Na rosyjskie
masło do ciała o zapachu mango i papai skusiłam się jeszcze jesienią ubiegłego
roku, a zużyłam dopiero w kwietniu. W takich chwilach zastanawiam się nad
sensem robienia „zapasów”;) Jeśli jesteście ciekawi czy się u mnie sprawdziło zapraszam
dalej;)
Opis producenta
Jedwabista konsystencja masła zapewnia
skórze głębokie odżywienie, chroni ją przed negatywnymi czynnikami. Organiczny olej mango doskonale nawilża i zmiękcza skórę, sprawia że staje się
zdrowa i piękna. Organiczny olej papaja chroni przed przedwczesnym starzeniem się skóry,
poprawia aktywność skóry. Nanieść na czystą skórę, wmasować do całkowitego wchłonięcia.
Moja opinia
Opakowanie
Plastikowy słoiczek o pojemności 250ml z czarnym wieczkiem ozdobionym
owocami;) Opakowanie wewnątrz było
dodatkowo zabezpieczone przezroczystą pokrywką. Słoiczek ten doprowadzał mnie
do szewskiej pasji. Podczas stosowania owego masła wydusiłam z siebie wiele
niecenzuralnych słów pod jego kątem;) A to dlatego, że miałam problemy zarówno
z jego otwieraniem jak i zamykaniem. Przy zamykaniu należało wciskać pokrywę bo
inaczej pojemnik za żadne skarby nie chciał się domknąć. Dawno mnie tak nie
zirytował żaden kosmetyk. Możliwe, że trafiłam na jakąś wadliwą partię.
Konsystencja i zapach
Konsystencja była mocno zbita, ale nie było problemów z wydobyciem
odpowiedniej ilości kosmetyku. Zapach mnie rozczarował. Liczyłam na to, że
będzie bardziej soczysty, owocowy. Okazał się jednak być bardzo subtelny, a ja
oprócz tej bardzo delikatnej woni owocowej wyczuwałam w nim silniejszą nutę…
margaryny;) Może to Max Mix, a nie Love 2Mix Organic? Dodam jeszcze, że zapach
bardzo szybko znikał z ciała. Plus z tego był taki, że mogłam używać tego masła
na całe ciało bez obaw, że nie będę mogła w nocy zasnąć. Jednak w tym wypadku
liczyłam na coś zupełnie innego.
Działanie
Jedynym plusem tego masła było dla mnie naprawdę dobre i długotrwałe
nawilżenie. Może jeszcze skład, ale skład nie jest dla mnie kluczowy jeśli pozostałe aspekty zawodzą. Poza tym więcej było minusów. Opakowanie, które doprowadzało mnie
do szału, a zapach zupełnie inny niż się
spodziewałam. Ze względu na zbitą konsystencję masło było dość treściwe i
potrzebowało sporo czasu na wchłonięcie. Podczas aplikacji miało tendencję do
bielenia i rozmazywania się.
Za masło zapłaciłam 17zł, nie jest to wygórowana cena. Jednak ze względu na
to, że masło sprawiało mi więcej problemów niż radości powrotów nie planuję. Rosyjskie
produkty są chyba nie dla mnie, jeszcze nic mnie nie zachwyciło.
Wszystkim Dzieciom tym małym i tym całkiem dużym (bo przecież wszyscy jesteśmy dziećmi) życzę spełnienia marzeń!:) Właściwie mogłam dać bardziej optymistyczną recenzję na ten dzień;)
Wszystkim Dzieciom tym małym i tym całkiem dużym (bo przecież wszyscy jesteśmy dziećmi) życzę spełnienia marzeń!:) Właściwie mogłam dać bardziej optymistyczną recenzję na ten dzień;)
Znacie produkty Love 2Mix Organic?
nie lubię jak coś się długo wchłania.. :x ja kiedyś miałam rosyjski olejek do włosów i narobił mi łupieżu.. zraziłam się :(
OdpowiedzUsuńWiele osób się zachwyca, a u mnie jakoś średnio te produkty się spisują...
UsuńCiekawe czy miałabym podobne zdanie na jego temat.. :)
UsuńIle osób tyle opinii;) ja czytałam sporo pozytywnych, ale różnie to bywa
UsuńSzkoda, że zapach zawiódł ;/
OdpowiedzUsuńhttp://szafazapachow.blogspot.com/2015/06/przeglad-poczty-czyli-paczki-zakupy-i.html
Od takiego kosmetyku oprócz działania (tu nawilżenia) oczekuję również ładnego zapachu. Przy tym produkcie minus po całości...
OdpowiedzUsuńZapach był na szczęście dość delikatny, ale nie spodziewałam się takiej woni
Usuńnigdy nic nie testowałam z rosyjkich kosmetyków. Masła do ciała bardzo lubię, ale tylko te "bezproblemowe" :)
OdpowiedzUsuńOtóż to:)
UsuńCiekawi mnie ten produkt, mogłabym się mu przyjrzeć bliżej skoro dobrze nawilża :)
OdpowiedzUsuńmiałam je ale musiałam oddac bo w ciazy nie mogłam zniesc zapachu
OdpowiedzUsuńAno widzisz, dziwny ten zapach był
UsuńWygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, ale nie przepadam za kosmetykami, które długo wchłaniają się...
OdpowiedzUsuńMimo wszystko mam ochotę wypróbować, może ja nie wyczuję margaryny :)
OdpowiedzUsuńSzkoda ze się zawiodlas, czytając opis również myslalam, ze zapach będzie rewelacyjny, lecz jednak nie do tego cena, która odstrasza; *
OdpowiedzUsuńSzkoda ze się zawiodlas, czytając opis również myslalam, ze zapach będzie rewelacyjny, lecz jednak nie do tego cena, która odstrasza; *
OdpowiedzUsuńSzkoda ze się zawiodlas, czytając opis również myslalam, ze zapach będzie rewelacyjny, lecz jednak nie do tego cena, która odstrasza; *
OdpowiedzUsuńA to gagatek.... Chyba też bym go nie pokochała ;) I ta margaryna, no nie mogę :P
OdpowiedzUsuńNawilżał fajnie i długo, ale poza tym masło maślane:P Ance pokazywałam to też jej się nie podobało:P Kupiłam to serum Eveline hehe. Początek czerwca i już pierdoły.
UsuńO, mam nadzieję, że będziesz zadowolona :) my tak cudowaliśmy z tym kleszczem, że wylądowaliśmy najpierw na sienkiewicza, a potem na pomocy doraźnej :D
UsuńWszyscy tak chwalą, a ja zawsze zapominałam kupić:P Wczoraj byłam w SP i traf chciał, że odzywka tam była:P I co w doraźnej umieli wyjąć? Bo z takimi to bywa różnie:P W tej mojej przychodni pomocy doraźnej ostatnio była spora afera.
UsuńPs. jutro wreszcie dodam wreszcie nowości:D już mam nawet parę pierdół z wczoraj, ale to sobie poczekają na koniec miesiąca.
Tam nas odesłali z pogotowia i musieli :P ja kleszczowi tym razem urwałam głowę a wyjęłam kilkanaście i każdego dobrze :/ o, to czekam, wreszcie :D
UsuńNo tak to dobrze, że szybko pojechaliście. Ja nigdy nie wyjmowałam jeszcze, ale znając życie to wolałabym się tego nie podejmować bo ja za nerwowo wszystko robię:D
UsuńNie znam :) i w takim razie nie poznam :)
OdpowiedzUsuńKurcze, szkoda w takim razie, że się nie sprawdziło :( Na razie nie znalazłam lepszych maseł niż TBS, ale jak zużyję swoje potężne zapasy to z pewnością przejdę się do Organique to jakieś masło :)
OdpowiedzUsuńhahah..margaryna ;D fuj!
OdpowiedzUsuńno szkoda , ze poraznka ale przynajmniej sprawdzilas na sobie i wiesz, ze to nic dla Ciebie :D
Tobie równiez wszystkiego naj w Dniu Dziecka :)))
:D
UsuńHihi dziękuje :)
Nie no jak coś to u mnie w spożywczaku kupisz margarynę za 3 zł, więc nie musisz brać rosyjskiej na 17 :P
OdpowiedzUsuńAle opakowanie jest ładne ;)
Hehe no tak wyszłoby taniej:P
Usuńnuta margaryny w zapachu? jakoś mnie nie przekonuje:P
OdpowiedzUsuńNo niestety ja ją czułam, ale na pocieszenie nie była ona długotrwała;)
UsuńOj nie ten zapach mnie odrzuca już jak sobie pomyślę o nim :/
OdpowiedzUsuńNie lubie gdy maslo wolno sie wchlania ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale zapach bardzo mój :)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem:P
Usuńnie miałam do czynienia z ta firma ale sądząc po opini raczej sie na nia nie skuszę
OdpowiedzUsuńINADDITIONEVERYDAYLIFE
<--ZAPRASZAMY
Od dawna, jak robiłam zakupy w sklepach z rosyjskimi kosmetykami kusiły mnie te produkty. Zawsze jednak wybierałam coś innego :P. Zapach mnie zaskoczył, nie spodziewałam się, że da się wyczuć margarynę :D. Hmn... no niby to masło ... :D
OdpowiedzUsuńJa się zastanawiałam czy to Love Mix czy Mas Mix;)
UsuńMi zapach bardzo się podobał i u mnie na skórze utrzymywał się przez kilka godzin :) Niestety masełko już mi się skończyło :/
OdpowiedzUsuńWłaśnie pamiętam, że u Ciebie sprawdziło się lepiej:)
UsuńMyślę, że to masło nie byłoby dla mnie, głównie przez ten subtelny zapach, bo ja też bym tu liczyła na bombę owocową, a po drugie długie wchłanianie w przypadku produktów do ciała mnie wykańcza, więc nieeeee :D
OdpowiedzUsuńTak, Ty lubisz mocno aromatyczne:) u mnie jest tak, że od pasa w dół mogę mieć pachnący, ale od góry np wolę takie delikatne;) Tutaj jednak liczyłam na intensywniejszy zapach;)
UsuńStaram się nie robić zapasów kosmetycznych, ale mam ze 3 kremy do twarzy i zastanawiam się kiedy będę ich używać. Nie lubię denerwujących opakowań ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie z kremami do twarzy jest najgorzej bo zwykle koło 3 miesięcy zajmuje zużycie jednego;) ja mam sporo rzeczy w zapasie, z jednej strony to wygodne, a z drugiej lekka przesada;)
UsuńSzkoda, że w całości się nie sprawdziło ;/
OdpowiedzUsuńszkoda że się nie sprawdziło ja dopiero rozpoczęłam przygodę z rosyjski kosmetykami i trafiłam na odpowiednie dla mnie kosmetyki ;) wiadomo każdy ma inny typ skóry i włosów oraz wymagania ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda:)
UsuńA spodziewałam się pozytywnej opinii, jakich jest całe mnóstwo :) Margaryna powiadasz... :) Nie chciałabym pachnieć jak babeczka, czy bułeczka :)
OdpowiedzUsuńKurczę, a spodziewałam się ochów i achów odnośnie zapachu!
OdpowiedzUsuńNie miałam nigdy, ale ogólnie nie lubię takich produktów :)
OdpowiedzUsuńNie probowałam jeszcze rosyjskich kosmetyków. Mają one tak rozbieżne opinie, że aż mnie ciekawią bardziej ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic tej firmy. Raczej wolę balsamy taniochy z drogerii przy okazji innych zakupów :] Mam normalną skórę i na szczęście moge używać czegokolwiek ;]
OdpowiedzUsuńOn jakoś mocno drogi nie jest, choć ponownie nie kupię;)
UsuńŁeee, szkoda, że nieładnie pachnie. :( Nie używam brzydko pachnących balsamów, no chyba że na niego nałożyłabym coś bardziej pachnącego! :)
OdpowiedzUsuńja rzadko masła kupuje, mam jedno, drugie wygrałam i tak leżą..
OdpowiedzUsuńMam krem do biustu i jestem zadowolona ale to sumie jedyny kosmetyk z tej marki :))) w przypadku tego do biustu zapach ładny :)
OdpowiedzUsuńMasła lubię, ale margarynę już średnio ;)
OdpowiedzUsuńA kto lubi:D
UsuńPewnie Kasia lubi :D
UsuńTa od margaryny :D ahahhaaa
Z Kasią Ci się upiecze!;D
UsuńAnoooo :D
UsuńDobrze, ze fajnie nawilza, ale z zapachem kiepscizna ;)
OdpowiedzUsuńMiałam je i mam wrażenie, że u mnie lepiej się sprawdziło :) Jeśli chodzi o wyciągnięcie czegoś z zapasów to u mnie następuje to czasem dopiero po roku także u Ciebie nie zajęło to wcale aż tak długo:D
OdpowiedzUsuńMargaryna mnie ubawiła, aczkolwiek domyślam się, że w rzeczywistości to zabawne nie było ;)
OdpowiedzUsuńchyba sobie podaruje to masełko...
OdpowiedzUsuńmnie by tez pewnie nie zachwycilo ;p
OdpowiedzUsuńSzkoda, że trafiłaś na bubel. Ja dużą wagę przykładam do składu, czyli działania i walorów zapachowych.
OdpowiedzUsuńTeraz przypomniało mi się, że też kiedyś trafiłam na taki kosmetyk, który pachniał margaryną - masło do ciała o zapachu waniliowym z Ziai:)
Usuńodpada jak sie długo wchłania... odpada już w przedbiegach
OdpowiedzUsuń