poniedziałek, 11 listopada 2024

Byoma Liptide Lip Mask - maseczka do ust

Czy jest jakiś klub dla anonimowych balsamoholików?🤭 Chyba całkiem dobrze wyczuwam trendy, bo nowa maseczka do ust Byoma Liptide Lip Mask jest obecnie wykupiona😈

Maska do ust Byoma została umieszczona w żółtym opakowaniu o pojemności 5ml. Duży aplikator pozwala na szybkie pokrycie ust produktem. Kosmetyk jak na maskę do ust jest dość lekki w odbiorze, ale jednocześnie gęsty. Formułą przypomina mi błyszczyk i tak też wygląda po aplikacji. Nie nadaje koloru, ale połysk jest bardzo ładny i wcale nie tak krótko utrzymuje się na ustach. Po nocnej aplikacji spokojnie zostaje na nich aż do rana. Używam także dnia i zauważyłam, że jest w stanie przetrwać nawet obiad. Duży plus, bo nie lubię jak kosmetyk znika z ust po kilku minutach. Muszę czuć otulającą warstewkę. Na wietrze oczywiście przyklejają się do niej trochę włosy🤭 

Zapach jest ultra-łagodny i ciężko mi go określić. Działanie zaś całkiem do rzeczy👌🏼 Maska przyjemnie wygładza, nawilża i regeneruje usta. Ukoiła nawet moje usta podczas ataku aft, bo niestety mimo, że występują one w jamie ustnej to wargi także są podrażnione🙈 Także pozytywne zaskoczenie😄 Wygląda na to, że nie były to pieniądze wyrzucone w błoto😂

Maseczka została wzbogacona o kompleks Liptide bogaty w peptydy, ceramidy, olej babassu i PHA (polihydroksykwasy). Dzięki temu ma ona zmniejszać utratę wody, regenerować, odżywiać, delikatnie złuszczać, a nawet ujędrniać skórę ust.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Jeśli jednak nie czytasz nie komentuj i nie pisz głupot;) Proszę nie zostawiaj linków, to nie jest miejsce na Twoją reklamę. Komentarze zawierające linki będą usuwane.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...