na moje wrażliwe pachy:P
Usuńjakoś nie mogę się przekonać do kremów do depilacji :(
OdpowiedzUsuńja też zawsze zostawiam go na więcej niż 10 minut. jednak stosują go tylko na nogi ponieważ kilka razy ,,poparzył,, mi pachy
OdpowiedzUsuńOj to słabo, dla mojej skóry jest mega łagodny.
UsuńMoże wypróbuję bo też nieraz mam podrażnione pachy i spróbuję do okolic intymnych :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten krem, ale pod pachami go nie stosowałam, tylko na nogi i niestety średnio sobie radził z usuwaniem włosów :( I również musiałam dużo dłużej trzymać ten krem niż pisze producent :P
OdpowiedzUsuńKiedyś zraziłam się do kremów depilacyjnych, po zastosowania kremu na nogi, który nie dość, że strasznie śmierdział, aż nie dało się wytrzymać, to jeszcze nic, a nic nie spełniał swojego zadania. Od tej pory nie eksperymentowałam już z żadnym z kremów do depilacji. Super, że ten się u Ciebie spisał. :)
OdpowiedzUsuńJa się ostatnio przekonałam do kremów do depilacji :) Tak od zawsze maszynka lub depilator :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że dla osob z naprawdę wrażliwą skórą takie kremy nie są zbytnio dobrym wyjściem boi zawierają dość silne środki chemiczne które mogą uczulić. Trzeba zrobić najpierw test. Ja używam kremów do depilacji nóg, ale do pach jeszcze nie próbowałam, mam wrazenie że sobie nie poradzą... Ale skoro ten jest taki dobry to może zaryzykuję :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie moja skóra pod pachami jest mega wrażliwa i nic się złego nie dzieje, zwłaszcza biorąc pod uwagę to, źe trzymam krem na skórze dłużej niż zaleca producent. Ale każdy jest inny i u każdego może zadziałać inaczej;)
UsuńMoże wypróbuję bo też nieraz mam podrażnione pachy i spróbuję do okolic intymnych :)
OdpowiedzUsuńKiedys uzywalam kremow ale strasznie mnie podraznialy ;/
OdpowiedzUsuńJa go nie miałam, ogólnie nie lubię kremów do depilacji. Moze kiedyś się do nich przekonam ;/
OdpowiedzUsuńkiedyś miałam tubkę czy dwie takiego specyfiku z tym, że innej firmy. Stwierdzam, że nie mam cierpliwości do takiej zabawy x__x
OdpowiedzUsuńTak, to jest duży minus:/ powinno być szybciej.
Usuńtak czytam czytam i nie wierzę :D nigdy go wcześniej nie widziałam ale nie wiem czy by sobie poradził u mnie
OdpowiedzUsuńW co nie wierzysz?;) każdy jest inny więc każda recenzja jest mocno subiektywna. U jednego może się sprawdzić, a u drugiego zupełnie nie. Dla mnie ten krem ma swoje wady i zalety, ideałem nie jest.
UsuńU mnie takie kremiki nigdzie się nie sprawdzają więc już nawet nie kupuję :)
OdpowiedzUsuńNie lubię Vetta :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie próbowałam, ostatnio maszynka też mnie coś pod pachami podrażniania i chyba będę musiała wypróbować takiego kremiku :)
OdpowiedzUsuńU mnie to bardzo pomogło i zero podraznień, ale z tego co czytam w komentarzach to bywa różnie więc chyba najlepiej najpierw zrobić próbę na nodze:)
UsuńJa go kupiłam i dla mnie porażka. Niby odczekałam tyle, co trzeba i więcej, a i tak połowa mi spłynęła pod prysznicem.
OdpowiedzUsuńCzytałam pozytywne opinie na temat tego produktu, ale raczej nie chciałoby mi się czekać aż 10 minut. Tak jak napisałaś - lepiej użyć maszynki.
OdpowiedzUsuńTak, to jest denerwujące! Dlatego jeśli maszynka nie podrażnia to lepiej użyć maszynki:)
UsuńNie używam kremów, a pod pachy maszynka i żel w piance, który mnie nie podrażnia :)
OdpowiedzUsuńNie znoszę tych kremów, w większości przypadków nie działają :(
OdpowiedzUsuńNie mam problemów ze skorą i dlatego wolę używać maszynek, jest szybciej :-)
OdpowiedzUsuńUzywalam tego kremu/zelu do deplikacji i podobal mi sie ze nie trzeba bylo dlugo czekac itp, ale uzywalam go na nozki i szybko sie skonczyl niedobruch :P
OdpowiedzUsuńNo właśnie na nogi trzeba by ciagle kupować nowe opakowanie;) na nogach na szczęście żadnych podraznień nie mam więc robię maszynką:)
UsuńRaczej nie mam problemow z wrazliwa skora, wiec standardowo stawiam na maszynki ;)
OdpowiedzUsuńKremy do depilacji kojarzą mi się z śmierdzącym zapachem dlatego rzadko po nie sięgam. Ale ten chyba nie jest taki zły skoro tylko "dziwny" :)
OdpowiedzUsuńPiękny nie jest, to na pewno:D ale nie jest dotkliwy, mój wrażliwy nos się nie buntował:D Choć miewałam bardziej śmierdzące kremy czasami.
UsuńA ja pod pachami mam dosłownie pięć włosków na krzyż ;) nigdy nie miałam problemu w owłosieniem w tym miejscu :) natomiast nogi golę tylko i wyłącznie depilatorem :) kremów nigdy nie używałam.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych 5ciu włosków;) u mnie też nie ma jakiejś szczeciny, ale zawsze jest co usunąć;)
UsuńDawno, dawno nie używałam kremów. Nie trafiłam na nic co by mnie porwało i na razie depilator na przemian z maszynką.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ten krem, ale więcej go nie kupowałam, bo uznałam, że jest mi zbędny :)
OdpowiedzUsuńSzczerze go nie cierpię. Używałam go także do nóg - podrażnia, jeśli przetrzyma się chwilę dłużej, jest drogi, śmierdzi i efekt nie jest wcale taki super.
OdpowiedzUsuńMoje na szczęście nie są wrażliwe i wystarcza mi maszynka :))
OdpowiedzUsuńKiedyś próbowałam na nogi, ale to były tak zamierzchłe czasy, że nawet nie pamiętam jaka to była firma, wiem tylko, że efekt był taki, że go prawie nie było. Aczkolwiek od tamtej pory tylko maszynka :D
OdpowiedzUsuńAle tak jak mówisz, jeśli ktoś ma podrażnienia pod pachami to może być dobra opcja :)
Ano właśnie niektóre dają zerowy efekt niestety:D no i też trochę zależy od naszego owłosienia;) z bardzo mocnym pewnie krem by sobie nie poradził.
UsuńU mnie króluje maszynka i pianki :) Poza tym mam wannę i taki krem mi niepotrzebny ;D
OdpowiedzUsuńNo ja też mam wannę ale z prysznicem więc na jedno wychodzi;D
UsuńJa też zaczynałam swoją przygodę od kremu do depilacji. Teraz już nie używam, bo wolę maszynkę lub depilator.
OdpowiedzUsuńmiałam veeta wosk na ciepło, omg jak to bolało! :(
OdpowiedzUsuńwosku nawet nie tykam:D
UsuńKiedyś używałam takich kremów i przetestowałam ich wiele. Jednak porzuciłam je już dawno i jadę maszynkami :P
OdpowiedzUsuńTego produktu nie znam, ale może się skuszę, bo też mam wrażliwą skórę pod pachami.
OdpowiedzUsuńNie przekonują mnie jak na razie takie kremiki :P Maszyna forever :D
OdpowiedzUsuńwiadomo maszyna najlepsza, ale jak mam podrażnienia to przerzucam się na kremidło;)
UsuńMam wrażliwe, ale nie pomyślałam żeby potraktować je kremem, bo bałam się jeszcze większych podrażnień...
OdpowiedzUsuńu mnie super zadziałało na podrażnione paszki co nie oznacza, że będzie tak u każdego;)
UsuńKremy stosuję wyłącznie do depilacji okolic bikini - tam faktycznie boję się używać maszynki :D Na pozostałe miejsca wystarcza maszynka. Ale takich podrażnień jak po Veet nie miałam nigdy i mocno zniechęciło mnie to do używania kremów tej marki. Chociaż miał on przeznaczenie do bikinii, powinni dołączyć do niego jeszcze jakiś krem kojący...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńMoje pachy zupełnie nie są wrażliwe. Na szczęście, bo nie lubię bawić się co kilka dni maszynkami czy kremami. Moja skóra nawet pod pachami znosi depilator.
OdpowiedzUsuńMi akurat do depilacji pach wystarczy maszynka, ale z chęcią pozbyłabym się włosów z nóg na dłużej :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie bałam się maszynki za to nadal boję się depilatora którego mam od lat. Kremy do depilacji w dawnych czasach strasznie śmierdziały, teraz są ok. U mnie kremy szybko rozpuszczają włoski bo mam jasne i cienkie. Do stosowania na nogi byłby mało ekonomiczny ale pachy jak najbardziej. Też czasami kupuję kremy
OdpowiedzUsuńja kiedyś dostałam uczulenia i nie używam
OdpowiedzUsuńja osobiście takich produktów nie używam :)
OdpowiedzUsuńJa ogólnie nie lubię kremów do depilacji i na szczęście maszynka mi wystarcza, bo moja skóra pod pachami nie jest zbyt wrażliwa :)
OdpowiedzUsuńMam jakieś mocarne włosy bo nigdy nie mogłam zrobić dobrej depilacji kremem. Już wolę woski.
OdpowiedzUsuństosuje kremy wiele przetestowalam , veet fioletowy do nog bardzo sie sprawdzil, uzywam je glownie zima gdyz wtedy jest mozliwosc zapuszczenia lekko wlosow,altem jednak maszynka idzie w ruch. A ten krem pod pachy usuwa wsytskie wloski ? jak dlugo odrastaja?
OdpowiedzUsuńU mnie usuwa wszystkie włoski chyba, że za krótko trzymam (ja jak wspomniałam muszę trzymać dłużej niż zaleca producent), czas odrastania to kwestia bardzo indywidualna. Mi zaczynaja rosnąć dość szybko bo powiedzmy 4 dni, ale i tak dłużej niż po maszynce gdzie ten czas wynosi 2-3dni:D
UsuńJa taki kremik stosuję tylko na miejsce intymne a jeśli chodzi o paszki to na szczęście nie mam takiego problemu:)
OdpowiedzUsuńJa kremów używam do depilacji strefy bikini.
OdpowiedzUsuńJa z reguły wybieram depilator.
OdpowiedzUsuńile kosztuje ten krem? :)
OdpowiedzUsuńOk 26, w promocji 19;)
Usuńteż muszę spróbować, bo maszynki też są straszne dla mojej skóry. :( a szczerze mówiąc nigdy nie patrzyłam na te kremy, dopiero jak przeczytałam u Ciebie ;)
UsuńWarto tylko najpierw zrobić próbę na niewielkim fragmencie skory;)
Usuń