Dziś dla odmiany przedstawię Wam
dwa produkty marki Eveline Cosmetics, których… nie używałam.
Zaskoczone? Spokojnie!;) Zrobili to za mnie „moi ludzie";) Geneza takiego stanu
rzeczy jest nieskomplikowana;) Po prostu gdy zobaczyłam ładny, ale bardzo
intensywny odcień pomadki
w płynie Velvet Matt pomyślałam sobie ho ho ho ho!;)
Jest moc! Ale niby gdzie ja w tym wyjdę? Jak wiecie nie czuję się komfortowo w
takich odcieniach pomadek więc na moich ustach goszczą głównie „delikatesy”;)
Pomyślałam sobie zatem, że nie ma sensu marnować produktu na jakieś domowe
testy (bo na ulicę i tak w tego typu makijażu nie wyjdę) i od razu doszłam do
wniosku, że znam kogoś komu prawdopodobnie będzie dobrze w takim odcieniu. Tym
kimś była rudowłosa koleżanka mojej siostry i to do niej powędrowała owa
pomadka;) Zdradzić Wam muszę, że o moim blogu wie dosłownie garstka osób. W tym
mama, siostra, dwie koleżanki siostry, no i jeszcze Black Liner, z którą znamy się jeszcze sprzed ery blogowej;) Z moich znajomych totalnie nikt.
Oczywiście poza tymi, którzy być może wiedzą, ale ja nie wiem, że oni wiedzą;)
Drugi produkt, czyli odżywczo-regenerujący
balsam do ust SOS Argan Oil o zapachu
cherry testowała moja siostra. Dlaczego testowała siostra,
a nie ja skoro ja jestem tak wielką fanką produktów do pielęgnacji ust i zużywam
ich mnóstwo? Otóż testowała bo chciała. Dla mnie byłaby to kolejna pomadka do
szybkiego zużycia, ponieważ takie produkty wystarczają mi na krótko. Dla niej z
kolei produkt na dłużej gdyż siostra w przeciwieństwie do mnie zużywa może 2
balsamy do ust przez cały rok;) Kończąc już te opowieści dziwnej treści
zapraszam na krótkie opinie dziewczyn!
Eveline pomadka w płynie Velvet Matt
Opis producenta
Pomadka VELVET MATT w płynie to
gama matowych pomadek do ust, w intrygujących, ultra nasyconych pigmentami kolorach
w połączeniu z wyjątkową formułą pielęgnacyjną. Kosmetyk bogaty w witaminy A, E
i F zadba o optymalny poziom nawilżenia, odżywienia, ujędrnienia i ochrony ust.
Pomadka ma lekką i przyjemną konsystencję, która daje poczucie ekstremalnego
komfortu i długo utrzymuje się na ustach. Smakowity zapach żurawiny sprawia, że
jej aplikacja jest przyjemnością.
Opinia Moniki
Pomadkę Velvet Matt otrzymujemy w dość prostym, choć rzucającym się w
oczy opakowaniu zawierającym aplikator w formie gąbeczki. Opakowanie zawiera
9ml płynnej pomadki. W ofercie dostępnych jest 6 odcieni, a przedmiotem
dzisiejszej recenzji jest odcień 411 Hawaiian Flowers.
Kolor na ustach jest bardzo intensywny. Dokładnie
taki jak w opakowaniu. Wykończenie pomadki nie jest do końca matowe. Produkt
jest bardzo trwały i ciężko się zmywa. Dużą zaletą jest to, że nie wysusza ust.
Eveline odżywczo-regenerujący balsam do ust SOS Argan Oil,
cherry
Opis
producenta
Innowacyjna, odżywcza formuła
Receptury Szwajcarskiej bogata w zaawansowane składniki aktywne o silnym
działaniu regenerującym głęboko nawilża i intensywnie wygładza usta. Odbudowuje
naturalną warstwę hydrolipidową naskórka i chroni go przed ponowną utratą
wilgoci. Filtr SPF 20 chroni delikatną skórę ust przed szkodliwym działaniem
promieni słonecznych. Natychmiast po zastosowaniu suche, spierzchnięte i
popękane usta odzyskują ulgę, stają się miękkie, jędrne i gładkie. Bogata w
innowacyjne składniki aktywne formuła zawiera: masło kakaowe, wosk pszczeli ,
lanolinę, kompleks witamin E + C, SPF 20.
Opinia Siostry
Produkt zapakowany został w żółte
kartonowe opakowanie. Wewnątrz znajdziemy 4,5g żółtawego sztyftu w wykręcanym
opakowaniu. Pomadka zawiera filtr SPF, ale nie do końca wiadomo jak wysoki gdyż
producentowi wkradł się jakiś błąd. Otóż na kartoniku widnieje SPF 10, a już na
samym opakowaniu pomadki SPF 20. Tak czy inaczej plus za obecność filtra jaki
by nie był;)
Pomadka ma żółtawe zabarwienie, a jej konsystencja jest delikatna
i lekko „wazelinkowata”. Zapach pomadki (w tym wypadku wiśniowy) według siostry
jest przyjemny i niedrażniący. Balsam nie barwi ust i dość długo się na nich utrzymuje. Siostra nie ma wrażliwych i
mocno skłonnych do wysuszenia ust więc w jej przypadku balsam sprawdził się dobrze
zapewniając długotrwałe nawilżenie i ochronę. Dzięki temu nie musiała często
ponawiać aplikacji. Plusem jest także długi okres przydatności do użycia – 24
miesiące od momentu otwarcia.
To
tyle jeśli chodzi o opinie dziewczyn. Dajcie znać czy miałyście do czynienia z
tymi produktami i jakie były Wasze wrażenia.
Czekam na promocje w Rossmanie i chętnie zakupię sobie tą matową pomadkę z Eveline bo już czaję się na nią od dłuższego czasu :) Super zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńMiłego używania zatem:)
UsuńObydwa produkty mnie zaciekawiły :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego odżywczo-regenerującego balsamu. Przyznaję, że głównie mnie kusi jego wiśniowy zapach;).
OdpowiedzUsuńWg siostry całkiem przyjemny;)
UsuńPomadka GR musi być fajna - ja w przeciwieństwie do Ciebie lubię takie mocne kolory na ustach:)
OdpowiedzUsuńNo i "moi ludzie" mnie rozbawili -aż strach się bać:)
W sensie Eveline?:)
UsuńDo mnie mocne usta nie pasują;) no ma się ludzi od wszystkiego hihi
Nie używałam :)
OdpowiedzUsuńMi się podoba kolor pomadki :) Ja mam odcień 415 :D
OdpowiedzUsuńMi się podoba kolor pomadki :) Ja mam odcień 415 :D
OdpowiedzUsuńMam od niedawna tę pomadkę z Eveline. Miałam ją na sobie raz, ale pamiętam, że zjadła się od wewnątrz. Była mocno intensywna na początku i bardzo rzucała się w oczy. Może zrobię jeszcze do niej jakieś podejście :)
OdpowiedzUsuńJak to mówią jeden raz to żaden raz;)
UsuńJustyna, gorąco zachęcamy ;)
UsuńPo pomadkę ochronną chętnie bym sięgnęła;)
OdpowiedzUsuńładny ten kolor pomadki :)
OdpowiedzUsuńJa lubię markę Eveline tylko ze względu na extra tusze do rzęs, chodzi o szczoteczki! :)))
OdpowiedzUsuńhttp://nataliazarzycka.blogspot.com/2016/09/autumn.html
Siostra bardzo polubiła ich tusz;)
UsuńWidziałam je, ale nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam tą pomadkę, dokładnie ten kolor, ale oddałam kuzynce. Kolor piękny, ale ja - tak samo jak Ty, wolę delikatniejsze odcienie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie... Takie kolory nie dla każdego:) Choć zauważyłam, że niektórzy na siłę używają mimo, że zupełnie do nich nie pasują;)
Usuńdla mnie kolor Hawaiian Flowers byłby idealny, uwielbiam specyficznie podkreślać usta mocnymi kolorami, tak jak Wasza rudowłosa koleżanka
OdpowiedzUsuńWypróbuj zatem:)
UsuńCiekawy kolorek ma :)
OdpowiedzUsuńZ Twoich znajomych ja wiem, od początku! :D a pomadka ma przepiękny kolor, wow! Ostatnio nawet się w takich lubię :)
OdpowiedzUsuńHaha, ano faktycznie;D Dodałam Twą postać;D
UsuńKolor rzeczywiście bardzo ładny, choć sama źle bym się w nim czuła:)
mam ten balsam SOS i trochę przypomina mi Carmex :)
OdpowiedzUsuńTo siostra chyba takiego powiązania nie zauważyła:)
UsuńMiałam ten balsam do ust. Bardzo przyjemnie mi się go używało.
OdpowiedzUsuńto może jak na kartoniku ma SPF 10, a na opakowaniu SPF 20, to musi mieć SPF 15 :D z średniej tak wychodzi :P
OdpowiedzUsuńPomadka w płynie mnie zaciekawiła :) jak się ją ciężko zmywa może trafię w końcu na coś co mi posiedzi dłużej na ustach :) bo wiesz dobrze że ja zjadam wszystkie produkty do ust :)
Może tak być:P
UsuńPamiętam. Ciekawe ile ta by się u Ciebie utrzymała;)
Chyba spróbuje ale po wypłacie bo teraz jestem goła i wesoła :] przynajmniej do piatku bo wypłata.. i % Rossmann żeby było śmiesznie :D
UsuńJa też;) ale im bliżej promo tym bardziej wydaje mi się, że niczego nie potrzebuje;) muszę to przemyśleć ;)
UsuńNie miałam ani 1 ani 2 ale kolorek tej pierwszej z Eveline bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPiękny kolor pomadki. Lubię takie mocne kolory.
OdpowiedzUsuńKolor pomadki trochę nie mój, ale lubię produkty do ust tej firmy :)
OdpowiedzUsuńmój akurat też nie, ale niektórym pasuje:)
UsuńŁadny ten kolor pomadki, może się skuszę, choć mam jakąś awersję do firmy...
OdpowiedzUsuńNie lubię się z kosmetykami Eveline :(
OdpowiedzUsuńKolor całkiem niezły ale w innych markach mozna go również znaleźć :)
OdpowiedzUsuńWiadomo, że tak. Wszak wybór jest ogromny;)
UsuńMi by się przydała teraz jakaś pomadka ochronna do ust, bo jesień już mi daje we znaki :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ta pomadka Eveline... a i błyszczyk znalazłby u mnie zastosowanie - tym bardziej, że lubię te matowe wersje :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kolor jest:) Nie chcę Cię namawiać na siłę (i tak się nie dasz;), ale nie miałabyś ochoty wypróbować kiedyś taki mocny odcień, ale np. pociągnąć tylko rzęsy tuszem? Wtedy efekt nie byłby przesadzony;)
OdpowiedzUsuńChoć rozumiem, że nie każdy się dobrze czuje w takich odcieniach.
Hihi swoją propozycją idealnie wpisujesz się w obecne trendy bo akurat na tym evencie MAC mówili, że teraz królują usta, a reszta ma być subtelniejsza;) Na szczęście jednak w prezencie dostałam delikatny błyszczyk ;D
UsuńWiesz, mogę. Ale raczej nieszczególnie będę się w tym czuła więc poużywałabym parę razy i rzuciła w kąt:D Jakoś mimo wszystko wolę podkreślone oczy:)
Rozumiem, ja jestem fanką pomadek, więc łatwo mi mówić;) Ale i oczy lubię wyraźne, tylko wtedy z kolorami cieni jestem delikatna;)
UsuńJa fanką też pomadek, błyszczyków i balsamów do ust, ale delikatnych. Chociaż ze mną nigdy nie wiadomo więc może jeszcze mi się odmieni ;D
Usuńwydaje mi się, że czytalam już opinię o tej kolorowej pomadce i była negatywna ;D ile ludzi tyle opinii :D
OdpowiedzUsuńTo akurat żadne odkrycie:) każdy jest inny;)
UsuńKolor tego błyszczyko-pomadki super, bardzo lubię takie odcienie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że pomadka nie jest pokazana na ustach, ciekawa jestem tego matu
OdpowiedzUsuńEwelina, dziękujemy za kolejną recenzję naszych produktów :). Pozdrawiamy i czekamy na więcej :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńnie znam, choć muszę przyznać, że matowe pomadki zwróciły moją uwagę w drogerii :) nie skusiłam się jednak!
OdpowiedzUsuńJa mam tę pomadkę w kolorze 'shocking rubin', to jest dopiero ho ho ho :D
OdpowiedzUsuńHah no to czekam na prezentacje u Ciebie:D
UsuńUwielbiam produkty z tej firmy. :)
OdpowiedzUsuńPiękny ten błyszczolek! Kocham takie odcienie! Niestety nie na sobie ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja:D wizualnie ładny, ale nie dla mnie:D
UsuńStory of my life! ;)
UsuńŚwietny post! :)
OdpowiedzUsuńKażda z nas na pewno chcę pięknie wyglądać na facebook’owych lub instagram’owych zdjęciach. Jak w takim razie się umalować, żeby na zdjęciu wyglądać jak profesjonalna modelka? Zapraszam do mnie, żeby zapoznać się z ciekawymi poradami.