Ostatnio
był u mnie korektor marki Maybelline,
więc żeby nie było zbyt różnorodnie (co jak co, ale lubię pewną dozę
monotematyczności;)) to dzisiaj Snapscara od Maybelline;) Od początku roku nie
udawało mi się trafić na taki tusz, z którego byłabym w pełni zadowolona.
Otworzyłam jeden z tuszów Oriflame, Max Factor oraz YSL i nie powiem – poza tym
ostatnim, z którym w ogóle mi nie zaiskrzyło, było spoko;) Ale potrzebowałam
większego wydłużenia, więc zaczęłam przeczesywać sieć w poszukiwaniu jakiejś
nówki sztuki;) Postawiłam na jedną znaną pozycję oraz zupełną nowość Maybelline Snapscara. Wybór przebiegł
dość beztrosko. Spojrzałam na wygiętą szczoteczkę, która jest w moim guście,
przystępną cenę i wysoką średnią ocen na forum wizaż. To wystarczyło żebym
dokonała szybkiego zakupu;) Dopiero później przejrzałam parę z tych opinii i
doszło do mnie, że te pochwały to za sprawą testowania;) A już nie raz
zauważyłam, że po akcjach testerskich na tej stronie ciężko uświadczyć rzetelne
opinie;) Ale stwierdziłam, że przecież i tak rzadko kieruję się opiniami
innych, więc tak naprawdę nic nie jest przesądzone. Tym bardziej na fali
zadowolenia z korektorów tej marki;)
Maybelline Snapscara
Według
producenta tusz do rzęs Snapscara stanowi technologiczny przełom zarówno w noszeniu
jak i zmywaniu. Zarówno aplikacja jak i usuwanie tuszu mają się kojarzyć tylko
i wyłącznie z wygodą. Tusz ma zapewnić długie, pogrubione i wyraziste rzęsy już
za jednym pociągnięciem szczoteczki. Żeby zmyć mascarę wystarczy ciepła woda.
Snapscarę
otrzymujemy w prostym, ale nowoczesnym opakowaniu. Pojemność tuszu wynosi
9,5ml, czyli całkiem sporo. Przyznaję, że raczej nie zużywam tuszów do końca.
Prędzej mi się znudzi albo zaschnie;) Zwłaszcza, że często lubię mieć w użyciu np.
dwa na raz. Z kolorówką nie ograniczam się tak jak z pielęgnacją i mało co
trzymam na zapas. Snapscara w dużej mierze przyciągnęła mnie swoją nazwą, która
kojarzy mi się ze Snapchatem. Choć swoją drogą nigdy nie zarejestrowałam się na
tym ustrojstwie;)
Wybrałam
dla siebie odcień 01 Pitch Black. Czerń jest intensywna i ładnie podkreśla
rzęsy. Konsystencję określiłabym raczej jako nie-problematyczną. Nie jest ani
zbyt gęsta ani za rzadka (w moim odczuciu). Kosmetyk jest zmywalny wodą, więc
ewentualna korekta pobrudzonych podczas malowania powiek (ja brudzę zawsze i
każdym tuszem) idzie gładko nawet przy użyciu patyczka nasączonego wodą;)
Szczoteczka od razu przypadła mi do gustu, ponieważ lubię takie wygięte. Wadą
jest jedynie jej „ostrość”, potrafi drapnąć w powiekę. Sam efekt właściwie od pierwszego użycia przypadł mi do gustu, ponieważ szybko zauważyłam różnicę miedzy tuszem
Snapscara, a moim poprzednim;) Przede wszystkim zyskałam większe wydłużenie
oraz podkręcenie, a na tym zawsze zależy mi najbardziej (nakładam jedną warstwę). Snapscara obiecuje też
pogrubienie i tu już mniej spektakularnie, ale moje rzęsy są cienkie i żaden
tusz nie pogrubia ich mocno. Poza tym na pogrubieniu akurat najmniej mi
zależy:) Ciekawa może być dla Was kwestia zmywania samą ciepłą wodą;) Dla mnie
to akurat żadna nowość, ponieważ już od paru lat usuwam tusze do rzęs za pomocą
ściereczki do demakijażu i wody;) Mam więc tutaj udogodnienie polegające na
tym, że ściereczki już nie potrzeba. Ale byłam do niej na tyle przyzwyczajona,
że na ogół i tak używałam:) Mogę jednak potwierdzić, że wystarczy ciepła woda.
Odbywa się to na takiej zasadzie, że pod wpływem wody tusz stopniowo się kruszy
i jak ja to mówię „niteczkuje”;) Minus jest taki, że czasem taka dłuższa
niteczka z tuszu wpadnie do oka i trzeba ją wyławiać ręcznie;) Przyznać jednak trzeba, że zmywanie tuszu ciepłą wodą nie jest jakąś szczególnie wyższą technologią, ponieważ miałam już tego typu produkt z Clinique spokojnie dekadę temu;) Ale zapewne nie każdy o tym słyszał. Poza tym według
mnie, fajny i godny wypróbowania tusz za niewielką cenę. W moim odczuciu
wydłużająco-podkręcający, czyli tak jak oczekiwałam. Spróbuję potem pokazać efekt na Insta.
Lubicie tusze Maybelline? Znacie tusz
Snapscara?
Pokaż ją na rzęskach :D
OdpowiedzUsuńSpróbuje bo na razie wyszło mi niemiarodajnie:P
UsuńSzkoda, że nie pokazałaś jej na rzęsach 😉 Ale szczoteczka mi się nie podoba..
OdpowiedzUsuńCiężko mi uchwycić takie rzeczy;) Ja lubię wygięte szczoteczki.
UsuńCiekawy kształt ma ta szczoteczka - ciekawe jakby się nią malowało moje cienkie i bylejakie rzęsy..
OdpowiedzUsuńMoje też są cienkie. Nie pogrubia za mocno, ale wydłużenie i podkręcenie jest fajne;)
UsuńJa mam 3 kolorki tych tuszy :)
OdpowiedzUsuńNa bogato :D
UsuńUwielbiam tusze tej marki! Choć tego nigdy nie używałam. Ciekawa szczoteczka ;)
OdpowiedzUsuńKtóry jest Twoim ulubionym?
UsuńTaka szczoteczkę to widzę po raz pierwszy i chętnie zobaczę efekt :)
OdpowiedzUsuńPostaram się dodać za kilka dni, bo jakieś nieostre mi wychodzą :/
UsuńCiekawa jestem jak wyglada efekt jej używania
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tusze tej marki. Mam swój jeden ulubiony. Tego nie znam, ale chętnie go poznam :)
OdpowiedzUsuńA który?;)
UsuńKupiłam sobie w kwietniu niebieski :) Jak mi się spodoba, to zamówię sobie kiedyś jeszcze czarny :D
OdpowiedzUsuńW sensie ten Deja Blue? Ciekawa jestem jak z jego niebieskością, czy mocna czy delikatna.
UsuńStosowałam nie jeden tusz tej marki i u mnie się sprawdzał :)
OdpowiedzUsuńOd lat jestem wierna Maybelline Lash Sensational, ale chętnie sprawdzę też ten tusz ;)
OdpowiedzUsuńTo chyba jakaś nowość? Albo taka mniej znana z ich mascar, bo pierwsze słyszę :) Ja raczej się nie skuszę, mam swoich ulubieńców z Oriflame (GG Incredible Lenght czy The One No Compromise) i ich się trzymam :)
OdpowiedzUsuńTusze tej marki nigdy mnie jeszcze nie zawiodły.
OdpowiedzUsuńSzczoteczka mi się spodobała :D
OdpowiedzUsuńCiekawe jak sprawdziłaby się na moich gęstych i krótkich rzęsach :-)
OdpowiedzUsuńte wygięte szczoteczki nie są dla mnie zbyt wygodne
OdpowiedzUsuńJa się nigdy nie kieruję opinią na wizażu bo jak mówisz jak są testy to są pochwały :D Ja o tym tuszu chyba czytałam jedną, negatywną opinię i nic poza tym, aktualnie szukam czegoś nowego więc jak pokażesz jak wygląda to może się skusze ;D
OdpowiedzUsuńTakie nietypowe szczoteczki batdzo lubię
OdpowiedzUsuńMój tusz jest na wykończeniu, a ja lubię kupować nowe kosmetyki z polecenia :) Na pewno spróbuję, bo szczoteczka jest super :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki tej firmy, jednak maskary od nich jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńA mi jakoś nie po drodze z tuszami tej marki :) Ta szczoteczka niezbyt do mnie przemawia
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłabym efekt na rzęsach ;) Mi się raczej nie podoba ta szczota :P I czemu na opakowaniu nie ma oczek jak w reklamie? Ja się pytam? ^^
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawą ma szczoteczkę :) Chętnie zobaczę efekt na rzęsach, ale rozumiem problemy z fotografowaniem. Też mam często z tym problem i lepiej nie dać nic niż wrzucać coś przekłamanego :)
OdpowiedzUsuńJakoś zupełnie nie umiem sobie wyobrazić zmywania tuszu wodą, hmm...
OdpowiedzUsuńStosowałam nie jeden tusz z maybelline i sobie je chwalę. Tego nie miałam okazji testować.
OdpowiedzUsuńCiekawy kształt szczoteczki. Ciekawa jestem, jak wygląd au Ciebie na rzęsach. Tusze Maybelline nawet lubię :3
OdpowiedzUsuńMój sprawdzony tusz tej marki to Colossal. Takiej szczoteczki jeszcze nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio szukam maskary która da mocny teatralny efekt :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak sprawdziłaby sie u mnie, średnio lubię takie szczoteczki :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy dla mnie będzie ok - nigdy tej marki nie używałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać jeszcze tego tuszu 😑🤔
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę ją przetestować ❤️😻
OdpowiedzUsuńZapowiada się świetnie
OdpowiedzUsuńCiekawa jest ta mascara. Chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście tusze i korektory Maybelline ma niezłe;).
OdpowiedzUsuńTeż tak mam, że zazwyczaj muszę używać dwóch tuszów naraz :P Jedynie L'Oreal Paradise Extatic, Benefit They're Real! i Wibo Burlesque sprawdzają się u mnie solo w 100% :D
OdpowiedzUsuńA nie, to ja nie w ten sposób:) Mam np. 2 w użyciu, ale używam zamiennie:)
UsuńAhaaa :D Bo ja zawsze łączę, ale tak to jest jak się ma rzęsy jasne, krótkie i do tego cienkie :D
UsuńNo moje są cieniutkie też 😅
Usuń