W najnowszej gazetce
promocyjnej sieci dyskontów Biedronka
znajdziemy Lustro LED marki Smukee, które można wykorzystać np. do toaletki. Muszę przyznać, że nie jestem
fanką Biedronki i mimo, że mam blisko to na ogół omijam szerokim łukiem.
Wszystko to przez burdel, który tam panuje bo inaczej tego nazwać nie potrafię!;)
Zawsze mam problem ze znalezieniem tego po co przyszłam, ponieważ wiele
artykułów porozrzucanych jest bez ładu i składu, zupełnie nielogicznie. Nie mam
jednak nic do obsługi, ponieważ przynajmniej zawsze pomogą w szukaniu. Tak było
również i tym razem, gdyż zupełnie nie mogłam zlokalizować owych luster LED,
które przypadkiem wyczaiłam podczas przeglądania aplikacji Blix. Wahałam się
nad zakupem tego lustra przez parę dni, czyli od momentu obejrzenia aż do dnia,
w którym miało być ono dostępne. Wiedziałam, że na najwyższą jakość przy tej
cenie liczyć po prostu nie mogę, ale postanowiłam zaryzykować i wysupłałam
69,90zł na ten biedronkowy wynalazek;) Dostałam wiele pytań odnośnie lustra,
więc postanowiłam przygotować pierwsze
wrażenia dotyczące lustra oraz pokazać kilka zdjęć.
Lustro
LED Smukee z Biedronki
Dane
techniczne:
- Lustro posiada wymiary
50x70x4
- Według producenta zapewnia
ono ciepłe, białe światło co według mnie jest nie do końca zrozumiałe, ponieważ
albo ciepłe albo białe… Ciepłe daje za zwyczaj żółty poblask, a lustro Smukee
daje według mnie zimną barwę:)
- Lustro zasilane jest na
baterie 4 x AAA, które znajdziemy w komplecie.
- Lustro zawiera 24 ozdobne
diody LED
Zalety:
- Cena
– 69,90zł jest według mnie bardzo korzystna. Zwłaszcza, że za lusterko z Ikei, z którego korzystałam
do tej pory zapłaciłam 49zł, a jest ono dużo mniejsze i nie posiada ani jednej
lampeczki. A porównując do profesjonalnych luster do wizażu, które kosztują np.
1000zł to już w ogóle przepaść cenowa jest ogromna.
- Dwa kolory do wyboru – czarny i biały. Osobiście sama już nie wiedziałam które wybrać, ponieważ oba
mi się podobały, więc popytałam tu i tam i jednogłośnie doradzono mi białe.
- Możliwość powieszenia pionowo lub poziomo. Ale jest jeden
haczyk, o którym wspomnę w wadach.
- Łatwy
montaż – wystarczy wywiercić dwa otwory w ścianie.
- Lustro
jest duże i według mnie daje wyraźny obraz.
- Ładnie
prezentuje się wizualnie i naprawdę fajnie dopełnia toaletkę. Nie umiem co prawda oddać tego na zdjęciach
tak miarodajnie jak w rzeczywistości, ale z efektu wizualnego jestem bardzo
zadowolona. Teraz czas tylko na zmianę koloru ściany (w planach mam szarość).
- Posiada 24 diody LED, czyli całkiem sporo.
- Zasilanie
na baterie ma swoje wady i zalety. Do zalet zaliczyłabym
brak problemu z instalacją, gdyż np. jeśli chcemy zamontować panele świetlne
LED takie jak są dostępne w Ikei to przy większości z nich mamy adnotację, że
instalacja wymaga ingerencji wykwalifikowanego elektryka. Tutaj nie ma tego
problemu.
- Każdy chłop to zawiesi;)
Wystarczy nawiercić w dwóch miejscach.
- Nawet mój tata stwierdził,
że nowe lustro bardziej pasuje do toaletki niż to stare.
- Teoretycznie
można je postawić na biurku bez konieczności wieszania na
ścianie. W praktyce jednak wolałam zawiesić, ponieważ z moim szczęściem prędzej
czy później by spadło, potłukło się i… miałabym 7 lat nieszczęścia;)
- Wygodny włącznik.
- 24
miesiące gwarancji, więc warto zachować rachunek. W praktyce
jednak podejrzewam, że w przypadku reklamacji będzie możliwy jedynie zwrot
pieniędzy albo ewentualnie naprawa usterki, gdyż lustra mogą być już niedostępne
w magazynach.
- Podobno można przerobić
żeby zasilanie było na prąd. O ile ktoś się na tym zna bo ja akurat nie;)
- Więcej miejsca na
toaletce. Moje biurko Besta Burs z Ikei, które służy mi za toaletkę ma 40cm głębokości,
więc nie należy do szerokich. A dzięki temu, że lustro wisi na ścianie, udało
mi się zaoszczędzić trochę miejsca.
- Białe światło. Na szczęście bo nie ma nic gorszego niż żółte;)
- Białe światło. Na szczęście bo nie ma nic gorszego niż żółte;)
Wady:
- Kwestie
wykończeniowe – na pierwszy rzut oka wszystko prezentuje
się pięknie, ale jeśli dokładnie się przyjrzymy z bliska to dostrzeżemy wykończeniowe
niedoróbki. Coś w rodzaju paru małych mikro-dziurek na ramie i takie dość zwyczajne
wykończenie wokół kulek LED. Również rama nie jest wykonana z wysokiej jakości
materiału. Mam także wrażenie, że nie jest ona do końca prosta. Aczkolwiek może
to być złudzenie. Poza tym nie jest widoczne na pierwszy rzut oka. Nie jest na
szczęście tak żeby lustro rozlatywało się w rękach lecz do wyrobu klasy premium oczywiście się nie zalicza:D Oby tylko rama nie żółkła.
- Światło
nie jest tak spektakularne i mocne jak w profesjonalnych lustrach do wizażu.
Oświetlenie jakie zapewnia lustro Smukee coś daje i zawsze jest to lepsze niż
brak oświetlenia, ale z pewnością nie należy ono do intensywnych. W końcu lampki
na baterie;)
- Diody LED mogłyby być większe bo lubię duże i dałyby więcej światła:D
- Diody LED mogłyby być większe bo lubię duże i dałyby więcej światła:D
- Zasilanie
na baterie, które wiąże się z ich regularną wymianą i ciekawa
jestem na ile godzin użytkowania może wystarczyć jeden komplet baterii. Mam
lekkie obawy, że na tydzień:D Ale oby nie było tak źle.
- Największa wada dla mnie
jest taka, że baterie umieszczane są z
tyłu więc żeby je wymienić trzeba zdjąć lustro ze ściany, a następnie
zawiesić ponownie. Już mnie szlag trafia jak o tym pomyślę;) Ale znowu
umieszczenie schowka na baterie po bokach byłoby nieestetyczne.
- Moje lustro od nowości
miało brudną ramę, więc musiałam je przeczyścić;)
- Wątpliwa
żywotność kul LED. Może się zdarzyć, że z czasem jedna kula
padnie, potem kolejna etc. Ale oby tak się nie stało;)
- Nie do końca nadaje się do
makijażu, np. do malowania powiek lepiej sprawdzi się lustro, które możemy
sobie „podsunąć pod nos”. To tak z perspektywy ślepaka. Dlatego zostawiam sobie
jeszcze tamto lusterko z Ikei, a docelowo planuje kupić takie okrągłe na nóżce
również oświetleniem LED i może z efektem powiększenia.
- Może
być nieco bardziej problematyczne podczas robienia zdjęć.
Jako blogerka wykorzystuję swoją toaletkę nie tylko do malowania i relaksowania
się, ale także do wykonywania zdjęć produktowych do wpisów. W przypadku
zwykłego lusterka z Ikei wystarczyło ustawić je pod odpowiednim kątem żeby nie
było widoczne to co zbędne. Nowe lustro wizualnie lepiej pasuje do toaletki i
jest bardziej okazałe, ale może sprawić trochę więcej kłopotów podczas
wykonywania zdjęć, ponieważ jest przymocowane do ściany, więc nie daje pola
manewru;)
- Może
być nieco upierdliwe podczas czyszczenia ze względu na wiele
elementów, które posiada na ramie;) Aczkolwiek lusterko z Ikei również posiada
zakamarki, które ciężko oczyścić z kurzu.
- Problemy budowlane:D
Mieszkam w bloku, który niestety posiada pewne wady takie jak np. krzywe ściany
lub podłogi w niektórych miejscach;) Co za tym idzie gdzieniegdzie nie ma pionu…
I o ile biurko trzymało pion, o tyle przy próbie powieszenia nad nim lustra
okazało się, że nijak nie da się tego pionu uzyskać:P Dlatego lustro z jednej
strony trochę „leci” i musiałam coś podłożyć pod jedną ramę biurka:P A mimo
tego nadal jeszcze ciutkę leci, więc muszę pomyśleć nad jakimś rozwiązaniem:)
- I jeszcze jeden problem,
na który napotkałam… Chciałam powiesić lustro tak nisko żeby było na równi z
biurkiem, ale okazało się, że otwory z tyłu są tak zrobione, że w przypadku
zawieszenia poziomo włącznik musimy mieć na dole, więc trzeba zawiesić trochę wyżej. Tak żeby przynajmniej była szpara pozwalająca włożyć
palec i skorzystać z włącznika. Po zawieszeniu zaczęłam się zastanawiać czy
może nie lepiej byłoby powiesić nieco wyżej, ale to już nie problem. Najwyżej
powiesi się wyżej:D
- Nie wszędzie się zmieści. Trzeba mieć miejsce żeby takie lustro powiesić.
- Nie wszędzie się zmieści. Trzeba mieć miejsce żeby takie lustro powiesić.
Jak widzicie lustro LED Smukee z Biedronki posiada
zarówno zalety jak i wady. Przyznaję
jednak, że mimo wad wstępnie jestem zadowolona z zakupu. Nie zapewni ono co
prawda tak jasnego i mocnego światła jakie mogłoby dać profesjonalne lustro do
wizażu zasilane na prąd i wyposażone w mocniejsze i większe kule LED (mnie się
podoba np. takie jak ma Agu Blog). Ale biorąc pod uwagę wielokrotnie niższą
cenę uważam, że do użytku domowego
jest naprawdę OK. W dodatku dzięki niej jest dostępne praktycznie dla każdego. Dla
mnie póki co jest ono dobrą opcją, ponieważ zawsze podobały mi się takie
lustra, a nie byłam do końca przekonana do wydatku rzędu 1000zł skoro ma być
ono wykorzystywane jedynie do osobistego, domowego użytku. Na razie więc będzie mi służyć, a jeśli za
jakiś czas zmienię zdanie to przecież sklepów nie brakuje;)
To tyle ile udało mi się
przeanalizować tak na gorąco bo jak wiecie lustro mam dopiero od piątku, więc zaznaczam, że
jest to jedynie pierwsze wrażenie. Lustra teoretycznie powinny być jeszcze
dostępne w Biedronkach. Dziękuję Wam za wszystkie porady i dyskusje na Instagramie.
Jeśli macie jakieś rady lub refleksje, dajcie znać;)
Co jakiś czas w Biedronce pojawia się też lusterko do makijażu Hoffen w cenie 34,99zł. Zobacz na Instagramie.
Co jakiś czas w Biedronce pojawia się też lusterko do makijażu Hoffen w cenie 34,99zł. Zobacz na Instagramie.
Zobacz też:
Podoba mi się :) Ciekawe czy w mojej Biedronce się jakieś "uchowało" jeszcze :D Cenę ma spoko, więc na wady mogę przymknąć oko :p
OdpowiedzUsuńZobacz, może coś się ostało:D
UsuńDokładnie, za tą cenę to wiadomo, że nie można oczekiwać tyle co przy tych profesjonalnych;)
Podoba mi się to lustro. Nawet jakby nie zawsze służyło do makijażu to prezentuje się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, efekt wizualny jest spoko:D
Usuńkurcze, kupiłabym takie :D
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze są w Biedronce;)
UsuńMoje stoi, nikomu się nie chce wieszać xD Ja potłukłam już tyle lusterek, że jak to prawda z tym pechem, to będę mieć chyba do końca życia :P
OdpowiedzUsuńHeheh mnie się udało wymusić szybką akcję:D
UsuńPech się chyba nie kumuluje:D Ja nigdy żadnego nie potłukłam, ale w domu raz jedno duże lustro zostało spektakularnie stłuczone i co ciekawe były potem słabsze lata u nas. Choć to może być przypadek:D
Bardzo podoba mi się to lustro Szkoda że nie mam już miejsca w domu.
OdpowiedzUsuńNo szkoda;)
Usuńjuż pisałam na Insta - wygląda ekstra! :* żebym tylko miała miejsce na nie w domu...
OdpowiedzUsuńDziękuję:* No niestety zajmuje troszkę miejsca takie lustro...
UsuńMAm je szkoda, że ledy słabo świecą i również wybrałem wersję białą :)
OdpowiedzUsuńNo mogłyby mocniej, ale za tą cenę i na baterie to mało realne;)
UsuńPrawdę mówiąc, myślałam, że przy takiej cenie będzie więcej wad :P. Światło zawsze można przerobić :P
OdpowiedzUsuńJa w sumie też:D chociaż raz biedra mnie zaskoczyła :P No niby można :D
UsuńBardzo ładnie się wpasowało do Twojego wnętrza ) Przybijam piąteczkę z nietrzymaniem pionu w blokach hehehe - u mnie w jednym pokoju to jak słowo daję zły sen Salvadora Dali :D
OdpowiedzUsuńDokładnie, z tym pionem to masakra:D
UsuńWygląda ładnie, tez mam tę podusię z Ikea :)
OdpowiedzUsuńFajne są kocie poduchy :D
Usuńlustro prezentuje się fantastycznie i jest bardzo tanie, baterie to rzeczywiście i wada i zaleta. ja mam akurat lustro na kabel, wielkie owalne revlon, stoi na toaletce i mogę je przesuwać ale nie jest tak ładne i nie wpasowało się w moją przestrzeń tak korzystanie, rzeczywiście w biedronce zawsze jest burdel.
OdpowiedzUsuńDokładnie, straszny burdel w Biedronce i to zawsze:D Właśnie najbardziej cieszę się, że ładnie się wpasowało:) Ale dokupie chyba jeszcze takie przenośne podświetlane z efektem powiększenia :D
UsuńBardzo mi się to lustro podoba :) A problem krzywizny to i ja znam :D Ciężkie życie, jak człowiek chce coś na ścianie powiesić i nijak to nie chce wisieć, tak jak byśmy chcieli :D
OdpowiedzUsuńNo niezłą fuszerkę budowlańcy potrafią odwalić hehe
UsuńMysle ze dla "normalnych" ludzi sie sprawdzi makijazowym freakom pewnie bedzie za malo, ja mam zestaw z Ikea, lustro oraz 2 listwy i jest genialne ale rowniez ma dwie wady- trudnosc montazu (trzeba wywiercic wielkie dziury w scianie) oraz niestety ciepla barwa ;) Lustro z Biedronki na Twoich zdjeciach wyglada bardzo fajnie i nie widzac mankamentow ;)
OdpowiedzUsuńNo ogólnie to ja bym wolała dużo większe diody z perfidnie mocnym światłem, ale za tą cenę jest naprawdę spoko i prawie bezproblemowo. Właśnie mnie się podoba to rozwiązanie z listwami oświetleniowymi z Ikei, ale już montaż mniej:D
UsuńTak, na zdjęciach to tych mankamentów nie widać:) To wszystko jest widoczne jak się człowiek dobrze przyjrzy z bliska;)
UsuńBardzo fajne, jak za tą cenę, dobrze że nie ma żółtego światła, ja też go nie znoszę! Ogólnie fajnie się prezentuje ♥
OdpowiedzUsuńTak, żółte paskudne:D Ja mam żółte rolety i doprowadzają mnie co szału:D na szczęście na dniach je wymieniam :D
UsuńLustro prezentuje się bardzo ładnie, szkoda że nie mam toaletki;) i bardzo ładny pokój.
OdpowiedzUsuńJa mam dopiero od 3 miesięcy :)
Usuńświetna rzecz:)
OdpowiedzUsuńCałkiem spoko:)
UsuńTeż je kupiłam, jest dość fajne i pasuje mi do wnętrza :)
OdpowiedzUsuńI super:)
UsuńBiałe jest super, dobrze wybrałaś:).
OdpowiedzUsuńTak myślę, dobrze doradzili :D
UsuńBardzo podobają mi się te lustra, niestety w obu Biedronkach w moim mieście nie widziałam ich :(
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze w pon rzucą. Szkoda.
UsuńLustro bardzo fajnie się wpasowało,podoba mi się. Oby służyło jak najdłużej
OdpowiedzUsuńDo moich mebli zdecydowanie bardziej pasuje ciekny kolor najlepiej braz :D bo biały by się gryzł chociaż najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje to lustro do twojej toaletki idealne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie tam wygląda. Dobrze, że białe, czarne gorzej by się wpasowało. I na ramie bardzo lubi kurz siadać, więc trzeba by co chwila ścierać :) Ja też mam duże lustro nad toaletką (zwykłe, nie podświetlane), ale do makijażu i tak muszę mieć pod nosem małe, bo do dużego mam po prostu za daleko, żeby dojrzeć makijaż :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie się prezentuje, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś te lustra trafią do Biedronki :)
OdpowiedzUsuńHehe mogliby wymyślić takie, które się nigdy nie kurzy. Takie bym kupiła bez wahania :D
OdpowiedzUsuńNo prezentuje sie okazale, gdybym miala gdzie je umiescic to bym bez wahania kupila :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że przeanalizowałaś wszystkie za i przeciw :)
OdpowiedzUsuńza taką cenę to ja bym nie narzekała,całkiem fajnie się prezentuje ;) ale ja wolę małe lusterka z palet, bo mogę je sobie właśnie pod sam nos podsunąć ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem mi się podoba to lustro, choć zamówiłam niedawno inne więc raczej go nie kupię.
OdpowiedzUsuńZa taką cenę też bym kupiła do sprawdzenia, ale nie mam gdzie powiesić :) za to u Ciebie wygląda świetnie, czarne zupełnie by nie pasowało :)
OdpowiedzUsuńWyglada bardzo ładnie, a wiadome, ze z Biedry totalnego hitu nie będzie i wady się znajda :) Ja mam z Biedry lustro stające, które kupiłam chyba za 3 dyszki na promo i daje radę :D
OdpowiedzUsuńEj wyglada naprawde bardzo ładnie mimo wad jakie ma! 😍😍
OdpowiedzUsuńEj No wyglada ekstra! A ty w ogóle masz fajna ta toaletkę!
OdpowiedzUsuńHej, pytanie za 100 punktów , gdzie dostane teraz takie lustro? czy można zamwić na stronei Smukee ? dzieki za pomoc
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to niestety nie:( Ale czasami niektóre produkty pojawiają się w Biedronce ponownie także warto śledzić gazetki;) Może jeszcze wrócą. Fajne lustra ma firma Soled, ale już dużo droższe.
Usuń