Zarówno koniec lipca jak i
początek sierpnia nie były dla mnie zbyt optymistyczne. W pewnym momencie
musiałam sobie zrobić odpoczynek nawet od blogosfery. Wpisy oczywiście się
pojawiały, ale ja sama byłam właściwie tylko na Instagramie, a moja aktywność blogowa była ograniczona niemal do zera. Właściwie to i tak jestem pełna podziwu, że udało mi się utrzymać poziom i opublikować 15 wpisów;) Choć w rzeczywistości od dawna mam w planach zmniejszenie częstotliwości publikacji. Ale dziwnym trafem nie wychodzi:D Chyba jestem zbyt blogerską blogerką, ale może we wrześniu uda się napisać mniej;) Czasami tak bywa, ale przejdźmy już do sierpniowych nowości. Każde zdjęcie z innej parafii, ale u mnie to chyba normalne:)
Może zacznę od rzeczy
niebywałej!:) Nigdy nie wygrałam nic na Instagramie. Ale… wygrała dla mnie Aneta! I to coś na co od dawna miałam
chęć, czyli serum do twarzy Liq CC
marki Liqpharm. Na początku
myślałam, że może to jakaś pomyłka bo nie brałam udziału w konkursie na
Instagramie, ale okazało się, że konkurs miał właśnie takie nietypowe zasady;) Ucieszyłam
się niezmiernie. Jakby to powiedziała moja mama: „cieszy się jakby jej kto w
kieszeń dał”:D Jestem jeszcze ciekawa wersji light, także może ktoś coś?:D
Pamiętacie moją recenzję
prostownicy Philips Moisture Protect?
Teraz do kompletu mam suszarkę również z serii Moisture Protect. Jest ogromna.
Zwłaszcza jak założy się na nią dyfuzor:D Wolałabym mniejszą i lżejszą, ale
poza tym nie mam zastrzeżeń. Na pewno w swoim czasie pojawi się recenzja. Są
też żele antybakteryjne Bath&Body
Works bo powiem szczerze, że odkąd je poznałam (czyli już parę lat temu),
nie mogę bez nich żyć;) Nic nie jest w stanie ich przebić. Zapachy typowane w
ciemno – Watermelon Lemonade, Sparkling Lemoncello, Cucumber Melon. Oczywiście wszystkie
przyjemne. Jest tez odżywka do włosów L’Oreal
Professionnel Nutrifier. Odżywki tej marki zawsze się u mnie sprawdzają,
więc mogę próbować kolejnych bez obaw.
Mam też kosmetyki do włosów Cece Sweden z linii Hello Nature. Wybrałam wersję z czarnym kawiorem żeby poczuć odrobinę luksusu:P Włosy coraz dłuższe więc zużywam coraz więcej kosmetyków przeznaczonych do ich pielęgnacji;)
Niespodzianka od Rossmanna, czyli mineralna kolorówka Lorigine (cień, bronzer, róż). Produkty Facelle, które dobrze znam, tym razem w nieco odmienionej odsłonie. Wśród nich w mój gust najbardziej trafiły rozgrzewające plastry menstruacyjne. Od razu dokupiłam sobie kolejne opakowania bo akurat ich jako jedynych z gamy Facelle wcześniej nie miałam. Chyba nawet o nich napiszę bo na bólu to ja się znam:P Kosmetyki do włosów WS Academy, które też znałam już wcześniej i nawet opisywałam KLIK, malinowy krem do rąk Isana, nowy olejek Alterra oraz szampon do pędzli For Your Beauty.
Nowa kolekcja Bell Perfect, którą pokazałam już TUTAJ.Mam też kosmetyki do włosów Cece Sweden z linii Hello Nature. Wybrałam wersję z czarnym kawiorem żeby poczuć odrobinę luksusu:P Włosy coraz dłuższe więc zużywam coraz więcej kosmetyków przeznaczonych do ich pielęgnacji;)
Niespodzianka od Rossmanna, czyli mineralna kolorówka Lorigine (cień, bronzer, róż). Produkty Facelle, które dobrze znam, tym razem w nieco odmienionej odsłonie. Wśród nich w mój gust najbardziej trafiły rozgrzewające plastry menstruacyjne. Od razu dokupiłam sobie kolejne opakowania bo akurat ich jako jedynych z gamy Facelle wcześniej nie miałam. Chyba nawet o nich napiszę bo na bólu to ja się znam:P Kosmetyki do włosów WS Academy, które też znałam już wcześniej i nawet opisywałam KLIK, malinowy krem do rąk Isana, nowy olejek Alterra oraz szampon do pędzli For Your Beauty.
Hiddencos Americano & Latte Mask zostały już przeze mnie przetestowane i niedługo mam nadzieję zaprezentować swą opinię:) Ostatnio coraz częściej rzucam na facjatę płachtę. Płachta mnie uspokaja:]
Enjoy by Monga, czyli świetny zestaw, który trafił do mnie od Mongi z bloga Kosmetyczne Raczkowanie. Znalazłam w nim maseczki, zarówno w płachtach jak i tradycyjne, płyn micelarny Dermedic, masło Cosnature, krem Mixa, myjkę For Your Beauty, żel Tołpa i świetną niebieską zakładkę:) Dziękuję raz jeszcze:)
Przedstawiciel marki BlanX gdzieś między wierszami wyczytał, że lubię ich pasty i postanowił mi sprezentować wybrane pasty BlanX lub którejś z siostrzanych marek. Wybrałam Biorepair Night oraz Biorepair Active Shield, ponieważ nie miałam z nimi jeszcze do czynienia, a wydały mi się godne wypróbowania. W przesyłce znalazłam również sporą dawkę past w formacie mini, w sam raz na wyjazd lub do torebki. Był też Shinybox, który możecie zobaczyć tutaj.
Nie zabrakło również typowo moich zakupów. Nie omieszkałam stawić się w Rossmannie, co pewnie Was już nie dziwi;) Skusiłam się na 4 balsamy, 2 produkty do włosów i 1 pomadkę. Do włosów kupiłam maskę Provost i Nivea Hairmilk. Natomiast do ciała wpadła mi do koszyka Bielenda, Isana, Mincer Pharma oraz Venus Nature. Do ust sprawdzona Alterra rumiankowa. Rozważałam czy nie skorzystać z promocji jeszcze raz, ponieważ olejek Aleterra przypadł mi do gustu, ale jako że mają jeszcze wyjść dwie nowe wersje to (z trudem) odpuściłam i dokupiłam tylko dwa opakowania wyżej wspomnianych plastrów Facelle, którym już nie robiłam zdjęć bo to właściwie nie kosmetyk:)
Już po raz trzeci zamówiłam rewelacyjną maskę do ust Laneige Lip Sleeping Mask. Tym razem w wersji Grapefruit. Hit życia:P
I to już chyba wszystkie sierpniowe nowości. Mam wrażenie, że o czymś zapomniałam, ale nie wiem o czym:) Pewnie dlatego, że tak mało kupiłam. Znacie coś z moich nowości? Dajcie znać co i jak:)
Gratuluję wygranej w konkursie, w którym nie brałaś udziału;).
OdpowiedzUsuńOby to serum sprawdziło się na Twojej cerze:).
No żeby ktoś coś dla mnie wygrał to tego jeszcze nie grali:) Powinno się sprawdzić:)
UsuńAleż super nowości, ta suszarka mega wygląda :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna jest. Szkoda, że taka wielka jedynie:D
UsuńLubię pasty Blanx:)
OdpowiedzUsuńDobre są:) Tych Biorepair też mi się teraz dobrze używa.
UsuńKawowe maseczki wyglądają przecudnie :D
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że fajnie u mnie wypadły no i zapach przyjemny:)
UsuńA mi się w Rossmannie udało kupić tylko jeden balsam, choć nie powiem, chciałam więcej :D
OdpowiedzUsuńBrawo! Zawsze chce się więcej:O
UsuńCiekawe jak pójdzie przy tej nadchodzącej promo;)
Mam te suszarke :p kocham ją. Choć miałam przedtem jej starsza wersje i wydawała mi się lepsza
OdpowiedzUsuńA to nawet nie widziałam, że była starsza wersja z tego modelu:) Tak czy siak dobra jest:)
UsuńLatte Mask mnie zaciekawiła :D Czekam zatem na post. Na koniec to wyszedł z Ciebie prawdziwy Skorpion haha ;*
OdpowiedzUsuńHaha tak;D mnie się ich uroda wybitnie nie podoba :P
UsuńDużo tego :) z Bell bym coś chętnie poznała, bo mało ją znam :)
OdpowiedzUsuńJa już całkiem sporo poznałam przez ostatni rok:)
UsuńNowości, a nowości! Laneige Lip Sleeping Mask muszę wreszcie wypróbować, a wersja grejpfrutowa wydaje się być dla mnie wręcz idealna. Bardzo polubiłam rozświetlacze Bell z najnowszej kolekcji, jestem pozytywnie zaskoczona ich formułą.
OdpowiedzUsuńPolecam naprawdę:)
UsuńJa też, spoko te rozświetlacze:)
Duzo super nowości. Przyznam, ze pierwszy raz produkty Bell mnei tak zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńUdana ta kolekcja letnia;)
UsuńTeż lubię tę maskę Laneige i żele B&BW, pora uzupełnić zapasy ;)
OdpowiedzUsuńHiciory:D
UsuńDużo fajnych nowości, aż nie wiadomo co komentować :D Jestem bardzo ciekawa tego serum Bielenda i balsamu Venus więc czekam na jakieś opinie od Ciebie :D
OdpowiedzUsuńZobaczymy co da się zrobić ;D
Usuńktoś coś dla kogos wygrywa? super zasady! :)
OdpowiedzUsuńNo nie?:D
UsuńKochana, teraz to pozostaje tylko rzucić się w szaleństwo używania (zużywania;)
OdpowiedzUsuńFajne kosmetyki i mega suszarka:) podoba mi się:)
Dobrze mi ona służy, godna polecenia:)
Usuńkawowe maseczki? Pewnie idealne na poranek :D Czekam na recenzję!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne!:)
UsuńKosmetyki do włosów Franck Provost bardzo lubię i polecam :) Będziesz zadowolona!
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję:) opinie mają dobre:)
Usuńi ja w końcu wymieniłam suszarkę na taką z zimnym nawiewem i jonizacją :p
OdpowiedzUsuńTrzeba iść z duchem czasu :D
UsuńO rany ile cudowności :D Firma Lorigine mnie zaintrygowała, muszę się tym minerałkom przyjrzeć bliżej :)
OdpowiedzUsuńSą dostępne w wybranych Rosskach;)
Usuńnowości Rossmanna i suszarka są super, zamierzam sobie kupić żele Bath&Body Works, TE ANTYBAKTERYJNE
OdpowiedzUsuńPolecam:)
Usuńświetna suszarka, ja też właśnie szukam nowej :)
OdpowiedzUsuńweronikastaron.blogspot.com
Jakie rozważasz?:)
UsuńWiele wspaniałości się u ciebie pojawiło
OdpowiedzUsuńTroszeczkę;)
UsuńNie znam tych produktów :) Ale fajnie poznać coś nowego no i czekać na recenzje nie których . Choćby tych masek
OdpowiedzUsuńBędą na pewno:)
UsuńPate Blanx znam długo i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa również:)
UsuńNie znam nic z Twoich nowości, ale nie powiem - piękne zakupy :D
OdpowiedzUsuńZakupów jest tutaj w sumie niewiele;)
UsuńIle nowości :D Też uwielbiam żele antybakteryjne BBW :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze:)
UsuńWow, dużo :) Dziwne zasady tego konkursu na Insta, ale gratuluję! Chciałam kupić LIQ CC :) Też chciałabym ograniczyć częstotliwość, ale mam zbyt wiele do powiedzenia :P
OdpowiedzUsuńZasady całkiem fajne bo jaka niespodzianka :D
UsuńHehe no właśnie i jeszcze nie starcza czasu żeby napisać o wszystkim o czym by się chciało :P
ciekawią mnie minerałki Lorigine, akurat zapasy mi się uszczupliły więc jak będą fajne to udam się do Rosska :d maskę Americanos miałam, świetnie nawilża
OdpowiedzUsuńNo to prawda, mega nawilżenie :D
UsuńŚwietne nowości, miłego testowania :)
OdpowiedzUsuńSkąd jest ten biały motyl? :)
Ten talerzyk jest z KIK:)
UsuńSuszarka faktycznie wydaje się kolosem :D ale na pewno będzie dobrze się sprawdzać :)
OdpowiedzUsuńJest w użyciu już cały miesiąc także tak - sprawdza się:)
UsuńWow, to Ci się tego nazbierało :) Zazdroszczę nowości od Bell i past BlanX :)
OdpowiedzUsuńBywało gorzej ;D
UsuńProdukty do ust z Bell zachwyciły mnie kolorami. Skoro tak zachwalasz to chyba skuszę się na ten Twój hit życia 😉
OdpowiedzUsuńHit nad hitami, serio:D
UsuńEj to ja Ci wersję light serum na urodziny sprawię, co?:D
OdpowiedzUsuńHaha jesteś pierwszą chętną;D
UsuńNo to zaklepane to 😘😁
UsuńNo z Twoim szczęściem to szansa na wygraną w konkursie jest:D
UsuńTeż na to liczę :D
UsuńOjej! Ile nowości ;D
OdpowiedzUsuńserum do twarzy Liq CC marki Liqpharm to ci zazdroszczę od dawna mam ochotę na ich sera?(chyba tak się odmienia) maska do ust też mnie kusi, oczywisie ty jesteś temu winna :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie też dawno mnie ciekawiły:) A maska super, serio:D
UsuńNie za dużo? :P
OdpowiedzUsuńJa właśnie opisałem Helo Nature :)
OdpowiedzUsuńCoś mi mignęło:D
UsuńPlastry rozgrzewajace mnie zainteresowaly, bo w te dni to umieram wrecz...
OdpowiedzUsuńNo dla mnie to też są nie najszczęśliwsze dni:(
UsuńZnam żele antybakteryjne z B&BW i bardzo je lubię. Swoje egzemplarze kupuje na eBay w zestawach po 5 sztuk (tak najbardziej się opłaca) i mam zapas na długi czas:)
OdpowiedzUsuńA to nawet nie wiedziałam, że są w zestawach też:)
UsuńNie widzę różnicy w działaniu między LIQ CC Riche a Legere poza formułą - wg mnie jak nazwa wskazuje legere jest lżejsze i wchłania się niemalże natychmiast. Riche jest trochę jakby olejkowe, ale też nie do końca... sama zresztą sprawdź na sobie. Dokładnie w ubiegłym roku o tej porze stosowałam riche i byłam bardzo zadowolona, wiosną miałam legere - i różnicy w działaniu nie widzę :)
OdpowiedzUsuńTyle razy już widzę u Ciebie tę maskę do ust, więc w końcu kupię z Twojego polecenia :)
No ja pamiętam jak pisałaś, że przypakiem kupiłaś Riche, a jednak byłaś zadowolona:)
Usuńno kochana szaleństwo, wspaniałe nowości
OdpowiedzUsuńOj masz co testować :) Mam nadzieję, że nie trafisz na żaden bubel i będziesz z większości zadowolona. Co do wersji light serum LiQ C to uwielbiam ją! Szybciej się wchłania i tak jak nazwa już podpowiada jest po prostu lżejsza :) Poza tym u mnie produkt ten nakładany pod makijaż przedłuża jego trwałość i dodaję niesamowitego blasku :)
OdpowiedzUsuńNo ja w zasadzie rzadko trafiam na buble:D Takie totalne...
Usuńgratuluję wygranej :* ciekawią mnie te produkty mineralne z Lorigine ;)
OdpowiedzUsuńTrochę nie moje kolory;)
UsuńJak ja uwielbiam takie ogromniaste suszarki :D Może to mało praktyczne i ciężkie jak cholera, ale no uwielbiam je :D Gratuluję wygranej, szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o tych kosmetykach. Z promocji w Rossmannie nie skorzystałam, ale zrobiłam zakupy internetowe w drogeriach online, więc chyba wyszło na to samo :D Czyli ponowna klapa w ograniczeniu ilości kosmetyków :D
OdpowiedzUsuńheheh jak nie tu to gdzie indziej się skorzysta:D
UsuńJa bym wolała mniejszą, a poza tym zastrzeżeń nie mam:D
Będzie to i owo:)
OdpowiedzUsuńJa znam tylko myjkę FYB i bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńOj ta twoja szczerość na końcu mnie tak rozbawiła ;). Sama się zastanawiałam ostatnio przy zakupach nad tą maseczką do ust ale sama nie wiem czy bym po nią sięgała :P. Widzę że dużo dobrego też trafiło, Liq CC widziałam ostatnio u siebie w aptece, całe dwie sztuki ;).
OdpowiedzUsuńHaha no one wszystkie wyglądają tak samo. Czym tu się tak zachwycać:P
UsuńJak nie wiesz czy będziesz używać to kup sobie wersje mini 3g bo ta pełnowymiarowa dla kogoś kto nie wie czy będzie używał, może być trudna do zużycia:D
U mnie tyle aptek a w żadnej nie ma w okolicy...
Ta linia Cece to chyba coś nowego? Byłam straszliwie zadowolona z serii do włosów wypadających swojego czasu.. :) Czarny kawior też brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńSzczerość to podstawa :) A z twoich zakupów dobrze znam i lubię szampon do prania pędzli z For Your Beauty, silikonową myjkę tej marki oraz pomadkę z Alterry, którą uwielbiam :) Bardzo mnie ciekawią te plastry z Facelle :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie wpisy :) ja własnie zaczęłam już wczuwać się w jesienny klimat i kupiłam kilka pomadek i semilaców w jesiennych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńale dużo nowości ;) zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuń