Image Skincare już od dłuższego czasu było na moim celowniku:) Pierwsze ich kosmetyki kupiłam na początku zeszłego roku, ale paradoksalnie nie dla siebie:) Szewc bez butów chodzi, a z blogerką Eweliną jest czasami podobnie;) Wszystko jednak ma swój czas i właśnie teraz postanowiłam nieco zmienić swój image z Image Skincare;) Marka zalicza się do profesjonalnych i wykorzystujących najnowsze, innowacyjne technologie. Produkty te zostały starannie skomponowane w oparciu o odkrycia naukowe z dziedziny medycyny estetycznej, dermatologii i kosmetologii. Grzechem byłoby, więc nie spróbować! Preparaty są rekomendowane także, jako uzupełnienie i podtrzymanie efektów zabiegów w ramach pielęgnacji domowej. Na Topestetic aż kipi od bogactwa kosmetyków tej amerykańskiej firmy, której siedziba znajduje się w słonecznym Palm Beach na Florydzie:) Wszystko jest zatem w zasięgu ręki, a w dodatku bez kosztów przesyłki:) W tym roku namiętnie sięgam po maseczki, dlatego skusiłam się na Image Skincare Ageless Total Resurfacing Masque oraz Image Skincare Vital C Hydrating Overnight Masque. Dziś o tej pierwszej:) Jeśli jesteś ciekawa czy spełniła moje oczekiwania to zapraszam do poczytania!
Image Skincare Ageless Total Resurfacing Masque
Maseczka stanowi połączenie trzech kwasów – glikolowego, mlekowego i salicylowego oraz naturalnych enzymów papaii. Ponadto w produkcie zawarto kwas L-askorbinowy, który wyrównuje koloryt, rozjaśnia przebarwienia i przeciwdziała wolnym rodnikom. Maska szczególnie polecana jest dla skóry dojrzałej, tłustej, trądzikowej, z przebarwieniami oraz zniszczonej przez słońce.
Total Resurfacing Masque opakowana została w dość zwyczajną, ale estetyczną i wygodną biało-szarą tubkę z zamknięciem na klik. Jej pojemność jest nieco niestandardowa, ponieważ wynosi 57g. Zawartość najlepiej zużyć w ciągu 12 miesięcy od pierwszego otwarcia.
Nie wiem, dlaczego, ale spodziewałam się szarawej formuły. Otrzymałam jednak maseczkę o białej barwie i konsystencji rozrzedzonego twarożku. W masce zawarto, bowiem nie tylko mieszankę kwasów, ale i granulki polietylenowe, które dodatkowo złuszczają mechanicznie dla jeszcze lepszego efektu. Zapach maski tuż po otwarciu przypomina mi miętową pastę do zębów. Jakiś czas po nałożeniu mięta staje się nieco bardziej wyważona i naturalna. Według mnie finalnie maska pachnie przyjemnie i całkiem relaksująco. Muszę jedynie pilnować, żeby zachować odpowiednią odległość od oczu, ponieważ już sam jej zapach powoduje u mnie ich mrużenie podczas aplikacji.
Jak stosować Image Skincare Ageless Total Resurfacing Masque? Maskę aplikuje się cienką warstwą na oczyszczoną skórę twarzy i szyi, a następnie masuje przez minutę. Zależnie od potrzeb zmywamy ją po 5-30 minutach. Można po nią sięgać 1-3 razy w tygodniu. Po wykonanym masażu, maska lekko zastyga, ale nie zasycha na skorupkę;) Na powierzchni skóry zwykle zostaje trochę drobinek, które czasami potrafią się delikatnie skruszyć/osypać. Trzeba więc uważać żeby żadna z nich nie dostała się do oka. Produkt nie nastręcza mi trudności podczas zmywania. Wystarczy woda i dłonie. Ale zawsze można wspomóc się gąbeczką. Po usunięciu preparatu może się pojawić przejściowe zaczerwienienie. To naturalna reakcja, ponieważ czasami skóra musi się przyzwyczaić do bogatego w substancje aktywne produktu. Niemniej u mnie akurat ten efekt nie występuje Odczuwam jedynie ciepło.
Producent chwali się, że kosmetyk działa niczym domowa
mikrodermabrazja. Szczególnie zachęciło mnie to do stosowania, gdyż zawsze
chciałam spróbować tego zabiegu, ale w gabinecie kosmetycznym mówiono mi, że
moja skóra jest na niego nieco zbyt delikatna. Produkty stosowane w domowym
zaciszu działają łagodniej, tak żeby każdy mógł bezpiecznie z nich skorzystać. Uznałam
więc, że maseczka będzie najlepszym wyborem dla mnie. I chociaż nie mam
porównania do prawdziwej, gabinetowej mikrodermabrazji to produkt mnie nie zawiódł, a nawet
oczarował! Przede wszystkim plus za zupełny brak podrażnień i zaczerwienienia,
niezależnie od czasu aplikacji. W tym miejscu dodam, że dłuższy zabieg, czyli ok.
30 minut, przynosi w moim przypadku najlepsze rezultaty. Ale 5-10 minut także
nie zawodzi. Podczas spłukiwania wykonuję delikatny masaż, który pozwala na
rozpuszczenie pozostałości zawartych w maseczce drobinek. Już w trakcie
zmywania wyczuwam pod palcami bajeczną gładkość skóry, która wywołuje cwany
uśmieszek na mej twarzy;) Trudno to opisać, najlepiej to poczuć!:D Cera jest
dogłębnie oczyszczona, świeża, wizualnie jaśniejsza i o jednolitym kolorycie. Jak nowo narodzona:) Maska
sama w sobie nie wysusza, ale po produkcie o takim profilu działania dobrą
praktykę stanowi nałożenie dalszej pielęgnacji. Serum, krem lub maseczka nocna po uprzednim zastosowaniu tego kosmetyku wchłaniają się bezbłędnie. AGELESS Total
Resurfacing Masque można używać również w połączeniu z VITAL C Hydrating Enzyme
Masque. Zważywszy na efekty tej pierwszej aż „boję się” pomyśleć ile mogą
zdziałać w duecie! Jestem piekielnie ciekawa i koniecznie muszę ją posiąść!:D Jeśli jesteś gotowa wydać nieco więcej na maseczkę, a właściwie maseczkę-peeling to tę polecam bez mrugnięcia okiem:) Nie zapomnij jednak o stosowaniu wysokiej fotoprotekcji, czyli SPF50 w ciągu dnia!
Korzystasz z kosmetyków marek oferujących profesjonalną pielęgnację domową? Używałaś AGELESS Total Resurfacing Masque lub innych produktów Image Skincare?
Nie miałam nigdy okazji wypróbować, ale z opisu brzmi zachęcająco : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie zachwyciła:)
UsuńBardzo ciekawa maska, na razie jednak oczyszczającej mam sporo :D
OdpowiedzUsuńNie ucieknie:D
UsuńJestem jej ciekawa ogromnie :)
OdpowiedzUsuńDla mnie ekstra:)
Usuńuwielbiam topsestetic.pl być może też skuszę się na kosmetyki tej marki, wcześniej o niej nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńWybór mają ogromny, a marka godna uwagi:)
UsuńTa firma ma bardzo fajne kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńTak, od dawna chciałam je poznać:)
Usuńnie miałam jeszcze nic tej marki, ale przyznam że bardzo mnie zainteresowałaś tymi produktami :) dzięki za polecenie!
OdpowiedzUsuńTej firmy jeszcze nie znam, ale właśnie muszę sobie strzelić coś z witaminą C pod filtry :)
OdpowiedzUsuńTej marki nie znam, ale widzę, że ta jest skierowana dokładnie dla mojej skóry! ;) Chciałabym więc ją wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię profesjonalne kosmetyki :) o tej marce jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńMarkę kojarzę właśnie z tego sklepu ale jeszcze nie zdecydowałam się na kupno. Recenzja zachęca, więc może. :)
OdpowiedzUsuńMarkę kojarzę właśnie z tego sklepu ale jeszcze nie zdecydowałam się na kupno. Recenzja zachęca, więc może. :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że kompletnie nie kojarzę tej marki..
OdpowiedzUsuń