Bardzo lubię Organique (co chyba widać po ilości recenzji produktów tej marki - etykiety);) Rękawica Kessa służy mi już od roku. Najwyższa
więc pora żeby napisać jak się sprawdza.
Opis producenta
Tradycyjna marokańska
rękawica, wykonana jest z ziarnistej tkaniny. Służy do głębokiego peelingu i
oczyszczenia skóry. Stosowana od lat w tradycyjnych hammamach jest
najlepszym sposobem, na pozbycie się zbędnego naskórka oraz cellulitu. Pobudza
krążenie, pozostawia skórę gładką i świeżą. Idealna do ścierania czarnego mydła
oliwnego (Savon Noir).
Rękawica jest odkształcona, ponieważ wcześniej suszyła się na sznurku;) Zdjęcia po wielu miesiącach używania. |
Moja opinia
Rękawice typu Kessa można
nabyć w różnych miejscach m.in. w sklepach internetowych. Swoją sztukę kupiłam
w Organique z dwóch powodów;) Po pierwsze lubię tę markę, a po drugie mają
sklepy w moim mieście więc mam najlepszy dostęp stacjonarnie. Do
wyboru mamy 3 kolory, ja wybrałam oczywiście niebieską. Zaleca się używać
rękawicy w połączeniu z mydłem Savon Noir. Przyznam, że ta metoda nie do końca
przypadła mi do gustu więc postanowiłam nieco zmodyfikować swój rytuał hammam
stosując rękawicę w połączeniu z peelingiem, żelem pod prysznic lub pianką peelingującą. Rękawica
sprawuje się fantastycznie, mogę nawet zaryzykować stwierdzenie, że wyniesie na
wyżyny niemal każdy peeling. Złuszczanie przy użyciu rękawicy jest dość mocne (choć zależy też od naszego nacisku) więc
po takim zabiegu skóra przez niedługi czas może być lekko zaróżowiona. Testowałam ją
z wieloma peelingami i za każdym razem byłam zadowolona z wyłączeniem mocnych
peelingów solnych typu Wellness&Beauty. Po prostu rękawica i mocny solny
zdzierak to już dla mnie zbyt wiele. W pozostałych przypadkach było idealnie.
Po użyciu rękawicy z peelingiem cukrowym, pianką lub żelem skóra jest wręcz niesamowicie gładka zwłaszcza w
okolicach pośladków;) Choć oczywiście musimy masować z uczuciem;) Przy
regularnym stosowaniu wydaje się być również bardziej jędrna, a krążenie jest
zdecydowanie pobudzone. Celluitu nie mam więc się nie wypowiem, ale mogę zdradzić, że moja siostra również posiada rękawicę i w połączeniu z odpowiednią dietą, ćwiczeniami i
kremami zaobserwowała ogromną poprawę;) Po użyciu wystarczy rękawicę przepłukać/umyć i powiesić żeby spokojnie wyschła. Wszystko wspaniale, jednak jest jedno ale! Jakość
wykonania… Już po ok. miesiącu rękawica pękła mi na szwie. Pomyślałam no trudno
i zszyłam, ale po jakimś czasie pękła ponownie. Jestem wątłą kobietką, mam
niewiele siły, nie szarpałam nie wiadomo jak mocno więc tym bardziej jestem zaskoczona;) Lubię Organique, ale powinni
nieco popracować nad tą kwestią tak aby rękawice były bardziej wytrzymałe. Druga
kwestia jest taka, że rękawica jest dość szeroka, mogłabym tam zmieścić ze 3
dłonie, ale z tego co wiem tego typu rękawice prawie zawsze są niemałych rozmiarów. Pomijając jakość wykonania rękawicę Kessę jako produkt sam w sobie gorąco polecam. Zawsze można kupić z innej marki, może akurat mają mocniejsze.
Koszt rękawicy w Organique
to 24zł, można szukać również w innych sklepach.
Znacie rękawicę Kessę?
Idealnie do mojej chudziutkiej dłoni pasuje rękawica z Rossmanna :) Ogólnie są dość trwałe i wymieniam tylko ze względów higienicznych :) Za to moja pierwsza niby oryginalna rękawica Kessa okropnie farbowała plus rozleciała się po 2 użyciach :/
OdpowiedzUsuńWidzę, że trudno trafić na taką o dobrej jakości ech... Muszę zobaczyć tą z Ross.
Usuńnie mialam takiej jeszcze:) cena nie jest az tak droga :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale chętnie wypróbuję :) tym bardziej że dobrze wygładza i peelinguje :)
OdpowiedzUsuńDziałanie jest mega, tylko ta jakość..
UsuńNie wiem co jest z tymi rękawicami, moja pierwsza rozpruła się po kilku użyciach, ale nadal jej używam, bo znowu druga okazała się znacznie delikatniejsza i nie działa już tak dobrze. Niby oryginalne, produkowane w Maroku, a jednak jakość pozostawia wiele do życzenia.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, mogliby się bardziej przyłożyć;) To lekko irytujące gdy podczas użycia wychodzi mi palec:D Wszystko pięknie gdyby nie ta jakość.
UsuńMuszę sobie sprawić taką rękawicę :)
OdpowiedzUsuńJa po raz pierwszy spotykam sie z nia :D
OdpowiedzUsuńMam ochotę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o takiej rękawicy, miałam kiedyś jakąś z trawy, czy czegoś takiego i strasznie nieprzyjemnie pachniała, więc po 2 użyciach poszła do kosza ;)
OdpowiedzUsuńZ trawy? To ja o takiej nie słyszałam:D Ta na szczęście niczym nie pachnie.
UsuńNie znam jej. Ja ostatnio wzięłam się za szczotkowanie ciała :D
OdpowiedzUsuńja jeszcze nie próbowałam, ale podobno fajne:)
Usuńszkoda, że taka kiepska jakość.. żal by mi było wydawać ponad 20 zł co miesiąc na nią ;)
OdpowiedzUsuńja mam tą samą od roku;) po prostu ją piorę i szyję. Ale uważam, że nie powinna tak łatwo pękać.
UsuńNie używam tego typu gadżetów, ale może warto to zmienić. Szkoda tylko że wykonanie nie jest najwyższych lotów :)
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o działanie jak najbardziej warto, po niczym innym skóra nie jest tak niesamowicie gładka, a wykonanie to zdecydowany minus.
UsuńNie używam takich gadżetów :p
OdpowiedzUsuńnie znam, ale mam teraz na nią wielka ochote! :)
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się lepszej jakości po Organique! Rękawica jednak mnie nie kusi, przeważnie sama robię peelingi solne - dość mocno ścierające i to mi wystarcza :P
OdpowiedzUsuńNo do używania z mocnymi solnymi peelingami to już się ona nie nadaje bo to zbyt wiele:D przynajmniej jak dla mnie:) też liczyłam na lepszą jakość.
UsuńPierwszy raz słyszę o tej rękawicy, Może kiedyś taką kupię, ale niekoniecznie z Organique :)
OdpowiedzUsuńDużo dobrego czytałam już o tych rękawicach różnych marek ale jakoś nadal się nie skusiłam. Na razie wystarczają mi chyba same peelingi :)
OdpowiedzUsuńJak popracują nad jakością wykonania to w nią zainwestuje ;)
OdpowiedzUsuńCiekawa. ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze takiej rękawicy a w sumie to przydałaby mi się jakaś :)
OdpowiedzUsuńja mam tą klasyczną czarną z czerwonym sznureczkiem już ponad rok i jest świetna ;)
OdpowiedzUsuńMam identyczną i ją uwielbiam :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA Twoja się nie drze?
mam od dawna ochotę i chyba zainwestuję, choć do tej pory szczotkowanie ciała i peeling zwykły mi po prostu wystarczały, ale ciekawość nie zna granic :P :)) hyhyhy
OdpowiedzUsuńtylko poszukam jakiejś mniejszej, tutaj chyba dłoń utopię
Mi by w nią ze trzy dłonie weszły;) Ja z kolei szczotkowania jeszcze nie próbowałam, ale też mnie ciekawi więc czemu nie:D
Usuńto próbujemy na odwrót :) ja szczotkę bardzo lubię, choć nie zawsze regularnie używam, ale regularne szczotkowanie daje mega efekty :) i działa też dobrze na wrastające włoski ;p ale przede wszystkim jędrność :)
UsuńDokładnie:) a jaką masz i gdzie kupiłaś?
UsuńNie miałam jeszcze takiej rękawicy :)
OdpowiedzUsuńMoże to jakiś wadliwy egzemplarz? Najważniejsze, że tak cudownie działa!
OdpowiedzUsuńSama nie wiem, siostry egzemplarz też sobie pękł. Może jakaś słaba partia była.
UsuńTakie masaze rekawicami tego typu wlasnie pozwalaja sie pozbyc cellulitu lepiej niz te wszystkie mazidla antycellutiowe :P Tzn ja mialam minimalny cellulit (przy scisnieciu skory bylo widac) ale zauwazylam na plus ze skora zrobila sie bardziej napieta :D
OdpowiedzUsuńJa szczęśliwie nie mam, ale wiem od siostry, że jest mega efekt (w połączeniu z ćwiczeniami etc) więc uznałam, że warto o tym wspomnieć:) U mnie póki co świetnie spełnia rolę profilaktyczną:D
UsuńSzczesciara :D Ja w sumie mialam maly, ale mnie to draznilo :D cale szczescie juz nie mam :P
UsuńNo chociaż ta nieprzyjemność mnie ominęła (a podobno niemal każdy to ma niezależnie od wagi etc) i cieszy mnie to niezmiernie:D ale ten się śmieje kto się śmieje ostatni także nigdy nie wiadomo co będzie za jakiś czas:D Mam jednak nadzieję, że nic się nie pojawi:P
UsuńHmmm, raczej jak nie masz teraz, to dziwne by bylo jakbys nagle dostala cellulit... No ponoc wiekszosc kobiet go ma, ale te wszystkie kolorowe gazety piszace o sposobach na cellulit czesto klamia :P
UsuńCiekawe. Może tak piszą żeby pocieszyć inne;) Niejednokrotnie czytając te gazetki kobietki zastanawiałam się skoro prawie każdy ma to dlaczego ja nie mam. Haha jestem wybrańcem. Często też piszą, że tego się nie da do końca pozbyć, ale właśnie po siostrze widzę, że jak się chce to się da.
UsuńMyślisz zatem, że u mnie się już nie pojawi?:D byłoby miło:) No chyba, że się nagle roztyję (ale na to się chyba nie zanosi) albo po ewentualnej ciąży - jak nieraz oglądam jakieś programy w tv to często widzę jeden przekaz - ciąża zniszczyła mi życie;) (pod względem fizycznym);)
Taak, wiem. No wlasnie ja tez myslalam ze nie pozbede sie swojego, bo panie dziennikarki z gazet straszyly ze do konca zycia zostaje cellulit w jakims stopniu :P
UsuńHuehue, wiesz cooo jak jestes naturalnie szczupla, to prawda jest taka ze nie bedziesz miala problemow z nadmiarem kg po ciazy. Moja mama jest/byla zawsze szczupla i tak schudla po ciazy ze byla jeszcze chudsza niz przed (chociaz tego Ci nie zycze, bo wiem ze nie chcialabys jeszcze mniej wazyc)
Ach te panie dziennikarki, sieją postrach;) potem kobiety sobie myślą, że przecież i tak nie da się nic z tym zrobić;)
UsuńHuehue no jakbym jeszcze mniej ważyła to byłoby słabo:D Ja się wrodziłam chyba do mojej prababci, ona całe życie była drobniutka mimo, że urodziła 5 dzieci;) Moja mama ze mną podobno tylko 7kg, a brzuch jej zniknął już na drugi dzień. Podobno aż lekarz powiedział "kobito gdzieś ty to dziecko miała";) Ale ogólnie rodzinka typowo chuda nie jest, są tacy w normie;)
No wlasnie, ja juz dawno przestalam wierzyc w porady z tych gazetek :/ O wiele wiecej mozna sie dowiedziec o pielegnacji ciala na blogach (chociaz i tu trzeba troche czytac z przymruzeniem oka ;))
UsuńNo moja mama miala 10kg przy kazdej ciazy, ale szybko jej sie udalo zgubic wage :D
No u mnie w sumie tez, raczej wiekszosc w normie :D
No właśnie grunt żeby dobrze filtrować napływające do nas informacje:D Czasami można się na niezłe brednie natknąć:)
UsuńNie mam tej rękawicy ;) na razie wystarczają mi same peelingi, ale może kiedyś ;) nieładnie tylko ze strony organique, że ta kessa rozlazła się na szwie :/
OdpowiedzUsuńTeż mi się tak wydawało, ale rękawica to jest szał. Niesamowita gładkość, której nie zapewnia żaden peeling:)
UsuńNo smuteczek, wczoraj znów mi pękła;)
Oj, no to słabo :( chyba w takim razie będę szukała jakiejś innej :/ może jakby ją przeszyć na maszynie to by jeszcze jakiś czas posłużyła? ;)
UsuńMoże mama mi zechce przeszyć:D No wszystko cud miód gdyby nie ta jakość;) Nie może być idealnie;)
UsuńZresztą jak im się przyjrzeć w sklepie to już na pierwszy rzut oka widać, że ten szew nie jest dokładnie zszyty. A tak na dobrą sprawę pęknięcie nie przeszkadza w korzystaniu, dalej da się używać. Tylko komfort mniejszy;)
UsuńChętnie bym taką przygarnęła :D
OdpowiedzUsuńMoże w końcu się skuszę na takiego cudaka, jeśli faktycznie jest w Rossku ;)
OdpowiedzUsuńTe z Rosska są chyba inne, nie wiem jakie dokładnie tam mają, ale możliwe, że mają coś fajnego...
UsuńBardzo lubię kessę :)
OdpowiedzUsuńMam podobną, ale nie pamiętam już z jakiej firmy;]
OdpowiedzUsuńBardzo by mi się przydała taka rękawica. Nawet nie wiedziałam, że Organique ma w swoim asortymencie takie ciekawe gadżety :)
OdpowiedzUsuńnie lubię takiego typu rzeczy gdyż mam wrażenie ,że zawsze są żródłem zarazków :) niemniej jednak tą rękawicę nabędę za Twoją rekomendacją :) nawet jakby miałam mi pęknąć muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńWażne żeby po użyciu wyprać i powiesić , powinno być ok;)
UsuńRękawica niesamowicie wygładza i fajnie ujędrnia:)
Rękawica ma duży rozmiar, żeby mężczyźni mogli nas nimi masować ;)
OdpowiedzUsuńHaha chyba, że tak
UsuńMam taką rękawicę, ale nie z Organique i u mnie jej jakoś jest o wiele lepsza nie mam zastrzeżeń :) A sama rękawica mnie od siebie uzależniła :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMam taką samą, ale z firmy Nacomi :)
OdpowiedzUsuńZakupiłam i ja ostatnio, ale poki co leży w szufladzie i czeka na swoje 5 minut hehe :)
OdpowiedzUsuńPrzymierzam sie do jej zakupu :)
OdpowiedzUsuńNie używam takich rzeczy, trzeba prać i suszyć za każdym razem żeby rzadnej grzybicy nie złapać;p
OdpowiedzUsuńTak, to prawda. Przy tego typu produktach odpowiednia higiena i pranie po każdym użyciu jest bardzo ważne bo taka nie wyprana użyta rękawica to siedlisko bakterii.
UsuńWow, pierwszy raz się spotykam z taką rękawicą szczerze mówiąc :) Nooo powiem Ci, że mnie zaciekawiłaś! :) i nawet nie drogo :)
OdpowiedzUsuńTeż mam od roku swoją rękawicę, ale z moją nic się nie dzieje. Może trafił Ci się jakiś felerny egzemplarz? Jestem z niej bardzo zadowolona, choć nie jest to produkt pierwszej potrzeby :)
OdpowiedzUsuńSama nie wiem... kupowałam wtedy dla siebie i dla siostry i obie się podarły, ale może akurat jakaś słaba partia była:) Pierwszej potrzeby owszem nie jest, ale jak już się użyje to się przepadnie:)
UsuńNie dla mnie takie gadżety ;) Wolę peeling, nie lubię gąbek, rękawic czy innych tego typu dodatków. Leniwa jestem ;)
OdpowiedzUsuń:D rozumiem:) mnie przerasta zrobienie peelingu samej tak jak niektórzy np robią z kawy etc, ale wszelkie gadżety lubię i chętnie używam;) Dlugo myślałam, że to zbędne, ale jak używam to przepadłam:D Gładkość mega, a najlepiej działa z peelingiem cukrowym Organique:)
UsuńA to już w ogóle wyższa szkoła jazdy :D Nie po to tyle fajnych peelingów do kupienia, by się bawić mieszanie :P
Usuńhaha dokładanie:D
UsuńHehe obserwując zdjęcie na pierwszy rzut oka myślałam, że to bokserki :P
OdpowiedzUsuńJa tez myslalam, ze to bokserki :P
UsuńHehe dziewczyny rozwaliłyście system:D
UsuńNa szczęście tak nisko jeszcze nie upadłam:D
Znam, mam i bardzo lubie :)
OdpowiedzUsuńnie mieliśmy, ciekawi jesteśmy jakby się sprawdziła u nas :)
OdpowiedzUsuńja mam dwie rękawice kessa i obie leżą nieużywane
OdpowiedzUsuńDziałanie ma doskonałe:) sama się o tym przekonałam.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta rękawica. I jak na Organique cena nie jest wysoka.
OdpowiedzUsuńMiałam jedną rękawicę do mycia do tej pory- rożową, ze świnkami na palcach za dzieciaka. :D A ta by mnie pewnie mocno wkurzała przez wielkość, wolałabym dopasowaną do ręki. :)
OdpowiedzUsuńOj brzmi uroczo, chciałabym to zobaczyć :D ja mam jeszcze rękawicę żabę ze Stenders, ale ona nie ma takich właściwości jak ta;)
Usuńno proszę! Pierwszy raz ją widzę
OdpowiedzUsuń