Miały być dzisiaj
sierpniowe nowości, ale nie miałam jeszcze czasu wykonać ostatnich paru zdjęć.
Będzie więc obiecywany mały lifestyle;)
Wpisy z tego gatunku zapowiadam już od roku, ale jak dotąd niewiele się
pojawiło mimo zachęt ze strony Czytelników;) Pierwszy dzień września uwiecznimy zatem biżuterią Aleksandra Strippentow. Niektórych ten
wpis może mocno zaskoczyć, ale w rzeczywistości nie ma w tym nic niesłychanego.
Jeden wpis odnośnie biżuterii pojawił się już w moich blogowych początkach. Przez
kilka ładnych lat byłam maniaczką
biżuterii, a zwłaszcza bransoletek personalizowanych, tzw. modułowych. Przez moje ręce
przewinęło się wiele bransoletek znanych marek. Zarówno zagranicznych, takich
jak Pandora, Tous, Trollbeads jak i polskich np. Lilou, Yes, Kruk, Apart etc. Przez
długi czas panowało u mnie istne biżuteryjne szaleństwo, na które przeznaczałam
naprawdę znaczne środki. W końcu jednak nadeszło opamiętanie i pozostawiłam
sobie jedynie cząstkę swojej dawnej kolekcji. Można powiedzieć, że w tej
materii poszłam nieco w stronę minimalizmu:)
Aleksandra
Strippentow jest polską marką, która biżuterię
wykonuje ręcznie m.in. z metali szlachetnych oraz skóry. Sklep stacjonarny
znajduje się w Galerii Bałtyckiej w Gdańsku, a oprócz tego biżuterię można
również zamówić online na strippentow.pl. Dzisiaj pokażę Wam 3
modele bransoletek, które wybrałam dla siebie. Zdjęcia robiłam telefonem w parku przy silnym nasłonecznieniu w samo południe, ale mam nadzieję, że mimo wszystko coś widać;)
Pierwszy model, który
mieliście już okazję zobaczyć na moim Instagramie
to bransoletka z kamieni naturalnych
agat o średnicy 10mm. Przyznam
szczerze, że kilka lat temu sama nawet takie bransoletki tworzyłam i szło mi to
całkiem nieźle:) Jeśli jednak czytacie mnie nie od dzisiaj to zapewne wiecie,
że mam słomiany zapał do wszelkiego rodzaju hand made i tak też było w
przypadku tworzenia biżuterii:) Elementem ozdobnym tej bransoletki jest
antyalergiczna zawieszka wykonana ze stali szlachetnej:) Model ten pochodzi z
kategorii Dla Mamy. Ja jednak zażyczyłam sobie lekką modyfikację, czyli z grawerem
Luck;) Z wymyślaniem grawerów zawsze miałam dylematy, więc postawiłam na coś
prostego i krótkiego, bez górnolotnych przesłań:) Standardowy rozmiar
bransoletek Aleksandra Strippentow posiada długość 18cm, ale na szczęście na
życzenie klienta można wykonać dłuższą lub krótszą bransoletkę;) W moim przypadku
dużo krótszą gdyż moje nadgarstki posiadają skandaliczny wręcz obwód 12,5cm. Można
by więc rzec rozmiar dziecięcy;) Podałam więc długość 14,5cm (bo stwierdziłam,
że jeśli będzie zbyt ciasna to krew mi nie dopłynie i umrę;)). Bransoletka
bardzo przypadła mi do gustu. Zwykle unikam czerni, ale akurat miałam chęć na ten
drobny czarny akcent:)
Druga bransoletka nie
zaskoczy nikogo, ponieważ mamy tutaj mój ukochany odcień niebieskiego, czyli
kobalt:) Uwielbiam ten kolor. Swego czasu miałam nawet kobaltową torebkę, ale
niestety uległa zniszczeniu:(
Jest to moja pierwsza bransoletka na pasku, ponieważ wbrew pozorom nie każda marka wykonuje rozmiar każdego swojego produktu na życzenie, a standardowe po prostu spadają mi z ręki:)
Bransoletka posiada bardzo sprytne zapięcie magnetyczne, które nie ma prawa samoistnie się otworzyć. I tutaj przyznam szczerze, że początkowo nie wiedziałam jak ją otworzyć by móc założyć;) Nie popisałam się gdyż w akcie desperacji poprosiłam o pomoc tatę, a on… otworzył od razu!:) Bransoletka wykonana jest ze skóry z płaskich rzemyków. Elementem ozdobnym jest zawieszka w kształcie koniczynki, na której można dodatkowo wykonać grawer (choć ja wybrałam opcję bez grawera). W tej bransoletce najbardziej zachwyca mnie kolor, który pięknie zgrywa się ze złotymi elementami. Jeśli jednak nie jesteście fankami niebieskiego, dostępne są też inne kolory:) Mnie się podoba jeszcze szara i biała.
Jest to moja pierwsza bransoletka na pasku, ponieważ wbrew pozorom nie każda marka wykonuje rozmiar każdego swojego produktu na życzenie, a standardowe po prostu spadają mi z ręki:)
Bransoletka posiada bardzo sprytne zapięcie magnetyczne, które nie ma prawa samoistnie się otworzyć. I tutaj przyznam szczerze, że początkowo nie wiedziałam jak ją otworzyć by móc założyć;) Nie popisałam się gdyż w akcie desperacji poprosiłam o pomoc tatę, a on… otworzył od razu!:) Bransoletka wykonana jest ze skóry z płaskich rzemyków. Elementem ozdobnym jest zawieszka w kształcie koniczynki, na której można dodatkowo wykonać grawer (choć ja wybrałam opcję bez grawera). W tej bransoletce najbardziej zachwyca mnie kolor, który pięknie zgrywa się ze złotymi elementami. Jeśli jednak nie jesteście fankami niebieskiego, dostępne są też inne kolory:) Mnie się podoba jeszcze szara i biała.
Trzecią bransoletką, na
którą się zdecydowałam jest czarna bransoletka skórzana kulki w kolorze
różowego złota. Wahałam się między czarną, a beżową, ale jako że tak niewiele u
mnie czerni to postawiłam na drugą czarną;) Wzór jest bardzo ciekawy i
przyciągający wzrok. Taki mocny i zdecydowany:) Dzięki temu, że bransoletka
jest dość szeroka to do mojego arcy szczupłego nadgarstka dopasowuje się
najbardziej stabilnie:) W tym modelu również zastosowano zapięcie
magnetyczne, które jest jeszcze bardziej wygodne niż w przypadku bransoletki
niebieskiej. Na zapięciu można dodatkowo wykonać grawer, ale w tym przypadku
także zrezygnowałam:) Każda z bransoletek Aleksandra Strippentow pakowana jest
w ozdobne opakowanie oraz torebkę o nieco fikuśnym kształcie.
Biżuteria Aleksandra Strippentow pozytywnie mnie zaskoczyła. Bransoletki nie są przesadnie eleganckie, dlatego idealnie nadają się na co dzień. Jakość jest naprawdę na plus, więc co jakiś czas będę wypatrywać nowości:)
Biżuteria Aleksandra Strippentow pozytywnie mnie zaskoczyła. Bransoletki nie są przesadnie eleganckie, dlatego idealnie nadają się na co dzień. Jakość jest naprawdę na plus, więc co jakiś czas będę wypatrywać nowości:)
Znacie
biżuterię Aleksandra Strippentow? Nosicie bransoletki?
Nie znam tej biżuterii i raczej nie poznam, gdyż do Galerii trochę mam daleko ;) ale bransoletki lubię :) podoba mi się kobaltowej - ale kolor, bo nie przepadam za tego typu bransoletkami. Natomiast bardzo podoba mi się ta z czarnych agatów.
OdpowiedzUsuńJa do galerii bałtyckiej też mam z Łodzi zdecydowanie daleko, ale tak jak napisałam, mają sklep online;)
UsuńWszystkie sa swietne!
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę. Przynajmniej te moje mi się podobają ;D
Usuńale piękna biżuteria, ta czarna bransoletka jest super :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPięknie się prezentują na Twoich chidych raczkach ale czarna z agatem najpiękniejsza.
OdpowiedzUsuńHyhy te moje rączki mnie załamują, ale cóż poradzić. Zawsze takie były :D
Usuńbardzo lubię bransoletki, to moja ulubiona biżuteria obok kolczyków. te są w moim klimacie szczególnie obie czarne
OdpowiedzUsuńWidzę, że czerń górą:D
UsuńBransoletka z kamieni szlachetnych agat jest przepiękna :) Ja ostatnio zastanawiam się nad bransoletką Pandory Moments i coś czuję, że jutro będzie moja :)
OdpowiedzUsuńAch, z Pandorą mocno szalałam dawniej:D
UsuńPierwsza i druga są naprawdę bardzo ładne :) Chętnie bym nosiła ;)
OdpowiedzUsuńNo sama wybierałam ;D
UsuńTe czoorne boskie są :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają. :)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne bransoletki!:)
OdpowiedzUsuńNiebieska jest śliczna :) nawet zwróciłam uwagę na tą torebkę do której jest pakowane. Myślę że dobrze że nie wzięłaś 12.5cm pewnie byś nie umarła ale mogłoby być niewygodnie :)
OdpowiedzUsuńHeheh no nigdy nie może być rozmiar identyczny z rozmiarem nadgarstka bo się nie zapnie:) Zależnie od rodzaju bransoletki powinno być chociaż 1-2cm luzu:) Przy tych skórkowych najlepiej w sumie gdybym miała ok. 14;)
UsuńSuper się prezentują, zwłaszcza podoba mi się ta skórzana :)
OdpowiedzUsuńNiebieska czy czarna?:)
UsuńNoszę :) ostatnio za często zaglądam do Lilou :) ♥
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że widziałam ich w jakiejś galerii (taką wysepkę małą). Mega mi się podobają bransoletki, ale... zwykle mnie denerwują :D
OdpowiedzUsuńTak, z tego co widziałam na stronie to taka wysepka;) To Ty masz tak jak moja mama:D
UsuńBardzo fajne dodatki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńNigdy nie słyszałam o tej marce biżuterii ale już mi się bardzo podoba :))
OdpowiedzUsuńJa też poznałam stosunkowo niedawno:)
Usuńwszystkie trzy mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :)! Czarna bransoletka z napisem ,,Luck" najbardziej mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńyollowe.blogspot.com
Chyba większości najbardziej wpadła w oko;)
UsuńTwoje bransoletki są śliczne :) Osobiście za często nie noszę bransoletek. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiektórzy nie czują się dobrze z czymś na rękach:)
UsuńWow :) Śliczne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńDziękuje:)
UsuńCałkiem fajnie sie prezentują <3
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę;)
UsuńNiebieska czad i ten kolor <3 ciekawe jakby to było u mnie z rozmiarem ;D
OdpowiedzUsuńNo kolor świetny, mój ulubiony:)
UsuńJa mogłam podać jeszcze z pół cm mniej, ale i tak jest ok;)
Bardzo ładna biżuteria. Ja praktycznie jej nie noszę. Tylko na specjalne okazje. A bransoletek po prostu nie lubię , przeszkadzają mi.
OdpowiedzUsuńNiektórzy tak właśnie mają:)
UsuńLubię i noszę bransoletki, te są bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te bransoletki, uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńTa z przywieszką Luck podoba mi się najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńBransoletki bardzo lubię, choć wybieram trochę delikatniejsze. Ale te też mi się podobają. No i nie wiedziałam, że jesteś aż taką fanką biżuterii;)
OdpowiedzUsuńCzyli pewnie takie w typie celebrytek?
UsuńNo kiedyś było szaleństwo u mnie, ale zdecydowanie się uspokoiłam :)
Nie zgadniesz która wpadła mi w oko :P Oczywiście chabrowa, ma przepiękny kolor ♥ Bransoletek zazwyczaj nie noszę, bo mi przeszkadzają, ale od czasu do czasu lądują na moim nadgarstku :D
OdpowiedzUsuńMnie to w sumie nie dziwi bo kolor jest super ;D mojej mamie też przeszkadzają :D
UsuńPrzyjrzę się całej ofercie jak będę następnym razem w Galerii Bałtyckiej:).
OdpowiedzUsuńPrzeglądając ich stronę, zauważyłam przepiękne naszyjniki <3.
Bardzo lubię bransoletki ale tych przyznam, jeszcze nigdzie nie widziałam.
OdpowiedzUsuńNigdy nie noszę bransoletek. Jakoś to chyba nie moja bajka :)
OdpowiedzUsuńTen kobaltowy odcień jest przepiękny! Tej firmy akurat nie znam ale również bardzo lubię bransoletki personalizowane:)
OdpowiedzUsuń