Czego potrzeba do kompleksowej pielęgnacji ust?🤔 Przy dobrych wiatrach wystarczy odpowiedni balsam! A w przypadku wymagających ust pomocna będzie również maseczka, którą można nałożyć na całą noc lub w ciągu dnia, gdy pozostajemy w domu.
Moje usta są wymagające, a jednocześnie nie ukrywam, że lubię poznawać nowe produkty do ich pielęgnacji. Dlatego na początku roku do mojego koszyka na Joom trafił Lip Special Kit koreańskiej marki Trimay. Z uwagi na duży sentyment do maski Laneige regularnie sprawdzam inne propozycje rodem z Korei. A nuż pojawi się coś lepszego od pierwowzoru. A jak było w tym przypadku? Czy zestaw zapewnił mi kompleksową pielęgnację? Nie do końca😅
Trimay Cera-Collagen Bubble Peeling Lip Mask
Peelingi do ust nie są konieczne, ponieważ skóra ust sama w sobie złuszcza się dość szybko. Moje dodatkowo łuszczą się gdy pojawiają się u mnie afty. Raz na jakiś czas można jednak użyć w ramach głębszego oczyszczania. Zwłaszcza gdy często sięgamy po pomadki kolorowe. Ten produkt ma żółtą barwę i działa na zasadzie maski bąbelkującej, czyli po aplikacji na powierzchni ust wytwarza się pianka powodująca uczucie mrowienia. Specyfik złuszcza i wygładza, ale w przeciwieństwie do treściwszych peelingów do ust nie zapewnia żadnej pielęgnacji. Po użyciu usta są ściągnięte i potrzebują balsamu jak tlenu;)
Trimay Volufiline Deep Volume Lip Balm
Ma żelową konsystencję i pachnie jak jogurt brzoskwiniowy. Sprawia, że usta wyglądają na pełniejsze oraz zapewnia im piękny połysk. Pielęgnuje przeciętnie. Gdy mam go na ustach, są zaopiekowane. Ale po zmyciu występuje delikatne uczucie napięcia i niedobór nawilżenia. Dlatego traktuje go typowo jako błyszczyk.
Trimay Volufiline 3D Lip Sleeping Pack
I wreszcie całonocna maska do ust, czyli produkt, który trochę obronił to trio:) Maska posiada przyjemną, odżywczą konsystencję, która jednocześnie nie jest tłusta. Pachnie mieszanką owoców, w której zdaje się dominować grejpfrut. A jednocześnie jej zapach trochę przypomina mi Super Serum z Nuxe. Maska nadaje ustom ładny połysk, a nałożona na noc otula je pielęgnującą warstewką aż do rana. Z tej działania jestem zadowolona. Stosowana regularnie skutecznie wygładza, nawilża i regeneruje usta. Każdy z produktów można kupić również osobno i tutaj polecam właśnie maskę. Do maski dołączono zwykłą, plastikową szpatułkę.
Znasz kosmetyki marki Trimay? Sięgasz po zestawy do pielęgnacji ust? Jaki produkt Cię ostatnio rozczarował?
Współpraca reklamowa
Kosmetyków z tej serii to ja jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńTa maska na noc najbardziej mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńWidzę tu kolejne perełki do przetestowania 😍
OdpowiedzUsuńMarki niestety wcześniej nie znałam :) kusi mnie ta maseczka na noc :)
OdpowiedzUsuńSprawdzę i odpowiem:)
OdpowiedzUsuń