Lato to niewątpliwie mój czas!
Ale czymże by było lato bez pięknych zapachów? Zwłaszcza, że zapachy często
kojarzą nam się z miłymi wspomnieniami, wydarzeniami lub miejscami:) Dziś chciałabym się z Wami podzielić
moimi ulubionymi zapachami, którymi niewątpliwie będę pachnieć tego lata! Nie
są to zapachy wydane w tym sezonie, ale w końcu nie zawsze musimy ściśle
trzymać się trendów. Ważne żeby żyć w zgodzie ze sobą i mieć swoje zdanie! Trzy
zapachy, które dzisiaj Wam zaprezentuje to zapachy sprawdzone co oznacza, że znam je już od dłuższego czasu. Najzabawniejsze jest to, że każdy z nich
poznałam pośrednio dzięki blogom więc może i ja dziś kogoś zainspiruję
przynajmniej do powąchania i sprawdzenia, któregoś z zapachów na skórze?;)
Dolce & Gabbana L’Imperatrice 3
Nuty zapachowe
nuta głowy: rabarbar, kiwi, różowy pieprz
nuta serca: jaśmin, cyklamen, melon
nuta bazy: piżmo, cytryna, drzewo sandałowe
Ten zapach przewijał się już na
moim blogu i Instagramie niejeden raz. Posiada też odrębną recenzję:) Trafił do
mnie jeszcze jesienią ubiegłego roku i od tej pory bardzo często go używam. To
perfumy silnie kojarzące się z latem, choć ja z powodzeniem używałam go również
jesienią, zimą i wiosną:) To jeden z tych zapachów, które cieszą się
powszechnym uznaniem i wywołują wiele pytań typu: „czym tak ładnie pachniesz?”.
D&G
L’Imperatrice nie posiada fikuśnego flakonu,
ale jego zawartość rekompensuje nam wszystko! Dla mnie „Cesarzowa” znaczy jedno
– to zapach radości i beztroski!
Givenchy
Ange ou Demon Le Secret
Nuty zapachowe
nuta głowy: żurawina, cytryna, zielona herbata
nuta serca: jaśmin, biała piwonia, kwiaty wodne
nuta bazy: białe piżmo, paczula, akord drzewny
Givenchy to marka, którą
wielbię. Nie miałam jeszcze bardzo dużo ich kosmetyków, ale za to każdy
sprawdził się u mnie bezbłędnie! Perfumy Givenchy Ange ou Demon Le Secret to również zapach, który był mi rekomendowany.
Jednak ostatecznie zauroczył mnie dość przypadkowo kiedy to dostałam jego
próbkę. Próbka była w formie saszetki, czyli w takiej, której bardzo nie lubię
i już miałam ją wyrzucić bez sprawdzania zawartości, ale otworzyłam i
przepadłam! To był zapach, który mnie „zabił”. Nie miałam żadnych wątpliwości,
że będzie mi się dobrze nosił. Silnie kojarzy mi się z zapachem, którego często
używałam jeszcze na studiach, a był to Diesel
Fuel for Life Femme (swoją drogą
uwielbiam tę nazwę, w moim przypadku była prawdziwa;)). Naturalnie nazwa Ange
ou Demon również szalenie mi się podoba. Podobnie jak flakon, który uważam za
najładniejszy z całej mojej zapachowej gromady:) Niewątpliwie jest zadziorny i
ma swój charakter i chyba dlatego tak dobrze do siebie pasujemy;) Jest to
zapach świeży, cytrusowy z drzewną nutą, ale zarazem przełamany słodyczą. Jeśli
miałabym zadecydować czy bardziej Anioł czy Demon odrzekłabym, że Anioł, ale w
nowoczesnym wydaniu:) Nie jest to zapach dla każdego, ale jeśli lubicie
cytrusowe zapachy warto go sprawdzić. Ja za nim szaleję:)
Collistar
Profumo Della Felicita
Nuty
zapachowe
nuta
głowy: grejpfrut, mandarynka
nuta
serca: kwiat lotosu, piwonia, różowy pieprz, czerwona
porzeczka
nuta
bazy:
Osmanthust, wietiwer, piżmo
Collistar Profumo Della Felicita to
znów fajna nazwa – zapach szczęścia!
Jakże go więc nie lubić? Czy rzeczywiście jest zapachem szczęścia?
Oczywiście! Inaczej by go tu nie było:) W odróżnieniu od pierwszych
dwóch zapachów propozycja
marki Collistar to mgiełka tudzież woda odświeżająca. Wyróżnia się ona
jednak
na tle innych mgiełek niesamowitą wręcz trwałością. W moim przypadku ten
zapach
jest równie trwały co dobrej jakości perfumy! Flakon niczym szczególnym
się nie
wyróżnia, a w dodatku występuje tylko w jednej pojemności – 100ml. Przy
tak
dobrej trwałości wystarczy naprawdę na bardzo długo. Jeśli chodzi o sam
zapach
nie jest on w typie „letniego ulepka”. To coś bardziej nieoczekiwanego,
wykwintnego i chciałoby się wręcz rzec wytrawnego! W zapachu zawarta
została
moc odświeżenia z subtelną nutką słodyczy, ale i lekkiej goryczki dzięki
zawartości
grejpfruta i różowego pieprzu. Znajdziemy tu zarówno akcenty kwiatowe
jak i
owocowe, ale wszystko to idealnie ze sobą współgra tworząc coś naprawdę
wyjątkowego!
Wszystkie te zapachy
są według mnie warte uwagi. Zauważyłam, że Collistar występuje również w fajnym
zestawie:) Cesarzowej poświęciłam już odrębny wpis, a w przypadku Givenchy i
Collistar przyjdzie jeszcze pora by napisać coś więcej:)
Znacie,
któryś z tych 3 zapachów? Macie o nich podobne zdanie czy wręcz przeciwnie?
Czym pachniecie tego lata? Chętnie sprawdzę Wasze propozycje!
Mam Cesarzową i to faktycznie świetny zapach na lato :) Na wyjazd kupię sobie pewnie akurat drugi flakon ;) Wgl nie wiem czemu, ale Twoje posty publikują mi się na liście czytelniczej po 2-3 razy :(
OdpowiedzUsuńNiestety publikują się po te 2-3 razy kiedy wpis nie chce wyjść:( i wtedy kombinuję co zrobić żeby jakoś wszedł:( najczęściej pomaga jedynie wtedy skopiowanie treści i wklejenie do nowy post i wtedy się wszystko na raz publikuje. Potem pozostałe usuwam;/ ech ten blogger;/
UsuńTo już tak szybko zużyłaś 100ml?:D
O kurde, to faktycznie masz kombinacje :( A zużyłam już prawie całe :P Hermes też poszedł :D Oba te zapachy kupię ponownie, bardzo je polubiłam :)
UsuńNo niestety, każdego to może spotkać:( sporo osób mi pisało, że ma ten problem;/
UsuńWow, to ja jakoś oszczędniej:D:D
Ja też kiedyś miałam, więc wiem o czym mówisz, ale teraz, tfu tfu, jakoś spokojniej w tym temacie...
UsuńU mnie już było ok, a potem nagle ciach. Nigdy nie wiadomo ech.
UsuńGivenchy znam i uwielbiam <3
OdpowiedzUsuńMuszę poznać cesarzową, ten zapach zawsze kojarzy mi się z Tobą, kiedyś może trafi do mojej kolekcji
OdpowiedzUsuńhihi to fajne skojarzenie;)
UsuńL’Imperatrice 3 uwielbiam to mój letniak :) Givenchy pachnie obłędnie ale jest mega nietrwały :(
OdpowiedzUsuńNa mnie jest trwały:)
UsuńNiestety nie znam żadnego z tych zapachów :(
OdpowiedzUsuńMoże pora by to zmienić?:D
UsuńMyślę, że ten ostatni byłby idealny dla mnie! Chyba pora się za nim rozejrzeć ;)
OdpowiedzUsuńnie znam zadnego ;/ mnie kusi calvin klein in2you oraz truth :) sa przepiekne! :)
OdpowiedzUsuńTo ja z kolei nie znam:D
UsuńNarobiłaś mi ochoty na te zapachy, muszę je obwąchać :)
OdpowiedzUsuńAnge ou Demon Le Secret też za mną chodzi. Moze sie skusze po lecie jak skoncze, ktorys flakon :)
OdpowiedzUsuńhihi znam ten ból;)
UsuńZe wymienionych marek znam tylko D&G, ale jeśli wszystkie są z tej samej półki cenowej, to raczej nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Dobre perfumy muszą trochę kosztować. Ja nie uznaję np. zapachów inspirowanych.
Usuńpóki co mam swoje lekkie perfumy z TBS i jestem bardzo zadowolona ;) ale nie omieszkam powąchać przy okazji :)
OdpowiedzUsuńChętnie kupię jakiś zapach TBS bo niebawem u mnie otwierają:)
UsuńSame perełki :) wąchałam i znam te zapachy choć sama używam aliena :)
OdpowiedzUsuńAlien dla mnie za ciężki..
UsuńJa na lato lubię D&G 14 :)
OdpowiedzUsuńA zapach Collistar mnie zaciekawił!
Usuńznam tylko cesarzową i to jeden z moich ulubionych zapachów :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się:) ten zapach mało komu się nie podoba:)
UsuńUwielbiam D&G <3
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tych zapachów
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że z Givenchy Ange ou Demon Le Secret mogłabym się zaprzyjaźnić :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię firmę Givenchy więc przypuszczam, że kolejny ich zapach znajdzie się w mojej kolekcji :-)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię:)
UsuńNie znam tych zapachów, ale podejrzewam, że wszystkie mogłyby mi się spodobać :) Najbardziej kusi mnie D&G - bardzo podoba mi się ten prosty flakon <3
OdpowiedzUsuńja bym wolała bardziej fikuśny hihi, ale zapach bardzo lubię:)
Usuńnie znam tych pachnidel :) u mnie standardowo latem Prada Candy i jakas woda kokosowa :) choć widziałam w gazetach nową wersję Prada Candy - Kiss,i pachnie obłednie! myślę, że się skuszę :)
OdpowiedzUsuńA wodę kokosową teraz też mam i np dziś jestem kokosem:P
UsuńNie miałam ich, a latem wybieram mgiełki i 5th Avenue <3
OdpowiedzUsuńGivenchy Ange ou Demon Le Secret jest piękny! Jak dla mnie, on i Daisy Marca Jacobsa są najpiękniejszymi zapachami :D Dwóch pozostałych niestety nie znam :)
OdpowiedzUsuńGivenchy wiadomo! Z Daisy podoba mi się jeden zapach i się zastanawiam:)
UsuńNie znam tych perfum, może dlatego, że używam tych z Avon :-)
OdpowiedzUsuńLubię świeże, cytrusowe zapachy :) teraz używam Marc Jacobs Daisy Eau So Fresh, owocowo-kwiatowy.
OdpowiedzUsuńWłaśnie Eau So Fresh też mnie kuszą strasznie..
UsuńNie znam żadnego z nich. Mam tylko trzy rodzaje perfum w domu w tym dwie z Avon i jedne to Flowerbomb od Victor&Rolf. Nie znam się za bardzo na zapachach, ale z opisuje wnioskuje iż przypadłby mi do gustu chyba ostatni ;)
OdpowiedzUsuńŻadnego z nich nie znam :) ja teraz używam z Avonu rare pearls :) a najbardziej lubię zapachy od Elizabeth Arden :)
OdpowiedzUsuńKiedyś często używałam Avonowych, są bardzo trwałe. EA z kolei nic nie miałam:)
UsuńMuszą pachnieć wyjątkowo! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com
Znam DG fajny.
OdpowiedzUsuńMoim ulubionym zapachem któremu jestem wierna to Cerutii 1888
OdpowiedzUsuńKojarzę nazwę, ale nie znam:(
UsuńNie znam żadnego. :/
OdpowiedzUsuńCesarzową bardzo chcę mieć. Miałam próbkę i się zakochałam :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się <3
UsuńWłaśnie tworzę podobny post i "Cesarzowa" jest właśnie w tym zestawieniu! :)
OdpowiedzUsuńNie jest wielka tajemnica, że moje lato, to głównie Chanel Chance :D
OdpowiedzUsuńZ Twoich znam i uwielbiam Givenchy Ange ou Demon Le Secret. Przymierzam się do zakupu klasyka. D&G muszę wreszcie poznać!
moje Chance jeszcze w sferze marzeń:D
UsuńCzyli D&G najlepszy?
OdpowiedzUsuńPewnie zależy dla kogo, ale taki najbardziej uniwersalny:) wielu osobom się podoba:)
UsuńD&G dla mnie bo mam rózowy pieprz ale ten zapach ma prawie każdy ( oprócz mnie) ;D Z Demonkiem mogłabym mieć kłopaty a Collistar pewnie bym polubiłą ;D
OdpowiedzUsuńMasz za to sporo innych:D
UsuńCoś Ty ja mam tylko 8 perfumów, 3 mgiełki, 3 miniatury i mnóstwo próbek no co to jest ?;D
UsuńJa mam zdaje się 13 wszystkiego, ale nie wydaje mi się żeby to było mało jak na jedną osobę :D nie jestem typem kolekcjonera, choć ta moja kolekcja na pewno jeszcze trochę się powiększy. Próbki zwykle daje mamie;)
UsuńJesteś lepsza ;D no widzisz to jest maleńko ( nie wnikajmy na ile osób) ;D jaki kolekcjoner? Miłośniczka się mówi ;D
UsuńMoich nikt nie tyka to mi wystarczy:D
UsuńNie wąchałam żadnego, ale chętnie sprawdzę Givenchy :)
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego ;) Sama latem przerzucam się na mgiełki, lub w wersji mniej "oficjalnej" na pieknie pachnące balsamy i to mi wystarcza :D Szczególnie szaleję za zapachami typu truskawka beż żadnych dodatków, owoce leśne itp, czyli tym co mi się z latem najbardzie kojarzy :D
OdpowiedzUsuńOstatni to też mgiełka:)
UsuńNie znam ich. U mnie od dawna królują tanioszki marki C-thru :)
OdpowiedzUsuńJa się nie znam na perfumach, zaciekawiłaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie tak, cudowne zapachy wybrałaś na lato. Znam wszystkie i wszystkie uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńWiadoma rzecz!:D
UsuńBardzo ciekawy wpis:).
OdpowiedzUsuńU mnie króluje Versace Versence i Escada Taj Sunset, a ostatnio zachwyciłam się też zapachem Givenchy AuD LS Elixir i muszę mieć flakon:).
Tych ostatnich jestem ciekawa bo pozostałe 2 znam, ale jak na złość nigdy nie ma testera;)
UsuńAch nie znam tej trójeczki, wszystkie fajnie się zapowiadają :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten pierwszy zapach, jakoś średnio mi przypadł do gustu :) reszty nie znam :)
OdpowiedzUsuńHihi podpisuje sie pod Twoimi typami :) JA jeszcze dodalabym od siebie Chance Eau Tendre :)
OdpowiedzUsuńNie pogardziłabym:D
UsuńMnie się jeszcze bardzo podobają Eau Vive, choć wiem, że ogólne cieszy się słabymi notami:P
Dolce znam :-) a Givenchy koniecznie musze powąchać. Uwielbiam cytrusowe zapachy :-)
OdpowiedzUsuńGivenchy to zapach dla mnie bo uwielbiam cytrusowe zapachy :)
OdpowiedzUsuńDG < 3
OdpowiedzUsuńCesarzowa woła do mnie MAMO! z każdego możliwego zdjęcia, jakie tylko widzę :))
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że wszystkie trzy mogłyby mi się spodobać :) Spiszę sobie nazwy i chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńSkusiłaś mnie na testy zapachu Collistar :) Będę polować na próbkę.
OdpowiedzUsuńAnge ou demon uwielbiam! D&G też mam i lubię ale Givenchy wygrywa!:)
OdpowiedzUsuń