Dziś
chciałabym Wam opowiedzieć o nowościach do makijażu marki Eveline Cosmetics, które zawitały u mnie jeszcze we wrześniu.
Pierwszą z nich będzie Contour
Sensation 3w1, czyli nic innego jak paleta
do konturowania 3w1, a drugim Loose Powder Cashmere Mat, czyli matujący puder sypki w transparentnym
odcieniu. Jeśli jesteście ciekawe jak się u mnie spisały te produkty zapraszam
do czytania;)
Eveline paleta do konturowania 3w1,
02 Peach Beige, 33,99zł/13,5g
„Contour Sensation 3 in 1 to rewelacyjny
zestaw do konturowania, który poprawia symetrię twarzy i pozwala uzyskać efekt
pełnej metamorfozy. Konturowanie to umiejętne wykorzystanie gry światła i
cienia. Makijaż z użyciem podkładu i korektora może spłaszczać rysy twarz. Cera
jest wyrównana i wygładzona, ale twarz traci naturalną wielowymiarowość.
Konturowanie to umiejętne wykorzystanie gry światła i cienia. Makijaż z użyciem
podkładu i korektora może spłaszczać rysy twarz. Cera jest wyrównana i
wygładzona, ale twarz traci naturalną wielowymiarowość. Modelowanie za
pomocą bronzera i highlightera pomaga wyszczuplić lub poszerzyć twarz, możemy
ją także wydłużyć lub skrócić, zmodyfikować kształt nosa lub uwydatnić kości
policzkowe. Po wymodelowaniu rysów twarzy, nałożenie na policzki różu da efekt
wypoczętej, świeżej cery. Dzięki użyciu Contour Sensation 3 in 1 możemy
podkreślić nasze atuty i delikatnie ukryć to, co w naszej twarzy mniej
atrakcyjne”.
Paletkę
do konturowania otrzymujemy w naprawdę pokaźnych rozmiarów okrągłym opakowaniu,
które wewnątrz zostało podzielone na trzy części. Każda część zawiera 4,5g
produktu co łącznie daje 13,5g;) Dzięki dość dużemu rozmiarowi paletkę docenią
przede wszystkim te osoby, które malują innych. Natomiast przy takim
jednostkowym, domowym użytkowaniu większy rozmiar dla mnie osobiście jest
minusem gdyż ja w makijażu jestem bardziej zwolenniczką miniaturek niż dużych
gabarytów. Jest to jednak kwestia indywidualna;) Plusem jest to, że każdy z
kolorów jest wyraźnie oddzielony, dzięki czemu kolory się nie mieszają podczas
aplikacji pędzlem tak jak w niektórych mniejszych paletkach. Sam design
opakowania jest dość minimalistyczny dlatego kojarzy mi się z produktami profesjonalnymi.
Nie ukrywam jednak, że osobiście preferuję bardziej „pocieszne” opakowania;)
Paletka występuje w dwóch odcieniach 01 Pink Beige oraz 02 Peach Beige. Mnie
się na szczęście trafiła nieco cieplejsza wersja, czyli 02 Peach Beige. Nie
jest ona jednak typowo ciepła. Niektóre produkty w tej palecie są cieplejsze,
inne typowo chłodne.
Rozświetlacz – jest dla mnie najsłabszym punktem
palety ze względu na chłodny, srebrzysty odcień. Do mojej cery pasują raczej
typowo złote odcienie. Muszę jednak szczerze przyznać, że nie jest taki zły.
Nałożony oszczędnie daje u mnie całkiem przyjemny efekt rozświetlenia. Muszę
jedynie uważać by nie nałożyć zbyt wiele gdyż wtedy efekt sinej poświaty
gwarantowany. Uważam, że lepiej sprawdzi się u dziewczyn o chłodnym typie urodowym.
Jednak spokojnie mogę powiedzieć, że jest dużo lepszy i łatwiejszy w użyciu niż
ten z przereklamowanej wg. mnie słynnej paletki Wibo;) Poza nie do końca moim kolorem nie mam się do czego przyczepić.
Róż – na ręce wyszedł dość „różowiasto”
jednak w rzeczywistości nałożony na twarz daje bardzo ładny efekt
brzoskwiniowo-różowych naturalnych rumieńców. Dobrze się go nakłada, jest
matowy i dość trwały. Dobrze wygląda na mojej ciepłej skórze.
Bronzer – ma dość ciepły i delikatny
odcień. Jego pigmentacja nie jest zbyt mocna więc ciężko z nim przesadzić.
Ładnie ociepla twarz. Do modelowania może się nie do końca sprawdzić, ale ja
akurat nie potrzebuję jakiegoś szczególnego konturowania, ponieważ moja twarz
jest wyjątkowo szczupła. Używam go więc bardziej do subtelnego ocieplenia cery;)
Na
odwrocie opakowania znalazła się też podpowiedź, w których miejscach nakładać
poszczególne produkty. Moja szczupła twarz nie wymaga aż takiego malowania więc
nakładam trochę inaczej, ale myślę, że dla niektórych taka mini instrukcja może
okazać się przydatna. Ja np. za zwyczaj jeśli nakładam bronzer to pomijam już
róż. Z aplikacją poszczególnych produktów nie mam żadnych problemów. Muszę
jedynie uważać przy nakładaniu rozświetlacza.
Paletka
może być dobrą propozycją dla dziewczyn o ciepłej cerze. Lekko zadziwia mnie w
niej jedynie obecność typowo chłodnego rozświetlacza. Uważam, że w tej gamie
kolorystycznej producent powinien postawić na coś bardziej złocistego. Dla
dziewczyn o chłodniejszym typie cery lepszym wyborem okaże się wersja 01 Pink
Beige. O paletce przeczytacie również na portalu Idealna.
Eveline matujący puder sypki 01
Transparent, 27,99zł/20g
„Loose Powder Cashmere Mat to kosmetyk do
makijażu, który stosowany bezpośrednio na skórę zapewnia przejrzysty makijaż, a
użyty na podkład, utrwala makijaż i nadaje cerze aksamitną gładkość. Puder o
nieprawdopodobnie lekkiej, puszystej, jedwabistej strukturze matowi skórę, nie
pozbawiając jej blasku. Formuła „oil free” perfekcyjnie łączy się z cerą i
pozwala skórze oddychać. Aktywne cząsteczki absorbują sebum, neutralizując
błyszczenie, a także ujednolicają i rozświetlają cerę, zapewniając efekt
optycznego wygładzenia. Drobne linie i zmarszczki są natychmiast
zminimalizowane, skóra wygląda zdrowo i promienne. Puder nadaje się do każdego
typu cery, występuje w dwóch odcieniach zapewniających transparentny efekt”.
Puder
sypki otrzymujemy w dość typowym dla takich produktów plastikowym opakowaniu z
nakrętką. Wewnątrz znajdziemy także puszek. Zawartość zabezpieczona jest
jedynie naklejką więc jej nie wyrzucałam. Gramatura wynosi 20g, czyli również
naprawdę dużo. Takie produkty są bardzo wydajne więc zawsze dziwi mnie tak duża
pojemność. Produkt należy zużyć w ciągu 18 miesięcy od otwarcia.
Puder według
mnie nie posiada zapachu. Jest dość drobno zmielony. Podczas aplikacji potrafi
jednak pylić. Mój odcień to 01 Transparent, ale w ofercie jest jeszcze 02
Beige. Myślę, że ten drugi bardziej by do mnie pasował gdyż transparent mimo,
że pozornie transparentny pozostawia lekko różowe tony, które w moim przypadku
są dość niekorzystne. Zwłaszcza, że np. przy podkładzie Catrice, który posiadam i niestety wpada w różowe tony
przydałoby mi się ten kolor lekko ocieplić lub przynajmniej zneutralizować.
Niestety z pomocą tego pudru sypkiego nie jest to wykonalne gdyż on dodatkowo
podbija różowe tony. Pomijając ten problem kolorystyczny jakość produktu jest
całkiem ok. Puder ładnie wygładza twarz zapewniając jej matowe, ale zarazem
dość naturalne wykończenie. Myślę, że dobrze się sprawdzi u dziewczyn o
chłodniejszych typach cery:)
Znacie paletkę do konturowania 3w1
lub puder sypki marki Eveline? Stosujecie takie produkty?
Rzadko sięgam po takie produkty:)
OdpowiedzUsuńBywa i tak:)
UsuńFaktycznie dziwne, że umieścili w tej paletce taki kolor rozświetlacza :) mnie pudry sypkie zawsze się rozsypują, nie wiem, magia jakaś :P
OdpowiedzUsuńNo dziwne bo gdyby nie to całość byłaby bardzo spójna, a tak trochę bez sensu. Ale jak nałożę odpowiednio to nawet da się nosić ;D
UsuńHaha, mi w sumie rzadko, ale wolę jak jest dodatkowe zabezpieczenie.
Żadnego z tych produktów nie znam ;) ale ta paletka fajnie wygląda ;) A od jakiegoś czasu szukam czegoś takie ;)
OdpowiedzUsuńWybór jest spory więc na pewno znajdziesz coś fajnego dla siebie:)
UsuńNa paletkę się raczej nie skurzę, ale lubię polować na sypkie pudry, wiec w sklepie na pewno sprawdzę 01 i zobacze, czy mnie by akurat podpasował kolorystycznie :)
OdpowiedzUsuńMoże akurat;)
UsuńFajna paletka :-)
OdpowiedzUsuńPaletka wydaje się być naprawdę interesująca, choć ten kolor rozświetlacz i mnie nie powalił na kolana. Zdecydowanie bardziej wolę ciepłe, złote, ewentualnie brzoskwiniowe rozświetlacze. Natomiast róż i bązer bardzo w moim guście <3 Co prawda takim odcieniem brązera bza bardzo się nie wykonturuję, ale do ocieplenia jest idealny, szczególnie przy mojej ciepławej karnacji. Choć szczerze powiedziawszy to jakbym miała już wybierać to wolę takim ciepłym odcieniem się wykonturować niż typowo chłodnym, bo tamten to wyglądałby już totalnie jakbym się ziemią wysmarowała :/
OdpowiedzUsuńNatomiast co do pudru szkoda ze ma różowe tony. kupiłam go w czasie promocji i jeszcze nie otwierałam, ale liczyłam że będzie transparentny. No cóż, może nie będzie zły ;)
No rozświetlacz w tej palecie zdecydowanie powinien być złocisty;) Ja też bardziej ocieplam niż konturuję bo konturowania szczególnie nie potrzebuję.
UsuńMoże akurat u Ciebie nie wybiją różowe tony. Dużo zależy od cery..
nie znam produktów, paletka ma fajny róż i bronzer, ale rozświetlacze też wolę ze złotą poświatą
OdpowiedzUsuńja też..
UsuńPowiem Ci szczerze, że poza lakierami to nie znam nic z kolorówki Eveline.:) Coś czuję, że ten sam kolor pudru, co Ty masz, sama bym nie polubiła:P
OdpowiedzUsuńNo u mnie on wybija różowymi tonami..
Usuńteż wolę złotawe rozświetlacze
OdpowiedzUsuńPaletka jest zbyt ciepła dla mnie :(
OdpowiedzUsuńMoże spójrz zatem na tę drugą wersję;)
UsuńZastanawiałam się nad kupnem tego 3w1 i chyba się skuszę :))
OdpowiedzUsuńZdziwiła mnie cena pudru. Jak na Eveline to sporo. Paletka fajna, taka wielkość starczyłaby mi min. na 5 lat.
OdpowiedzUsuńTo fakt, ceny chyba poszły w górę;)
UsuńSpodobał mi się zestaw do konturowania, ma bardzo ładne kolorki, zwłaszcza róż i brązer, bo tak jak piszesz, rozświetlacz byłby lepszy złoty;). Puder sypki mam tylko jeden i rzadko używam, bo u mnie królują kompakty od jakiegoś dłuższego czasu.
OdpowiedzUsuńMam kosmetyki do konturowania: kredkę MaxFactor oraz paletkę Wet&Wild, a także brązer The Balm;) Nawet lubię tą zabawę;)
Ano kompakty wygodniejsze:) Ja też lubię się troszkę pobawić:)
UsuńOch, kredkę do konturowania mam Maybelline....;) Zakręcona jestem chwilami;)
Usuńw każdym razie konturowanie polubiłam:)
Bronzer ma bardzo ciepły odcień, na pewno by mi nie przypasował ;)
OdpowiedzUsuńDla ciepłej cery takiej jak moja jest ok:) dla chłodnych to już średnio.
UsuńJakoś nie ufam tej marce i ostatnio nie przekonują mnie takie produkty 3w1 do konturowania ;(
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa paletki :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
Na paletkę do konturowania mam chęć :)
OdpowiedzUsuńNie znam, bo przeważnie się zawodzę na tej firmie :( miałam już dwa pudry, choć w kamieniu ale mnie zawiodły, nie wiem czy z tymi będę eksperymentować...
OdpowiedzUsuńCzasem tak bywa, że jakaś marka nam nie leży..
UsuńTyle fajnych produktów do konturowania jest aktualnie dostępnych, że chyba będę musiała się za to zabrać :D
OdpowiedzUsuńoj tak, wybór jest spory:)
UsuńPaleta mi bardzo się podoba!
OdpowiedzUsuńW paletce do konturowania z mur mam podobny rozświetlacz i nie używam go bo ten odcień ehhhh nie dla mnie :P co najważniej mogę go użyć jako cienia do powiek w kąciki oka :) natomiast odcień różu jest fajny i bronzer też jest ok :) natomiast puder sypki chyba lepsza byłaby ta dwójka :)
OdpowiedzUsuńNo zdecydowanie 2 byłaby lepsza:)
UsuńJa używam palety do konkurowania z KOBO :)
OdpowiedzUsuńPolecam !
Konturowania*
UsuńA to też mam:)
UsuńZastanawiałam się nad tym trio do konturowania, ale chyba skuszę się na nową czekoladkę od Makeup Revolution :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, co oni maja z tymi srebrnymi rozświetlaczami w zestawach, ale w Wibo też jest róż o ciepłym odcieniu i rozświetlacz o srebrzystej poświacie - nie ogarniam :P Ja niestety za takimi paletami nie przepadam - zazwyczaj bronzery, które się w nich znajdują kompletnie mi nie pasują, a do tego za chłodnymi rozświetlaczami nie przepadam :C Także - po nieudanym romansie z trio od Wibo - już z zestawami nie kombinuję :P
OdpowiedzUsuńByłam zdziwiona że to jest ciepła wersja bo ten rozświetlacz to typowy odcień dla zimnej karnacji :). Ale plus za odcień bronzera i różu.
OdpowiedzUsuńjaka fajna ta paleta do konturowania, bardzo ładne kolorki ma, takie dziewczęce :-)
OdpowiedzUsuńPodobało mi się to trio, ale na Twojej ręce już widzę, że nie byłabym z niego zadowolona, a puder z różowymi tonami, no cóż, odpada w przedbiegach, szkoda :/
OdpowiedzUsuńPaletka fajnie się prezentuje, myślę, że róż i bronzer najbardziej by mi się przydał :)
OdpowiedzUsuńPaletka jak dla mnie pewnie byłaby zbyt jasna, a puder chyba również wybrałabym w odcieniu 02 ;)
OdpowiedzUsuńoj taka paletka musi u mnie zagościć :)
OdpowiedzUsuńZestaw do konturowania zachęca mnie bardzo do eksperymentowania. Z pudrów wolę te prasowane;-)
OdpowiedzUsuńTrio świetne ♥
OdpowiedzUsuńMój Blog
No skoro piszesz, że lepsza od Wibo (którą lubię) to muszę wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńTakie zestawienie kolorystyczne w tym zestawie do konturowania i u siebie widzę :)
OdpowiedzUsuńDzień dobry Ewelinko! Jak zawsze super post! Dziękujemy za recenzję :). Szkoda, że kolory nie do końca się sprawdziły przy Twoim typie urody :(. Cieszy nas natomiast Twoja ogólna opinia zarówno o paletce do konturowania jak i o pudrze! Jeszcze raz dziękujemy! Pozdrawiamy!!!
OdpowiedzUsuńTa paletka do konturowania mogłaby mi przypaść do gustu :) Poćwiczyłabym całą tę zabawę z konturowaniem mając taki duży kosmetyk do dyspozycji :)
OdpowiedzUsuń