Cześć
Dziewczyny!
O tym, że lubię Pharmaceris i w
ogóle marki apteczne darzę sympatią wspominałam już nie raz. Dawno, dawno temu
skusiłam się na Pharmaceris A Duoaktywny krem przeciwzmarszczkowy pod oczy. Długo leżał w moich zapasach,
ponieważ nie wiedzieć czemu odkładałam jego użycie w nieskończoność. Na początku
grudnia zeszłego roku postanowiłam jednak wreszcie dać mu szansę i nastąpiła
inauguracja pod mym okiem;) Krem pojawił się w moich ulubieńcach lutego więc
oczywistym jest, że sobie na to zasłużył. Jeśli jesteście ciekawi jak się u
mnie sprawdził zapraszam do czytania;)
Opis producenta
Krem działa dwukierunkowo -
wyraźnie wygładza zmarszczki oraz dogłębnie odżywia zmęczoną skórę wokół oczu.
Aktywne połączenie innowacyjnego peptydu oraz witaminy E stymuluje syntezę kolagenu i elastyny, wzmacniając
strukturę skóry i przywracając jej utraconą jędrność. Optymalnie dobrana dawka
szlachetnych olejów (z babassu, passiflory i ryżu) intensywnie nawilża i odżywia skórę, tworząc
jednocześnie barierę zabezpieczającą przed wysuszeniem i niekorzystnym wpływem
czynników zewnętrznych. Innowacyjne formuły Immuno-Prebiotic oraz Leukine-Barrier ukierunkowane są na regulację systemu
immunologicznego skóry i łagodzenie podrażnień. Stymulują wzrost ochronnej,
fizjologicznej mikroflory naskórka, zmniejszając nadwrażliwość skóry. Aktywnie
zapobiegają podrażnieniom, zaczerwienieniom, świądowi oraz pieczeniu, wpływając na zdrowy wygląd i stan skóry.
Moja opinia
Opakowanie
Krem otrzymujemy w prostym i
estetycznym kartoniku zawierającym wszelkie niezbędne informacje dotyczące
użytkowania oraz skład. Wewnątrz znajdziemy urocze, niewielkie opakowanie
wyposażone w higieniczną pompkę. To jedno z moich ulubionych rozwiązań, choć na
słoiczki też jakoś szczególnie nie narzekam gdyż i one mają swoje plusy.
Dozownik posiada precyzyjne wąskie zakończenie, dzięki czemu możemy wycisnąć
nawet niewielką ilość produktu. Pojemność opakowania jest standardowa i wynosi
15ml.
Konsystencja
i zapach
Produkt posiada białą barwę i
przyjemną konsystencję lekkiego kremu. Jest bezzapachowy i osobiście uznaję to za wielki plus. Im mniej dodatków tym produkt
łagodniejszy dla tych wrażliwych okolic, do których należy skóra pod oczami. Ja
osobiście nie łaknę dodatkowych wrażeń w postaci zapachowych kremów pod oczy.
Chyba, że zapach jest niesłychanie przyjemny. Wtedy ewentualnie dopuszczam taką
możliwość;)
Działanie
Długo odkładałam rozpoczęcie
używania tego kremu, a im bardziej zwlekałam tym większe miałam wątpliwości. W
końcu jednak duoaktywny krem pod oczy okazał się ostatnim z moich zapasów więc
postanowiłam jednak spróbować;) Jak się okazało niepotrzebnie targały mną
jakieś nieuzasadnione wątpliwości gdyż krem polubiłam już od pierwszej
aplikacji. W przypadku niektórych kremów pod oczy musiałam długo czekać na
efekty, a tutaj już po pierwszych zastosowaniach zauważyłam, że skóra stała się
ukojona, miękka i nawilżona. Oczywiście nie spieszyłam się z opinią. Poczekałam
na całkowite zużycie żeby mieć pewność, że dobry poziom pielęgnacji w przypadku
tego kremu utrzyma się przez cały okres stosowania, a nie tylko przez
pierwszych kilka dni żebym mogła z czystym sumieniem napisać: tak, jestem
zadowolona. Tak też się stało. Krem służył mi bardzo dobrze aż do ostatniej
kropli nawilżając i kojąc skórę rano i wieczorem. Krem nie podrażniał moich wrażliwych
i skłonnych do łzawienia oczu. Szybko się wchłaniał lecz pozostawiał po sobie
subtelny film ochronny. Dobrze nadawał się jednak pod makijaż. Bez problemów mogłam
nałożyć na niego korektor. Lekko wygładzał też drobne linie oraz łagodził
podrażnienia. Krem ma w nazwie przeciwzmarszczkowy, ale uważam, że z
powodzeniem mogą po niego sięgnąć także młodsze, dwudziestu-paroletnie osoby.
Dla skór bardzo dojrzałych może być już trochę zbyt lekki.
Krem dostępny jest na iperfumy.pl.
Znacie
duoaktywny krem pod oczy Pharmaceris? Jakie kremy pod oczy polecacie?
Przez długi czas omijałam markę Pharmaceris szerokim łukiem, ale muszę to zmienić, bo ostatnio miałam okazję używać kilka fajnych kosmetyków tej marki.
OdpowiedzUsuńJa z kolei zawsze lubiłam bo kiedyś polecił mi dermatolog i jakoś tak zaufałam:D
UsuńNigdy nie miałam okazji testować tej marki. Obecnie stosuję krem z Dermedic. Jak się skończy z chęcią przetestuję ten, o którym wspominasz:)
OdpowiedzUsuńz Dermedic też kiedyś miałam, ale ten lepszy:))
UsuńA mi właśnie taniego opakowania z pompką brakuje, bo mam dość niewygodnych słoiczków. Kiedyś krem pod oczy traktowałam po macoszemu i żadnemu nie dawałam szans. Od niedawna je testuję i jak na razie lubię ten biały od Dermiki, Clinique Repairwear laser focus correcting Eye cream i Kiehl's. Ale żaden mnie jeszcze nie zachwycił:/ Teraz w kolejce czeka AA. Kto wie:)
OdpowiedzUsuńJa teraz właśnie jestem w trakcie Kiehl's, mogę o nim po po prostu powiedzieć, że nawilża i ma śmieszną konsystencję. Na słoiczki nie narzekam jakoś szczególnie, ale ta pompeczka to było dobre rozwiązanie:)
Usuńlubię produkty z Pharmaceris, dobrze wpływają na moją skórę ;) aktualnie wykańczam vianek, ale przy okazji na pewno po niego sięgnę
OdpowiedzUsuńA właśnie dziś spoglądałam na produkty Vianek w aptece, ale nie wiedziałam czy kupić coś czy nie:)
UsuńWiele dobrego słyszałam o tym kremie i mam zamiar go wypróbować jak skończe z kremem pod oczy firmy vichy z ktorego jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńZ pharmaceris z seri A mam krem nawilżający, jestem z niego bardzo zadowolona i z ręką na sercu polecam moja skóra po tygodniu była już odpowiednio nawilżona ☺
O tym do twarzy słyszałam sporo dobrego:)
UsuńMiałam krem do twarzy z tej serii i dobrze go wspomina, ale widzę, że i na ten warto zwrócić uwagę :) Może jak w końcu pozużywam to, co mam to go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńNo to może nieprędko nastąpić hyhy. Ale jest wart uwagi.
UsuńProdukty Pharmaceris są mi kompletnie nieznane, ale widzę, że na ten krem warto się skusić. Mam bzika na punkcie skóry pod oczami, więc wszelkie nowości są u mnie mile widziane :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie, znalazłam swój ideał z Dermedic, ale lubię próbować nowości stad chętnie przetestuje go w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńJa jestem dopiero na etapie szukania idealnego kremu pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńZ Pharmaceris kremu pod oczy nie miałam, za to lekki krem z Sylveco polecam.
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie zakupów internetowych w rossmannie. Orientujesz się może czy jak od 20-go będzie -49% na podkłady itp. to jak będę chciała zamówić coś 20-go z odbiorem w drogeri, to w tej drogerii online można zamawiać już kilka minut po północy czy konkretnie np od 9-10 tak jak są rossmanny pootwierane? Pozdrawiam :]
OdpowiedzUsuńOstatnio jak korzystałam to można było już po północy. Tylko cena po rabacie pojawiała się dopiero po przejściu do koszyka. Rano juz miałam SMS o możliwości odbioru.
UsuńJak polecasz i dla dwudziestek to chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńW takim razie jak polecasz, to na pewno kupie jak bede w Pl, bo wiem, ze znasz sie na kremach pod oczy :D
OdpowiedzUsuńNo czy aż taką specjalistką jestem to nie wiem, ale fajny był to krem jak dla mnie :D
UsuńJestes, jetes :) Przetestowalas tyle kosmetykow, ile ja przez cale zycie moze bede miala okazje stosowac :D
UsuńA to coś w tym jest. Czasami mnie rozwalają te moje przetestowane ilości w niektórych kategoriach i nawet się czasem zastanawiam czy to wszystko ma sens;)
UsuńZ Pharamceris jeszcze nic nie stosowałam :P Aktualnie używam kremu ze śluzem ślimaka z Rubishop ^^
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
Zapisuję sobie :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremiku, ale z tej serii bardzo lubię produkty do oczyszczania twarzy :)
OdpowiedzUsuńW ogóle choć nie przepadam za Erisem, to Pharmaceris ma dosyć ciekawe produkty - teraz używam szamponu do włosów przetłuszczających się i na razie jestem bardzo zadowolona :)
O, czemu nie przepadasz za Erisem?:)
UsuńLekki krem głęboko nawilżający z tej samej serii bardzo dobrze się u mnie sprawdzał, mam więc ochotę na ten pod oczy :D
OdpowiedzUsuńZ Pharmaceris testowałam jedynie szampon, ale dawno temu. Swego czasu chciałam przetestować ich kremy przeciwtrądzikowe może powrócę do tego planu.
OdpowiedzUsuńSeria T jest bardzo fajna :)
UsuńNie miałam tego kremu ale miałam ochronny i był mocno średni. ;-)
OdpowiedzUsuńA to akurat nie znam:)
UsuńDla mnie taki lekki na razie wystarczy :)
OdpowiedzUsuńJa się troszkę zraziłam do tej marki :(
OdpowiedzUsuńPamiętam:/
UsuńZ pharmaceris znam jedynie fluidy, które męczyłam przez okres licealny:)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś;) jeden nawet w zapasie;)
UsuńSamą markę znam i lubię tego kosmetyku nie miałam okazji stosować.
OdpowiedzUsuńOstatnio w SP widziałam zestawy z Pharmaceris za 45 zł tzn płyn micelarny, krem pod oczy i albo krem do twarzy albo podkład ale dla skóry naczynkowej i w sumie jako takiej cery/skóry nie mam ale żałuję że nie kupiłam bo cena była przystępna :) szkoda że nie mieli innych wariantów zestawowych tej serii :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się to że ta buteleczka ma pompkę i jest taka malutka i słodka wręcz urocze maleństwo ten krem pod oczy :P ja mam bzika jak widzę kosmetyki z pipetką albo pompką mam do nich słabość :P
Ja pompki lubię, pipetki to już gorzej:)
UsuńChyba też widziałam te zestawy kiedyś, ale nie pamiętam dokładnych wersji ;)
Inauguracja pod okiem bardzo mi się podoba;) A ja miałam z tej linii tonik do twarzy - również sympatyczny produkt;) A ten kremik fajny, dobrze Ci się sprawdził. Są takie kosmetyki, które kochamy już od pierwszego użycia:)
OdpowiedzUsuńCzytałam dobre opinie o kosmetykach Pharmaceris, także fajnie, że i krem pod oczy się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńCiągle szukam swojego ideału wśród kremów pod oczy. Może mam za duże wymagania? Ostatnie, Dermedic i Sylveco, były dobre ale bez szału. Na półce mam Vianek i Norel - może któryś z nich okaże się dla mnie lepszy.
OdpowiedzUsuńfajnie, że ma tak szybkie zauważalne działanie ;)
OdpowiedzUsuńJa niestety juz potrzebuje czegos bardziej radykalnego w działaniu:)
OdpowiedzUsuńjedyny krem pod oczy jakiego używałam to nawilżający z Dermedic, choć mam 21 lat to chciałabym już jakoś bardziej odżywiać tą delikatną skórę i zapobiegać zmarszczkom w przyszłości.. nie wiem jeszcze co kupię jako następne :)
OdpowiedzUsuńdzielnie czeka na swoją kolej, kończę Tołpę i zaczynam tego gagatka! :)
OdpowiedzUsuńJestem wielką fanką ich fluidu matującego i zwężającego pory :)
OdpowiedzUsuńJa znam tylko linię T ;)
OdpowiedzUsuńWielki plus za opakowanie z pompką ;) Mam kilka kremów pod oczy na liście do wypróbowania i ten również chętnie tam umieszczę :D
OdpowiedzUsuńJakoś bardzo rzadko ta marka gości w mojej łazience. Miałam jedynie krem z kwasem migdałowym, ale był średni. Ja ostatnio całkowicie przerzuciłam się na kosmetyki naturalne jeśli chodzi o pielęgnację twarzy. I takie najbardziej mi służą.
OdpowiedzUsuńCiekawy krem. Markę lubię, więc może się kiedyś na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję za te recenzję, bo chodzę w koło tego kremu od dłuższego czasu i też targają mną wątpliwości. Teraz już wiem, że mogę się skusić ;)
OdpowiedzUsuńRzadko używam kremów pod oczy, przeważnie o nich zapominam, czego na szczęście jeszcze nie widać po mojej skórze. Ale marke lubię i cenię, więc nie wykluczam, że kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńTego kremu nie znam, a obecnie używam krem z olejem arganowym od GlySkinCare, który sprawuje się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie, być może się na niego skuszę w najbliższym czasie :)
OdpowiedzUsuńMiałam i nawet lubiłam :)
OdpowiedzUsuń