środa, 17 lutego 2016

Organique masło do skórek i paznokci

Cześć Dziewczyny!

W miarę na bieżąco śledzę nowości Organique więc oczywiście szybko się dowiedziałam o wprowadzeniu masła do skórek i paznokci. Po ostatniej średnio udanej przygodzie z produktem do skórek innej marki w takim właśnie słoiczkowym opakowaniu miałam wątpliwości czy skusić się na ten produkt. Dostałam go jednak od Ines i wypróbowałam jeszcze tego samego dnia  czyli wraz z końcem listopada;)

Opis producenta

Regenerujące masło skomponowane z odżywczych, naturalnych olei, maseł i ekstraktów roślinnych. Zapewnia kompleksową pielęgnację paznokciom i otaczającym je skórkom, narażonym na działanie wielu niekorzystnych czynników. Systematycznie stosowane zapobiega przesuszaniu, poprawia elastyczność łamliwych paznokci, zmiękcza i wygładza skórki.

Moja opinia

Opakowanie

Masełko zostało umieszczone w takiej małej papierowej, hermetycznie zamkniętej torebce więc żeby dostać się do produktu musimy ją rozerwać;) Na odwrocie torebki mamy skład i propozycje pielęgnacyjnych rytuałów dłoni w 5 krokach. Przyznam, że nie zagłębiałam się w nie i nie wyszły mi też niestety na zdjęciach. Sam produkt został umieszczony w niewielkiej odkręcanej puszcze identycznej jak w przypadku balsamów do ust. Różni je jedynie szata graficzna. Pojemność produktu wynosi 15ml czyli całkiem sporo. Dla porównania Sally Hansen Cuticle Rehab zawiera 8,8ml. Na zużycie mamy 12 miesięcy od momentu otwarcia.
Konsystencja i zapach

Konsystencja jest typowa dla masła shea czyli zbita, odżywcza i nieco grudkowa. Rozpływa się pod wpływem ciepła palców;) Nie każdy akceptuje tą konsystencję więc jeśli nie przepadacie za czystym masłem shea może Was zwyczajnie irytować. Ja nie mam z tym problemów, ponieważ produkty do skórek stosuję jedynie na noc, a masło shea nie jest mi obce;) Zapach jest bardzo przyjemny, niedrażniący. Kojarzy mi się ze słodkim winogronem, choć tak naprawdę jest w nim chyba jeszcze coś innego. Intensywność zapachu jest trochę mniejsza niż w przypadku pozostałych maseł shea z Organique

Działanie

Mimo obaw, że słoiczkowa forma opakowania będzie mnie drażnić (poprzedni tego produkt zirytował mnie na tyle, że go wyrzuciłam!) okazało się, że tutaj mi to nie przeszkadza. Może dlatego, że masło z Organique nie marze się w opakowaniu tak jak to poprzednie. Oczywiście wolałabym żeby masełko występowało w innej formie opakowania, ale takiej konsystencji właściwie nie da się zamknąć w tubce;)

Produkt można stosować zarówno na skórki jak i paznokcie. Jeśli chodzi o paznokcie nie mam z nimi najmniejszych problemów, ponieważ jak już nie raz wspominałam stosuję manicure japoński więc na paznokcie stosuję masełko tylko tak pro forma, a nie z potrzeby. Jednak moje skórki mają skłonności do przesuszenia i wymagają uwagi. Masło stosuję zawsze na noc przed posmarowaniem rąk kremem, a następnie wkładam na kilka minut bawełniane rękawiczki. Jak już wspominałam to mój typowy i wieloletni rytuał, zmieniają się tylko produkty;) Działanie produktu na tym polu jest bardzo dobre. Już po pierwszym zastosowaniu moje skórki były miękkie, gładkie, zregenerowane i nawilżone. Żeby efekt się utrzymywał produkt stosuję raz na dobę (na noc). Ze względu na konsystencję produkt najlepiej sprawdzi się właśnie do stosowania na noc. Na dzień może być lekko tłustawy lub po prostu należy nałożyć wtedy bardzo minimalną ilość. Ja wolę nałożyć nieco więcej, ale tylko na noc. Nie lubię bowiem sięgać po takie produkty w ciągu dnia. Podobnie jak po kremy do rąk. Robię to jedynie przed snem;) To wystarczy aby moje skórki były w naprawdę dobrym stanie;) Szczerze polecam jeśli macie podobne wymagania:)


Produkt dostępny jest oczywiście w salonach Organique i online. Jego koszt wynosi 22zł/15ml. Moim zdaniem całkiem korzystnie jak na tak dobry produkt. 


Znacie masło do skórek i paznokci z Organique? A może chwalicie sobie coś innego lub w ogóle nie stosujecie tego typu produktów?

68 komentarzy:

  1. Cofnęłam sie w czasie i powróciłam do wpisu o manicure japońskim. Kurcze super to wyglada. Jak zdejmę hybrydę to chyba tez spróbuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To był jeden z moich pierwszych wpisów więc może trochę lipnie napisany:D Ale nadal uważam, że MJ odmienił moje życie:D w styczniu kupiłam Scholl do paznokci i niestety szału nie ma.

      Usuń
  2. Nie znam, sama niespecjalnie mam też problem ze skórkami i paznokciami, więc raczej stosuję takie produkty, aby zapobiegać, a nie ratować;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rzadko stosuję takie produkty, zazwyczaj skórki traktuję zwykłą oliwką.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię produkty od Organique. :-) Do paznokci i skórek nie miałam, ale do ciała już owszem i byłam zadowolona. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie by się właśnie przydało coś dobrego na skórki, bo mam z nimi spore problemy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja akurat na skórki czesto stosuje olejek rycynowy,szkoda że się tak do wszystkiego klei :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj rycynowy tłuściutki, chyba bardziej niż masło shea:)

      Usuń
  7. Pierwszy raz widzę to masełko

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam maselko burts bees i jak jes stosuje to mestem z niego zadwolona, ale wlasnie nei mam wyrobionego tego nawyku...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie takie produkty warto stosować choć raz na dobę:)

      Usuń
  9. Nie znam tego masełka ale chętnie się na nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam problem z skórkami ;/ Są suche jak wiór ;/

    OdpowiedzUsuń
  11. Idealny do przetestowania dla mnie. Osobiście mam problem ze skórkami wiec chętnie wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dostałam kiedyś takie masełko jako próbkę, gdy robiłam zakupy innych kosmetyków Organique. Wzięłam je kiedyś w podróż, bo szkoda mi było ciągnąć całą tubkę kremu. Pamiętam, że byłam nim zachwycona. Mi trochę przypominało olejek kokosowy swoją konsystencją i faktycznie nadawało się tylko na noc. Na pewno będę musiała upolować to masełko, gdy będę w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No na dzień bym nie polecała, zresztą w dzień pewnie nie użyłabym nawet lekkiego olejku jak znam życie!:D Takie rzeczy robię głównie na noc;)

      Usuń
  13. Nie znam, ale na pewno kupię przy okazji :) Ja zazwyczaj stosuje oliwki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajne jest to masełko, również jestem z niego zadowolona. Mnie takie malutkie i zgrabne pudełeczka urzekają;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo dawno nie stosowałam niczego tylko na skórki, ale chyba czas zacząć

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie używam tego typu kosmetyków, ale przyznam że inne kosmetyki tej marki bardziej mnie kuszą

    OdpowiedzUsuń
  17. Marka Organique todla mnie głównie glinki ewentualnie peelingi. Innych ich kosmetyków nie stosowałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Glinki i peelingi cieszą się dobrą sławą, ale marka ma do zaoferowania dużo więcej:)

      Usuń
  18. Nie stosowałam nigdy masełek do skórek ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam , ale piekne kule do kąpieli!!!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie wiedziałam, że Organique wprowadził do oferty masło do skórek! Z przyjemnością je wypróbuję, bo moje paznokcie i skóra dłoni ostatnio są w fatalnej kondycji :(

    OdpowiedzUsuń
  21. że tak to ujmę namówiłaś mnie, kupię, a co :D tylko musis minąć trochę czasu, bo dziś kupiłam płaszcz :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że ostatnio szalejesz:D

      Usuń
    2. nie nie :D płaszcz był koniecznie, ale jeszcze nie wiem czy go zostawię :D

      Usuń
  22. Ciekawi mnie ten produkt.produkt. Wcześniej się z nim nie spotkałam. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Przydałby mi się taki produkt na moje skórki ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja niestety nie używam tego typu kosmetyków, choć na pewno by się przydały :)
    Zapraszam byc-twoim-marzeniem.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  25. A skład jaki? Masło shea i coś jeszcze? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś jeszcze, ale nie podam Ci bo opakowanie, na którym był skład dawno wyrzuciłam, a aż tak dokładnej pamięci nie mam:D Dla mnie ważne, że działa;)

      Usuń
  26. Ja nie stosuję takich masełek, używam tylko kremów do rąk i żelu do skórek SH (tyle, że to już trochę inna bajka ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No zupełnie inna, ale również skuteczna w tym, w czym skuteczna być powinna:)

      Usuń
  27. Lubię tego typu produkty, bo mam spore problemy ze skórkami :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Jak wiesz mam podobne masełko do skórek z Diora, które jest rewelacyjne :) No ale Organique też lubię, więc prędzej czy później pewnie i tak je poznam ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. cudowne, zaraz po nie sięgnę :P

    OdpowiedzUsuń
  30. mam masło shea co prawda nie organique ale moze tez wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja również takich produktów do paznokci używam tylko przed snem :-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie znosze takich opakowań przy takich produktach ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też miałam watpliwości, ale o dziwo mnie nie wkurzyło :D

      Usuń
  33. ja teraz kupiłam masełko cynamon-jabłko jeszcze nie testowałam po kąpieli ale musiałam otworzyć i powąchać zapach ma mega cudny ale zobaczymy jak działa :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja mam w słpoiczku póki co odżywkę Tisane do pazurów, ale może jak skończę ją :)

    OdpowiedzUsuń
  35. masełko masełkiem, ale mnie te kule do kąpieli zauroczyły-cudne !!

    OdpowiedzUsuń
  36. Muszę się w końcu zająć swoimi skórkami, a właściwie paznokciami, bo wołają o pomstę do nieba.
    Może właśnie na Organique się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Też wolę produkty tego typu stosować na noc, w ciągu dnia robimy wiele czynności i nie lubię gdy kleją mi się dłonie. Krem do rąk używam w ciągu dnia, ale tylko na wierzch dłoni. Fajny produkt, przydałby mi się ;)

    OdpowiedzUsuń
  38. Lubię kosmetyki ORGANIQUE :) miałam kilka rzeczy i byłam zadowolona. Tego masełka nie znam ale dzieki za informacje bo nie wiedziałam ze maja takie cudo w ofercie ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. No to chyba go chcę, bo moje skórki od lat są wymagające i upierdliwe wręcz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skuteczne jest, ale nie wiem czy lubisz konsystencję masła shea:) na dzień się nie nada za bardzo, ale na noc jak dla mnie może być ;)

      Usuń
  40. Fajnie, że się sprawdziło u Ciebie. Ja nie stosuję nic dodatkowo na skórki, chyba, że wyjątkowo mam z nimi jakiś problem, to wtedy podbieram jakieś naturalne masło z zapasów do włosów. Ja ogólnie jakoś nie mam cierpliwości do pielęgnacji dłoni.

    OdpowiedzUsuń
  41. Dziękujemy za miłą recenzję <3

    OdpowiedzUsuń
  42. Zaciekawiłaś mnie tym masełkiem, skóra wokół moich paznokci jest dosyć problematyczna, muszę więc je wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Miałam kiedyś takie masełko do skórek, ale innej firmy, już nie pamiętam jakiej i też fajnie się sprawdzało :) Też używam tego typu kosmetyków na noc :)

    OdpowiedzUsuń
  44. moje skórki zaczęły ostatnio lepiej wyglądać, ale czasem przydałby mi się taki kosmetyk, bo niestety bardzo lubią się przesuszać ;(

    OdpowiedzUsuń
  45. Wypróbowałabym je, by się przekonać czy pobije w działaniu maść witaminową;).
    PS. Cofnęłam się do wpisu o manicure japońskim - ciekawa metoda i byłaś chyba pierwszą osobą, która o tym napisała:).
    Udanej niedzieli:).

    OdpowiedzUsuń
  46. Przydałby mi się bo po powrocie do pracy moje dłonie, paznokcie i skórki znowu są w złym stanie :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...