W kwestii kąpieli najbardziej
lubuję się w produktach typowo pod prysznic. Wszelkie żele, kremy i pianki to
mój żywioł;) Od czasu do czasu lubię jednak zaznać odrobiny urozmaicenia
podczas kąpieli. Takie urozmaicenie w kwietniu i w maju zaserwował mi zestaw
kosmetyków Kneipp Herbal Bath Collection. Czy właściwości oraz zapachy
zaskarbiły sobie moją sympatię?
Skład zestawu i opakowanie
Zestaw zawiera 6 olejków. Każdy z
nich opakowany jest w niewielką, szklaną buteleczkę o pojemności 20ml. Jedna
buteleczka średnio wystarcza na 2-3 kąpiele więc moim zdaniem całkiem nieźle
jak na tak niewielką pojemność. Ja w przypadku wersji które najbardziej mi się
spodobały zużywałam opakowanie na 2 razy. Natomiast w przypadku tych
intensywniejszych na 3 razy. Niektóre z olejków należy zużyć w ciągu 3 miesięcy
od otwarcia, inne w ciągu 6, a jeszcze inne w ciągu 12 miesięcy. Zapewne
uzależnione jest to od składu. Wizualnie buteleczki bardzo mi się podobają gdyż
lubię kosmetyki w mini opakowaniach. Bez problemu można zabrać jeden czy dwa
olejki na wyjazd. Dodatkowo cały zestaw jest ładnie opakowany więc może być dobrym
pomysłem na prezent dla osób, które lubują się w kąpielach w wannie;)
Zapachy
Zacznę od tych które najbardziej przypadły mi go gustu. Czyli taki mój subiektywny ranking;)
Pure
Bliss – otworzyłam go jako pierwszy i
najmocniej zapadł mi w pamięć więc bardzo chętnie do niego wrócę. Pierwsze moje
skojarzenie z tym zapachem (patrząc na etykietę) to perfumy Kenzo Flower, które
zawsze mi się wydawało, że nie są stworzone dla mnie (a teraz mam
wątpliwości;)). Pure Bliss zawiera olejek z maku i konopii. Jest dość
intensywny, ale nie męczący. Jego woń była dla mnie wyjątkowa i odurzająca. Chętnie
zaopatrzyłabym się w inne produkty z tej serii lub w pełnowymiarową wersję.
Enjoy
Life – bardzo spodobała mi się
nazwa;) Zapach ten jest typowo cytrusowy, radosny, przywodzący na myśl lato.
Jednocześnie nie jest przesłodzony, a raczej subtelnie ziołowy. Choć bez
charakterystycznej gorzkiej nutki.
Cold Season – to woń
eukaliptusa. Z tego typu zapachami bywa u mnie
różnie, ale wersja zaproponowana przez Kneipp zdecydowanie przypadła mi do
gustu. Jest cudownie odświeżająca i odprężająca. Korzystałam z niego gdy bolała
mnie głowa lub zatoki.
Back
Comfort – to zapach kwiatowy, w moim
przypadku przywodził na myśl kwiecistą łąkę. Był średnio intensywny, ale wyczuwalny przez dłuższy czas.
Balancing
– czyli olejek lawendowy. Lawenda
zawsze budzi kontrowersje i muszę przyznać, że jeszcze kilka miesięcy temu
miałam do niej niesamowitą awersję. Sytuacja zmieniła się zimą kiedy to
poznałam olejek o zapachu lawendy innej marki. Bardziej łaskawie zaczęłam wtedy
patrzeć na tego typu zapachy. Olejek w tej wersji jest dość mocno skondensowany
więc można go zużyć na 3 razy, a i tak zapach będzie się unosił w całej
łazience. Na pewno zachwyci fanów lawendy. Natomiast tym nie do końca
przekonanym i wrażliwym na intensywne zapachy radziłabym dozować mniejsze
porcje;)
Sweet
Dreams – z olejkiem walerianowym.
Przyznam, że nie miałam nigdy do czynienia z walerianą. Choć przy moim nerwowym
usposobieniu niekiedy by się przydało;) Nie do końca wiedziałam więc jak się
ustosunkować do tego zapachu. Jest intensywny i bardzo specyficzny. Lekko
uspokajający i najbardziej ziołowy ze wszystkich. Taki trochę nieodgadniony;)
Olejki nie są tłuste, ale
subtelnie pielęgnują i wygładzają ciało. A dodatkowo wypełniają całą łazienkę
zapachem. Każdy z olejków barwi wodę na inny kolor, ale żaden z nich nie brudzi
wanny więc nie musimy potem jej czyścić godzinami. Zdecydowanie umilały mi
kąpiel, jak to się mówi – małe, ale dobre;) Najbardziej polecam wersję Pure
Bliss. Choć zapach to oczywiście kwestia bardzo subiektywna. Olejki występują również w wersjach pełnowymiarowych.
Zestaw Kneipp dostępny jest na iperfumy.pl. W ofercie są również inne wersje.
Znacie
te olejki? Który z zapachów najbardziej przypadł Wam do gustu? A może polecacie
coś innego?
Zaciekawiłaś mnie tymi olejkami, taki zestaw to fajna sprawa na prezent ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, efektowny i niedrogi:)
UsuńPure bliss faktycznie jest bardzo ładny i pachnie dokładnie jak kenzo flower ;) moja mama używa tego zapachu i tej serii używa do mycia i kąpieli jako "uzupełnienie" :)
OdpowiedzUsuńA najśmieszniejsze jest to, że zawsze uważałam te perfumy za ble;) Chociaż już parę razy mi się zdarzyło, że po czasie spodobał mi się zapach, którego wcześniej nie wyobrażałam sobie nosić;)
UsuńInterendo zostawiła Ci u mnie w komentarzach bardziej szczegółowy opis maseczki Mizon ;)
UsuńZestaw wygląda super :) jak czytam posty o takich umilaczach kąpieli to aż mnie skręca z bólu, że nie mam wanny!
OdpowiedzUsuńwanna dobra rzecz jakby nie patrzeć;)
UsuńBardzo lubię olejki do kąpieli :) Chyba kupię mamie na imieniny w lipcu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że się ucieszy:) Sama myślę czy komuś nie sprezentować:)
UsuńTak pięknie wyglądają, a ja bez wanny:(
OdpowiedzUsuńPure Bliss mnie kusi, niestety nie miałam jeszcze okazji ich używać :)
OdpowiedzUsuńJaki super zestaw, można przetestować więcej zapachów i ewentualnie kupić większe opakowanie :D Świetny byłby też na prezent :D
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę, dobra opcja:)
UsuńAle słodziaśny zestawik:)
OdpowiedzUsuńMiałam ten zestaw olejków, zużyłam je zimą, bardzo fajnie pachniały, jedne lubiłam bardziej inne mniej. Wszystkie mają charakterystyczną ziołową nutę. Jedna buteleczka wystarczała mi na 2- 3 użycia.
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo podobnie:) zresztą zawitały u mnie zaraz po Twoim poście hihi:D
Usuńtak czułam ;) Czytałam gdzieś, że nie znasz kosmetyków z Fitomedu, to polska tania marka, z naturalnymi kosmetykami. Ja je dobrze wspominam.
UsuńA to wiem, ale w sensie, że nie próbowałam jeszcze ich kosmetyków:) jedynie z blogów znam:)
UsuńWidzę tu kilka fajnych zapachów. Dla mnie zdecydowanie lawenda, eukaliptus i cytrusy :D.
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemne były:)
UsuńO, a ja nie mam wanny :( gdyby nie to, to na pewno bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńFajny zestaw :)
OdpowiedzUsuńSuper to wszystko wygląda
OdpowiedzUsuńAle fajny zestawik!
OdpowiedzUsuńZ pewnością taki zestaw umiliłby mi czas :)
OdpowiedzUsuńzaczarowana-oczarowana.pl
Lubię takie olejki :) fajnie wyglądają i myślałam że będą droższe 32zł za 6 olejków to przystępna cena :)
OdpowiedzUsuńMimo że kocham takie dodatki kąpielowe to olejków boję się używać ( tzn zawsze przesadzam z ilością :P ) raz to bym tak wypie..... w wannie że dramat na szczęście skończyło sie na siniakach :D
hehe ja też jestem ofiarą, także jak wstaję to zawsze staram się czegoś trzymać:P Tendencję do przesady też mam:D Tutaj były małe otworki więc łatwiej było nad tym zapanować:D Ale np jak kupiłam olejek Welness&Beauty lawendowy (swoją drogą polecam!) to naraz wylało mi się prawie pół opakowania:P
UsuńNie znam tych olejków, ale też nie mam wanny więc raczej by mi się nie przydały :P
OdpowiedzUsuńZapraszam Na Mojego Bloga Sakurakotoo
No to lipa!:D
UsuńPięknie się prezentuje, idealne na prezent :D
OdpowiedzUsuńTakie zachęcające:)
UsuńMam i uwielbiam je :) Kneipp lubię bardzo :)
OdpowiedzUsuńLubię tego typu aromaterapię :-) Muszę nabyć te olejki!
OdpowiedzUsuńchętnie bym je przygarneła na ciepłe kąpiele zimą :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie Justyś:D
UsuńBardzo fajna opcja jak chce sie wypróbować Kniepp i na prezent :)
OdpowiedzUsuńTe olejki to dla nnie ostatnio hit ;)
OdpowiedzUsuńWarto sięgnąć po takie umilacze, uwielbiam tą firmę:)
OdpowiedzUsuńOstatnio sporo "szumu" o tych olejkach. Fajny pomysł, aby zrobić taki zestaw :)
OdpowiedzUsuńWięcej szumu to chyba o tych do masażu, ale akurat nie miałam:D
UsuńNo i po co ten olejek lawendowy? Po co?;D
OdpowiedzUsuńJak nie przepadam za lawendą to ten był całkiem spoko, choć wolałabym więcej Pure Bliss. Dużo Pure Bliss!:D
UsuńJa bym wolała by zlikwidowali lawendę na amen ;D
UsuńJakby kiedyś została zlikwidowana to mocno rozpaczać nie będę:D ważne żeby czekolada została!:D
UsuńCoś świetnego, ale ja zwykle biorę prysznic :)
OdpowiedzUsuńJa też, ale lubię czasem urozmaicić jeśli mam coś fajnego:)
Usuńcudowny zestaw, dla mnie nerwusa przydałby się olejek walerianowy :P
OdpowiedzUsuń:D
Usuńnie używałam jeszcze tych olejków ale pielęgnacja to moja specjalność i gdybym miała taki wybór to codziennie używałabym innego olejku :)
OdpowiedzUsuńŻe też wszyscy muszą ostatnio kusić produktami tej firmy :D
OdpowiedzUsuńJa chcę wszystkie :D
OdpowiedzUsuńZawsze ciekawiły mnie produkty tej firmy, zwłaszcza do kąpieli. Chciałabym spróbować wszystkie :D
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie wygląda taki zestaw :) Ja co prawda do kąpieli preferuję kule i babeczki, ale myślę, że u mojej mamy olejki sprawdziłyby się super, tym bardziej, że ona kąpiel bierze praktycznie codziennie :)
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię takie umilacze:)) ten zestaw wygląda bardzo efektownie;))
OdpowiedzUsuńZdecydowanie jestem fanką takich umilaczy, nie obraziłabym się gdyby ktoś sprezentowałby mi taki zestawik :D
OdpowiedzUsuńSuper zestaw. Po samych tylko opisach trudno byłoby mi wybrać jeden zapach. W ciemno pewnie brałabym lawendę, bo ten zapach uwielbiam w każdej wersji.
OdpowiedzUsuńostatnio markę poznałam i jestem wprost zachwycona ;)!
OdpowiedzUsuńJa tak samo, ostatnio skusiłam się na olejek do kąpieli od Kneipp. :) rewelacyjnie zmiękczają skórę i ten aromat...mm..
UsuńOlejek Back Comfort mnie zainteresował:) Ja miałam wersję z kwiatem migdała:) i był cudowny, Mam też z melisą, ale wole migdała;)
OdpowiedzUsuńtak bardzo się cieszę, że posiadam wannę i mogę sobie na takie pozwolić :D zapach enjoy life to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńW ostatnich dniach olejki tej firmy atakują mnie z każdej strony i przez to nabrałam ochoty na ich wypróbowanie :D
OdpowiedzUsuńMiałam sól tej marki z wersji pure bliss - cudnie pachniała. =)
OdpowiedzUsuńTaki zestaw to idealny pomysł na prezent :D Mam wannę i chyba wypróbuje, póki mam na to czas i możliwości :P Jak "wyniosę się" znowu na studia wanna pewnie będzie dla mnie tylko marzeniem :P Zobaczymy :P
OdpowiedzUsuńCo do zapachów - sama nie wiem, który zauroczyłby mnie najbardziej :D
Fajne te olejki :)
OdpowiedzUsuńMiałam ! już nie pamiętam którą wersję zapachową ale byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńAle świetny zestaw, dla każdego coś dobrego :) Przydałby mi się taki, póki mam wannę :P
OdpowiedzUsuń