Zdecydowanie polubiłam koreańskie kosmetyki Cell Fusion C. Dlatego gdy pisałam recenzję innego kremu tej marki, leciał już do mnie Cell Fusion C Aquaporin Cream, w którym również wyczuwałam potencjał! Delikatne kosmetyki wspierające barierę ochronną skóry zawsze mają miejsce na mojej półce w łazience:)
Cell Fusion C Aquaporin Cream
Krem w swoim składzie zawiera pozyskiwany z Róży pustyni glukozyd glicerolu, który aktywuje akwaporyny, czyli naturalne kanały wodne umożliwiające transport wody i składników aktywnych w głąb skóry. Aktywacja akwaporyn powoduje obniżenie temperatury skóry, dzięki czemu produkt łagodzi podrażnienia i stany zapalne. Ponadto krem zawiera aż 7 rodzajów kwasu hialuronowego, który jest w stanie wiązać znacznie większą ilość wody niż jego masa. Krem wspomaga odbudowę bariery hydrolipidowej oraz zatrzymuje wilgoć.
Aquaporin Cream opakowany został w dość dużą tubkę z odkręcaną nakrętką. Po rozpakowaniu przesyłki przeżyłam lekki szok, ponieważ spodziewałam się słoiczka. Po bezpośredniej konsultacji z producentem upewniłam się jednak, że wszystko w porządku i to właśnie tubka stanowi najnowszą wersję opakowania tego kremu. Dla mnie trochę szkoda, ponieważ słoiczek prezentował się elegancko i zdecydowanie bardziej mi się podobał. Z dwojga złego zawsze wolę jednak „nowszy model”, więc nie smęcę. Poza tym słoiczek zawierał 50ml kremu, a tu jest 60ml, czyli jakby nie patrzeć 10ml więcej;) Dla takiego „papracza”, jak ja to całkiem niezły deal. Wizualnie tubka prezentuje się dość zwyczajnie, ale Cell Fusion C jest jedną z tych bardziej profesjonalnych marek. Stawiają więc przede wszystkim na zawartość.
Kosmetyk pachnie jak delikatne perfumy. Identycznie, jak w przypadku wersji Calming Down Cream. Jednak w przeciwieństwie do niego posiada białą barwę i kremowo-żelową konsystencję. Jest ona bardzo lekka, wręcz rozpływa się pod wpływem ciepła palców. Dzięki temu krem bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Wystarczy przycisnąć twarz dłońmi bezpośrednio po aplikacji. Krem pozostawia po sobie delikatną, nietłustą warstwę ochronną. Podobnie jak jego poprzednik, trochę błyszczy się u mnie w okolicach czoła. Na pozostałych partiach twarzy wygląda naturalnie i świeżo. Subtelnie chłodzi po aplikacji, a tym samym potęguje efekt kojący. Zapewnia skórze optymalne nawilżenie, wygładzenie i sprawnie łagodzi drobne podrażnienia. Nadaje się zarówno do stosowania na noc, jak i na dzień pod krem z filtrem i pod makijaż.
Swój egzemplarz wyszukałam na Joom. Serwis prężnie się rozwija i z każdym miesiącem można tam znaleźć coraz więcej kosmetyków koreańskich. Prawdziwą gratką są również dość trudno-dostępne kosmetyki Krave Beauty. Dostawa jest zawsze darmowa, a przesyłki lecą bezpośrednio z Korei Południowej. Często pojawiają się także kody rabatowe.
Sięgasz po kosmetyki Cell Fusion C? Miałaś już Aquaporin Cream?
Nie słyszałam o tym kremie, ale wygląda ciekawie, lubię takie kremy
OdpowiedzUsuńpozdrawiam : )
Chyba mniej popularny niż wersja Calming :)
UsuńZupełnie nie znam, choć o samej marce sporo dobrego czytałam i nawet kiedyś przeglądałam ich produkty na Topestetic :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś wybierzesz coś odpowiedniego dla siebie:)
UsuńPierwsze słyszę o tym kremie.
OdpowiedzUsuńNie wszystko się zawsze zna:)
UsuńNie znam tego kremu i chociaż markę znam, to jeszcze niczego od nich nie używałam :D
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować na sobie;)
UsuńNie znam tego kremu zupełnie
OdpowiedzUsuńMniej popularna wersja, ale też dobra;)
UsuńBardzo lubię tą markę :) maja cudowne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńTak,uwielbiam:D
UsuńCzyli bardzo uniwersalny krem:). Marki oczywiście nie znam, ale ja bardzo mało miałam koreańskich kosmetyków.
OdpowiedzUsuńMożna tak rzec, choć pewnie nie każdemu by się spodobał mimo wszystko:)
UsuńKojarzę markę, nie wiedziałam, że tak łatwo można te kosmetyki kupić. Teraz utknęłam i przeglądam :)
OdpowiedzUsuńCoraz łatwiej:)
UsuńMuszę go przetestować ❤
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńNie miałam okazji testować tego produktu. Fajnie, że jest uniwersalny.
OdpowiedzUsuńPrzydatny kosmetyk:)
UsuńKoreańskie kosmetyki ogólnie są świetne ;)
OdpowiedzUsuńNie wszystkie, ale jak się dobrze poszuka to da się znaleźć dobre:)
UsuńNo właśnie ja jestem zachwycona Joom! Można upolować świetne ceny i czasami te rabaty są mega konkretne! Ja sobie sprawiłam kilka rzeczy do domu :)
OdpowiedzUsuń