Kultowa seria Reve de Miel marki NUXE w tym roku obchodzi
już 25 urodziny! Obok słynnego suchego olejku Huile
Prodigieuse, który doczekał się już czterech odsłon, to właśnie balsam do
ust Reve de Miel jest kosmetykiem, który zna prawie każdy. Jeśli nie z
doświadczeń własnych to przynajmniej ze słyszenia;) W skład serii łącznie
wchodzi 10 produktów, z czego najnowszymi są olejkowy balsam do ciała
i ultrakomfortowy krem do twarzy. Jakiś czas temu delikatnej zmianie
uległa jej szata graficzna:) Warto też zaznaczyć, że marka dba o najwyższą jakość
tworząc swoje produkty z poszanowaniem natury i ochroną pszczół:) Tego
ostatniego do niedawna nie wiedziałam i bardzo pozytywnie mnie to zaskoczyło:)
Nuxe Reve de Miel ultra odżywczy balsam do ust – nowa formuła
Kultowy balsam do ust Nuxe Reve de Miel jeszcze w zeszłym roku zyskał nie tylko nową szatę
graficzną, ale i ulepszoną formułę:) Poprzednią wersję uznawałam za dobrą, ale
nie najulubieńszą. Dlatego ciekawa jestem jak sprawdzi się u mnie nowa formuła.
Mam nadzieję, że obejdzie się bez grudek, na które zdarzało mi się czasem
trafiać przy starej wersji:) Na pewno mogę powiedzieć, że zawsze podobał mi się
jego naturalny miodowy zapach. Balsam do ust Nuxe łączy w sobie propolis, miód
oraz olejki roślinne. Ma za zadanie intensywnie odżywiać i regenerować suche oraz
spierzchnięte usta. Na pewno dam znać jak wypadła u mnie nowa formuła w osobnym
wpisie. Obecnie oprócz standardowego opakowania balsamu możemy też trafić na 3
wersje limitowanych słoiczków symbolizujące 3 wartości, tj. ochronę pszczół,
poszanowanie natury i najwyższą jakość made in France:)
Na początku zeszłego
miesiąca sama skusiłam się na standardową wersję, a później dotarła do mnie
jeszcze limitowana. Który słoiczek podoba Wam się bardziej?;)
Nuxe Reve de Miel ulra-komfortowy krem do twarzy
Pozostając
jeszcze przy twarzy, nowością w gamie Nuxe Reve de Miel jest ultra-komfortowy
krem do twarzy. Bazuje on oczywiście na miodzie, propolisie i cennych olejkach.
Krem posiada właściwości intensywnie odżywiające, regenerujące i chroniące
przed czynnikami zewnętrznymi typu niskie temperatury i wiatr;) Pomaga odzyskać
skórze komfort i elastyczność, zmniejsza szorstkość i zaczerwienienie. Wydaje
się więc, że może to być naprawdę mocno pielęgnujący krem. Polecany jest on
przede wszystkim do skóry suchej i wrażliwej jako krem do codziennego
stosowania. Natomiast w przypadku skóry normalnej – przy ekstremalnych
warunkach pogodowych. Moja cera jest mieszana i możliwe, że krem będzie dla
niej zbyt bogaty na co dzień, ale zawsze mogę wykorzystać go jako regenerującą
maskę całonocną;) Lubię gdy moja skóra jest porządnie nawilżona i odżywiona, a
zimą pogoda bywa bardzo kapryśna. Niekiedy negatywnie odbija się to na naszej
skórze.
Nuxe Reve de Miel olejkowy balsam do ciała
Rarytaskiem
jest dla mnie olejkowy balsam do ciała o jedwabistej konsystencji;) Wprawdzie
preferuję raczej lżejsze kremowe konsystencje, ale ta formuła wydaje mi się być
wyjątkowo intrygująca. Poza tym dla dobrego efektu pielęgnacyjnego jestem w
stanie się poświęcić, a dobrej jakości smarowidła do ciała to mój konik;) Liczę
na pozytywne wibracje i w przypadku tego produktu pewnie też podzielę się
opinią:)
Nuxe Magnetique kalendarz adwentowy 2019
Przy okazji warto też wspomnieć, że w tym roku marka wypuściła kalendarz adwentowy. Taki w pełnej krasie - z 24 okienkami na każdy dzień adwentu. Muszę przyznać, że kalendarz adwentowy Nuxe od razu wpadł mi w oko:) Miałam już kalendarz Nuxe 2 lata temu, ale teraz jest jeszcze bardziej dopracowany. Ponadto wewnątrz znajdziemy także nowości z ostatnich miesięcy takie jak chociażby cudownie pachnący olejek Huile Prodigieuse Florale. Fajna rzecz na prezent, również dla siebie;) Sama bardzo chętnie bym go przygarnęła <3
Lubicie kosmetyki Nuxe Reve de Miel?
Znacie już nowości w serii? Podoba Wam się kalendarz adwentowy Nuxe 2019?
Oj ich kalendarz mogłabym mieć :P. Ten balsam do ust w nowej formule mnie jeszcze ciekawi, a w kwestii słoiczka, to w sumie oba ładne :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, piękny kalendarz:)
UsuńKocham ten balsam do ust :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem:)
UsuńJaki fajny kalendarz adwentowy. I ciekawe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńFajnie, że marka się rozwija:)
UsuńSuper kalendarz adwentowy! Idealny, żeby poznać te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńOj tak, ja większość znam, ale i tak chętnie bym przytuliła, bo miniaturki bywają przydatne:)
UsuńStrasznie ciekawi mnie ich kalendarz adwentowy :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak mnie:)
UsuńJa chcę ten kalendarz 😍😍😍😍😍
OdpowiedzUsuńŚwietnie się zapowiada:)
UsuńBalsam do ust w starej wersji miałam i był ok ;) Ciekawy kalendarz :D
OdpowiedzUsuńNo ja też miałam w starej, zobaczymy jak nowa.
UsuńBalsamik do ust musi koniecznie być mój. A kalendarz adwentowy Nuxe - no cóż..kto by nie chciał?
OdpowiedzUsuńAno właśnie;)
UsuńBalsamik do ust mam na uwadze już od dłuższego czasu :)
OdpowiedzUsuńTo teraz dobra okazja żeby wypróbować nową formułę Reve de Miel:)
UsuńZa ochronę pszczół maja u mnie szacuneczek :)
OdpowiedzUsuńPszczółki to teraz temat na topie;) Fajnie, że marka o nie dba;)
UsuńDokładnie opakowanie i powiązanie z pszczołami wygląda mega:) - jestem ciekawa balsamu, mam nadzieje ze niedługo wrzucisz opinie. Szukam dla siebie czegoś dobrego - tylko nie wiem do końca jakiego... Zbyt mało czasu na test wszystkiego.
UsuńBardzo fajny ten kalendarz, nie pogardziłabym takim :D
OdpowiedzUsuńJa też nie:)
UsuńMuszę sobie kupić ten balsamik do ust w limitowanym opakowaniu :) Ładne jest :)
OdpowiedzUsuńNo ładna ta limitowana szata graficzna Reve de Miel:)
Usuńsame cudowności! A kalendarz - marzenie ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda;) Świetny ten kalendarz adwentowy Nuxe;)
UsuńBalsam do ust sprawdzi się idealnie na mroźne poranki ;)
OdpowiedzUsuńOby:)
UsuńBalsam do ust chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak ta nowa formuła :)
UsuńJa dopiero nie tak dawno dostałam w pudełku Lookfantastic ten słynny olejek. Jestem ciekawa o co tyle hałasu :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie wersji Florale;)
UsuńTen kalendarz będzie mi się teraz śnił po nocach ;)
OdpowiedzUsuńHihi
UsuńIch kalendarz adwentowy jest jednym z tych, nad których zakupem się w tym roku naprawdę poważnie zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńNo mocna pozycja wśród kalendarzy adwentowych z kosmetykami:)
UsuńZnam markę,ale testowałam ich tylko 1 produkt.chetnie bym ich kalendarz przygarnęła: D
OdpowiedzUsuńA co testowałaś?:)
UsuńNad kalendarzem adwentowym Nuxe mocno się zastanawiam :)
OdpowiedzUsuńWygląda kusząco ;)
UsuńJa lubiłam ten kremik od Ciebie od nich, muszę coś z tej serii poszukać :) ale w zeszłym roku kalendarz miał ładniejszą grafikę ;D
OdpowiedzUsuńCreme Fraiche de Beaute fajnie nawilża i pięknie pachnie👌🏼 Rok temu chyba nie było. Dwa lata temu był, ale na 10 okienek. Ten lepszy, bo ma 24😊
Usuńolejki znam i uwielbiam ale balsamu do ust nie znam :P
OdpowiedzUsuńMoże trza poznać :D
UsuńTaki kalendarz to ja rozumiem :)
OdpowiedzUsuńJeden z najlepszych jakie widziałam, satysfakcja gwarantowana :)
OdpowiedzUsuńProdukty Nuxe kojarzą mi się z wysoką jakością i klasą! A kalendarz jest po prostu fantastyczny! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie mają klasę :)
UsuńWszystko świetne, ale kalendarz...jak marzenie!
OdpowiedzUsuńOj tak, kalendarz najlepszy 😂
Usuńale piękny!
OdpowiedzUsuńTej marki miałam do tej pory tylko słynny olejek i byłam z niego mega zadowolona.
OdpowiedzUsuńWiem że nie kupuje się książki po okładce, ale opakowanie jest naprawdę świetne i przyciąga!
OdpowiedzUsuń