piątek, 18 grudnia 2020

NeoStrata Lotion Plus – kwas glikolowy w pielęgnacji ciała. Topestetic!

Jakiś czas temu w sklepie Topestetic wpadło mi w oko złuszczająco-wygładzające mleczko do twarzy i ciała Lotion Plus profesjonalnej marki NeoStrata. Badania kliniczne potwierdzają nie tylko skuteczność, ale i bezpieczeństwo stosowania preparatów tej firmy. Dlatego jest ona szczególnie ceniona w branży medycznej. Marka stawia na kompleksowe połączenie wysokiej jakości składników aktywnych z jednoczesnym zachowaniem właściwości odbudowujących i silnie regenerujących:)

NeoStrata Lotion Plus

Złuszczająco-wygładzające mleczko do twarzy i ciała Lotion Plus szczególnie polecane jest osobom przyzwyczajonym do stosowania kwasów AHA. Produkt posiada silne właściwości poprawiające strukturę skóry. Zwłaszcza w przypadku tendencji do rogowacenia okołomieszkowego i posłonecznego. Złuszcza i oczyszcza skórę w efekcie czego staje się ona gładka, elastyczna i nawilżona. A jej koloryt jest bardziej jednolity. Wskazaniem do stosowania jest także fotostarzenie, szorstka i matowa skóra, skóra łojotokowa i trądzik na ciele. Podczas stosowania oraz miesiąc po należy stosować wysoki filtr przeciwsłoneczny.

NeoStrata Lotion Plus

NeoStrata Lotion Plus opakowany został w całkiem zwyczajną białą tubkę z wygodnym zamknięciem na zatrzask. Pojemność to standardowe 200ml, które należy zużyć w ciągu 12 miesięcy od otwarcia. Mleczko posiada białą barwę i lekką kremowo-żelową konsystencję, która pięknie się rozprowadza, szybko wchłania, nie lepi się i nie bieli. Należy jednak pamiętać, żeby nakładać je na dobrze osuszoną skórę i nie szaleć z ilością. Uczulam też żeby nie używać go krótko po depilacji, ponieważ może wtedy solidnie zapiec i spowodować podrażnienia. Zapach mleczka NeoStrata jest lekko medyczny i ultra delikatny. Wyczuwalny jedynie podczas aplikacji, co bardzo mi odpowiada:) Żadnych nieprzyjemnych woni, więc dla mnie bomba.

NeoStrata Lotion Plus

W pierwszym momencie, kiedy zobaczyłam Lotion Plus poczułam się zaintrygowana. Ale jednocześnie pomyślałam, że to może niekoniecznie dobry wybór dla mnie z uwagi na to, że nie ma u mnie jakichś szczególnych wskazań do stosowania. Nie występuje u mnie nierówny koloryt ani rogowacenie okołomieszkowe. Pytałam nawet o to kiedyś dermatologa, ponieważ sporadycznie wyskoczy mi np. parę krostek na ręce. Dostałam jednak odpowiedź, że ten problem mnie nie dotyczy. Po drugie produkt jest uniwersalny, co oznacza, że można go stosować zarówno na twarz jak i ciało. Ale używanie na twarz na ten moment nie wchodzi u mnie w grę, ponieważ nadal, co jakiś czas pojawiają się u mnie podrażnienia związane ze stosowaniem retinolu. Dołączenie do pielęgnacji kwasu glikolowego to byłoby dla mojej twarzy już zbyt wiele:) W ogólnym rozrachunku jednak moja twarz bardzo dobrze reaguje na kwas glikolowy, więc uznałam, że może i ciało będzie usatysfakcjonowane. Choć z drugiej strony niepokoiła mnie wzmianka, że jest to produkt dla osób przyzwyczajonych do stosowania kwasów AHA, a ja nigdy wcześniej nie stosowałam ich na ciało;) Ostatecznie jednak natura ryzykanta wygrała i postanowiłam sprawdzić jego moc na ciele. Wszak wizja gładkiego ciałka jest dla mnie zawsze kusząca;) A dla Ciebie?

Kwas glikolowy wykazuje bardzo efektywne działanie ze względu na to, że ze wszystkich kwasów AHA to właśnie on posiada najmniejszą cząsteczkę. Jest on substancją złuszczającą pozyskiwaną z soku trzciny cukrowej i polecany do każdego typu cery. Przy 15% stężeniu, takim jak w przypadku mleczka NeoStrata Lotion Plus działa na skórę intensywnie nawilżająco, odnawiająco i regenerująco. Sam proces złuszczania zachodzi w naskórku (w jego powierzchownej warstwie rogowej), zatem proces ten jest niewidoczny gołym okiem.

NeoStrata Lotion Plus

Producent poleca przez pierwsze 2 tygodnie aplikować lotion na oczyszczoną skórę raz dziennie, a po upływie tego czasu rano i wieczorem (jeśli oczywiście nie wystąpią podrażnienia). Ja jednak uznałam, że w moim przypadku wystarczy raz dziennie. Czasami robiąc też sobie małą przerwę. Początkowo podczas aplikacji może występować mrowienie albo nawet pieczenie. U mnie na początku występowało jedynie miejscowe, subtelne mrowienie, które nie było dokuczliwe. Ku mojej radości nie wystąpiło u mnie żadne podrażnienie, wysuszenie ani zaczerwienienie. Jak już wspomniałam wcześniej samo mleczko rozprowadza się bardzo przyjemnie i nie trzeba nakładać go zbyt wiele. Rezultaty bardzo miło mnie zaskoczyły. Skóra mojego ciała stała się niesamowicie gładka, a ja nieskrywaną satysfakcją obserwowałam ten efekt:) Zauważyłam również, że stała się odżywiona, zdecydowanie lepiej napięta, a jej koloryt zdrowy mimo trwającej zimy. Jeśli chodzi o nawilżenie to wspomagałam je jeszcze dodatkowo innym kosmetykiem. Produkt spełnił moje oczekiwania i ostatecznie eksperyment z używaniem kwasów AHA na ciało mogę uznać za udany:) Warto też dodać, że stosowanie tego typu produktu może stanowić też świetne przygotowanie do niektórych zabiegów w gabinecie kosmetycznym. A zima jest wyjątkowo dobrą porą na stosowanie kwasów w pielęgnacji skóry.

Znasz markę NeoStrata? Zdarzyło Ci się stosować kwasy w pielęgnacji ciała?

19 komentarzy:

  1. Marki nie znam. Od września zaczęłam stosować kwasy po raz pierwszy w mojej pielegnacji. Z kwasem glikolowym moja skóra się polubiła więc może kiedyś wypróbuję ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja twarz też zawsze lubiła, więc w końcu wdrożyłam też do pielęgnacji ciała:)

      Usuń
  2. Nie znam zupełnie tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Neostraty mam żel z kwasem PHA i muszę się wreszcie zabrać za jego używanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwszy raz widzę tę markę, ale zaciekawiła mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. U ciebie zawsze znajdę coś nowego :) ja to nigdy nie jestem na czasie...

    OdpowiedzUsuń
  6. Markę dobrze znam, wiele lat temu miałam jakiś krem do twarzy złuszczający :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie miałam okazji jeszcze poznać tych kosmetyków, ani marki ale przyznam, że zaciekawiłaś mnie tym mleczkiem. Ciekawa jestem jak by się u mnie sprawdziło i jakie efekty jego działania bym zauważyła.

    OdpowiedzUsuń
  8. Marki nie znam, a kwasy używałam tylko na twarz. Jakoś nie czułam potrzeby na ciało... ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Topestic to marka, która tyle osób chwali. A ja jeszcze nie miałam. Okazji wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy nie słyszałam o tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnie ze zapach taki neutralny;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...