czwartek, 25 czerwca 2015

Organique Botanic Garden żel pod prysznic Orchidea i Curacao.

Cześć Dziewczyny!

Moim ulubionym zapachem z serii Botanic Garden był zapach Jabłko&Rabarbar. Niestety został on wycofany i aktualnie w skład linii Botanic Garden wchodzą już tylko dwa zapachy: Orchidea&Curacao oraz Nasturcja&Granat. Na żel pod prysznic Orchidea&Curacao zdecydowałam się podczas kwietniowych rabatów. Jego cena nawet po obniżce nie była szczególnie zachęcająca, ale skusiła mnie nietypowa lekko połyskująca konsystencja żelu. Na punkcie ciekawych produktów do kąpieli mam świra więc musiałam spróbować choć raz;)



Opis producenta

Niezwykle łagodny, aromatyczny żel do mycia ciała z orchideą. Polecany w szczególności dla skóry delikatnej i skłonnej do utraty jędrności. Kwiat orchidei, znany jako symbol wiecznej młodości, aktywizuje w skórze procesy odnowy, widocznie ją wygładzając i odmładzając. Subtelny zapach harmonizuje zmysły. Żel posiada neutralne pH i bezpieczną formułę, stworzoną w oparciu o łagodne substancje myjące na bazie pochodnych kokosa (kosmetyk wegański).


Moja opinia



Opakowanie

Zdecydowanie przyciąga wzrok. Ma przyjemną dla oka etykietę. Jest przezroczyste, dzięki czemu na bieżąco możemy obserwować zużycie bez niemiłych niespodzianek, że nagle skończył nam się żel. Dodatkowo wyposażone jest w pompkę oraz zatyczkę więc całość prezentuje się elegancko i na pewno nic się nie wyleje. Wydawać by się mogło, że taka pompka w żelu pod prysznic to rewelacyjny pomysł, ale niestety ktoś nie do końca dobrze zaplanował ten mechanizm. Pompka posiada bardzo mały otwór przez co żeby się umyć musiałam ją przycisnąć minimum 10 razy. Nie żartuje. To trochę tak jakby mi ktoś mówił wciskaj mała, wciskaj!;) A może to po prostu jest żel dla oszczędnych albo cierpliwych? No nie wiem, ja jestem w gorącej wodzie kąpana;) Zdarzało się też, że pompka się zacinała. Gdzieś w połowie opakowania zaczęło mnie już to męczyć i postanowiłam "wykastrować" żel;) Obcięłam mu rurkę dozującą. Od tej pory celem użycia żelu odkręcałam nakrętkę i wylewałam żel bezpośrednio na dłoń.


Konsystencja i zapach

Żel jest bajerancki, ma ładny kolor i radośnie połyskuje;) Nie jest zbyt gęsty, ale też nie ucieka z rąk. Pieni się raczej delikatnie. Zapach jest bardzo przyjemny. Ja najczęściej wybieram zapachy owocowe lub spożywcze, ale niekiedy mam ochotę na coś innego. Woń tego żelu jest specyficzna, mam wrażenie, że Organique w ogóle słynie z nietypowych, ale jakże udanych połączeń zapachowych. Wyczuwam w nim przede wszystkim nuty kwiatowe, lekko przełamane zapachem gorzkiej pomarańczy. Zapach utrzymuje się jeszcze przez kilka dłuższych chwil po wyjściu z wanny.


Działanie

Żel Orchidea&Curacao jest produktem wegańskim, łagodniejszym niż żele drogeryjne. Jest więc odpowiedni dla wrażliwców. Dla mnie nie jest to najważniejsze gdyż żele typowo drogeryjne z reguły również mnie nie wysuszają i nie powodują innych dolegliwości. Muszę przyznać, że osobiście pod tym względem mimo lepszego składu nie widzę różnicy między tym żelem, a wieloma innymi tańszymi. Żel ma miłą dla oka konsystencję, skutecznie oczyszcza. Nie wysusza skóry. Po użyciu ciało jest miękkie i gładkie, ale nie jest nawilżone. Największym atutem jest tutaj przyjemny zapach, który nie ulatnia się od razu po wyjściu spod prysznica. Dużym atutem byłaby też pompka gdyby działała sprawniej. Poza tym żel jak żel, taki do wypróbowania na jeden raz;)

Cena regularna żelu wynosi 34,90zł, raz na jakiś czas pojawiają się promocje -20%.



Znacie zapach Orchidea&Curacao z Organique Botanic Garden?


69 komentarzy:

  1. Znam i kocham! To mój ulubiony zapach w Organique ;) bardzo się cieszę, że go nie wycofali. Szkoda, że ta pompka tu słabo działa. Mój nadal leżakuje sobie w zapasach :P na razie mam jakiś YR, ale raczej średnio mi służy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, powiem Ci, że pompka potrafiła mnie wnerwić, a ja jestem niecierpliwa:D U mnie zawsze duży przemiał żeli:D Z YR mam teraz Jabłko&Anyż, ale mi krzywdy nie robi, a Ty jaki masz? No i jeszcze mam TBS dla urozmaicenia np:D Zapach całkiem spoko. Myślę, że dokupię sobie peeling.

      Usuń
    2. A balsam ładnie u mnie wygląda, faktycznie jest dla bladych karnacji :) pachnie tylko trochę dziwnie, landrynkami jakimiś :D A co to jest to białe w słoiczku? Bo niebieskie wiem :)

      Usuń
    3. Bawełnę jakąś białą mam, mąż mój sobie zanabył :P TBS zazdraszczam ♡

      Usuń
    4. A nie wąchałam nawet. Mam nadzieję, że Ci przypadnie do gustu bo u mnie nie miałby racji bytu. Białe to krem Synchroline Sensicure ten co bardzo lubię. Może być trochę zapach bo pojemniczki trzymałam w kosmetyczne, ale ogólnie on ma zapach taki ulotny apteczny.
      A bawełny to nie miałam bo chyba mi się nie podobała. Ja lubię znienawidzony przez Ciebie żel kawowy no i macadamia z YR:D TBS fajnie pachnie jak dla mnie bo lubię Mohito!:D

      Usuń
    5. Kawa bleeee... :D też lubię mohito, dobrze mi się kojarzy :D u mnie na weselu był drink bar i całą imprezę piłam jedno za drugim ;) (bez %) a co do YR to bawełny też bym nie kupiła, Rafał takie cudo wybrał. Jakieś braki mieli, zadzwonili, że nie ma tego, co miał być a ten chlapnął "bawełna". To jest bawełna...

      Usuń
    6. Dobrze, że bez alko bo jedno za drugim na własnym weselu byłoby marnie hehe:D No dziwny zapach wybrał trochę, ale to są szybkie decyzje:D

      Usuń
    7. Przy mojej głowie to byłoby mega marnie, haha :D

      Usuń
  2. Musi pięknie pachnieć chętnie się na niego skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czuję się na niego skuszona :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam lekkiego świra na punkcie żeli więc zdarza mi się czasem kupić droższy jeśli coś mnie zaciekawi, choć żele schodzą u mnie szybko i zbyt opłacalne to to nie jest;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam, ale z chęcią poznam :)


    Kilka przydatnych porad jak dobierać torebki do butów :)
    http://encore4u.blogspot.com/2015/06/jak-dobrac-torebke-do-butow.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tego żelu, ale pompka w takim produkcie nie do końca jest dobrą opcją:)

    OdpowiedzUsuń
  7. szkoda że ta pompka jest taka uciążliwa, niestety cierpliwość moja cnota nie jest

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam okazji używać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa jestem tego zapachu, żel fajnie się prezentuje

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardo lubie produkty organique, ten zel jednak niestety drazni mnie zapachem :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapach to już indywidualna kwestia. Mnie się podoba, ale jest specyficzny

      Usuń
  11. bardzo ciekawa konsystencja :)
    nie używałam jeszcze tego żelu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Faktycznie jak na żel kosztuje dosyć sporo, ale jeśli ładnie pachnie to od czasu do czasu można sobie pozwolić :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cena może nie zachęca, ale za to konsystencja bardzo! Muszę go kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  14. W promocji można się skusić :) Ach ja ma słabość też do ładnych opakowań czy koloru kosmetyku :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest w moim ulubionym kolorze więc na pewno przyciągnąłby mój wzrok :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Noe wiedziałam, że seria jabłko&rabarbar została wycofana, jaka szkoda! Jeszcze niedawno zdenkowałam z tej serii żel...
    Masz rację, Organique ma wspaniałe zapachy! Ja miałam 2 żele Botanic Garden i rzeczywiście ta pompka nie działała, jak należy ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już prawie 3 miesiące temu, ale gdzieniegdzie mają jeszcze do wyczerpania zapasów;)

      Usuń
  17. Powiem Ci szczerze, że jestem zauroczona :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Strasznie mnie zaciekawiłaś nim, zapach, wygląd ... podoba mi się! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale bajer! Ten kolor jest cudny!

    OdpowiedzUsuń
  20. Konsystencja faktycznie wygląda ciekawie, zapach na pewno też by mi się spodobał, ale żele pod prysznic idą u mnie jak woda, więc przy takiej cenie chyba szybko bym zbankrutowała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie u mnie też idą jak woda, ale i tak często skusi mnie coś bardziej wyszukanego:D

      Usuń
  21. To już któryś z kolei blog, na którym widzę ciekawe rzeczy z Organique. Muszę napaść ten przybytek! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj znajdziesz najwięcej wpisów o Organique bo to akurat moja ulubiona marka :P

      Usuń
  22. Ja nawet nie wiem co to jest to Curacao ;D

    OdpowiedzUsuń
  23. Cena trochę mało zachęcająca, ale jednak kusi mnie, by spróbować :P

    OdpowiedzUsuń
  24. żel ma piękny kolor! jednak preferuję dużo tańsze specyfiki pod prysznic;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ta pompka i mnie doprowadzała do szału. Też jestem typem niecierpliwca, choć o kastrowaniu nie pomyślałam :P

    Kurcze, sporo zmian w Organique. Nie jestem na bieżąco! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja już któregoś razu się wkurzyłam:D pomysł z pompką super, tylko niedopracowany;D

      No sporo wycofali, ale też pojawiają się nowości:)

      Usuń
    2. Super, że są nowości, ale tego jabłka i rabarbaru im nie wybaczę! :(

      Usuń
    3. Też byłam bardzo zawiedziona jak się dowiedziałam bo peeling bardzo lubiłam. Miał niespotykany zapach:]

      Usuń
  26. choć byłoby mi szkoda tyle na żel, to kusi wyglądem :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Wolę gdy pompka dozuje mniej niż za dużo. Ale nie lubię gdy ten mechanizm się zacina.
    nuty kwiatowe uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo ciekawy kolor jak i konsystencja żelu. Myślę, ze zapach przypadł by mi do gustu. Jednak za taka cenę nie skusiła bym się na niego. Ja zele pod prysznic zużywam bardzo szybko.

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja to myślę, że całą robotę odwala tu ta boska konsystencja, ja bym mogła tylko na nią patrzeć nie musiałabym się nią myć hahaha. :D Nie no a tak poważnie to na prawdę ma śliczny kolor. Szkoda, że przy tej cenie nie ma jeszcze jakiś specjalniejszych właściwości. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie znam niestety ;) Może kiedyś zakupię by sprawdzić!

    Mój blog - Klik. Zapraszam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ale ładnie połyskuje :) Kurde chyba mi się spodobał :D

    OdpowiedzUsuń
  32. O ranyyy ale piękny jest, no serio :D Opakowanie i sam żel! Cudo :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Cudowny ma kolorek ;) Ciekawi mnie ten zapach

    OdpowiedzUsuń
  34. mój ukochany zapach w Organique <3

    OdpowiedzUsuń
  35. Wycofali jabłko-rabarbar? O nieee... :-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No już w kwietniu, ale w niektórych salonach jeszcze jest do wyczerpania zapasów.

      Usuń
  36. chodzę koło tych świedzidełek jak sroka ale jeszcze nie zdecydowałam się na zakup :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Wygląd ma świetny, bardzo kuszący, zwłaszcza że bardzo lubię niebieski ;))

    OdpowiedzUsuń
  38. Cudowna, mieniąca się konsystencja, ale nie miałam styczności jeszcze z ta firmą

    OdpowiedzUsuń
  39. mam go i bardzo go lubie za zapach ale niestety pompka mnie bardzo drazni ;D

    OdpowiedzUsuń
  40. W butelce prezentuje się ładnie :))

    OdpowiedzUsuń
  41. Ta pompka jest straszna!: D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...