Każda skóra, niezależnie od rodzaju cery potrzebuje nawilżenia. Dlatego układając pielęgnację warto zadbać o podstawę, którą stanowi nic innego jak nawilżenie! Gdy skóra jest dobrze nawilżona lepiej zareaguje na kwasy i retinoidy, jeśli masz w planach ich stosowanie. Ostatnio dzięki polecajce kosmetologa z Topestetic odkryłam duńską markę Beaute Pacifique, która ponownie zawitała do Polski. Po małym rekonesansie zdecydowałam się na dwa produkty. Serum wzmacniające skórę Beaute Pacifique Superfruit Serum oraz Extra nawilżający i naprawczy krem do skóry suchej Beaute Pacifique X Tra Dry Skin Fix. Czy moja skóra otrzymała od tych kosmetyków to, czego jej było trzeba?
Beaute Pacifique Superfruit Serum
W składzie serum zastosowano substancje intensywnie nawilżające, kojące oraz wspomagające regenerację. Należą do nich ekstrakty z superowoców - rokitnika zwyczajnego, maliny moroszki, buraka cukrowego, brzozy i borówki brusznicy. Dodatek papainy delikatnie złuszcza, wspomagając tym samym wnikanie składników aktywnych. Gliceryna oraz hialuronian sodu nawilżają oraz wspierają funkcjonowanie bariery lipidowej. W składzie znajduje się również kojący pantenol oraz niacynamid, który wspomaga rozjaśnianie przebarwień pozapalnych.
Beaute Pacifique Superfruit Serum umieszczone zostało w buteleczce w stylu ombre wyposażonej w sprawnie działającą pipetę. Przyznaję, że aspekt wizualny od razu trafił w moje serce:) Opakowanie zawiera 20ml serum.
Kosmetyk jest bezzapachowy,
co uznaję za zaletę;) Jego barwa jest przezroczysta, a konsystencja
ultra-lekka. Przypomina śliską, „zagęszczoną wodę”. Dzięki temu świetnie się
rozprowadza, a dodatkowo nadaje się do szybkiego masażu twarzy. Bezpośrednio po
aplikacji skóra jest lepka w dotyku, ale jest to uczucie przemijające.
Nałożenie na nie kremu załatwia sprawę. Serum nie odciąża skóry, nie roluje się
i jest odpowiednie pod makijaż. Serum nadaje się do każdego rodzaju cery.
Zwłaszcza odwodnionej, suchej, pozbawionej blasku, zaczerwienionej, skłonnej do
trądziku oraz przebarwień pozapalnych. Zauważyłam, że zapewnia skórze
wygładzenie i nawilżenie oraz dobrze przygotowuje ją na przyjęcie kremu i
ewentualnego makijażu. Stosowałam je w pielęgnacji porannej, ale nadaje się
również na noc. Trądziku ani zaczerwienień nie mam, ale serum przyspiesza
gojenie po drobnych niespodziankach. Zwłaszcza tych rozdrapanych;) Łatwiej doprowadzić skórę do "wyjściowego" wyglądu;)
Beaute Pacifique X Tra Dry Skin Fix
Ekstra nawilżający i naprawczy krem dla skóry suchej zawiera intensywnie nawilżający oraz wspomagający procesy regeneracji skwalan. Lanolinę, która wspomaga funkcjonowanie bariery hydrolipidowej. Antyoksydacyjną witaminę E oraz redukujący podrażnienia ekstrakt z korzenia lukrecji. Formuła została również dopełniona o ekstrakt z owoców cytrusowych, który delikatnie złuszcza mątwy naskórek wspomagając wnikanie substancji aktywnych.
Beaute Pacifique X Tra Dry Skin Fix został opakowany w białą tubkę ze srebrną nakrętką. Pojemność tubki wynosi 120ml. Warto bowiem wspomnieć, że krem przeznaczony jest zarówno do twarzy, jak i ciała.
Krem posiada białą barwę i
dość treściwą konsystencję, która jednak dobrze się rozprowadza. Po użyciu
pozostawia delikatne, przemijające uczucie lepkości. Trzeba poczekać kilka
minut na dokładne wchłonięcie się kosmetyku;) Kosmetyk jest bezzapachowy, więc
idealny zarówno dla wrażliwców, jak i osób nie przepadających za intensywnymi
woniami. Dużą zaletą jest to, że krem jest bardzo uniwersalny. Można go
aplikować na wybrany obszar twarzy i ciała. Sprawdza się zwłaszcza w miejscach
wymagających dużej dawki nawilżenia. Szczególnie upodobałam go sobie do
pielęgnacji dłoni, ponieważ jego intensywnie nawilżające działanie sprawia, że
skóra rąk jest gładka i miękka w dotyku przez cały dzień. Stanowi także dobry
wybór przy wszelkich obszarach na ciele wymagających intensywnej pielęgnacji -
takich jak np. łokcie, kolana czy stopy. Sprawdził się u mnie również stosowany
na twarz w sytuacjach, gdy skóra jest ściągnięta i potrzebuje
nawilżająco-odżywczego kopa. W połączeniu z serum tworzy bardzo zgrany duet:) Zwróć na niego uwagę zwłaszcza jeśli borykasz się z łuszczycą lub egzemą.
Przyznaję, że marka zrobiła na mnie dobre pierwsze wrażenie za sprawą tych dwóch produktów, które miałam okazję poznać i jestem ciekawa jeszcze kilku innych:)
Kosmetyki Beaute Pacifique znajdziesz w sklepie Topestetic, który zawsze ma darmową wysyłkę i porady kosmetologów💙
Znasz kosmetyki duńskiej marki Beaute Pacifique? Dbasz o nawilżenie i regenerację skóry?
Reklama Topestetic
Oba kosmetyki chętnie przygarnę. To coś dla mojej skóry :)
OdpowiedzUsuńoj tak nawilżenie zwłaszcza teraz w pielęgnacji mojej cery to podstawa. Tej marki nie znam
OdpowiedzUsuńMam ochotę na to serum nawilżające, wykorzystam przy okazji kartę podarunkową :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie to serum :) muszę je wypróbować :)
OdpowiedzUsuń