Nuxe Huile Prodigieuse Neroli
Huile Prodigieuse Neroli od razu przykuwa wzrok za sprawą dobrze znanej już kanciastej szklanej butelki, która w tym przypadku wyróżnia się za sprawą głębokiego odcienia zieleni:) Całość pięknie zdobi złota nakrętka, która sprawia, że produkt prezentuje się luksusowo;) Przyznam, że jestem zakochana w tym designie. A sama zielona butelka jest idealna również na świąteczny prezent (to już tak przyszłościowo;)). Opakowanie zawiera 100ml olejku zdatnego do użycia przez 12 miesięcy od otwarcia. W tej wersji atomizer raz mi niestety wystrzelił na podłogę, ale na szczęście udało mi się go zamontować ponownie;)
Według
założycielki Nuxe, jego zapach z kojącym nutami Neroli przynosi spokój i
odprężenie, czyli dokładnie to, czego większość z nas potrzebuje w tym roku. I
rzeczywiście nuty neroli i bergamotki zawarte w olejku mają w sobie coś
zupełnie nieprzytłaczającego oraz wręcz kojącego. W moim odczuciu ze wszystkich
olejków Nuxe to właśnie Neroli ma najłagodniejszy zapach. Dzięki czemu mogę go
używać nawet podczas migreny. Zupełnie mnie nie drażni, wręcz uspokaja.
Jest to suchy olejek, więc mimo oleistej formuły dobrze się rozprowadza i szybko wchłania, nie pozostawiając po sobie tłustej powłoczki. Z powodzeniem można go również stosować w połączeniu z balsamem lub wzbogacać nim kąpiel. Zależnie od potrzeb i upodobań można go nakładać na twarz, ciało i włosy. Ja jestem fanką aplikacji na ciało! Dzięki niemu skóra staje się miękka, gładka i odżywiona.
Zobacz też recenzje:
Nuxe Huile Prodigieuse Florale
Miałaś już okazję poznać olejek Nuxe Huile Prodigieuse Neroli? Który z olejków Nuxe jest Twoim ulubionym? A może jeszcze nie używałaś bestselleru Nuxe? Daj znać!
Te produkty nuxe są tak cudowne 🤩
OdpowiedzUsuńUwielbiam suche olejki zwłaszcza latem :)
OdpowiedzUsuńCzuję się zaciekawiona. Do tej pory miałam tylko Florale, też piękny zapach. :)
OdpowiedzUsuńTego olejku jeszcze nie zdążyłam poznać, ale chętnie to zmienię :)
OdpowiedzUsuńUdana wersja moim zdaniem :)
UsuńNie miałam ale dla mnie + że nie powoduje migreny, ostatnio jednak ta nowa linia co ma pudrowy krem mnie zaciekawiła, tam też był olejek czy serum?
OdpowiedzUsuńDla mnie też. Ten zapach jest w moim odczuciu najdelikatniejszy ze wszystkich olejków Nuxe. Ta odświeżona seria Merveillance LIFT ma Olejowe serum ujędrniające, 3 rodzaje kremów do twarzy i krem pod oczy:)
UsuńBrzmi ciekawie. Chciałabym go wypróbować.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię suche olejki :) tego jeszcze nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńZnam klasyczną wersję, Neroli jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńKocham suche olejki Nuxe a ten uwiódł mnie dodatkowo swoim pięknym subtelnym zapachem ❤️
OdpowiedzUsuńNie spotkałam nigdy się z suchym olejkiem. Chętnie bym wypróbowała
OdpowiedzUsuńW tej kwestii jestem wierna klasykowi :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapach neroli.
OdpowiedzUsuńZawsze byłam zadowolona z produktów tej marki
OdpowiedzUsuńTego jeszcze nie miałam, a jestem go bardzo ciekawa. Mam klasyczny, Florale i złoty, a moim ulubieńcem jest złoty. :D
OdpowiedzUsuń