Kiedy wkraczałam w 2020
rok czułam, że będzie on wyjątkowy i jakby nie patrzeć wcale się nie
pomyliłam;) Za nami ponad 6 miesięcy tego obfitującego w niespodziewane zwroty
akcji roku, więc uznałam, że pora na kosmetycznych ulubieńców pierwszej połowy
roku. W tym roku są to po prostu kosmetyczne sztosy 2020! Wszak lubię jak jest jakieś słówko
przewodnie;) Jeśli ciekawość została w Tobie rozbudzona to zaczynamy;)
Swederm
Hudsalva Vitamin E
Lubię gdy wpis na temat
ulubieńców ma ścisłe ramy czasowe i w tym wypadku dotyczy okresu od stycznia do
czerwca. Ale w przypadku Hudsalvy mamy tutaj drobne pół-oszustwo. Otóż silnie
natłuszczającą maść Hudsalva poznałam kilka lat temu, ale obecnie dostępne są
już 3 wersje i tą różową wzbogaconą o perłowo-różową barwę i kompozycję
zapachową poznałam w tym roku:) Jest tak samo skuteczna jak Hudosil i Hudsalva
Sensitive:) To prawdziwy sztos wśród kremów do rąk do zadań specjalnych.
Idealny kompan kwarantanny i nie tylko:) Uratował niejedną zmasakrowaną parę dłoni.
Nie ma lepszych:)
Przeczytaj:
Hudsalva Vitamin E
Swederm Gel Trap
Skoro już jesteśmy przy
kosmetykach Swederm to kolejnym moim sztosem został Gel Trap. Długo dumałam nad
tym czy go kupić, bo balsamy mające w nazwie „gel” niekoniecznie kojarzą mi się
ze skutecznością;) W końcu jednak po wprowadzeniu jednych z pierwszych
obostrzeń i podczas tej nieustannej paplaniny „zostań w domu” zdecydowałam się
na jego zakup;) Wszak rychły koniec świata i tak wydawał się wtedy
możliwy;) Gel Trap okazał się zaprzeczeniem moich wyobrażeń o żelowej
pielęgnacji i naprawdę dobrze wywiązywał się ze swoich zadań;) Na tyle dobrze,
że w czerwcu kupiłam kolejną tubkę. Lekki, skuteczny i w dodatku wydajny:)
Przeczytaj:
Swederm Gel Trap
Oriflame NovAge Kojący żel do demakijażu oczu
Nigdy nie sądziłam, że
demakijaż przy użyciu żelu może być tak szybki, przyjemny, skuteczny i zarazem
łagodny. A jednak! I to przy użyciu kosmetyku marki katalogowej:)
Przeczytaj: Oriflame NovAge Kojący żel do demakijażu oczu
Miya BEAUTY.lab Serum wygładzające z kompleksem anti-aging 5%
Wybór najlepszego serum
był naprawdę trudny, ponieważ nie mogę powiedzieć żebym w tym roku trafiała na
jakieś koszmarki:) Zaszczytny tytuł sztosu pierwszej połowy roku trafia jednak
do serum Miya które nie tylko wywiązuje się z obietnic producenta, ale również
przyjemnie pachnie i nie kosztuje wiele! Zdecydowanie umilało mi późną zimę i
wczesną wiosnę:)
Miya BEAUTY.lab Tonik rozświetlający z kwasem glikolowym
Jeśli wydawało Ci się, że
trudno znaleźć dobry tonik z kwasem glikolowym w przystępnej cenie to masz
rację, ale od kilku miesięcy jest to możliwe:)
Kerastase Genesis
Włosomaniaczka ze mnie
raczej żadna, ale tytuł sztosu pierwszej połowy roku w zakresie pielęgnacji
moich niesfornych włosów trafia do szamponu i odżywki Kerastase Genesis. Bardzo
je polubiłam, a w dodatku szampon okazał się wydajny. No i ten zapach! Niedawno
kupiłam też podobny secik na prezent.
Przeczytaj: Kerastase Genesis
Bielenda Professional SupremeLAB Barrier Renew
Bielenda Professional
wypuściła tak rewelacyjnie pielęgnującą linię Barrier Renew, że po zużyciu
toniku, eliksiru i kremu dosłownie kopara mi opadła! Wspaniała jakość w
świetnej cenie:)
Przeczytaj:
Bielenda Professional Eliksir oraz Bielenda Professional Tonik i Krem
CeraVe Oczyszczający żel do mycia dla skóry normalnej i tłustej
Uniwersalny, ponieważ
nadaje się zarówno do oczyszczania twarzy jak i ciała. Do tego łagodny
skuteczny i niedrogi biorąc pod uwagę pojemność:) Bardzo dobry produkt marki
aptecznej.
FaceBoom Maska algowa Giętka Idealistka
Niepozorna i niestety lub
„stety” taka na jeden raz, ale działa u mnie fenomenalnie!
Przeczytaj:
FaceBoom
Znasz
coś z moich ulubieńców pierwszej połowy roku? A może podzielisz się swoimi?:)
Żel do demakijażu z Oriflame znam i bardzo lubię. Wracam do niego co jakis czas
OdpowiedzUsuńBardzo dobry produkt do demakijażu:)
UsuńNie znam niczego, ale od pewnego czasu kuszą mnie kosmetyki do włosów marki Keraste.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Kerastase:)
UsuńCiekawi mnie ten żel z Oriflame. A kosmetyki Kerastase mam w planach kupić, mimo że nie należą do najtańszych
OdpowiedzUsuńDo najtańszych nie należą, ale warte swej ceny:)
UsuńNie miałam żadnego z tych produktow ale zaciekawił mnie ten tonik Miya z kwasem glikorowym ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny i w dobrej cenie:)
UsuńMiałam maseczkę FaceBoom, jest dobra, ale u mnie bez wielkiego szału. Ciekawi mnie to serum z Miya, chyba się skuszę na nie. :)
OdpowiedzUsuńA to u mnie z szałem:D
UsuńBardzo lubię tę linię z Bielendy :)
OdpowiedzUsuńŚwietna, bardzo miło wspominam!
UsuńNie znam ANI JEDNEGO kosmetyku! Idę wrzucać do koszyka przynajmniej część z nich :)
OdpowiedzUsuńMoże coś Ci się spodoba tak jak mi:)
UsuńNie znam żadnego z tych sztosów :D
OdpowiedzUsuńSmuteczek:D
UsuńBardzo lubię kosmetyki Kerastase :) muszę wypróbować tą serię :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja, koniecznie spróbuj Kerastase Genesis:)
UsuńTo serum Miya mam w planach odkąd o nim przeczytałam :P. Kończę obecne i będzie "wolne" miejsce :D
OdpowiedzUsuńMoże akurat wypełni tą pustkę, która powoli się tworzy:D
UsuńCiekawi ulubieńcy, ta maska z Face Boom mnie bardzo zainteresowała, muszę sprawdzić. ;)
OdpowiedzUsuńMa swoje wady, ale działanie je wynagradza jak dla mnie:)
UsuńZestaw Kerastase Genesis uwielbiam! Kusi mnie też maska algowa Face Boom :)
OdpowiedzUsuńTak, Kerastase Genesis cudowne:)
UsuńUwielbiam kosmetyki marki Swederm! Rewelacyjna jakość!
OdpowiedzUsuńSwederm sztos:)
Usuńmuszę wreszcie skusić się na Kerastase!
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak:)
UsuńTo serum i tonik z Miya to i mój totalny hit, jeden z najlepszych zakupów ever, mega poprawiło mi cerę, a mam już jakieś totalne resztki na dnie.
OdpowiedzUsuńTo ja już swoje dawno zużyłam, oszczędna jesteś:D Udane były tegoroczne nowości Miya:)
UsuńOo..i jest cudna maseczka od FaceBoom, którą mnie zaraziłaś ( a ja tę "chorobę" puszczam dalej ) :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że też polubiłaś:) Zaraza się szerzy:D
UsuńZnam dwa kosmetyki z Twojego wpisu - żel do demakijażu NovAge z Oriflame, który od kilku lat stale mam w swojej pielęgnacji, nawet jeśli nie używam go codziennie tylko sporadycznie oraz oczyszczający żel do mycia z CeraVe, który bardzo mile wspominam :) Mnie bardzo kusi ta maseczka z Faceboom oraz produkty Swederm, z chęcią wypróbowałabym te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPamiętam, że też lubisz ten żel z Oriflame:)
UsuńDuet MIYA czyli tonik i serum bardzo chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńOba bardzo udane:)
UsuńCeraVe Oczyszczający żel do mycia dla skóry normalnej i tłustej jest CUDOWNY!!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie warty zakupu!
UsuńCzy to niedobrze, że nie próbowałam jeszcze żadnego z tych kosmetyków? Chyba czas nadrobić moje małe zaległości :)
OdpowiedzUsuńZawsze można to zmienić, może akurat też się zachwycisz;)
UsuńTeż lubię żel cerave i maść hud salva 🥰 ciekawi mnie z kolei zestaw kerastase 🤔
OdpowiedzUsuń