Dzisiaj
przychodzę do Was z listopadowym
Naturalnie z pudełka. Jak zapewne wiecie z założenia jest to box z kosmetykami naturalnymi. Pudełka
można zamawiać do 15 dnia każdego miesiąca, a w pierwszych dniach kolejnego
miesiąca następuje wysyłka. Jak to zwykle bywa zawartość jest niespodzianką aż
do momentu dostawy pudełka. Choć oczywiście pojawiają się drobne podpowiedzi na
Facebooku oraz na stronie;) Co tym razem można było
znaleźć w pudełku?
Całość
została zapakowana w pudełko owinięte w papier i przewiązane sznureczkiem. Wszystko w minimalistycznym klimacie eko. Nie uwieczniłam tego na zdjęciu
gdyż krótko przed wizytą kuriera skończyłam swój pierwszy manicure hybrydowy i
byłam z siebie niesamowicie dumna;) Uznałam więc, że w nagrodę mogę
niezwłocznie zajrzeć do wnętrza listopadowego Naturalnie z pudełka;)
Zacznę
od dwóch produktów, które były już mniej więcej znane z podpowiedzi;)
Orientana krem do twarzy żeń-szeń
indyjski 32zł/40g
Ucieszyła
mnie obecność polskiej marki Orientana gdyż wiele dobrego o niej słyszałam, a
nie miałam jeszcze okazji wypróbować żadnego z produktów. Poza tym lubię
produkty polskich marek:) Krem z całą pewnością wypróbuję. Podoba mi się, że
posiada długą datę ważności (2019). Dajcie znać co polecacie z tej marki?
Bioline wegański żel pod prysznic,
29,99zł/250ml
Jestem
maniaczką żeli pod prysznic więc nie ma co ukrywać nowe „myjadełko” zawsze mnie
cieszy:) W pudełku można było trafić na jedną z czterech wersji. Mnie przypadł
wariant Oliwa z oliwek & figa
więc z zapachu powinnam być zadowolona:) Produkt jest wegański bez dodatku SLS.
Producent rekomenduje, że nie wysusza skóry więc mam nadzieję, że moja sucha
skóra go doceni:)
Lavera regeneracyjny krem do rąk
18zł/50ml
Z
niemieckiej marki Lavera miałam już kiedyś balsam do ust, który przypadł mi do
gustu:) Planowałam wypróbować więcej kosmetyków tej marki, ale jakoś się nie
złożyło więc przyznaję, że obecność tego produktu również mocno mnie ucieszyła. Mam co prawda sporo kremów do rąk w zapasie, ale tego typu produkty
zawsze się przydają i dość szybko zużywają więc z całą pewnością wezmę go w
obroty:) Podoba mi się jego szata graficzna oraz zapach:) Jest to kosmetyk z
certyfikatem NATRUE.
Your Natural Side rumiankowa woda
kwiatowa 24,99/100ml
W
przypadku hydrolatu można było trafić na wersję rumiankową lub lawendową. Znów
miałam szczęście, ponieważ trafiła mi się rumiankowa:) Nie mam w zanadrzu
żadnego hydrolatu (jedynie płyn bakteriostatyczny) więc jest to produkt
wybitnie trafiony. Dotychczas miałam do czynienia jedynie z hydrolatem Avebio
więc ciekawa jestem jak wypadnie propozycja marki Your Natural Side, która
dotychczas była mi nieznana. Jest to polska marka, a uważam, że nasze rodzime
marki naprawdę potrafią stworzyć dobre naturalne kosmetyki więc jestem dobrej
myśli!
W
pudełku znalazły się również dwie próbki niemieckiej marki Cosnature: krem pod oczy
oraz krem na noc. Obie o pojemności
5ml, co w przypadku kremu pod oczy stanowi całkiem niemałą próbkę;) Dodatkowo
dołączona została ulotka z ofertą marki. Być może w przyszłości w Naturalnie z pudełka pojawi się jakiś
pełnowymiarowy kosmetyk tej marki:)
W pudełku znalazłam również kod -15% do Lush Botanicals oraz 20zł rabatu na
zakupy w mydlarni Cztery Szpaki:)
Jak widzicie w listopadowym Naturalnie z pudełka pojawiły się 4 pełnowymiarowe produkty polskich i niemieckich marek, dwie próbki oraz kody rabatowe. Jestem fanką polskich kosmetyków, a niemieckie również darzę sympatią więc uważam, że dobór produktów zdecydowanie na plus. Każdy z kosmetyków posiada długą datę ważności więc nie muszę się martwić, że nie zdążę któregokolwiek zużyć. A jak wiecie w przypadku blogerów ten czynnik nie pozostaje bez znaczenia:) Ocena zawartości w przypadku pudełek jak zwykle jest mocno subiektywna. Każdemu się nie dogodzi, ponieważ każdy ma inne preferencje i potrzeby. Niemniej mnie ta edycja zdecydowanie przypadła do gustu i na pewno każdy z produktów wypróbuję:) Nawet trochę mnie to bawi, ponieważ czuję się tak jakby ktoś przewidział czego jeszcze nie miałam i co może mnie ucieszyć:)
Pudełka można zamawiać pojedynczo lub w ramach subskrypcji na 2 lub 4 miesiące. Jak to zwykle bywa subskrypcja wiąże się ze zniżką oraz dodatkowym prezentem w przypadku zamówienia na 4 miesiące. Aktualnie do 15 listopada można zamawiać grudniowe Naturalnie z pudełka, którego dostawa przewidywana jest w okolicach mikołajek więc może być ciekawym pomysłem na prezent;) Niedawno na stronie pojawiły się podpowiedzi co do zawartości: KLIK.
Znacie Naturalnie z pudełka? Co sądzicie o zawartości?
Jak widzicie w listopadowym Naturalnie z pudełka pojawiły się 4 pełnowymiarowe produkty polskich i niemieckich marek, dwie próbki oraz kody rabatowe. Jestem fanką polskich kosmetyków, a niemieckie również darzę sympatią więc uważam, że dobór produktów zdecydowanie na plus. Każdy z kosmetyków posiada długą datę ważności więc nie muszę się martwić, że nie zdążę któregokolwiek zużyć. A jak wiecie w przypadku blogerów ten czynnik nie pozostaje bez znaczenia:) Ocena zawartości w przypadku pudełek jak zwykle jest mocno subiektywna. Każdemu się nie dogodzi, ponieważ każdy ma inne preferencje i potrzeby. Niemniej mnie ta edycja zdecydowanie przypadła do gustu i na pewno każdy z produktów wypróbuję:) Nawet trochę mnie to bawi, ponieważ czuję się tak jakby ktoś przewidział czego jeszcze nie miałam i co może mnie ucieszyć:)
Pudełka można zamawiać pojedynczo lub w ramach subskrypcji na 2 lub 4 miesiące. Jak to zwykle bywa subskrypcja wiąże się ze zniżką oraz dodatkowym prezentem w przypadku zamówienia na 4 miesiące. Aktualnie do 15 listopada można zamawiać grudniowe Naturalnie z pudełka, którego dostawa przewidywana jest w okolicach mikołajek więc może być ciekawym pomysłem na prezent;) Niedawno na stronie pojawiły się podpowiedzi co do zawartości: KLIK.
Znacie Naturalnie z pudełka? Co sądzicie o zawartości?
Bardzo fajne pudełko i produkty ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę:)
UsuńPudełko bardzo mi się podoba, aż zastanowię się nad grudniowym :)
OdpowiedzUsuńMnie z grudniowego kusi obecność masła orzechowego :)
UsuńZnam ten box, ale nigdy u mnie nie gościł ;) hydrolat wpadł mi w oko, tylko że ja znowu rozpaczałabym, że nie dostałam wersji lawendowej :D
OdpowiedzUsuńHehe jak spojrzałam na ulotkę i zobaczyłam, że może być lawendowy, a żel różany to pomyślałam, ale mam szczęście :D
UsuńAle generalnie lawendę i różę też bym przeżyła bo już nie przeszkadzają mi tak jak dawniej :D W ogóle coraz mniej zapachów mnie drażni :)
fajny zestaw, najbardziej ucieszyłabym się z kremu Orientany
OdpowiedzUsuńTak, krem mnie zdecydowanie ucieszył :)
UsuńAle fajnie, że tak się wpasowali w Twoje potrzeby :))))))
OdpowiedzUsuńAż w szoku byłam :P
Usuńnigdy nie zamawiałam pudełek choc z tego bym coś spróbowała :D
OdpowiedzUsuńI już żałuje że nie zamówiłam owego pudełka 😕 miłego testowania ☺
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa grudniowego pudełka ☺
Dziękuje;) Szkoda, że nie można zamawiać po ujawnieniu zawartości;)
UsuńBardzo szkoda ☺ może zmienią "polityke" zamawiania ☺
UsuńNa razie chyba się na to nie zanosi, ale czasami zdarzało się, że puszczali na allegro parę sztuk:)
UsuńZawartość naprawdę ciekawa, choć w przypadku tego pudełka każda z edycji w większym lub troszkę mniej stopniu przypadała mi do gustu ;) Muszę się w końcu skusić, bo lubię testować naturalne kosmetyki, a tutaj mogę poznać wiele nowych i interesujących produktów :D
OdpowiedzUsuńTeż mi się wydaje, że ich pudełka często wypadały ciekawie;)
UsuńBardzo zachęcająca zawartość.Ostatnio kosmetyki z żeń- szeniem są na topie ale zwykle odstręcza mnie ich zapach , ciekawa jestem jak pachnie ten z Orientany :-)
OdpowiedzUsuńOj oby nie za mocno :D to mnie zmartwiłaś :D
UsuńMyślę ze pudełko tym razem ma fajną zawartość :D
OdpowiedzUsuńJaka fajna zawartość pudełka! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam-Mój blog
podoba mi się zawartość :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego pudełka, ale zawartość na prawdę fajna. Też jestem maniaczką żeli pod prysznic i ucieszyłabym się z każdego. :D
OdpowiedzUsuńTo piąteczka;)
UsuńPierwszy raz słyszę o tym pudełku, zawartości też nie znam.. Piękne zapakowane, oby produkty się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńBioline wegański żel pod prysznic chętnie bym sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńZawartość bardzo fajna, najbardziej jestem ciekawa żelu pod prysznic.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zawartość tego pudełka :) Krem do twarzy id o rąk ucieszyłby mnie najbardziej, ale żelem też bym nie pogardziła ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te pudełka !
OdpowiedzUsuńZawsze można znaleźć w nich bardzo ciekawe produkty.
I to nie byle jakie. Z obecnych co miałam , to nie było żadnego produktu, z którego nie byłam niezadowolona.
To super:)
UsuńTo jedne z lepszych pudełeczek na kosmetycznym rynku :) Jeśli chodzi o zawartość Twojego to właściwie ja również bym się ucieszyła z każdego z tych kosmetyków. Najbardziej jestem ciekawa tej wody rumiankowej i kremu z Orientany :)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę, że wypada bardzo dobrze:)
UsuńŚwietne kosmetyki!
OdpowiedzUsuńOj, słyszałam już o tym pudełku, ale nigdy sama się nie skusiłam :) Musze pomyśleć, czy nie sprawić sobie takiego na mikołajki właśnie ;)
OdpowiedzUsuńTo może być całkiem niezła myśl;)
UsuńSuper pomysł na Mikołajki :)) Produkty porządne i ciekawe :))
OdpowiedzUsuńChyba jedno z ciekawszych pudełeczek na rynku :)
OdpowiedzUsuńZawartość udana:)
OdpowiedzUsuńŚwietne pudełko :) Szczególnie zaciekawiła mnie ta woda rumiankowa... :)
OdpowiedzUsuńZawartość całkiem ok, ile kosztowało to pudełko?
OdpowiedzUsuńPojedyncze wychodzi 79 + wysyłka, jak się zamówi subskrypcję to wtedy trochę taniej
Usuńciekawe kosmetyki, lubię naturalnie
OdpowiedzUsuńPudełko naturalnych wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńTym razem nie zamówiłam pudełka i żałuję, super zawartość :(
OdpowiedzUsuńSzkoda w takim razie :(
Usuńciekawa zawartość ;)
OdpowiedzUsuńKrem Orientany mnie ciekawi :D Nie miałam jeszcze produktów tej marki ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja;)
UsuńPierwsyz raz słyszę o tym boxie. Kosmetyki wydają się bardzo fajne, naturalna. Czekam na coś więcej na ich temat :)
OdpowiedzUsuńZawartość super :) nie wszystkie boxy są fajne ale tutaj akurat nie miałam. Jedynie z your naturalne side miałam białą glinkę jak dobrze pamiętam:)
OdpowiedzUsuńJa z kolei wcześniej nie znałam tej marki:)
UsuńPierwszy raz spotykam się z rumiankową wodą kwiatową. Zapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że tego pudełka nie można już zamawiać po ujawnieniu zawartości :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa zawartość :)
OdpowiedzUsuńObiecująca zawartość :) Jeszcze nigdy nie miałam żadnego boxa ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna zawartość. Nie mozna się chyba przyczepić do niczego :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście mnie naturalesy nieszczególnie kręcą, więc jestem bezpieczna :D
A u mnie to róźnie z naturalnymi. Generalnie bardzo lubię, ale zawsze jest to ryzyko, że coś uczuli etc ;)
UsuńNo wiesz.. ponoć no risk, no fun! ;)
Usuńmiałam kilka razy ten box i zawsze byłam zadowolona, zawartość bardzo fajna :-) Z Bioline polecam Ci ich hydrolaty :-)
OdpowiedzUsuńSuper zawartość, też byłabym z niem zadowolona. I rzeczywiście fajnie, że kosmetyki mają długie terminy przydatności. Naturalne kosmetyki zazwyczaj trzeba zużywać szybko, a tutaj nie trzeba się spieszyć.
OdpowiedzUsuńGdybym zdecydowała się na zakup to niestety nie byłabym zadowolona z zawartości.
OdpowiedzUsuńkrem z Orientany ma ładny zapach
OdpowiedzUsuńNajbardziej zainteresował mnie żel wegański Bioline oraz hydrolat rumiankowy:) Na pewno są to ciekawe kosmetyki:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne pudełko i jego zawartość ❤
OdpowiedzUsuńLubię laverę :)
OdpowiedzUsuń