Marka Yonelle
zaczęła mnie interesować już pod koniec ubiegłego roku. Dlatego w styczniu
postanowiłam wypróbować jeden z produktów, który miał same dobre opinie w Internecie.
Eliksir Piękności – czyż to nie brzmi zachęcająco?
Opis
producenta
PERFEKCYJNE WYGŁADZENIE W 15 MINUT. SUPERSKUTECZNY.
NOWATORSKI. LUKSUSOWY. Eliksir Piękności, intensywny kosmetyk do każdego typu
cery dojrzałej, z technologią hydro-infuzji i błyskawicznej odnowy komórkowej.
Eliksir w ciągu zaledwie 15 minut przemienia zmęczoną, szorstką, słabo
nawilżoną skórę w piękny, gładki atłas – miękki i delikatny w dotyku. Staje się
ona widocznie rozjaśniona, pełna młodzieńczej witalności. Stosowanie tego
wyjątkowego kosmetyku to odkrywanie naturalnego piękna skóry, wielka
przyjemność i poczucie luksusu. Cząsteczki trehalozy, NMF i aminokwasów
zapewniają komfort nawilżenia i ponadprzeciętną gładkość powierzchni naskórka.
Działanie Eliksiru Piękności zachwyca szybkością i skutecznością.
Moja
opinia
Opakowanie
Jest eleganckie i jednocześnie nietypowe. Zawiera 40ml
eliksiru;) Mogłoby być jednak nieco mniejsze, wiecie jak bardzo lubię poręczne opakowania;) To niestety do takich typowo małych i poręcznych nie należy. Dodatkowo produkt zapakowany był w kartonik oraz woreczek. Bardzo
spodobała mi się taka dbałość o detale. Niestety otwór przez, który wydobywa
się produkt nie posiada żadnej zatyczki i nie jest w żaden sposób zabezpieczony.
Okazało się, że wystarczy przycisnąć i już jest gotowy do użycia. Trochę mnie
to zasmuciło, ponieważ miałam zamiar odłożyć sobie ten produkt na później.
Jednak skoro wydałam już z niego pierwsze tchnienie postanowiłam od razu
przystąpić do używania.
Konsystencja
i zapach
Produkt jest przezroczysty, ma lekką żelową
konsystencję. Zapach w jakimś stopniu przypomina mi perfumy DKNY Be Delicious,
ale jest delikatny i po niedługim czasie się ulatnia. W przypadku tego typu
produktów preferuję kosmetyki bezzapachowe lub o neutralnych zapachach, ale
szczęśliwie ten zapach mi nie przeszkadzał. Inaczej byłby problem;)
Działanie
Początkowo produkt stosowałam 3 razy w tygodniu
wieczorem, ponieważ miałam jeszcze końcówkę innego kosmetyku. Producent zaleca
stosowanie eliksiru jako 15 minutową maseczkę. Podczas zakupów musiałam coś
pomylić, ponieważ początkowo myślałam, że jest to typowe serum, które stosuje
się pod krem lub ewentualnie solo. Przy jednorazowym zastosowaniu producent
zaleca użycie 12 doz produktu. Zatem jest to niemała ilość;) Ja jednak
postanowiłam stosować po swojemu czyli typowo jako serum na noc pod krem lub solo,
czasami zdarzało mi się też stosować pod makijaż. Zużywałam przy tym 2-3 dozy
na twarz i szyję. Dodatkowo raz na jakiś czas według zaleceń producenta czyli
jako maskę. Eliksir stosowany jako serum dzięki żelowej konsystencji łatwo się
rozprowadza i szybko wchłania nie pozostawiając po sobie niechcianej
błyszczącej warstewki. Według mnie nadaje się zarówno do stosowania pod krem
jak i samodzielnie. Początkowo miałam mieszane uczucia co do tego produktu.
Nawilżał, wygładzał, skóra wyglądała na odżywioną i bardziej promienną, ale
miałam wrażenie, że przy tej cenie to za mało;) Doceniłam jednak działanie tego
serum kiedy w międzyczasie otworzyłam próbkę innego serum, po którym moja cera
mocno się błyszczała, a efekty były mało spektakularnie. Potulnie postanowiłam
wtedy dokończyć Yonelle;) Po jakimś czasie pojawiły się u mnie krostki jednak stan
ten spowodowany był innymi czynnikami. Podsumowując mimo początkowo mieszanych
uczuć produkt oceniam pozytywnie.
Obecnie za Eliksir bez żadnej promocji musimy zapłacić 159zł.
Obecnie za Eliksir bez żadnej promocji musimy zapłacić 159zł.
Znacie
markę Yonelle? Co polecacie? Lubicie tego typu produkty?
Nie wiem czy zapłaciłabym tak wysoką cenę za ten produkt...:)
OdpowiedzUsuńcena jest dość wysoka, ale ja nie patrzę nigdy na produkt wyłącznie poprzez pryzmat ceny;)
UsuńNigdy nic nie próbowałam tej firmy, cena trochę odstrasza więc pewnie póki co się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńRaczej wole tańsze kosmetyki :D
OdpowiedzUsuńja tak różnie, raz tańsze raz trochę droższe;)
Usuńlubię takie konsystencje. JEsli chodzi o firmę nigdy nic nie miałem z niej :)
OdpowiedzUsuńFirma na razie mam wrażenie mało znana:) Konsystencja jest przyjemna, odpowiednia nawet dla cery tłustej;)
UsuńFaktycznie musi być świetne
OdpowiedzUsuńTeż czasem używam kosmetyków trochę inaczej, niz zlaeca producent , bo wtedy lepiej u mnie działają
Bardzo eleganckie opakowanie.
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety za drogi póki co. Może kiedyś jak będzie w jakiejś promocji to wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie dzisiaj zobaczyłam że mam próbkę tego "cuda" ale po jednej próbce chyba cieżko mi będzie się odnieść :(
OdpowiedzUsuńno po samej próbce ciężko będzie ocenić..
Usuńopakowanie ładne, ale działanie nie warte... faktycznie trochę za mało....
OdpowiedzUsuńdziałanie dobre, ale chciałabym jeszcze więcej bo wiem, że się da:D
UsuńSuper opakowanie ma rzeczywiście, ale marki nawet nie znałam :)
OdpowiedzUsuńDrogo, ale i skutecznie - o to chodzi w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że końcowe wrażenia są jednak pozytywne :) a opakowania tych kosmetyków faktycznie przykuwają oko ;)
OdpowiedzUsuńDesign mają nowoczesny, chociaż ja bym wolała żeby były trochę mniejsze;)
UsuńNic od nich nie miałam. W tej chwili mam rosyjskie serum nawilżające, jest okay, ale bez szału.
OdpowiedzUsuńRosyjskie to w większości u mnie nie działają:/
UsuńHihi, obietnice producenta brzmia za pieknie zeby bylo prawdziwe :P Nie wiem, ale u mnie te wszystkie sera obiecujace pormienna swietlista cere tak srednio dzialaja... Przynajmniej ja nie zauwazam nigdy takiego efektu u siebie :P
OdpowiedzUsuńHaha no tutaj zapewnienia są dość radosne i te technologie takie mądre wow;)
UsuńHmm.. może kiedyś będę miała okazję wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że za taką cenę mogłoby być trochę lepsze ;)
OdpowiedzUsuńteż tak sądzę, zwłaszcza, że podrożało;)
Usuńnie znam ich kosmetyków ;) ale fajnie że kosmetyk się sprawdził, natomiast szkoda że podnieśli ceny..
OdpowiedzUsuńNo właśnie, niespodobało mi się to;)
Usuńczasem po prodtu tańsze kosmetyki sa lepsze;)
OdpowiedzUsuńRóżnie to bywa, nie można generalizować;)
UsuńChciałabym poznać kosmetyki tej marki, ale już wcześniej nie były na moja kieszeń a teraz po tej podwyżce to już w ogóle :)
OdpowiedzUsuńPodwyżka zdecydowanie zniechęca;) Trochę mnie to zdziwiło bo marka jeszcze nie tak bardzo znana, a już podwyżki;)
UsuńZa taką cenę mogłyby się lepiej sprawdzać. Chociaż takie konsystencje lubię :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z tą marką :)
OdpowiedzUsuńJa mam na razie swoje ukochane serum z Kielsh, naprawdę pomogło mojej skórze odżyć
OdpowiedzUsuńKiehl's też bym chciała:)
UsuńMnie teraz ta seria z witaminą C interesuje ;D
OdpowiedzUsuńNo tak, jest teraz coś takiego:)
UsuńSzkoda, że cena jest tak wysoka :/
OdpowiedzUsuńTrochę drogi ;/
OdpowiedzUsuńNie znam go, nie słyszałam o nim, ale kilka Twoich zdań brzmi zachęcająco.
OdpowiedzUsuńCena jest wysoka, ale najważniejsze żeby kosmetyk zadziałał. Jestem 30+ i wiem, że warto inwestować w kosmetyki droższe. Denerwują mnie opinie, że za drogi. Kurczę a 10 błyszczyk za 10 zł to przecież 100 zł wydane a używa się najczęściej 1 czy dwóch.
OdpowiedzUsuńRóżnie to z tymi cenami bywa, nie zawsze ten droższy jest lepszy, ale też nie zawsze ten tani, a reklamowany jako alternatywa tego droższego rzeczywiście taką alternatywę stanowi. Generalnie niektórzy z recenzji wyłapują jedynie cenę:D Ja coraz częściej wolę kupic droższe, a lepsze chic generalnie buszuję wśród rożnych półek cenowych;)
Usuńmyślałam, że będą jednak ochy i achy :) a tu niespodzianka trochę
OdpowiedzUsuńByło dobrze, ale mogłoby być lepiej!
UsuńOstatnio mam ochotę na kosmetyki Yonelle. Ciekawa jestem szczegolnieich duetu do złuszczania. Ale i to serum chodzi mi po głowie i już sama nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńJa też sama już nie wiem:D
UsuńCena zabójcza. Ale działanie ma fajne.
OdpowiedzUsuńMusze go mieć!!!!
OdpowiedzUsuńmusze zobaczyc jego skład;) ale mnie zainteresowałas;)
OdpowiedzUsuńA widzisz zapomniałam wkleić, ale nie wiem czy taką ekspertkę jak Ty by zadowolił:)
UsuńMoje zdanie już znasz na jego temat, szkoda kasy :P
OdpowiedzUsuńZnam:) ale z tego co pamiętam miałaś tylko próbkę więc nie stosowałaś zbyt długo? Ja na początku też miałam mieszane uczucia, on potrzebował czasu żeby się rozkręcić. Aż tak mnie nie zachwycił żebym kupiła kolejny raz to samo, ale ogólnie ok.
UsuńJa już nie katuje mojej buzi tyloma produktami :)
OdpowiedzUsuńJa bym tego katowaniem nie nazwała;D i wcale nie jest tego aż tak dużo;) Zresztą u mnie pielęgnacja górą;) wolę więcej pielęgnacji niż potem zakrywać wszystko podkładami, których szczerze nie lubię używać;)
UsuńSzkoda ze cena taka duża bo kosmetyk strasznie mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńDesign super.Dobrze, że końcowe wrażenia są pozytywne :)
OdpowiedzUsuńNie przypominam sobie, bym wcześniej widziała gdzieś ten produkt, nie mniej jednak wygląda na ciekawy.:)
OdpowiedzUsuńJeszcze marka nie jest mocno znana z tego co widzę;)
UsuńFajnie, że się sprawdziło stosowanie nie tylko te wg producenta ;) Może kiedyś mnie pokusi, bo fajnie się zapowiada ;)
OdpowiedzUsuńPatrząc na cenę regularną jednak spodziewałabym się jeszcze czegoś więcej, ale miło że ogólnie się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji używać kosmetyków tej marki ale czuję się pokuszona :D
OdpowiedzUsuńO matulu, 12 doz o.O Zwariowali chyba :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się konsystencja! Lubię żelkowe, szczególnie jak za oknem robi się troszkę cieplej, czyli oby niedługo :)
No właśnie te 12 doz to przy stosowaniu jako maskę, ale to i tak sporo :D
UsuńNo nawet jako maska, to nadal sporo :)
UsuńNajlepiej sobie własne proporcje ustalic :)
Nic nie miałam jeszcze z tej firmy ale wygląda fajnie
OdpowiedzUsuń12 doz?! powariowali?!
OdpowiedzUsuńza 10ml 40 zł? Drogo troche. Ale fajny produkt ;p poakowanie mi sie podoba strasznnie hihi^^
OdpowiedzUsuńNie miałam styczności z tą marką ale12 doz produktu na twarz to chyba przesada :)
OdpowiedzUsuńWizalnie wygląda bardzo luksusowo i elegancko, drogawy, to fakt, ale może czasem warto w cos dobrego zainwestowac ;)
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tej firmy. Wgl jakoś omijam te droższe rzeczy i to wcale nie specjalnie. Oh, gdyby one zawsze działały dokładnie tak jak pisze producent, to wtedy cena nie miała by znaczenia. A z tym niestety różnie bywa.
OdpowiedzUsuńProdukt ciekawy ale trochę drogi.
OdpowiedzUsuń