Na początku marca całkiem
niespodziewanie naszło mnie na zakup jakiegoś lusterka;) Przejrzałam modele
dostępne w Rossmannie, ale nic mnie nie zainteresowało więc przypomniałam
sobie, że marka Zoeva
ma w swej ofercie całkiem
poczciwie wyglądające i nie zajmujące wiele miejsca lusterko;) Prawdę mówiąc
nigdy wcześniej nie miałam tego typu lusterka gdyż najczęściej maluję się w
łazience, a w torebce noszę typowo kompaktowe lusterko. Jest to więc pierwszy
mój produkt tego typu. Czy był godny uwagi?
Opis producenta
Funkcjonalne,
eleganckie lusterko, niezastąpione przy wykonywaniu makijażu.
Wymiary:
Szerokość:
23 cm (otwarte), 12 cm (zamknięte)
Wysokość:
15 cm
Moja opinia
Opakowanie
Produkt
otrzymujemy w niewielkim kartonowym opakowaniu. Lusterko jest dobrze
zabezpieczone dodatkową torebką wykonaną z folii bąbelkowej;)
Wygląd lusterka
Lusterko
Zoeva nie jest ani zbyt duże ani zbyt małe (choć pewnie jak dla kogo;)) –
wymiary podałam wyżej. Wykonane zostało z czarnego plastiku, na którym niestety
widać wszystkie odciski palców. Miałam na nim odciski właściwie od razu gdy
wzięłam je do ręki. Mimo, że byłam delikatna;) Lusterko jest otwierane więc
mamy dodatkowo dwa boczne skrzydła dające lepszy obraz nas samych;) Możemy je
dowolnie odchylać według potrzeb. Lusterko zamyka się stabilnie i nie ma szans
żeby otworzyło się samoistnie np. podczas przechylenia. Z tyłu mamy nóżkę,
dzięki której możemy je wygodnie ustawić również jak nam się tylko zamarzy;) Po
złożeniu lusterko jest dość cienkie i nie zajmuje wiele miejsca więc idealnie
sprawdzi się w podróży lub gdy zwyczajnie mamy niewiele miejsca w domu i nie
chcemy wszystkiego trzymać na wierzchu. Po skorzystaniu możemy je więc złożyć i
schować do szuflady tak żeby się nie kurzyło. Mimo drobnych wad jestem
zadowolona z zakupu. Fajnie gdyby lusterko było jeszcze dodatkowo podświetlane,
ale widziały gały co brały;) Pewnie wygodniej gdyby było większe, ale wtedy z kolei nie byłoby już kompaktowe;) Tak... Chyba nie pomogłam.
Za lusterko zapłaciłam 39,90zł w Minti Shop lecz niedawno trochę zdrożało tak jak inne produkty tej marki. Niestety na produkty Zoeva praktycznie nigdy nie ma zniżek.
Korzystacie
z takich lusterek? A może coś lepszego posiadacie?:)
Ja akurat poszukuję lusterka bo mam tylko w łazience, ale wszystkie są strasznie drogie ok 100 zł. Przy następnym zamówieniu z minti sobie sprawie :)
OdpowiedzUsuńNo to trafiłam w punkt;)
UsuńMam to lustereczko, choć moje jest starsze i ma inne logo z przodu i mniej napisów. W każdym razie ja je bardzo lubię i często się w nim maluję, zwłaszcza przy robieniu kresek i cieniowania oka jest przydatne :) ale np do tuszowania rzęs i konturowania twarzy wolę lusterko z ikei, tak je wymieniam jak się maluję, hehe :P
OdpowiedzUsuńPamiętam:) a które to z Ikei?
UsuńJa bym chciała jeszcze jakieś bajeranckie tzn kiedyś :D
To najtańsze, za 19.90 bodajże, to daleko mu do bajeranckiego, ale są też chyba lepsze, podobne do tego modelu :) a to jest też fajne na wyjazdy, zawsze ze mną jeździ na wakacje ;) idealnie wchodzi do torby zoevy :D
UsuńNo bajeranckie to w dłuższej perspektywie bo na razie i tak nie miałabym gdzie takiego ustawić;/
UsuńZoeva na podróż w sam raz bo płaska i poręczna;)
Też je mam, ale zabieram głównie w jakieś podróże :)
OdpowiedzUsuńDo codziennego malowania przy toaletce wolę lusterko z Ikei :)
Na podróż się idealnie nadaje:)
UsuńJa nie mam toaletki, buu;) ale może kiedyś i wtedy na pewno zainwestuje w coś innego;) A jakie z Ikei masz?
o ile dobrze pamiętam to myken się nazywa te, które stoi na toaletce, a do toaletki dokupowałam jeszcze takie wielkie oświetlane jak na planach zdjęciowych w garderobach mają, ale ono to już nie pamiętam jak się nazywa. u mnie właśnie jeden pokój to moja garderoba i tam mam też toaletkę a w drugim połączonym z nim mam sypialnie więc nie muszę się ograniczać z miejscem. gdy w toaletce zabraknie miejsca wystarczy dokupować komody alex :)
UsuńO no to luks:) U mnie niestety dużo gorsze warunki mieszkaniowe:D
UsuńU mnie w domu rodzinnym właśnie takie, ale niedługo przeprowadzamy się na swoje z narzeczonym po ślubie a tam to już wgl wszystko będzie według mojej rozpiski :D
UsuńO, no to gratulacje:)
UsuńBardzo elegancko wygląda :) Też muszę sobie kupić coś podobnego ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemnie się prezentuje poza tym, ze zostaje na nim mnóstwo odcisków palców;)
UsuńNawet spoko.
OdpowiedzUsuńMam je od ponad roku i też jestem zadowolona, a tak jak napisałaś, bardzo się brudzi.
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu:).
No niestety;) Wzajemnie:)
UsuńMam to lusterko i o ile dobrze pamiętam, to chyba też kupiłam je w tym samym sklepie. Osobiście bardzo je lubię i często z niego korzystam :)
OdpowiedzUsuńKochana mogłabyś poklikać w linki w najnowszym poście ?
Z góry dziękuję <3
Chyba tylko tam one są, choć pewna nie jestem:)
UsuńZajrzę później;)
fajowskie, a ja swoje właśnie 2 dni temu stkułam :( 7 lat nieszcześcia ehh
OdpowiedzUsuńUuu, może akurat nieszczęście Cię ominie!;)
UsuńFajne to lusterko. Przydałoby się na wyjazdy. Jeśli chodzi o użytkowanie w domu to mam swojego podświetlanego Revlona i nie zamieniłabym na nic innego :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała jakieś bajeranckie, ale średnio mam gdzie postawić więc to na kiedyś;)
UsuńSzkoda, że ceny Zoevy poszły w górę :C niestety nie jest to wina dystrybutorów, a samego producenta i nikt nie ma na to wpływu. Lusterko świetne, bardzo podoba mi się fakt, że ma te otwierane klapy - nigdy nie wiem, czy dobrze umalowałam policzki, a one na pewno by mi w tym pomogły :D
OdpowiedzUsuńNo niestety. Przy lusterku podwyżka nie jest duża, ale niektóre produkty bardziej zdrożały. Tak to już jest...
UsuńZastanawiałam się nad nim, ale ostatecznie nie kupiłam. Trochę żałuję :D
OdpowiedzUsuńOno chyba ciągle dostępne więc jak coś nic straconego;)
UsuńSuper jest to lusterko.Myślałam, że więcej kosztuje :))
OdpowiedzUsuńMegapraktyczne! Bardzo mi się podoba;)
OdpowiedzUsuńTo lusterko to coś dla mnie, gdyż zwykłe stojące lusterka nie dokońca się u mnie sprawdzają. Wiem co zamówię sobie u syna na prezent:)
OdpowiedzUsuńjest całkiem niezłe i poręczne
UsuńDla mnie lusterko ma być lustrem - wielkim i wiszącym na ścianie. Takie małe tylko jeśli mam poprawić usta. Fajnie, że można go rozłożyć i mieć obraz z trzech stron.
OdpowiedzUsuńno wiadomo, że wiszącego nic nie zastąpi:) takie stanowi dodatek i jest dobre na wyjazd;)
UsuńBardzo ładne i nawet dużo nie kosztuje :) ja maluje się w przedpokoju bo tam mam duże lustro i dobre oświetlenie :D
OdpowiedzUsuńno nie powiem, wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie używam takich lusterek. Jedno malutkie noszę w torebce, ale też nie przypominam sobie, żebym z niego korzystała. Maluję się w łazience, przy toaletce i przy lustrze na szafie. Chodzę sobie i sprawdzam, jak wyglądam w różnym świetle ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia przepiękne a lusterko mi się bardzo podoba choć wątpię bym sama je kiedykolwiek kupiła :)
OdpowiedzUsuńLusterko jest obłędne i chętnie przygarnęłabym takie cudo. Lusterka uwielbiam mam ich całą masę. Cena produktu na prawdę nie jest wygórowana :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
http://czaswobiektywie.blogspot.com/
szkoda ż enie ma zniżek na ich produkty... lustereczko fajne:) ale pędzelki i paletki kuszą bardziej
OdpowiedzUsuńNo szkoda. Ja z ich kosmetyków jeszcze nic nie miałam. Mam tylko lusterko, pędzelek i kosmetyczkę;)
UsuńBardzo fajne :) Mi marzy się takie okrągłe na wysokiej nóżce
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie i bajerancko wygląda :)
OdpowiedzUsuńJednocześnie je lubię i nie cierpię... Posiadam je, hmmm, rok? Strasznie szybko wyrobiły się w nim zawiasy, no i bardzo mocno się palcuje. Mimo wszystko nie znalazłam na rynku w podobnej cenie czegoś lepszego, także "do następnego" zostanie ze mną.
OdpowiedzUsuńMnie też to palcowanie wkurza :( a nawiasy mam nadzieję, że jednak mi się nie poluzują ech. Ja patrzyłam w Ross, ale jakoś nie było nic godnego uwagi..
UsuńHmm, a może to ja mam taki wadliwy egzemplarz? Jestem ciekawa i podpytam Cię za jakiś czas! :)
UsuńOki zobaczymy co z tego wyjdzie:) ale Inga ma swoje ze dwa lata i nie narzeka :)
UsuńMożliwe, jestem pechowym człowiekiem... :D
UsuńHaha ja ogólnie też więc do końca nie wiadomo ;D
Usuńfajne, bardzo oryginalne! :) chciałabym mieć coś takiego !
OdpowiedzUsuńMiałam takie lusterko stojące w pokoju, ale... stłukłam :(. Teraz korzystam tylko z łazienkowego;)
OdpowiedzUsuńLustereczko fajne;) odciski palców pewnie mniej;) coś czuję, że to mi przeszkadzało jednak, jak się robi makijaż to wszystko łatwo ubrudzić np. podkładem. Ale te boczne skrzydełka to fajny pomysł, bardzo mi się podoba pod tym względem.
OdpowiedzUsuńWidziałam Twoje zakupy, ach te promocje... Kurczę, a ja chcę coś ze Smashboxa i kredka Marca Jacobsa by się przydała... i nowe perfumy (jakbym miała za mało...:)
Tak, te odciski są wkurzające:/ chociaż taki plus, że ja raczej podkładem nie ubrudzę :D
UsuńMarca Jacobsa do powiek? Oj tak Smasbox fajna marka, też bym co nieco przygarnęła. A na co się czaisz? I jakie perfumy? Mi ten zapach Atelier Cologne bardzo przypadł do gustu!:) Ostatnio coraz więcej zapachów trafia w mój gust:O
Tak kredka do oczu MJacobs ale zamiast niej kupiłam kredke MUFE niebieską wodoodporną oraz bazę Smashboxa matujaca.perfumy chyba znowu Versace Bright Crystal tym razem Absolu bo mocniejsze są. Tak to jest że im więcej się testuje tym więcej się podoba ale to do pewnego momentu tylko😊
UsuńTeż mi chodziły te perfumy po głowie, teraz chyba nawet promocja w D;) kredki MUFE są bardzo fajne:)
UsuńBardzo fajne to lusterko, ja właśnie poluję na jakies fajne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
> http://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/ <
Bardzo fajne i praktyczne lusterko :)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, ale jednak jakoś nie kusi. Nie znoszę tego plastiku, na którym wszystko widać.
OdpowiedzUsuńBardzo eleganckie :)
OdpowiedzUsuńładnie wygląda, podoba mi się:)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawie się prezentuje :-) Ale jakoś mnie nigdy nie kusiło, żeby takowe posiadać ;-)
OdpowiedzUsuńJa już od roku zbieram się zakupu małego lusterka :P muszę się w końcu na jakieś zdecydować , na toaletce mam duże ale lubię takie do ręki podczas makijażu :)
OdpowiedzUsuńNo to Zoeva jest w sam raz, jedynie ta kwestia zostawiania śladów palców jest niefajna:/
UsuńJa nie mam takiej standardowej toaletki wiec u mnie raczej nie miałoby zastosowania. Maluje się przy dużym lustrze w łazience chociaż planuje jeszcze dokupić takie mniejsze powiększające obraz na takim wysuwanym ramieniu. Patent zaczerpnięty z hoteli a świetnie się przy tym maluje kreski lub rzęsy.
OdpowiedzUsuńToaletki to i ja nie mam;) ono jest raczej takie typowo mobilne niż na toaletkę;)
UsuńJa uwielbiam lustra z TkMaxxa - maja tam fantastyczny wybór i są przrpiękne:) w drugim mieszkaniu mam swoje stare z Rossmanna, takie na wyższej nóżce, też je lubię, ale nie jest tak piękne jak to z Tk;)) a no i jeszcze mam duże na toaletką;))
OdpowiedzUsuńJa w Tkk rzadko znajduję coś fajnego :(
Usuńpodoba mi się, mnie też naszło na zakup lusterka. Prześlę Ci zdjęcie na fb jak do mnie zamówienie dojdzie :)
OdpowiedzUsuńOki:)
UsuńŚwietne lusterko, bardzo stylowe :)
OdpowiedzUsuńelegancko !
OdpowiedzUsuńStrasznie przydałoby mi się takie właśnie porządne lusterko!
OdpowiedzUsuńbardzo łądnie się prezentuje :) pasowałoby mi na toaletkę :)
OdpowiedzUsuńJuż w poprzednim poście z nowościami miesiąca to lusterko przykuło moje spojrzenie. Szczerze to miałam nadzieję, że napiszesz o nim troszkę więcej. Teraz kusi mnie jeszcze bardziej :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńWow, świetnie się prezentuje ! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Wygląda fajnie, choć trochę szkoda, że na tym czarnym plastiku widać wszelkie odciski palców, musiałabym je ciągle wycierać :D
OdpowiedzUsuńTe paluchy to niestety największa wada;/
UsuńOj taki lustereczko bym chciała :) Śliczne i praktyczne.
OdpowiedzUsuńSiadałabym przed nim rano i mówiłabym lustereczko, lustereczko powiedz.. ......... hehe
Ja mam w domu podświetlane lusterko z No 7 (marka dostępna w Wielkiej Brytanii), ale tak szczerze mówiąc rzadko z tego podświetlania korzystam :) Oprócz tego mam jeszcze jedno obracane na nóżce kompletnie niefirmowe, kupione kilka lat temu i trzecie składane takie, które mogę zabrać w podróż :) Także lusterek u mnie pod dostatkiem, zakupu nowego nie planuję, ale muszę przyznać, że to z Zoevy prezentuje się elegancko, szkoda tylko że widać odbicia palców na nim :(
OdpowiedzUsuńBardzo fajne lusterko,takie w moim stylu, będę musiała sobie takie sprawić na wyjazdy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńLusterko prezentuje sie bardzo elegancko;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się to lusterko. Z chęcią bym.się w nie zaopatrzyła :-)
OdpowiedzUsuńTyle razu zastanawiałam sie nad jego zakupem i chyba wkoncu sie zdecyduje :)
OdpowiedzUsuńHmm wygląda super, ma ochotę skusić się również na pędzle z tej marki:)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, choć na razie nie czuję potrzeby posiadania takiego lusterka :D
OdpowiedzUsuńJa mam inne lusterko takie zwykłe gdzieś na bazarku kupione ale w drogeriach też je widziałam ( podwójne z metalową w kolorze srebrnym obramówką i takie że można je na nóżce postawić ) czasami korzystam szczególnie z strony powiększającej gdy brwi depiluje :). Z zoevy prezentuje się pięknie ale znając mnie zaraz by było ubabrane :P
OdpowiedzUsuńprzydałoby mi się :)
OdpowiedzUsuńŚwietny gadżet.
OdpowiedzUsuńFajnie, że można je postawić :) Ja jednak przy sobie noszę coś mniejszego, a w domu maluję się przy większym lustrze :P
OdpowiedzUsuńSuper, takie lustereczko przyda się w każdej damskiej torebce :)
OdpowiedzUsuń