Z perspektywy czasu wydaje mi się to zabawne, ale gdy byłam mała, fascynowały mnie kosmetyki w saszetkach. Zwłaszcza szampony i odżywki do włosów albo żele pod prysznic. Jawiły mi się one wtedy jako szczyt wygody i luksusu, ponieważ można było sobie kupić taką poręczną saszetkę, a po zużyciu wyrzucić i mieć z głowy. Przydatne było to zwłaszcza podczas krótkich wycieczek. Dziś z kolei mam odwrotnie. Zauważyłam, że coraz rzadziej sięgam po produkty jednorazowego użytku. A jeśli już to stawiam bardziej na miniatury niż saszetki. Jednak produkty Eveline Cosmetics z linii Food For Hair po kilku miesiącach leżakowania w komodzie doczekały się zużycia;) Mowa o szamponie kokosowym i masce kawowej;)
Eveline Food For Hair szampon Sweet Coconut
Jest to szampon nawilżający o zapachu kokosa, który przeznaczony jest do włosów cienkich i normalnych. Ma on za zadanie delikatnie oczyścić skórę głowy i włosy jednocześnie poprawiając ich kondycję. Zawarty w szamponie olej makadamia wzmacnia cebulki włosów i zapobiega uszkodzeniom. Woda kokosowa odpowiada za intensywne nawilżenie. A ekstrakt z marakui odżywia, zapewnia witalność i połysk.
Niebieska saszetka z egzotyczną szatą graficzną zawiera 20ml szamponu, czyli wcale nie aż tak mało. Z tego, co pamiętam mi wystarczyła na 2 użycia, więc tak naprawdę 4 mycia, ponieważ włosy myję zawsze dwukrotnie. Jego zapach jest przyjemnie kokosowy, ale w moim przypadku nie utrzymywał się na włosach. Szampon posiada formułę przezroczystego żelu, który dobrze się rozprowadza i całkiem nieźle pieni. Sprawnie się też spłukuje. Zrobił na mnie pozytywne wrażenie, ponieważ nie plątał włosów, a nawet przyjemnie je wygładzał. Skóra głowy mnie po nim nie swędziała ani nie była podrażniona. Poziom oczyszczenia jak najbardziej satysfakcjonujący.
Eveline Food For Hair maska Aroma Coffee
Maska Aroma Coffee przeznaczona jest do włosów słabych i łamliwych. W swoim składzie zawiera naturalny ekstrakt z kawy, który pobudza cebulki włosów jednocześnie zapobiegając ich wypadaniu. Ekstrakt z czerwonej papryczki przyspiesza wzrost włosów, a ekstrakt z guarany regeneruje i wzmacnia.
Podobnie jak szampon, maska została opakowana w saszetkę o pojemności 20ml. U mnie przykładowo 1 sztuka wystarcza na 2 zastosowania. Maseczka posiada białą barwę i przyjemną, kremową konsystencję, którą sprawnie się aplikuje. Pachnie całkiem ładnie. W moim odczuciu ma w sobie taką kakaową nutkę. Podczas rozprowadzania na włosach zapach nie jest jednak zbyt intensywny, a po zmyciu nie utrzymuje się na nich. Maska łatwo się spłukuje. Włosy są po niej miękkie i błyszczące oraz dobrze się rozczesują.
Znasz serię Eveline Food For Hair? Używasz czasem takich szamponów i masek w formie saszetek?
Nie miałam jeszcze produktów do włosów w takiej formie. Tutaj bardziej ciekawi mnie maska. Moje włosy nie cierpią niczego, co zawiera w sobie kokos.
OdpowiedzUsuńU mnie żaden szampon nie działa wyjątkowo. Jaki bym nie kupił zawsze to samo. No może tylko zapach inny. :)
OdpowiedzUsuńNie znam :D Z Eveline używam głównie kolorówki. Bardziej mnie zaciekawiła maska niż szampon, bo szampon raczej kupuję ciągle ten sam :D
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji ich używać :)
OdpowiedzUsuńNie widziałam ich jeszcze, ale z chęcią chyba je wypróbuję ; ) bardzo lubię markę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
Takich jednorazowych masek ejszcze nie miałem D:
OdpowiedzUsuńMuszę kupić którąś z tych masek :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą maseczkę z kokosem i mam ją w pełnej wersji w sloiczku :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów. Ja sama nie kupuję saszetek. Używam jak dostanę. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji używać produktów Eveline do włosów, choć ogólnie uwielbiam ich kosmetyki!
OdpowiedzUsuńWłaśnie ta seria mega mnie ciekawiła, ale jeszcze nigdzie u siebie ich nie widziałam.
OdpowiedzUsuńEwelinę mnie ostatbio zaskakuje i to bardzo pozytywnie 😊😊😊
OdpowiedzUsuńO ja lubię te produkty w saszetkach z Eveline ;)
OdpowiedzUsuń